Skocz do zawartości
Nerwica.com

"wyleczenie nerwicy" - definicja


remic1

Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie, używając metafory, nerwica przypomina źle zrośniętą, kiedyś złamaną nogę.

 

A co z genetyką? Z dziedziczeniem tendencji neurotycznych? Moja mama ma nerwicę i ja mam dokładnie takie same skłonności do nerwicy.

 

Co jest dowodem na zdrowie? Bardzo konkretne sprawy. A mianowicie. Dobre relacje z otoczeniem czyli zdrowe, dobre relacje ze sobą - spokój wewnętrzny, zwiększona odporność na stres i frustracje oraz rozwijanie siebie, wykorzystywanie swojego potencjału. Ogólnie rzecz biorąc satysfakcja z życia.

 

Ale nerwica pozostanie? - to znaczy w moim przypadku chroniczny strach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kazdy czlowiek jest inny-nerwica równiez.

jesli dostatecznie dobrze poznasz samego siebie bedziesz wiedział jak sie "udobruchać".

dla mnie zycie bez leków było gehenną. zdarzaja się okresy kiedy swiadomie robię przerwę, potem jednakze swiadomie powracam, poniewaz jest mi łatwiej.

czlowiek zmienia się całe zycie, osobowosc rowniez mozna zmienic, aczkolwiek ja bym powiedziala ze to ze da się ją zmienic i ukształtowac w wybrana strone zalezy bardzo od "porozumienia dusz". Spotykasz na swej drodze ludzi i czasem zdarza się ze przypadacie sobie wzajemnie do gustu juz na poczatku. Oczywiscie zgodnie z prawem czasu wszystko moze się rozchrzanic , ale jesli ktos nie ukrywa swojego ja to są wieksze szanse powodzenia.

Dlatego apeluję zeby szukac pasji w zyciu, ale nie spalać się w imie czegokolwiek.Luz zyciowy trzeba sobie wypracowac :-)

Zawsze bedziesz królikiem doswiadczalnym, nawet sam dla siebie :-) Lekarz daje Ci to co w jego mniemaniu najczęściej pomaga w takich przypadkach, sugerujac się objawami które mu podajesz. Inna sprawa ze konowały są rózne i czasem trzeba się naszukac zeby trafić na "dobrego wujka".

Osobiscie nie wierzę w skutecznośc terapii. Dla mnie to droga do nikąd, poniewaz to co się dzieje w Tobie to cos wiecej niz to co uda Ci się "wyłapać " słowami. Ewentualnie jesli nie znasz albo nie umiesz zastosowac poprawnych(czyli najczesciej stosowanych społecznie) wzorców zachowania to mozesz pójść na terapię, bo czegoś sie na pewno nauczysz.

Zasadniczo zeby doszło do całkowitej zmiany osobowosci należałoby stosowac nowe wzorce (zwlaszcza myslenia) przez taką samą ilośc czasu przez jaką były stosowane niechciane wzorce. Byc jak Jezus-porzucić rodzinę i dotychczasowe zycie. Jest to jednak eksperyment ponieważ spróbuj w tej chwili nie pomysleć o różowych słoniach :-)

Czlowiek zmienia sie całe zycie, więc zmiana jest czymś nieuchronnym.

Zastanów się jakie zalety osobowości ma Twoja znerwicowana Matka. Moze jest błyskotliwa albo spostrzegawcza? Idac tym tropem wiesz jakie cechy charakteru mozesz rozwijać.

Lęk moze wspolpracowac tylko z lekami,inaczej moim zdaniem kraksa.

I co to w ogóle jest nerwica ? :twisted:

graffiti-sprzataczka.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiscie nie wierzę w skutecznośc terapii. Dla mnie to droga do nikąd, poniewaz to co się dzieje w Tobie to cos wiecej niz to co uda Ci się "wyłapać " słowami. Ewentualnie jesli nie znasz albo nie umiesz zastosowac poprawnych(czyli najczesciej stosowanych społecznie) wzorców zachowania to mozesz pójść na terapię, bo czegoś sie na pewno nauczysz.

 

Zgadzam się. Słowami wyłapuję i opisuję bardzo dużo od dłuższego czasu, nawet dla siebie napisałem 30stron na swój temat. Ale mimo wszystko sobię nie radzę, moje życie prowadzi do szamba kurwa mać. Wzorce zachowań rozumiem tylko po dłuższym przemyśleniu, co jest bezsensowne.

 

Zapytam zatem jeszcze raz - po co jest zatem ta cała terapia - ogromny dział wiedzy który interesuje miliony? Czy to tylko iluzja? To w jakim świecie my żyjemy - w świecie iluzji? Wierzę, że jeden człowiek może się mylić, ale rzesza milionów intelektualistów psychologów - nie. A może się mylę?

 

Zasadniczo zeby doszło do całkowitej zmiany osobowosci

 

Mnie nie chodzi o zmianę osobowości, no, chyba że bym mógł zostać np. Jamesem Bondem. Albo Chuckiem Norrisem. Poświęciłbym temu nawet swoją osobowość.

 

należałoby stosowac nowe wzorce (zwlaszcza myslenia) przez taką samą ilośc czasu przez jaką były stosowane niechciane wzorce.

 

Czyli że terapia behawioralna. W tej chwili wydaje mi się, że to jedyny sposób. Taki ciągły trening do usranej śmierci 2 razy w tygodniu. Bo inaczej to będzie zawsze powracało (mówię o moim przypadku). Mam tylko z tym problem. Żaden psycholog nie oferuje terapii behavioralnej. "poznawczo-behawioralna" to zazwyczaj ściema - tak naprawde, to jest poznawcza. Czy jest coś takiego jak terapia behawioralna? Nie poznawczo-behawioralny bełkot, tylko terapia behawioralna. Czy psychologowie to oferują?

 

No ale dziecko uczy się wzorców w zupełnie inny sposób niż dorosły, czyż nie? Nie będę się rozpisywał, jak to dziecko się uczy bo nie mam na ten temat wystarczającej wiedzy, ale nie wiem, czy powtarzając wzorce zachowań możemy przekształcić swoją osobowość.

 

Byc jak Jezus-porzucić rodzinę i dotychczasowe zycie. Jest to jednak eksperyment ponieważ spróbuj w tej chwili nie pomysleć o różowych słoniach :-)

 

Myślę o tym cały czas. Ale chyba jestem za słaby.

 

Czlowiek zmienia sie całe zycie, więc zmiana jest czymś nieuchronnym.

Zastanów się jakie zalety osobowości ma Twoja znerwicowana Matka. Moze jest błyskotliwa albo spostrzegawcza? Idac tym tropem wiesz jakie cechy charakteru mozesz rozwijać.

Lęk moze wspolpracowac tylko z lekami,inaczej moim zdaniem kraksa.

I co to w ogóle jest nerwica ?

 

Ma zalety, jak każdy. Ja też mam te jej zalety. Ale te zalety są kompletnie niewykorzystane w życiu i niedostępne przez nerwicę, lęki, depresje, uzależnienia itd. To zabija wszelkie zalety.

 

Co to nerwica? Problem polega na tym, że rzeczy trzeba jakoś nazywać. Konformizm sprawia, że zaczynamy w pewnym momencie wszystko nazywać tak samo i to prowadzi do nieporozumień. Słowo nerwica traci sens, gdy nadaje się temu słowu emocjonalnych, pejoratywnych znaczeń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje, że nerwica to trochę jak wirus opryszczki - jest z nami przez całe życie, może co najwyżej ileś tam czasu pozostawać w uśpieniu, może też mieć różne nasilenie. Osobiście nie spotkałam się z takim przypadkiem, żeby ktoś się całkowicie wyleczył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

remic1, Terapia (dobrze prowadzona) pozwala nam zmienic podejście i traktowac naszą przypadłośc mniej więcej tak jak katar. Gorzej się czujesz, ale wycierasz nos i robisz swoje. Nie uniemożliwia Ci to funkcjonowania, czy czerpania przyjemności z życia. Nie roztkliwiasz się nad sobą i nie skupiasz się na tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://[/url]

Puste słowa? To popatrz sobie na tym forum na ludzi, którym udało się z tego wyjść. Żyjąc w przekonaniu, że nie da się nic z tym zrobić faktycznie do tego sprowadza... :bezradny: Poza tym możesz zapytać psychiatry, psychologa, psychoterapeuty, jakiegokolwiek wykwalifikowanego człowieka znającego się na zaburzeniach, że nerwica należy do zaburzeń, z których się wychodzi. Nie jest to schizofrenia czy inna choroba, której nie można się pozbyć. Poza tym nerwica to zaburzenie - nie choroba. Więc tym bardziej jest to do zrobienia.

 

Miłego czytania

 

Da się i ja jestem tego żywym przykładem. Moja historie i stan w największym natężeniu nerwicy znajdziesz w moich postach na forum. Na dzień dzisiejszy fizycznie dolegaja mi jakieś przypadłości - alergia, nadkwasota, zatoki . Są to jednak przypadłości które z nerwica nie mają nic wspólnego. Dla mnie wyleczenie to jest stan kiedy mam czysty umysł , wolny od myśli, natrectw, leków. Siedzę oglądam film i jestem tylko ja i film. Nie istnieje nic poza tym co robię teraz. Idąc do sklepu włączam muzykę w telefonie, myślę co sobie kupię. Nie zastanawiam się czy dojdę do sklepu, czy w nim nie zemdleje itd. Musisz nauczyć się, że wiele objawów smacznych może być z jakiś innych przypadłości niż nerwica. Nerwica może je tylko nasilać. Przykład z wczoraj- wchodzę do cukierni, temperatura w środku ze 30 stopni. Wszyscy ubrani w zimowe ciuchy, w sklepie zaduch ze nie ma czym oddychać, roztocza na które jestem uczulony szaleją. Zaczyna mi się kręcić w głowie, uczucie jakbym miał zemdlec . Co robić ??? Stoję dalej , olewam to. Każdy , ale to każdy może się czuć gorzej i nie musi to być nerwica.

Czy jak zaboli ci głową to zgonisz to na nerwice ??? A może pogoda się zmienia i ciśnienie szaleje i wokół ciebie połowę ludzi boli głowa ??? Z takim podejściem ciężko będzie ci wyzdrowiec, bo masz na nosie okulary i szkła i pt nerwica. Wszystko co się wokół dzieje to nerwica. To teraz załóż okulary z filtrem różowym i świat jest piękny:)

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia , nerwica to niewolnictwo własnego umysłu. Zawalczyć i bądź wolnym człowiekiem

 

-- 09 mar 2015, 06:56 --

 

 

Da się i ja jestem tego żywym przykładem. Moja historie i stan w największym natężeniu nerwicy znajdziesz w moich postach na forum. Na dzień dzisiejszy fizycznie dolegaja mi jakieś przypadłości - alergia, nadkwasota, zatoki . Są to jednak przypadłości które z nerwica nie mają nic wspólnego. Dla mnie wyleczenie to jest stan kiedy mam czysty umysł , wolny od myśli, natrectw, leków. Siedzę oglądam film i jestem tylko ja i film. Nie istnieje nic poza tym co robię teraz. Idąc do sklepu włączam muzykę w telefonie, myślę co sobie kupię. Nie zastanawiam się czy dojdę do sklepu, czy w nim nie zemdleje itd. Musisz nauczyć się, że wiele objawów smacznych może być z jakiś innych przypadłości niż nerwica. Nerwica może je tylko nasilać. Przykład z wczoraj- wchodzę do cukierni, temperatura w środku ze 30 stopni. Wszyscy ubrani w zimowe ciuchy, w sklepie zaduch ze nie ma czym oddychać, roztocza na które jestem uczulony szaleją. Zaczyna mi się kręcić w głowie, uczucie jakbym miał zemdlec . Co robić ??? Stoję dalej , olewam to. Każdy , ale to każdy może się czuć gorzej i nie musi to być nerwica.

Czy jak zaboli ci głową to zgonisz to na nerwice ??? A może pogoda się zmienia i ciśnienie szaleje i wokół ciebie połowę ludzi boli głowa ??? Z takim podejściem ciężko będzie ci wyzdrowiec, bo masz na nosie okulary i szkła i pt nerwica. Wszystko co się wokół dzieje to nerwica. To teraz załóż okulary z filtrem różowym i świat jest piękny:)

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia , nerwica to niewolnictwo własnego umysłu. Zawalczyć i bądź wolnym człowiekiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×