Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę) - cz. 2

[SrebrnaSowa]

No ja dziś Nicholas, też nie pójdę szybko spać ,

niczego ciekawego , niemieckich przepisów drogowych... :- x

 

Taka ciekawostka.... jeśli kogoś zainteresuje w Niemczech dopuszczalna ilość alkoholu we krwi 0.5 promila.

Kiedy ktoś za dużo wypił i nie jest w stanie prowadzić zalecane jest :

- pół godziny spania

- pół godziny spacer

- dwie mocne kawy

I kogo nie można złapać pod wpływem alkoholu :

- kierowcy do 21 roku życia

- kierowcy na okresie próbnym * pierwszy rok....

 

 

Dziwne nie ?

[Gość]

Ja pomarudzę...piszczy i szumi mi w uszach . Mógłby mi ktoś przypierdzielić w łep

[Gość]

Sowa, faktycznie dziwne

[Gość]

Niemiecki... Musiałbym kiedyś się nauczyć tego języka. Kiedyś Trzymam kciuki za zdane prawko :)

[SrebrnaSowa]

ugh, to jakbyś tak dostała w pacynkę to chyba byłoby gorzej , może lepiej pogłaskać

 

 

Nicholas , tak jak przy tych arkuszach to chyba nigdzie nie przeklinam, takie głupoty.....

[Gość]

SrebrnaSowa, a którym moment jest dziwny?

[SrebrnaSowa]

Niemiecki... Musiałbym kiedyś się nauczyć tego języka. Kiedyś Trzymam kciuki za zdane prawko :)

 

 

A tak dla satysfakcji się nauczyć ?

Nie dziękuję

[Gość]

SrebrnaSowa, miałam na mysli takiego grzmota do nie przytomności

[SrebrnaSowa]

Ugh, e no to mów że na kielona zapraszasz

[Gość]

Niemiecki... Musiałbym kiedyś się nauczyć tego języka. Kiedyś Trzymam kciuki za zdane prawko :)

Haha, niemiecki...przez 3 lata gimbazy, 3 lata liceum i niestety 5 lat studiów się go uczyłam - nic nie umiem .

[Gość]

Ugh, e no to mów że na kielona zapraszasz

Kielona? Chyba 5l baniak .

[Gość]

Artemizja, mam to samo - nie nawidzę tego języka. Ale pewnie wynika to z faktu, że niemiecki też dzieli się na dwa rodzaje (nie pamiętam, to chyba było "twardy" i "miękki", czy jakoś tak), ja się zawsze uczyłam tego charakterystycznego akcentu, który zupełnie mi nie podchodził. To podobnie jak z angielskim (British/american English), Brytyjskiego jest się o wiele trudniej nauczyc niż Amerykańskiego.

A tak swoją drogą, to myślałam Artemizja, że Ty starsza jesteś a tu widzę, że na gimbazę się załapałaś .

[Gość]

A tak swoją drogą, to myślałam Artemizja, że Ty starsza jesteś a tu widzę, że na gimbazę się załapałaś .

Hmmm, ja też tak myślalem . No ja się nie załapałem, mam za sobą stare, dobre 8 klas + 4 ogólniaka

[Gość]

Hmmm, ja też tak myślalem . No ja się nie załapałem, mam za sobą stare, dobre 8 klas + 4 ogólniaka

Szczęściarz . Gimbaza, to najgorsza rzecz jaka może być .

[Gość]

Toć ja mam dwadzieścia pięć wiosen

No taki gówniarz i się rządzi na forum

[SrebrnaSowa]

Podręcznikowy niemiecki tak się dzieli, ale co land to mówia inaczej , najładniej mówia z okolic Bawarii, bardzo wyraźnie.

 

 

Tak zgadzam się !! Gimnazjum to porażka , stawianie się nauczycielom, wykańczanie katechetek, plucie papierkami przez słomkę , ukrywanie ściąg w mundurkach , i ściaganie " haraczu " od młodszych bachorów....

Zero nauki ! xD

 

 

Ugh, To TY strzelisz baniak , a ja kielona, ... no może dwa , na obie nóżki

[mark123]

Tak zgadzam się !! Gimnazjum to porażka , stawianie się nauczycielom, wykańczanie katechetek, plucie papierkami przez słomkę , ukrywanie ściąg w mundurkach , i ściaganie " haraczu " od młodszych bachorów....

Zero nauki ! xD

Tak jest też w wielu szkołach średnich, a w moim regionie to ogólnie uczniowie szkół średnich są gorsi od uczniów gimnazjów.

Nie wiem, skąd wziął się stereotyp, że gimnazjum jest najgorsze.

.

[SrebrnaSowa]

ugh, chciałam nadmienić, że Naczelny i Założyciel tego Forum jest ode mnie młodszy

 

 

To też fajnie by było gdyby się ludzie nie kierowali wiekiem :)

 

 

 

 

Tak zgadzam się !! Gimnazjum to porażka , stawianie się nauczycielom, wykańczanie katechetek, plucie papierkami przez słomkę , ukrywanie ściąg w mundurkach , i ściaganie " haraczu " od młodszych bachorów....

Zero nauki ! xD

Tak jest też w wielu szkołach średnich.

Nie wiem, skąd wziął się stereotyp, że gimnazjum jest najgorsze.

.

 

 

Nie napisałam że najgorsze, tylko od dzieci w gimnazjum się więcej wymaga ," Bo to są już w GIMNAZJUM" bzdura totalna, to dalej podstawówka, a jak się im wmawia że można od nich więcej wymagać , to tak na prawdę jedyne co myślą , to że teraz mogą sobie na więcej pozwolić

[Gość]

Niemiecki... Musiałbym kiedyś się nauczyć tego języka. Kiedyś Trzymam kciuki za zdane prawko :)

 

 

A tak dla satysfakcji się nauczyć ?

Nie dziękuję

Kilka rzeczy przeczytać chcę.

 

SrebrnaSowa, miałam na mysli takiego grzmota do nie przytomności

Mam różne młotki i napoje z procentami. Do wyboru, do koloru

 

P.S. Czyżbym wychodził z forumowego podziemia?

Edytowane 22 Czerwca 2015 przez Gość

[Veikko]

Ja tam wspominam gimnazjum jako najgorszy okres, chociaż w porównaniu do innych szkół z tego samego miasta to u mnie i tak było spokojnie, ale szajba ludziom i tak odwalała - "dorośli".

[SrebrnaSowa]

Aha..... Meine Kampf ? :))

Takie tam ,...

 

 

Artemizja )

[Gość]

Rozum nie do końca od wieku zależy to prawda

[mark123]

Tak zgadzam się !! Gimnazjum to porażka , stawianie się nauczycielom, wykańczanie katechetek, plucie papierkami przez słomkę , ukrywanie ściąg w mundurkach , i ściaganie " haraczu " od młodszych bachorów....

Zero nauki ! xD

Tak jest też w wielu szkołach średnich.

Nie wiem, skąd wziął się stereotyp, że gimnazjum jest najgorsze.

.

 

 

Nie napisałam że najgorsze, tylko od dzieci w gimnazjum się więcej wymaga ," Bo to są już w GIMNAZJUM" bzdura totalna, to dalej podstawówka, a jak się im wmawia że można od nich więcej wymagać , to tak na prawdę jedyne co myślą , to że teraz mogą sobie na więcej pozwolić

Ale i tak panuje w społeczeństwie przekonanie, że okres gimnazjalny to okres najgorszego zachowania.

[Gość]

Mark, nie mam na myśli wieku gimnazjalnego. To naprawdę okres "najgorszego zachowania"

[Gość]

Aha..... Meine Kampf ? :))

Bez drugiego "e" Bynajmniej, epoka nieco wcześniejsza mnie interesuje. Ale w planach mam jeszcze kilka języków (pewnie wszystko to zostanie w planach, ponieważ coraz bardziej się oddalam od pierwotnych zajęć).