Skocz do zawartości
Nerwica.com

ot


elo

Rekomendowane odpowiedzi

mój chłopak jest lekarzem i chce kupić sprzęt medyczny do swojego gabinet. Mocno zastanawia się nad sklepem internetowym http://mednova.pl/ Porównywał ceny z tymi w hurtowniach sprzętu medycznego i okazało się, że w sklepach internetowych można takie wyposażenie gabinetu kupić nawet 10 % taniej. Nie wiem z czego to wynika ale czemu nie skorzystać z niższej ceny. Zakup takiego wyposażenia to spory wydatek więc każda zaoszczędzona złotówka się liczy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marwil ?! Marwil ?! A kto to ku*wa jest ?! A kto to ku*wa jest ?! A kto to ku*wa jest ?!

 

Marwil ?! Marwil ?! A kto to ku*wa jest ?! A kto to ku*wa jest ?! A kto to ku*wa jest ?!

 

Marwil ?! Marwil ?! A kto to ku*wa jest ?! A kto to ku*wa jest ?! A kto to ku*wa jest ?!

 

:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eksploatacja i mordowanie zwierząt stanowią precedens dla masowego mordowania ludzi, czynią to bardziej prawdopodobnym, ucząc nas blokowania empatii, współczucia i szacunku dla tych, którzy są inni.

Isaac Bashevis Singer napisał: "Tylko jeden mały krok dzieli zabijanie zwierząt od tworzenia komór gazowych a’la Hitler." Tak jest naprawdę. Współczesny Singerowi niemiecki filozof żydowskiego pochodzenia Theodor Adorno powiedział: "Oświęcim zaczyna się wtedy, gdy ktoś patrzy na rzeźnię i myśli: to są tylko zwierzęta."

Charles Patterson

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alez jak najbardziej sie zgadzam. Skoro nie chcesz dreczyc zwierzat, to dlaczego dreczysz rosliny? To tez zywe istoty, nie wiesz czy cierpia. W dodatku robia tyle dobrego dla czlowieka! Jedz kamienie i piasek.

Poza tym bierzesz leki, ktore testowano na zwierzetach. Czemu tego nie bojkotujesz?

 

Cytowane przez Ciebie fragmenty ominalem bo to wypowiedzi jakichs oszolomow i idiotow. Serio, zabijanie zwierzat porownywac do zbrodni Hitlera? Nie zaczelas powaznie tematu, to i ja wrzucilem niepowazny obrazek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alez jak najbardziej sie zgadzam. Skoro nie chcesz dreczyc zwierzat, to dlaczego dreczysz rosliny? To tez zywe istoty, nie wiesz czy cierpia. W dodatku robia tyle dobrego dla czlowieka! Jedz kamienie i piasek.

Poza tym bierzesz leki, ktore testowano na zwierzetach. Czemu tego nie bojkotujesz?

 

Cytowane przez Ciebie fragmenty ominalem bo to wypowiedzi jakichs oszolomow i idiotow. Serio, zabijanie zwierzat porownywac do zbrodni Hitlera? Nie zaczelas powaznie tematu, to i ja wrzucilem niepowazny obrazek.

 

Dlatego, że rosliny nie cierpią jak zwierzeta czy człowiek. Z prostej przyczyny nie maja układu nerwowego i nie posiadaja emocji.

 

Tak biore leki które niestety byly/są testowane na zwierzetach i wierz mi, że wolałabym ich nie brać, bo jasne ze czuje do nich wstret przez to.

 

Tak serio! Widzisz jakies róznice bo ja nie. Oprócz tego tylko że rzeźnie i miejsca w których zwierzeta oczekują na śmierc są legalne, a to co Hitler robił uznawane jest za nienormalne. Jedno i drugie jest nienormalne. No chyba że dla oszołomów dla których tylko ludzkie zycie jest najwazniejsze. A przeciez człowiek to tez zwierze :D Czyż nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Emocje ma czlowiek, a zwierze ma instynkt.

Mam za soba paroletni wegetarianizm i naprawde trudno jest zbilansowac diete. U mnie na tej diecie pojawily sie problemy ze zdrowiem.

A robaki mozna jesc? Tez bialko zwierzece i nie powoduje degradacji srodowiska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego, że rosliny nie cierpią jak zwierzeta czy człowiek. Z prostej przyczyny nie maja układu nerwowego i nie posiadaja emocji.

Skad to wiesz? Byly przeprowadzane jakies badania? Rosliny rowniez reaguja na bodzce, co moze swiadczyc o istnieniu jakiegos prymitywnego ukladu nerwowego czy o receptorach. A istnienie receptorow moze swiadczyc rowniez o istnieniu nocyceptorow. Skad wiesz, ze emocje nie zaleza od swiadomosci, a ukladu nerwowego? Na jakiej podstawie tak twierdzisz?

 

Tak biore leki które niestety byly/są testowane na zwierzetach i wierz mi, że wolałabym ich nie brać, bo jasne ze czuje do nich wstret przez to.

Jak to powiedzial ktos madry, "Chcesz zmieniac swiat? Zacznij od siebie.". Nie badz hipokrytka i najpierw sama badz zgodna ze swoimi przekonaniami zanim zaczniesz patrzec w talerz innych. W ten sposob nie jestes lepsza od ludzi jedzacych zwierzeta ale twierdzacych, ze gdyby bylo lepsze wyjscie, to by je wybrali.

 

Tak serio! Widzisz jakies róznice bo ja nie. Oprócz tego tylko że rzeźnie i miejsca w których zwierzeta oczekują na śmierc są legalne, a to co Hitler robił uznawane jest za nienormalne. Jedno i drugie jest nienormalne. No chyba że dla oszołomów dla których tylko ludzkie zycie jest najwazniejsze. A przeciez człowiek to tez zwierze :D Czyż nie?

Tak, serio widze roznice. Ludzie zamordowani w holocauscie (i nie tylko) byli ludzmi, istotami myslacymi, majacymi emocje, uklad nerwowy i co najwazniejsze, swiadomosc. Mysleli, ze sa jencami, ze znow spotkaja swoje rodziny. Zwierzeta bedace w rzezniach nie rozumieja co sie z nimi stanie, a w tym wypadku niewiedza to zbawienie. Czemu by nie porownac tego do smierci we snie?

Serio nie widzisz wyzszosci zycia ludzkiego nad zwierzecym? Tak, czlowiek to rowniez zwierze, jak najbardziej. Tylko roznimy sie m.in. przeciwstawnymi kciukami oraz swiadomoscia.

 

 

Ale wlasna hipokryzja chyba skresla Ciebie z dalszej dyskusji tutaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Emocje ma czlowiek, a zwierze ma instynkt.

Mam za soba paroletni wegetarianizm i naprawde trudno jest zbilansowac diete. U mnie na tej diecie pojawily sie problemy ze zdrowiem.

A robaki mozna jesc? Tez bialko zwierzece i nie powoduje degradacji srodowiska.

 

Wiesz jak sie chce zbilanswoac diete, to tak naprawde dla chcacego nic trudnego ;)

 

Pytasz sie mnie czy mozna? Przeciez masz za soba paroletni wegetarianizm :lol:

 

Zwierzeta maja instynkt tak? To co powiesz na to jak matka niedzwiedzia widzac na własne oczy jak z brzucha małego niedzwiadka pobieraja zółc do jakis leków wyrwała sie z klatki zabiła małego, a nastepnie siebie?

 

Nie wierze, ze tacy ignoranci żyja na tej ziemi. Ale żyją i uważaja sie za panów życia i smierci :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego, że rosliny nie cierpią jak zwierzeta czy człowiek. Z prostej przyczyny nie maja układu nerwowego i nie posiadaja emocji.

Skad to wiesz? Byly przeprowadzane jakies badania? Rosliny rowniez reaguja na bodzce, co moze swiadczyc o istnieniu jakiegos prymitywnego ukladu nerwowego czy o receptorach. A istnienie receptorow moze swiadczyc rowniez o istnieniu nocyceptorow. Skad wiesz, ze emocje nie zaleza od swiadomosci, a ukladu nerwowego? Na jakiej podstawie tak twierdzisz?

 

Tak biore leki które niestety byly/są testowane na zwierzetach i wierz mi, że wolałabym ich nie brać, bo jasne ze czuje do nich wstret przez to.

Jak to powiedzial ktos madry, "Chcesz zmieniac swiat? Zacznij od siebie.". Nie badz hipokrytka i najpierw sama badz zgodna ze swoimi przekonaniami zanim zaczniesz patrzec w talerz innych. W ten sposob nie jestes lepsza od ludzi jedzacych zwierzeta ale twierdzacych, ze gdyby bylo lepsze wyjscie, to by je wybrali.

 

Tak serio! Widzisz jakies róznice bo ja nie. Oprócz tego tylko że rzeźnie i miejsca w których zwierzeta oczekują na śmierc są legalne, a to co Hitler robił uznawane jest za nienormalne. Jedno i drugie jest nienormalne. No chyba że dla oszołomów dla których tylko ludzkie zycie jest najwazniejsze. A przeciez człowiek to tez zwierze :D Czyż nie?

Tak, serio widze roznice. Ludzie zamordowani w holocauscie (i nie tylko) byli ludzmi, istotami myslacymi, majacymi emocje, uklad nerwowy i co najwazniejsze, swiadomosc. Mysleli, ze sa jencami, ze znow spotkaja swoje rodziny. Zwierzeta bedace w rzezniach nie rozumieja co sie z nimi stanie, a w tym wypadku niewiedza to zbawienie. Czemu by nie porownac tego do smierci we snie?

Serio nie widzisz wyzszosci zycia ludzkiego nad zwierzecym? Tak, czlowiek to rowniez zwierze, jak najbardziej. Tylko roznimy sie m.in. przeciwstawnymi kciukami oraz swiadomoscia.

 

 

Ale wlasna hipokryzja chyba skresla Ciebie z dalszej dyskusji tutaj.

 

 

Serio jestes az taki tepy, myslac że zwierzeta nie maja emocji, układu nerwoego czy swiadomosci? Poczytaj sobie o tescie lustra , uruchom te szare komórki, bo jak widze ten moklo mocno po nich jedzie.

 

Skręsla mnie z dalszej dyskusji? Idz czlowieku z mojego tematu, bo dla mnie dyskusja z tobą nie ma najmniejszego tutaj sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wow, widze, ze ktos ma inne zdanie, a brak argumentow do dyskusji, to od razu rzucanie miesem. Nie zamierzam znizac sie do Twojego niskiego poziomu, wybacz. Bardzo zachecilas mnie do tego stylu zycia.

 

PS Przynajmniej przyszle osoby, ktore wejda tu podyskutowac zobacza finalny rezultat takowej dysputy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wierze, ze tacy ignoranci żyja na tej ziemi. Ale żyją i uważaja sie za panów życia i smierci :?

Pozostaje Ci tylko epatowanie zdjeciami ze zwlokami jak w ruchach pro life.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktos moze miec odmienne zdanie ale niech je poprze faktami, a nie jak ty to robisz wyzywa od hipokrytów.Bo biore leki testowane na zwierzetach?

A pomyslałes moze, że mysle nad rozwiazaniem aby ich w przyszlosci nie brac?

Dyskusje zaczales od ataku na mnie i pomniejszaniu problemów, o którch nie masz nawet bladego pojecia. Może wiecej zainteresowania innymi rzeczami, niz rzucac tiwerdzeniami, które nie maja zadnego poparcia.

Gratuluje ci zaściankowego myslenia, które nie moze wybic sie poza ramy głebszego pojmowania świata :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, po raz ostatni, bo nie ma obelg w Twojej wypowiedzi.

 

Ktos moze miec odmienne zdanie ale niech je poprze faktami, a nie jak ty to robisz wyzywa od hipokrytów.Bo biore leki testowane na zwierzetach?

Odpisalem CI juz na priv, ale powtorze sie. Testowanie lekow na zwierzetach jest sprzeczne z doktrynami weganizmu. Ty mimo to bierzesz te leki, zatem nie wyrazasz sprzeciwu z tym. Wyciagajac z tego ciag przyczynowo-skutkowy, robisz cos wbrew temu, o czym mowisz/w co wierzysz. To sie nazywa hipokryzja. Dlatego nazwalem Cie hipokrytka.

 

A pomyslałes moze, że mysle nad rozwiazaniem aby ich w przyszlosci nie brac?

Co nie zmienia faktu, ze jestes w tej chwili hipokrytka. Wiele ludzi rowniez moze myslec nad przejsciem na weganizm, nad schudnieciem, nad zmienieniem pracy, wiekszym zainteresowaniem druga osoba, ale nic z tym nie robic. Nie czyni to z nich kogos innego, niz sa w tej chwili.

 

Dyskusje zaczales od ataku na mnie i pomniejszaniu problemów, o którch nie masz nawet bladego pojecia. Może wiecej zainteresowania innymi rzeczami, niz rzucac tiwerdzeniami, które nie maja zadnego poparcia.

Gratuluje ci zaściankowego myslenia, które nie moze wybic sie poza ramy głebszego pojmowania świata :papa:

Nawet nie sprobowalas mnie zainteresowac tym problemem. Dalas cytat porownujac zabijanie zwierzat do holocaustu. Dla przecietnej osoby sa to historie spiskowe niczym (nie) ladowanie na Ksiezycu, istnienie pozaziemskich cywilizacji czy uczestnictwo amerykanskiego rzadu w ataku na WTC.

Zas, po to bym ja nie byl goloslowny [wybacz, jezeli trafi sie jakis link z wiarygodnoscia wikipedii, rzucam pierwsze lepsze co znajde]:

 

Rosliny maja uklad nerwowy:

http://www.ekologia.pl/ciekawostki/rosliny-maja-uklad-nerwowy,12823.html

 

Rosliny przesylaja w sobie informacje psygnalami elektrochemicznymi, TAK JAK U CZLOWIEKA:

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/249996,Naukowcy-odkryli-pamiec-i-system-nerwowy-roslin

 

Rosliny w stanie ostrzegac sie o niebezpieczenstwie (odczuwanie strachu?)

http://www.biol.uw.edu.pl/zfz/wp-content/uploads/2012/02/percepcja-i-przetw-sygnalu.pdf (strona 44)

 

Kwiatek "czuje"

https://www.vice.com/pl/read/zapytalismy-biologa-czy-rosliny-czuja-bol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze niech ci wiec bedzie że jestem hipokrytka:). To co mówisz ani mnie ziebi ani parzy. Jednak i tak nie przyczyniam sie do cierpienia innych zwierzat tak jak osoby jedzace mieso, bo

- nie jem mięsa

- kupuje kosmetyki nie testowane na zwierzetach

- nie kupuje butów ze skóry czy ubran

 

Ale jestem hipokrytką :) Zas ty jestes ingnorantem i czepiles sie mnie jak rzep psiego ogona nie prpbujac zgłebic tematu, tylko rzucac fałszywymi wnioskami, że:

- zwierzeta działaja tylko instyntownie

- nie maja emocji

- tylko czlowiek ma uczucia

 

Napisze ci, że nigdy nie wygrasz "kłotni" z weganinem.... gdyż, nigdy nie toczsz sporu z weganinem, lecz z własnym sumieniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje ci zaściankowego myslenia, które nie moze wybic sie poza ramy głebszego pojmowania świata

Zaścianek – wieś lub część wsi zamieszkana przez ubogą szlachtę, nieposiadającą chłopów i własnoręcznie uprawiającą swoją ziemię.

 

U Ciebie tez nie widze glebszego pojmowania swiata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój kot jada wyłącznie:

 

1. Filety z indyka (z Biedry).

2. Czasem rozmaite podroby ptasie (z Biedry).

3. Kocie mleko (dobrej jakości).

4. Ciastka ptysiowe (z cukrem).

 

Nie czuję się na siłach wytłumaczyć mu, że powinien być bardziej empatyczny wobec drobiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×