Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mam fioła na punkcie zwierząt !!!


Gość toya75

Rekomendowane odpowiedzi

dominika92 w sumie masz rację. ale nie było dumbo które mi się po nocach śnią. były za to dwie samice z miotami. nawet nie chcę myśleć do jakich nieodpowiedzialnych ludzi mogą trafić. do ludzi którzy będą je np w terrarium trzymać w trocinach :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LitrMaślanki mnie Twój psiak przeraża (ten haski)zwłaszcza jak się gryzie,podobają mi się tej rasy psiaki ale jak w biegu

też podziwiam takie osoby bo to jest wielka odpowiedzialność chować duże psy,jestem psiapsiółką ale do psiaka pochodzę z ograniczonym zaufaniem,ja mam 4 małe,dużych bym się nie odważyła bo nie boję się o siebie ale mogą zrobić krzywdę innym np.przy dzieciach raczej bym takiego psiaka nie trzymała,nie każdy lubi dzieci

miałam sytuacje,w te wakacje i to nie był pierwszy raz,że moje psiaki się pogryzły między sobą,ja je rozdzielałam "gołymi rękami"żeby nic im się nie stało.Byłam wtedy sama z nimi na spacerze w lesie.Tak,im się nic nie stało,ani draśnięcia a ja byłam pogryziona od głowy w dół,podarte ubrania.Dla wyjaśnienia mam 2 suczki które się przybłąkały,jedna z nich jest 5 lat a druga nie cały rok i one nie mogą się ze sobą zgodzić :(

 

Ja lubię psiaki,mała,pocieszne takie do przytulania i całowania :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kasiątko, bo nie powinnaś się była wtrącać między nie. u psów jest inaczej. one same muszą ustalić hierarchię i któryś się podda. ludzie się nie powinni do tego wtrącać bo potem właśnie wychodzą takie sytuacje. jak to mówi mój sąsiad u psów inaczej niż u ludzi u nich "nie kopie się leżącego" a to czy duży czy mały, sory ale jakie to ma znaczenie? pies to pies. nie liczy się wielkość. liczy się jak go wychowasz, czy zrobisz to umiejętnie czy nie, no i genetyka. wiadomo że są psy które genetycznie mają skłonności do agresji ale to nie jest tak że duży pies i już nie trzymać przy dzieciach :shock: zresztą zauważyłam że małe dużo częściej wykazują agresję.

nie widzę żadnych przeciw skazań trzymania huskiego z dziećmi czy labradora chociaż to duże psy. mały tak samo może zrobić krzywdę.

zresztą jak sama zauważyłaś Twoim psom nic się nie stało, w bójki psów się nie wtrąca :mrgreen:

ahhh jak ja chce być treserem :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kasiątko,

Ja lubię psiaki,mała,pocieszne takie do przytulania i całowania :105:

 

 

nawet sobie nie wyobrażasz jaki to pieszczoch i jak bardzo przyjaźnie nastawiony do innych psów i ludzi ...czasem wydaje mi się ,że jak słyszy jak ktoś mówi że jest śliczny ..to on się tym komplementem żywi :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie potrafię się nie wtrącać bo boję się że stanie im się krzywda

wszyscy mi to mówią a ja przeżywam każde skaleczenie u moich psiaków

nie pisałam tego jako ogólną zasadę tylko jako moje osobiste odczucia i poglądy

nie twierdzę że haski jest agresywny, raczej przeciwnie i lubią dzieci ale ja bym nie zdecydowała się tym bardziej, że wiem, że nie potrafię mądrze chować psów,ja je rozpieszczam,nie jest to odpowiedzialne zachowanie właściciela czterech łap-masz to na przykładzie,że nie pozwalam im postawić sobie hierarchię

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kasiątko, spokojnie ja Cię nie atakuję absolutnie, po prostu lubię te tematy bo się tym interesuję i chciałabym z tym przyszłość swoją związać :)

ale sama widzisz że nie zrobiły sobie nic..poradzą sobie :) a rozpieszczać nikt nie broni :) ja też rozpieszczam swoje psy :mrgreen: chodzi tylko o to by być przyjacielem i mądrym przewodnikiem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kasiątko, A myślisz ze jak był mały to ja sie nie bałem jak podchodził do niego jakiś duży pies np amstaf?

Bałem się ale wiem jak ważna jest socjalizacja gatunkowa dla dobrego rozwoju psychicznego psa ,to srałem w gacie i dawałem mu się bawić psami które w moich oczach były potencjalnymi mordercami :mrgreen:

 

 

wyobrażasz sobie takiego brzdąca bawiącego się z ogromnym amstafem ,który ma wygląd rzeźnika

aw.JPG.28f31489cb57e4108f792f48e5d0ee49.JPG

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LitrMaślanki, jak ja Cię rozumiem, ja też robię w gacie jak jest amstaf :shock: P. to omija szerokim łukiem, ja się staram socjalizować ale się boję sama bo nigdy nie wiadomo jak właściciel go wychował..

 

 

kasiątko, mi też i to bardzo bardzo bardzo bardzo :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LitrMaślanki ja to "srałam w gacie" jak mój malutki 6 kg psiaczek za przyjaciela sobie znalazł takiego co ważył 50 kg,pod jego łapami spokojnie przechodził,jeszcze warczeć na niego potrafił,no i moje obawy się sprawdziły,został zagryziony przez niego i przez jego kumpla takiej samej 50 kg wielkości :cry:

ciężko mi jakoś o tym pisać :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

maluch nadal kichał po domowej kuracji.. byliśmy u weta, na szczęście płuca ma ok

dostał antybiotyk i lek na odporność i już mniej kicha...

urósł już troszkę i sierść mu ciemnieje... a jak się weźmie pod włos pogłaszcze to pod spodem jest prawie biała :mrgreen:

 

ma dwie białe plamki na brzuszku, jasny ogon, przednie łapki białe ("skarpetki") tylnie półbiałe.. stąd wnioskuję, że jest Irish Russian Blue. niestety ma adhd lekkie i nie idzie mu zdjęć zrobić :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kasiątko, to straszne ! :cry:

 

 

mój pies często się bawi ze swoim "ojcem"- widzą się codziennie, dzisiaj akurat cały dzień. Z na ogół się toleroją, bawią się zesobą ,czasami bywają zazdrosne, nieraz dochodzi do poważniejszych spięć - staram się nie reagować bo po 1)ustalają hierarchię, po 2) nie raz ja najgorzej na tym wyszłam, a po 3) co mogą sobie zrobić psy ważące po 5-6 kilo z krótkimi pyskami ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a nie chcesz szczurka z fundacji "empatia" tam ratujesz z laboratorium albo przed inną śmiercią

sprawdź na stronie forum empatii tam są ogłoszenia

skoro i tak jesteś zdolna przejechać taki szmat drogi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kite, z tego co wiem to ta gielda juz nie funkcjonuje.

Glownie z tego powodu, ze sprzedawane byly tam zwierzeta bez rodowodow, z niewiadomoego pochodzenia. Osobiscie zaluje,ze gieldy nie ma, o ile to prawda, bo jesli chodzi o male zwierzeta futerkowe, byl tam duzy wybor.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×