Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jestem DDA/DDD..zaczynam o tym mówić.


Keyra

Rekomendowane odpowiedzi

Hello

Zakładając tu konto wychodziłam z założenia że wina/problem leży po stronie mojej 11 letniej córki.Byłam przekonana że to w niej jest problem.Jestem po wizycie u psychologa która trwała ponad 3 godziny. Wyszłam totalnie skołowana...Tak jestem DDA/DDD. Mając lat 12 zgwałcił mnie ojciec i robił to systematycznie do moich 19 urodzin.Obecnie mam 40 lat. Był/jest również alkoholikiem. Moja rodzina nigdy nie funkcjonowała normalnie. Ojciec zrobił sobie ze mnie drugą żonę, bijąc mnie i katując zarówno psychicznie jak i fizycznie. Nie oszczędzał mnie,katował przy każdej możliwej okazji. Gwałt stosował jako karę...i kartę przetargową. Na zasadzie jak się nie zgodzisz dotknę Twoją młodszą siostrę. Ja miałam wtedy 12 lat...moja siostra jest 5 lat młodsza. Nie mogłam i nie byłam wstanie pozwolić ją skrzywdzić. Moja matka nie wiem czy nie widziała...raczej nie dopuszczała do siebie takich myśli że ojciec może zrobić coś córce. Byłam pewna że ten rozdział zamknęłam za sobą. Że się uporałam z tym wszystkim w momencie wyprowadzki. A jednak...Pamiętam jak dziś mając 12 lat mój ojciec zaczął mi opowiadać że znalazł pamiętnik mojej koleżanki z bloku. Rzekomo opisywała w nim swój związek z ojcem. Mój ojciec przekonywał mnie że to normalne, i nie mam czego się bać. Nie było żadnego pamiętnika...wtedy wierzyłam mu bezgranicznie. Boże...pisząc to łzy same mi lecą. W tamtych czasach nie było internetu, kolorowych czasopism i nie było tak wiele spraw nagłaśnianych. Nie wiedziałam że to co on robi jest chore, nienormalne i karalne. Gwałcił mnie do moich 19 urodzin, po tym czasie wyprowadziłam się z domu i zaczęłam żyć po swojemu. Była pewna że wyprowadzając się wymaże wszystko z siebie. Czy czułam się brudna? Przez tyle lat katowania chyba ojciec skutecznie wyprał mi mózg i nie czułam nic. Mój obecny maż uczył mnie od początku. Jak kochać, jak ufać i przede wszystkim to że mężczyzna to nie zło. A tak mi kojarzyli się niestety faceci. Przez tyle lat zamknęłam problem w sobie , nie dopuszczając do siebie tego że on dalej tam jest i robi mi krzywdę. Wydaje mi się że wstydziłam się tego wszystkiego i dlatego też wyparłam to z siebie. Nie funkcjonuje normalnie przez co moje dziecko się buntuje. Psycholog zaczęła najpierw ze mną rozmawiać i już po 30 minutach wiedziała że rozmowa z córką jest zbędna. Boję się zmian, nie potrafię podjąć jednoznacznej decyzji będąc jej pewna. moja niska samoocena czasem doprowadza mojego męża do szału, a ja nie potrafię tego zmienić. Tych syndromów jest dużo więcej...Dla mnie to jest szok. Wyszłam z gabinetu i czułam się tak jakby mnie ktoś sieknął obuchem w głowę. Obecnie szukam grupy DDA/DDD ale nie wiem czy będę wstanie mówić tak otwarcie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Keyra, paradoksalnie dobrze się wydarzyło, że bunt córki zmotywował Cię do pójścia do psychologa. Dobrze dla Ciebie. To jest ten moment kiedy możesz zawalczyć o siebie. Ja wierzę w terapię, w to, że pomaga ułożyć sobie w głowie przeszłość. Myślimy, że wszystko mamy już poukładane, że przeszłość już na nas nie rzutuje. Nie rozumiemy własnych zachowań, przeraża nas jakaś wewnętrzna niemoc.

To przeszłość, niezrozumiana, nieprzepracowana, siedzi w nas, choć zepchnięta w dużej części... do podświadomości.

Da się te rany oczyścić i poznać nowy komfort życia. Powodzenia :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Keyra, szkoda ze mąż nie namówił Cie wczesniej do wziyty u psychologa. Powinnas tez przejsc terapie dla osób molestowanych itp. Po takich przezyciach to i tak bardzo dobrze sobie poradziłas, masz rodzine, a problemy mniejsze/wieksze sa wszedzie, wiesz teraz gdzie jest zródlo niezgody i naprostujesz sytuacje. Powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×