123

[Gość]

Nie prosiłem o ocenianie moich wpisów, więc nie bardzo rozumiem dlaczego mnie oceniasz? Gdybym o to zabiegał to wyraźnie bym o to poprosił. Tym bardziej, że moje ogłoszenie matrymonialne było kierowane do 3 miłych Pań powyżej, sorry vinetou ale jestem hetero

Twoj wpis jest publiczny wiec kazdy moze opiniowac i niewaznym jest czy wystawiajacy opinie jest plci zenskiej czy meskiej.

Nie widzę sensu tłumaczenia się przed Tobą, ale wyjątkowo to uczynię, bo muszę podtrzymać mój dobry pijar

Otóż drogi Panie, pytanie czy podobam się odrobinę, odnosi się do "odrobiny" zdjęcia jakie żartobliwie umieściłem.

Wszystko na spontanie i na max luzie, więc uprzejmie proszę zluzuj poślady.

Watpie, zeby to bylo zartobliwe. Predzej wymysliles taki argument na poczekaniu, ale uznajmy, ze masz racje.

[mkl]

Watpie, zeby to bylo zartobliwe. Predzej wymysliles taki argument na poczekaniu, ale uznajmy, ze masz racje.

 

Na szczęście sam wiem najlepiej o czym myślę, więc nie śmiej podważać tego co piszę, bo w tym momencie próbujesz bezpodstawnie zarzucić mi kłamstwo.

 

w tym momencie kończę polemikę z Tobą.

[Gość]

mkl, ja tylko mowie jak to wyglada z mojego punktu widzenia.

[mkl]

każdy ma prawo do własnej opinii, jeśli jednak sprostowałem Twoje podejrzenia w swojej pierwszej odpowiedzi, na obecnym etapie Twoje kolejne bezpodstawne próby zarzucenia mi kłamstwa na publicznym forum to nic innego jak naruszenie moich podstawowych dóbr osobistych, takich jak wizerunek, swoboda sumienia i prawo do świętego spokoju (art. 23 k.c.) Więc zwolnij chłopcze.

[Gość]

"Chlopcze" to sobie mozesz mowic do ojca. Ja jestem osoba obca dla Ciebie, ktora nie zyczy sobie tego typu zwrotow. Rozumiesz?

 

Twoje zachowanie pozostawia wiele do zyczenia, skoro szukasz na mnie paragrafow. Moze jeszcze mnie zaskarzysz do prokuratury?

 

P.S. Mowiles, ze konczysz ze mna polemike. Nie widze tego jakos.

[Pieprz]

Zachowujcie się, nie wiecie że nie wolno się unosić i trzeba szanować rozmówcę?

[Gość]

Mushroom, i to mowisz Ty?

 

-- 11 lis 2013, 16:12 --

 

Mushroom,

ale pier-dolisz, weź już /cenzura/ idź bo zaczynasz mnie wkurwiać

Nie ma to jak szanowanie rozmowcy

[Pieprz]

ktoś musi być wzorem cnót obywatelskich, nie?

[mkl]

"Chlopcze" to sobie mozesz mowic do ojca. Ja jestem osoba obca dla Ciebie, ktora nie zyczy sobie tego typu zwrotow. Rozumiesz?

 

Twoje zachowanie pozostawia wiele do zyczenia, skoro szukasz na mnie paragrafow. Moze jeszcze mnie zaskarzysz do prokuratury?

 

P.S. Mowiles, ze konczysz ze mna polemike. Nie widze tego jakos.

 

 

i w końcu Ci ta skrzętnie skrywana słoma z butów wyszła

 

sorry ale tegoroczny maturzysta jest dla mnie chłopcem, do dojrzałości jak widać jeszcze troche daleko...

 

Nikt na Ciebie chłoptasiu paragrafów nie szuka, ja tylko uświadamiam Ci jakie są moje prawa obywatelskie i radzę Ci abyś je przestrzegał, na pewno wyjdzie Ci to na dobre w życiu.

 

 

Pozdrawiam i wytrwałości w walce z natręctwami.

Edytowane 11 Listopada 2013 przez Gość

[Gość]

mkl, ach, a wiec bawimy sie w przegladanie postow? Coz, zanizasz poziom. Jestem osoba dorosla i mam prawo do bycia traktowanym jako dorosly i nie zycze sobie zwrotow typu "chlopcze". Co w tym trudnego do zrozumienia?

[Adela]

Ok wróciłam do domu i co widze? Dajcie spokój, wypijcie szklanke wody i zapomnijcie, potraktujcie t6o jako nieporozumienie. A co do singli, jestem sama czyli singiel od czerwca..to nie znaczy że mam krótkie romanse czy umawiam się na sex, wręcz przeciwnie ważny dla mnie jest ktoś na stałe, a wygląd..najważniejsze wsparcie i szacunek jak tego nie ma to nawet katalogowa wersja ideału nie zagra dużej roli w naszym życiu

[Arhol]

Ok wróciłam do domu i co widze? Dajcie spokój, wypijcie szklanke wody i zapomnijcie, potraktujcie t6o jako nieporozumienie. A co do singli, jestem sama czyli singiel od czerwca..to nie znaczy że mam krótkie romanse czy umawiam się na sex, wręcz przeciwnie ważny dla mnie jest ktoś na stałe, a wygląd..najważniejsze wsparcie i szacunek jak tego nie ma to nawet katalogowa wersja ideału nie zagra dużej roli w naszym życiu

Oj tam,ten shitstorm i tak jest w dosyć kulturalnej formie,nasi bojownicy zasiedli we frakach do stołu,na głowie cylinder,w oku monokl,filiżanki w dłoń,obok talerze z ekskrementami,i tak w tej eleganckiej oprawie nastąpiła wymiana ognia i brązu,niby z argumentami,bez pieniactwa,full kulturka,ale jednak,tu i ówdzie znajdują się brązowe plamy

[Zupapomidorowa]

No i ja dołączyłam dziś do grona singli.

[Śmiercionauta]

Luktar, co się stało?

[Zupapomidorowa]

Ech, kilka dni w domku na wsi. Intensywne randkowanie, staranie się, kolacyjki, wyjazdy... i facetowi nie działa siusiak

 

-- 11 lis 2013, 19:58 --

 

Tzw. spotykamy się od 3 miesięcy.

[Gość]

Kestrel,

Bardziej "elegantsza" to jest jak lokaj roznosi gówna na srebrnej tacy pod przykrywką, żeby aromat się nie ulotnił. A to już gównoburze dla prawdziwych koneserów.

 

-- 11 lis 2013, o 19:01 --

 

Luktar,

i facetowi nie działa siusiak

Słabo się starasz pewnie.

[Śmiercionauta]

Luktar, to w takim razie zapraszamy Cie do naszego grona singli. jak temu nie dział, to pewnie następnemu zadziała

Edytowane 11 Listopada 2013 przez Gość

[carlosbueno]

U mnie też nic nie działa, także dobrze że jestem sam.

[Gość]

i facetowi nie działa siusiak

allle skucha. pokaż mu kawałek cycka, czy coś. tylko nie zbyt natarczywie, bo może się peszy bidula.

[Zupapomidorowa]

Śmiejcie się, śmiejcie. Facet ma problem z potencją, bo przy ostatniej też mu nie zadziałał. Poza tym to tragedia dla związku.

[milady]

No to niech szuka pomocy u specjalisty a nie się męczy

[bittersweet]

Luktar, spróbuj go pogłaskac po brzuszku - działa nawet na mojego kocura-kastrata

 

Teraz powaga : bierze jakieś leki ?moze to wina uboków ?

Edytowane 11 Listopada 2013 przez Gość

[Gość]

Luktar, a na serio, jak z libido u niego? Czy tylko hardware mu siada? Zaprawdę powiadam Ci Luktar, trittico TR może pomóc na chuć i potencje, aż do priapizmu włącznie.

[Arhol]

rotten soul, złote tace.

[Gość]

Luktar,

Facet ma problem z potencją

A no to sorki. Myślałem, że to taki sporadyczny przypadek. Chociaż skoro to drugi raz to afery bym z tego nie robił jeszcze.