Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój nowy image


Gość suavemente_besame

Rekomendowane odpowiedzi

haha... zawsze byla jakas rywalizacja miedzy kobietami ale to nie znaczy ze maja stac sie wrogami :P

 

solidarnosc jajnikow :lol:

 

 

ak pokochasz siebie jako ''samą'' siebie, to przestaniesz ''na siłę'' szukać i będziesz realniej oceniać ludzi, z którymi się spotykasz, nie traktując każdego faceta jako potencjalny cel Very Happy Mniej rozczarowań później no i wiadomo kiedy coś naprawdę czujesz, jeśli fascynuje Cię, mimo, że już nie będziesz odczuwać ''konieczności'' bycia z kimś. Pokochać siebie, to nie jest taki banał, jakby się wydawało

 

pokochac siebie jest o wiele trudniej niz pokochac kogos innego.

jesli chodzi o moj wyglad to ja go akceptuje,ale jesli chodzi o dusze to juz nie zabardzo. Wiem ze wiele zlych rzeczy robilam i choc Bóg mi je wybaczyl [bylam u spowiedzi w klasztorze] to jednak ja sama nie jestem wstanie je sobie wybaczyc.

 

A co do facetów to kocham ich i nienawidze zarazem... mieszanka wybuchowa :lol:

 

teraz jednak do studiow nie mam zamiaru miec nikogo.. moze przez te 2 lata naucze sie siebie kochac :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lovefoxxx czy tak źle wyglądać na sympatyczną dziewczynę ?

 

to niestety tylko Twoje zdanie.

 

ja zostałam strasznie zraniona i wtedy postanowiłam, że już nigdy żadnego faceta.

(no chyba, że trafi się jakiś anielsko cierpliwy i wyrozumiały). tamten baran przez rok mi mówił jaka to nie jestem piękna, cudowna i mądra i jak to strasznie mnie kocha i, że bedzie ze mną już zawsze. powiedział mi na gg po roku, że mu przeszło a po 2 tygodniach widziałam go z inną. potem były groźby śmierci od jego kolegów, nabijanie się ze śmierci mojej siostry etcetera, ecetera. później były dwie próby. za każdym razem wychodziło na to, że ja chrzaniłam sprawę, więc sobie darowałam. nawet kiedy długo czekałam, żeby powiedzieć chłopakowi o mojej przeszłości on i tak zawsze uciekał. pozatym zdaję sobie sprawę z tego, że dość ciężko ze mną wytrzymać. dlatego teraz odrzucam każdego, który chce się do mnie zbliży ć. akurat na brak zainteresowania mężczyzn nie narzekam... bo według nich wyglądam jak:

1. śliczna mała dziewczynka

2. mały elf

3. drobna i delikatna kobietka, którą można się opiekować

i takie tam farmazony. ble. aż rzygać się chce.

 

lovefoxxx nie dramatyzuj, nie wygladasz znow tak slodko i dziecinne jak mowisz.

 

dodajmy do tego, że jestem niziutka.

 

Nie pozabijajcie się tu o mnie

 

mam nadzieję, że będę mogła przyłączyć się do tej walki.

:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jovita a właśnie miałam skracać moje szpony ale zostawie je w takim razie :lol:

 

Kisiel jak najbardziej ... przy okazji bedzie niezla z niego maseczka na cere :twisted: podwojna korzysc .... :P

 

 

oj po prostu wspaniale Mr. Green Mr. Green Mr. Green

 

 

haha nie watpie.... wkoncu zadko sie zdarza by o jakiegos kolesia walczyly laski :P zazwyczaj jest odwrotnie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To kiedy ostateczna rozgrywka? ;)

Błagam, tylko nie kisiel-mam traumę z dzieciństwa... Przegram na starcie ;)

Spotkamy się na jakiejś leśnej polanie i zrobimy bitwę na szyszki.

Pytanie tylko czy osobę wygraną wybierze Piotrek czy też to najlepsza laska pociągnie go za włosy przez las...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no Piotrek ... mam nadzieje ze masz dosc dlugie wlosy :lol:

i trzeba dobrze chwycic i przez las :lol:

 

o szyszunia, niebo w gębie ;)

 

ps. no to moze budyń skoro kisile nie :twisted:

albo wersja dla odważnych ... w błocie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

albo wersja dla odważnych ... w błocie

Wchodzę!

Jako student kierunku zajmującego się głównie badaniami błotno-ziemnymi jest to wybitnie moja konkurencja :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo liczymy na większe atrakcje Mr. Green Mr. Green Tak dla "zasady" będziesz się bronił przed niewiastą, która wygra Cię w boju. Pokojowe oddanie się byłoby za nudne Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green

 

haha zgadzam sie ... po dobroci byloby nudnie ...

a fote wkleje moze nawet jeszcze dzis tylko najpierw ja musze zrobic ;)

a narazie sporobuje zasnac po bardzo meczacym acz przyjemnym dniu :oops:

jeszcze dzis mnie czeka wycieczka do klasztoru....

 

dżejem błoto lepsze na cere :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wróci, kto by bez nas wytrzymał... :mrgreen:

 

 

Trzy dni człowieka nie było, a z kisielu zrobiło się błoto
Bo liczymy na większe atrakcje

Się rozwijamy, w końcu do walnej bitwy dojdzie. Będziemy się tarzać w tym błocie i wrzeszczeć :"Mój ci on, mój ci on" A ofiara całej akcji chyłkiem się wymknie na piwo z kolegami... :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

A ja mam pytanie w względzie tematu topicu właśnie. Bo mi się dredy marzą, tylko że mnie natura baaardzo hojnie obdarzyła włosami, grube są, gęste i w ogóle duuużo ich, Teraz mam długość optymalną, jak widać na avatarze, dłuższe mnie denerwują. A do dredów ponoć trzeba mieć minimalnie do pasa. Mam zapuszczać? :

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie w względzie tematu topicu właśnie. Bo mi się dredy marzą, tylko że mnie natura baaardzo hojnie obdarzyła włosami, grube są, gęste i w ogóle duuużo ich, Teraz mam długość optymalną, jak widać na avatarze, dłuższe mnie denerwują. A do dredów ponoć trzeba mieć minimalnie do pasa. Mam zapuszczać? :

 

 

czemu nie ;) zapusc i zrob sobie dredy,wkoncu zyje sie raz...

jednak wyceczka do klasztoru odwolana bo jade...

do szpitala... noc spedzilam w bolach okropnych, cos nie teges mam z kregoslupem, ledwo chodze :cry:

3majcie za mnie kciuki bo strasznie sie boje :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ofiara całej akcji chyłkiem się wymknie na piwo z kolegami...

Jak za długo będziecie się tam tarzać to się znudzę i pójdę :lol:

Mam zapuszczać?

Wyobraź sobie siebie w dredach i jak Ci się ten widok podoba to zapuszczaj ;)

3majcie za mnie kciuki bo strasznie sie boje

będziemy trzymać mocno - nie bój się bo na pewno będzie ok ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×