Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Ze mna jest podobnie,w dziecinstwie glowa bolala mnie codzinnie,pewna "madra " lekarka powiedziala mi wtedy ze to pewnie od tego ze moj organizm sie rozwija i wszystko rosnie wiec jest gdzies jakis ucisk. Niedawno bylam u neurologa (dostalam jakies leki przeciwmigranowe) pozniej u drugiego ktory byl rownoczesnie fizjoterapeuta i zlikwidowal mi jakies blokady na odcinku szyjnym kregoslupa. Obie metody pomogly na krotko. Kupilam sobie poduszke ortopedyczna bo myslalam ze zle spie, ale ona nic nie dala. Mysle ze to na tle nerwowym bo zdarza sie zawsze jak gdzies wychodze,denerwuje sie. Czasami tak jakby to byl bol czysto migrenowy bo boli mnie od za duzej ilosci slodyczy, czerwonego wina, z glodu itp. Teraz dopada mnie to co 2-3 dni. Wtedy nawet 4 panadole nie pomagaja. Ja lykam panadol z aspiryna i ma to duzo lepszy efekt,ale jak sie z tego wyleczyc nie mam pojecia.....nie mysle ze to guz,nie wpedzam sie w wieksza nerwice niz mam,wole sie nie nakrecac:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chcę zapytać czy tez macie tak że przez ta dolegliwość nosi was z miejsca na miejsce. A wykonanie najprostszego zadania to widzicie takie "schody" że ... jest to praktycznie nie do zrobienia. Ja czasami z tej niemocy to się aż wije nie z bólu tylko z tej dolegliwości, że jestem bezsilny. Oblądanie telewizji nie jest możliwe, czytanie to samo. Też tak macie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

właśnie może byc z tym problem poniewaz nie wszystkie wit i minerały organizm przyswaja albo może byc tez na odwrót możesz miec za dużo tych składników w organizmie i to tez jest niebezpieczne .Napisałaś o witaminach a bierzesz minerały np żelazo i magnez?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć wam :) ja tez juz sie wypowiadałam na tym i innych forach.i chciałam zapytać was czy wy też macie uczucie tzn. boicie sie tego ze zwarjujecie albo cos komus zrobicie i czy macie uczucie ze zyjecie obok siebie tak jakbyscie nie byli soba ? ja teraz chodze do szkoły wieczorowej i boje sie ze zawale rok bo ciagle zle sie czuje i sama raczej z domu nie wychodze. sa dni lepsze ale bardzo zadko sie zdazaja albo gdy niema w tym dniu szkoły. pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja też miałem szereg wykonanych badań które są dostępne w Polsce. Z moimi dolegliwościami amagam się juz 7 lat z dwu letnią przerwą wszystko jakby ucichło ale wiedziałem, ze gdzieś drzemie. Teraz wykonane miałem tylko baanie krwii z rozmazem i EKG serca wszystko jest (ok) więc dalej nie szukam jak poprzednio kiedy wykonane miałem doprawdy wszystko TK, MRI, EEG, EKG, KREW, USG tętnic, Tarczyce, Próbki wątrobowe itp.. poprostu muszę chyba uwierzyć że to naprawde nerwica robi mi taka jazde w OUN (mózgu) i nie są to myśli lub urojenia poprostu praca tego narządu została zaburzona. I codziennie zmagam się z taką jazdą ze z tej niemocy już nie raz wykręcam swoje ciało bo cierpię. Jest to tak ode mnie nie zależne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisalam w jednym temacie przeszlam ostra depresje.I chociaz juz jest lepiej to bywa ze czesto mam nerwice lękową.Boje sie roznych rzeczy.Choćby napisania glupiego sprawdzianu.Potrafie sobie wmowic ze chociaz uczylam sie do niego to i tak go zawale bo jestem beznadziejna.Albo jak mi cos nie wyjdzie w danym dniu to potrafie zerwac z moim chlopakiem tylko dlatego.On mnie doskonale rozumie i nie ma mi tego za zle.Ale ja nie chce go ranic.Przeraza mnie tez czasami moje zachowanie wobec rodzicow.Wystarczy ze cos mi sie nie uda i zaczynam krzyczec na mame i trzaskac drzwiami tak jak to robilam jak mialam depresje.Jak sobie mam poradzic nad panowaniem nad zlymi emocjami.Nie chce sie ciagle dolowac i zeby inni tez na tym cierpieli.I chociaz chodze do terapeutki raz w tygodniu to i tak nadal nie moge sobie sama z soba poradzic.Prosze pomożcie mi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agapla biorę codziennie magnez z wapniem 250mg, żelaza już nie, miałam kiedyś zaburzenia odżywiania i wtedy musiałam brać w zastrzykach, ale teraz jem normalnie, lekarz mówił, zebym tylko ten magnez i wapno uupełniała, i rzadziej witamina B6

natalia czasem pytam moich bliskich, czy to już choroba psychiczna...

TOMASZ77 no właśnie ponoć zależne tylko i wyłącznie od nas, choć czasem juz nie wierze, ze mogę sobie jakoś pomóc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szkoda ze nikt nie ma takich mysli jak ja a myslałam ze ktos mi doradzi jak z tym walczyc .ale mam jeszcze pytanko czy wy tez macie jakies straszne osłabienia bóle głowy i temperature nie w normie np.36,2 lub 35,7 ? bo ja tak mam no i z jakich powodów łykacie witaminy tak tylko czy doradzili wam lekarze ze wam sa potrzebne,niestety nie wszystko tu czytalam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja temperatura wynosi natomiast 37stopni. Jest to stan podgorączkowy ale z badania krwi wychodzi, że nie mam temperatury tz. ciałka krwinek białych są w normie. Cały czas dziwi mnie jednak to, że jak możemy kontrolować nerwicę. To jest nie do przyjęcia jeśli chodzi o moje dolegliwości. To tak jakbym mógł zapanować nad bólem czegokolwie w ciele. Jak boli i już. Nie wiem na czym to polega wmawiać sobie że wszystko jest ok, że nic sie z tobą nie dzieje? Jak się dzieje bez twojego udziału nic nie prowokowałem niczego się nie wystraszyłem, nie zdenerwowałem. Dolegliwośc spada jak za pomocą czarodziejskiej różdzki. Macie tak ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy wy też macie uczucie tzn. boicie sie tego ze zwarjujecie

 

czy macie uczucie ze zyjecie obok siebie tak jakbyscie nie byli soba ?

ja tak mam.jak mam atak to wydaje mi sie ze zaraz zwariuje i ze wszytko dokookoła sie dzieje jakby obok mnie.ale staram sie wtedy szybko myśleć i czymś miłym i wtedy mi przechodzi.ale zaczełam brać leki i mam nadzieje ze niedługo wszystko już bedzie ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bo to jest podświadomośc i ciezko nad nią zapanować ale można np przez afirmacje ,to nastepna rzecz która mi pomogła w wyjściu z nerwicy polecam ;)

Uważasz, że podświadomie funduję sobie to wszystko co odczuwam te dolegliwości. Mam prawo do swojego zdania więc się wypowiem: NIE WIERZĘ ! Brałem udział w dwóch już terapiach i nic mi to nie pomogło. Dolegliwości wcale się nie uspokoiły. W moim wypadku odpowiedni lek przynosi ulgę. Więc uważam, że cała chemia się w moim mózgu zaburzyła wiec trzeba ją przywrócić do porządku. Ogólnie nie mam siły na współprace z pschoterapeutą przez moje dolegliwości. I sam już nie wiem Co to jest nerwica? KONFLIKT KTÓRY JEST W CZŁOWIEKU czy OBJAWY I TA JAZDA , ŻE CZŁOWIEK NIE WIE JAK I DLACZEGO?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tak mam.jak mam atak to wydaje mi sie ze zaraz zwariuje i ze wszytko dokookoła sie dzieje jakby obok mnie.ale staram sie wtedy szybko myśleć i czymś miłym i wtedy mi przechodzi.ale zaczełam brać leki i mam nadzieje ze niedługo wszystko już bedzie ok.

moze porozmawiamy na gg bo widze że tylko Ty tak masz jak ja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

całą chemie w mózgu można pzrywrócić również za pomoca odpowiedniej diety wcale nie trzeba brać prochów ! niestety możesz wierzyc lub nie wierzyć to wszystko dzieje się w twojej podświadomości (pod warunkiem że jest to napewno stwierdzona nerwica ,bo czasem lekarze błednie ją diagnozują tu na forum było dużo błednie zdiagnozowanych przypadków,dlatego zawsze warto zrobic wszystkie badania i dociekac co dolega .Żeby z nerwicy wyjśc trzeba poukładac przede wszystkim swoje życie same prochy cię nie wyleczą to tak jakbyś brał tabletkę od bólu na chorego zęba ,ból przejdzie a próchnicę trzeba i tak wyleczyc !Jest bardzo dużo sposobów żeby z tego wyjśc (ja preferuje tylko sposoby naturalne) którymi jak najbardziej nerwice da się wyleczyć!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie była aż tak rygorystyczna...czasem nie wiadomo, co powoduje lęki i jak uporządkować swoje życie... skoro leki niektórym pomagają, to dlaczego nie, sami dojdą do tego, ze maskują objawy,jak nastąpi nawrót

 

generalnie agapla gratuluję siły i samozaparcia, żebyśmy wszyscy tak świetnie sobie radzili

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natalia jak to leczyć jest opisane na forum wszelkie naturalne sposoby (ja już piszę o tym po raz setny ) a i tak każdy musi wypróbować co mu pasuje ,bo każdy z nas jest inny .Ja wypróbowałam na sobie afirmacje, akupresurę,tech relaksacji, odpowiedia dieta( 0- alkoholu!!!!!!!!,, zero herbaty zamiast niej melisę, żadnej kawy,zamiast cukru miód lipowy, kw omega, wit+magnez) ,mieszanka ziołowa na nerwicę neuroflos, ćwiczenia fizyczne , tech przełamywania lęku (czyli wychodzenie choćby na siłę na zewnątrz) Wiolka dzięki ;) ale każdy naprawde jest na tyle silny żeby z tego wyjśc trzeba tylko uwierzyć w siebie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×