Skocz do zawartości
Nerwica.com

Chwalenie, komplementowanie drugiej osoby.


mark123

Rekomendowane odpowiedzi

Był na forum temat o umiejętności przyjmowania pochwał, komplementów, a teraz w drugą stronę, o umiejętności chwalenia, komplementowania drugiej osoby. Ja nie potrafię, nawet na forum, mam przed tym jakąś blokadę, jedynie mogę pomyśleć pozytywnie o drugiej osobie, ale bezpośrednio tej osobie powiedzieć, napisać, już nie.

 

A jak jest z tym u Was ?

 

P.S.

Nie jestem do końca pewien, czy temat powinien w tym, czy w innym dziale; jeśli w innym, to w takim razie proszę o przeniesienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi to nie przychodzi trudno i to też czasem nie jest fajne. Zwykle jak widzę u kogoś jakiś atut to po prostu to mówię. I potem np. po tekście "ty to masz ładne usta" ktoś sobie myśli, że jestem na niego zjarana a jak to powiem dziewczynie to, że mam inną orientacje i żałuje, że sie nie ugryzłam w język. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli podoba mi się coś lub ktoś, to mówię o tym wprost.

Czasem nie wypada, z uwagi na struktury społeczne. Np. idąc drogą nie zaczepię nieznajomego księdza i nie powiem mu, że ładnie mu w czerni ;) Co innego, gdyby ksiądz był moim kolegą z klasy ;)

Wszystko zależy od sytuacji. Zresztą temat można rozszerzyć hacząc o stereotypy...

Może należałoby odpowiedzieć na pytanie "Dlaczego chcesz coś lub kogoś pochwalić/ komplementować"? Czy komplementowanie ma jakiś cel dla Ciebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też lubię prawić komplementy, chociaż robię to rzadko bo coś musi naprawdę mi się podobać żeby powiedzieć to druguiej osobie. Oczywiście, jak każda kobieta - uwielbiam komplementy, choć często zważywszy na moją niską samoocenę, nie przyjmuję ich do końca do wiadomości, nie wierzę np jak ktoś powie mi, że pięknie wyglądam, ale zawsze grzecznie dziekuję :)

 

-- 29 sty 2015, 18:35 --

 

Ja komplementuje bardzo rzadko, tylko wtedy kiedy coś mi się w kimś bardzo spodoba.. Czasami lepiej nie mówić nic jeśli ma się mówić z przymusu, dla zasady bo np koleżanka wyszła od fryzjera zadowolona i od razu trzeba jej powieddzieć jak to przepięknie nie wygląda :) nie robię tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak ale autor założył temat ze względu na impotencję języka związaną z pozytywnym wpływem na kogoś poprzez słowa, zdziwił by się jaką one mają moc jakby spróbował.

Nie zdziwiłbym się, bo wiem, że spora część ludzi bardzo lubi pochwały/komplementy. Ale nie uważam, że one mają obiektywnie "moc", po prostu ludzie są za mało racjonalni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Komplement trzeba jeszcze umieć powiedzieć np. znając słabe punkty danej osoby i rozpraszając w ten sposób jej wątpliwości na temat tego że jest tak beznadziejna jak myśli w danej dziedzinie albo najlepiej - jej elemencie charakteru. W innym wypadku kończy się jako lizodup a to wywołuje wrażenie "czego on ode mnie chce" albo "co on pier.... ten człowiek jest głupi/naiwny albo nie zna mnie". To rodzaj sztuki moim zdaniem, jak odpowiednio się to rozegra to wierz mi, ma to moc. Pochwały to co innego, ale ludzie i tak się rzadko chwalą, też to przynosi skutek ale nie aż taki jak to co wyżej opisałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×