Skocz do zawartości
Nerwica.com
Ten temat

ot


elo

Rekomendowane odpowiedzi

  anka szklanka napisał(a):
iiwaa koks = taki osiedlowy gieroj z napompowanym bicepsem, "cześć malenia" i te sprawy ;)
Nie musi być osiedlowy, na wsiach i w kamienicach też żyją koksy. To słowo ma ze 20 lat a Iwaa nie od zawsze żyje w tym lepszym świecie i i dziwne że go nie spotkała albo żartowała tylko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Kontrast napisał(a):
ja mialem kiedys podobnie. Wychodze z pokoju a tu nie wiem gdzie jestem, nie wiem czyja stara stoi przede mna i co najgorsze nie wiem jak ma na imię. Powiedziałem wiec, ze ja do wodomierza ale nie uwierzyła bo bylem bez majtek.

 

Nie mów tak brzydko na czyjąś matkę ;)

Kontekst był mniej więcej podobny :D Jakbym wiedziała, że tam są studenci, to bym się chociaż opatuliła tym szlafrokiem po szyję :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Cytat
Nie musi być osiedlowy, na wsiach i w kamienicach też żyją koksy.

Osiedlowy najlepiej brzmi :P

Ale można sporządzić klasyfikację koksów: osiedlowy, wiejski, podmiejski, plażowy i... kamienicowy ;) Chyba, że ktoś zna jeszcze jakieś miejsca występowania. Zrobimy program o koksach, discovery puści, Czubówna przeczyta i mamy to #hajs #sława. Wtedy wszyscy będziemy jadać w najlepszych knajpach i pluć z pogardą na sfinksa. Trolololo mode on 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  anka szklanka napisał(a):
  Cytat
Nie musi być osiedlowy, na wsiach i w kamienicach też żyją koksy.

Osiedlowy najlepiej brzmi :P

Ale można sporządzić klasyfikację koksów: osiedlowy, wiejski, podmiejski, plażowy i... kamienicowy ;) Chyba, że ktoś zna jeszcze jakieś miejsca występowania. Zrobimy program o koksach, discovery puści, Czubówna przeczyta i mamy to #hajs #sława. Wtedy wszyscy będziemy jadać w najlepszych knajpach i pluć z pogardą na sfinksa. Trolololo mode on 8)

Zrobiłaś mi dzień :lol::lol::lol:

Chętnie się przyłączę :mrgreen::pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Kontrast napisał(a):
iiwaa, racja, potem jak wytrzeźwiałem to wstydziłem się matki z dwadzieścia minut.

To takie jakby kac vegas miałaś?

 

Widziałam ten film. Strasznie głupi, acz zabawny :D

No nie, bez przesady :D Wiedziałam gdzie jestem i co robię, to tylko dwie lampki wina, po prostu mi było wesoło :D I szlafrok miałam, ale się chyba domyślili, zwłaszcza że gadałam w drzwiach do męża :hide: Ale myślałam że nikogo nie ma na tym pietrze :hide:

No zakładam, że studenci też ludzie, zwłaszcza że to dziewczyna i chłopak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  iiwaa napisał(a):
  anka szklanka napisał(a):
iiwaa koks = taki osiedlowy gieroj z napompowanym bicepsem, "cześć malenia" i te sprawy ;)

 

czyli dres :D

Kiedyś istniały oba te określenia tylko koks dotyczył konkretnie osoby która brała sterydy czyli koksowała się, a dres to szersze pojęcie, dziś oba się zlały w jedno i koks tez już jest dresem. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Kontrast napisał(a):
iiwaa, a juz mialem tlumaczyc co to ,,kac vegas''

Ja bym pewnie zamarl i udawal element wystroju wnetrza ale ja to mam opanowane z domu do perfekcji.

 

Oglądałyśmy to na takim babskim wieczorze ;) baby są straszne, a 30/40 już szczególnie ;)

Wtedy to ja tylko na chwilę zrobiłam wielkie oczy, ale specjalnie się nie przejęłam (wino), opatuliłam się mocniej tym szlafrokiem, pogadałam chwilę z nimi i zeszłam na dół po to, po co miałam iść, i dalej mi było wesoło, za to rano mi było głupio jak cholera, zwłaszcza że mąż sobie akurat z samego rana przypomniał, żeby mnie zapytać, z kim ubiegłego wieczora rozmawiałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  agusiaww napisał(a):

no to zły wywiad masz, bo najwiecej kobiet jakies 70% rodzi chore dzieci przed 35 r zycia. mozna znalezc w necie info juz od dawien dawna chyba nawet od 2007 ze dawno lekarze od tego odeszli. Wiek 35 jest tylko przyczynkiem do tego zeby ograniczyc bezplatne badania w Pl bo wiadomo ze mniej kobiet wtedy rodzi niz jak ma 20-30 lat.

 

Piszesz ogolnie a ja odnosze sie do siebie tylko i wylacznie w tej chwili, nie znam statystyk i licze sie z opinia mojego lekarza, poza tym lecze sie prywatnie to bezplatne badnia raczej mnie nie dotycza. Jesli patrzec na statystyki to tak ja tez urodzilam po swojej drugiej ciazy dziecko nie w pelni zdrowe przed 35 rokiem zycia czyli jestem w 70%. I raczej o taki wywiad mi chodzilo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze, ze temat sie ciagnie jak brazylisjki serial a finalu i tak nie widac...otoz nie ma zadnej roznicy miedzy tym, czy jakas osoba jest bezdzietna czy posiada dzieci. To wszystko jest sprawa subiektywnego spojrzenia na taka osobe jak i jej wlasnego stosunku do tego, czy chce owe dzieci posiadac, czy nie. Kategoryzowanie i wkladanie kogokolwiek do polkiz napisem ,,lepszy" lub ,,gorszy" poza nadymaniem Ego absolutnie nic nie przynosi, chyba ze dodatkowo frustracje, bo zauwazylem, ze czesto kobiety ktore tak mowia owych dzieci posiadac nie moga i to nie dlatego, ze zdrowie im na to nie pozwala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Cytat
atic, kto?

 

taki przykład:

 

[videoyoutube=A-McQ9V04tY][/videoyoutube]

 

  Cytat
atic, masz złe doświadczenia z Mielna?

 

nie, ale wiem, że można mieć, dlatego teraz już raczej unikam takich miejsc ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  atic napisał(a):
nie, ale wiem, że można mieć, dlatego teraz już raczej unikam takich miejsc ;)

No wiesz, a to tacy mili ludzie. Trzeba się integrować, nie wolno się zamykać na innych :nono:;)

 

Btw powinien powstać osobny wątek na bazie OT z tego, a temat dzietności i bezdzietności chyba wyczerpaliśmy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja nie mam przykrych skojarzeń z dresami. Kilka razy mi pomogli - przenieśli ciężką walizkę, podali coś w sklepie, jak nie mogłam dosięgnąć, pomogli zmienić koło. Może to nie były takie typowe dresy, ale w każdym razie "łysi przypakowani".

Nie cierpię meneli, żuli, alkoholików i zaczepiających ludzi Cyganów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przez wiele lat obracałem się mimo woli w środowisku tzw dresów, koksów i oni jeśli nie są w grupie i nie popisują się między sobą to prywatnie są często całkiem w porządku. Zresztą dres dresowi, nierówny niektórzy to tylko myślą kogo by tu nastukać, część to zwykli napakowani przestępcy a część ma tylko wygląd dresa i niczym się nie rożni np ode mnie, ale czy to wtedy dres. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  atic napisał(a):
Michellea,

ja nie twierdzę, ze każdy koks to od razu bandzior, pewnie w większości przypadków tak nie jest, no ale są miejca podwyższonego ryzyka.

Odniosłam się do przypadków takich jak osobnik z filmiku, a poza tym przecież ja sobie żartuję, nie doszukuj się we wszystkich moich żartach jakichś poważnych treści ;)

 

  Kontrast napisał(a):
Jestem za stworzeniem podziemnego elitarnego klubu w zakamarkach koszu.

:lol:

 

  carlosbueno napisał(a):
Zresztą dres dresowi, nierówny niektórzy to tylko myślą kogo by tu nastukać, część to zwykli napakowani przestępcy a część ma tylko wygląd dresa i niczym się nie rożni np ode mnie, ale czy to wtedy dres. :mrgreen:

Właśnie, co tak naprawdę definiuje dresa i bez czego dres nie mógłby być dresem?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  atic napisał(a):
  Cytat
Nie cierpię meneli, żuli, alkoholików i zaczepiających ludzi Cyganów.

 

ja też takich nie lubię.

A dla mnie to jedyni ludzie przy których mogę się dowartościować, nie wypadam od nich gorzej w przystosowaniu do życia, choć kto wie może oni są szczęśliwsi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×