Skocz do zawartości
Nerwica.com

Przegrany123

Użytkownik
  • Postów

    65
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Przegrany123

  1. Szkoda mi chłopa (Amfce) powinien mu ktoś pomóc gość jest w jakimś wyimaginowanym świecie.Myślałem że te jego posty to jakieś prowo ale gość się z tym nie kryję.W moim stanie to mnie nawet to nie śmieszy widząc że On to na serio na fejsie piszę.To może być potencjalny pedofil.Powinien iść na jakąś terapię.
  2. 20 letni facet na pozór silny psychicznie i atletycznie zbudowany siedzi i płaczę przy kawałkach Evanesence -Lithum i Indila S.O.S.Nie poznaję siebie co ta choroba robi z człowieka Jak 14letnie emo dziecko I jebie mnie czy nazwiecie mnie pizdą i tak mnie w życiu nie poznacie (chyba)
  3. Potwierdzam lamo bardzo upośledza funkcje poznawcze ale nie martwcie się po odstawieniu wraca do normy tak samo jak wraca do normy stan zważywienia i ciężkiej chadowej depresji Musiałem wrócić do lamo bo za blisko samobója byłem i jak by mi ktoś prąd odciął się czułem ale takie chwile jak odzyskanie sprawności umysłowej i pamięci po odstawieniu lamo piękne chwilę <3 szkoda że wespół z tym idzie ta druga strona ciężkiej depresji i śmierci która stoi za plecami u mnie już dosłownie jak się odwracam za siebie to wszystko ciągnie żeby się zabić -- 26 gru 2014, 01:33 -- Chyba nie ma wyjścia trzeba być stabilnym debilem Szkoda że te leki akie zjebane
  4. /cenzura/ w zasadzie myślałem że się nigdy nie poddaję zazwyczaj przez całe życie tak było.Nawet z Chadem walczyłem wmawiając sobie że to nie chad i żyłem nadzieją że to przejdzie Chyba dojrzewam do tej choroby bo nie mam żadnej nadziei,wiem że to nieuleczalne i chyba nie chcę już nawet przyszłości doświadczać.Pierwszy raz się w życiu załamałem aż ciężko w to uwierzyć dlaczego ja i że ja itd.To jest ku,rwa nie możliwe i nie wyobrażalne przecież byłem normalnym dzieciakiem jak każdy.Najgorsze jest chyba się z tym pogodzić jeśli wgl się da.Chad wygrałeś skurwielu Jeśli tak całe życie ma wyglądać to po co ja tu wogóle jeszcze jestem. Sory za smuty nie mam w zwyczaju się dołować i wszystkich w koło wręcz odwrotnie ale się załamałem i poddałem.Jesli można upaść niżej to ja po proszę
  5. Kurwa w zasadzie myślałem że się nigdy nie poddaję zazwyczaj przez całe życie tak było.Nawet z Chadem walczyłem wmawiając sobie że to nie chad i żyłem nadzieją że to przejdzie Chyba dojrzewam do tej choroby bo nie mam żadnej nadziei,wiem że to nieuleczalne i chyba nie chcę już nawet przyszłości doświadczać.Pierwszy raz się w życiu załamałem aż ciężko w to uwierzyć dlaczego ja i że ja itd.To jest ku,rwa nie możliwe i nie wyobrażalne przecież byłem normalnym dzieciakiem jak każdy.Najgorsze jest chyba się z tym pogodzić jeśli wgl się da.Chad wygrałeś skurwielu Jeśli tak całe życie ma wyglądać to po co ja tu wogóle jeszcze jestem. Sory za smuty nie mam w zwyczaju się dołować i wszystkich w koło wręcz odwrotnie ale się załamałem i poddałem.Jesli można upaść niżej to ja po proszę
  6. Poczytałem trochę o swoim typie CHAD II głównie na angielskich stronach (bo na polskich to są głównie podstawowe info i bardzo to kuleję ) i naprawdę marnie to wygląda błaho szukać jakiejkolwiek nadzieji.Wbrew pozorom np. w typie II jest dużo większy współczynnik prób i samobójstw niż w Chad I i w depresjach w jednobiegunowej chorobie.Gorsze jest również funckjonowanie osób z typem II w porównaniu do ''jedynki'' również dużo gorsze w porównaniu do innych chorób przewlekłych.Wbrew pozorom że w dwójce nie ma ciężkich i silnych manii a hipomania jest dla pacjenta normalnym funckjonowaniem i myleniem z osobowością lub okresem zdrowia to II typ ma gorszy przebieg częściej są nawroty i leczenie przynosi gorsze skutki.Tragicznie to wygląda...;/ Do tego te leki z masą skutków ubocznych... Zamieszczam link do wikipedii scritce o chad typie II i w porównaniu do polskich stron to jest masa wiedzy mimo iż podstawowej m.in które sławne osoby miały chad typowy II i jak wygląda prognoza i życie z II typem Chad.Polecam się zaopatrzyć w translator google który tłumaczy pełne strony w obcym języku.Ja mam: Google Translator for Firefox 2.1.0.3m i nie narzekam co chcę to przetłumaczy http://en.wikipedia.org/wiki/Bipolar_II_disorder
  7. Lubie mówić komplementy choć zazwyczaj nie są szczere chociaż bardziej wolę je dostawać i jebać czy szczere czy nie ważne że gadają
  8. Kupie lub pożyczę Glocka żeby sobie w łeb strzelić z nabojami.Używany działający.W cenie do 250 zł mogę dożurzić różnej maści psychotropy od neuroleptyków przez normotymiki po antydepy.To nie joke, serio potrzebuję.
  9. Epizody maniakalne o umiarkowanym i ciężkim nasileniu w przebiegu zaburzeń afektywnych dwubiegunowych typu I u osób dorosłych. Nie łapie się ponieważ mam typ II i głównie deprechę i z podejrzewam że ten lek nie ma działania stabilizującego nastrój tylko miażdzące Taaaaa mało skutków ubocznych poczytałem klasyka jak w atypowych np.kwetiapina,olanzapina. Gdyby stabilizowało nastrój w Chad co najmniej jak dupakina i lamo i miało mniej skutków ubocznych,gdyby uboki na na poziomie SSRI to jebał cenę nie wyszedł bym z gabinetu dopóty bym nie dostał na recke
  10. Jebana zgaga czy tam nadkwasota jak zwał tak zwał po lamotryginie k.urwa mać
  11. Heh skąd ja to znam chociaż u mnie brane SSRI solo nie rozwalały kondycji wogóle jednak psychicznie też nie było wcale lepiej.Pomagają mi stabilizatory jak np. lamo ale po nich to zadyszka po wejściu na schody i trzeba rezygnować z codziennego biegania bo szlag człowieka trafia kiedy po lamo kończy się wymiotami albo zawrotami głowy i dupa z tego.Szkoda że każdy stabilizator nastroju tak rozpierdala kondycję i inne rzeczy jak pamięć,koordynację ruchową.A tylko one psychicznie pomagają.Ja biorąc 150mg sertraliny przez kilka meichów nic mi nie doczuało od leku w porównaniu do jednej tabletki lamo 50mg. :lol:No niebo a ziemia w porównaniu skutków ubocznych Gdyby działały brał bym ze 4 SSRI w zamian za branie do mordy tych stabilizatorów nastroju. -- 25 gru 2014, 00:10 -- To samo u mnie w takim stanie tak naprawdę powinienem siedzieć w psychiatryku i czuł bym się na bank lepiej niż bez prochów w domu.Ale nie chcę wracać do leków bo to skompikuję sytuację jeszcze bardziej nawet jak psychicznie będzie reemisja lub blisko reemisji.U mnie benzo to jedynie do spania się nadaję podobnie zresztą jak alkohol w ciężkiej depresji.Zresztą piję i tak tylko żeby zasnąć.Nastrój to już tylko ciągnie w dół po nim.
  12. Nie wiem czy może być gorzej ale pewnie tak...Jako że piszę ostatnio każdy dzień to i opiszę krótko dzisiaj.To co się nazywa wigilią dzisiaj u mnie to też jest piję właśnie 0,5 Wyborowej, zjadłem śledzia na tyle w moim stanie daję radę to wigilia samemu w domu bo ojciec poszedł chlać matka z bratem pojechała do rodziny...Widziałem dzisiaj u sąsiada jak wyszedłem zapalić (prze lęk tak żeby mnie nikt nie zauważył)szczęśliwą rodzinkę,biegające dzieciaki,ludzi z mojego wieku szczęśliwych zakochanych.Teraz jak zobaczyłem przez okno u nich wigilię to oczy zalały mi się łzami i tyle.Nie wiem czym sobie zasłużyłem na takie życie ale trudno.Mając 20 lat siedze sam jak kevin w domu w ciężkiej depresji chadowej z flaszką na stole popijam colą i płaczę jak dzieciak.To nie tak miało wyglądać Jeden + to taki że święta bez psychotropów choć na nich nie było jednak tak koszmarnie.Mam nadzieję że chociaż u was normalnie Wesołych Świąt i zdrowia
  13. Wszystkim w ciężkiej depresji w Chad życzę Wesołych Świąt xD
×