TesullPDRS

Hej,mark123, ciekawe masz wiadomości widzę. Chyba raduje mnie zadawanie bólu, a nie otrzymywanie. Tak, to na pewno to.

Ktoś tam napisał, że jestem zlepkiem komórek. Wiem to, jednakże chodziło mi bardziej o postrzeganie mojego "JA" psychicznie, a nie fizycznie. Widzę, że wszyscy w chuju mają to EGO. No, trudno... Wypierdalam stąd. Idę pobiegać z rana; nie będę cały dzień siedział przy tym kompie

Chodziło mi w tym temacie o to, że sadysta to ktoś kto lubi zadawać ból innym; masochista to ktoś kto lubi dostawać ból, a jak się nazywa ktoś kto zadaje ból sam sobie? Czemu wymyśliłem tą nekrofilię to właściwie sam nie wiem... Nekrofilia to parafilia z trupami, natomiast nekromania to jest wtedy jak lubisz patrzeć na zwłoki, ale to też chyba nie, bo na przykład trzymać trupa w pokoju bym nie chciał. Tak, temat chyba powinien być inny ale niech już zostanie... Czy wie ktoś jak się nazywa przeciwieństwo pacyfizmu? Czyli radowanie się przemocą? (Taki chyba właśnie powinien być temat) P.S. Wierzy ktoś z was w opętanie?

Psychiatria to specjalizacja medyczna zajmująca się leczeniem/badaniem/zabopieganiem zaburzeniom psychiki. Psychologia natomiast to dziedzina o psychice ludzkiej, mająca więcej wspólnego z filozofią aniżeli z medecyną.

Ej, hitman żyjesz jeszcze ? Jakby co, to możliwe, iż prawdą jest twoje stwierdzenie, że jesteśmy niewolnikami przyczyn i skutków, jednakże na tym nie musi być końca. Jak się zapiszesz do klubu piłkarskiego, a nie umiesz grać to wśród innych członków raczej nie zyskasz przyjaciół, bo oni wyznaczają prestiż na podstawie tego, jak kto gra. Nawet jeżeli po jakimś czasie będziesz już dobry to oni i tak cię polubią. Więc determinizm się sprawdza. Ale nic nie stoi chyba na przeszkodzie aby zmienić klub? P.S. To był tylko przykład; wiem, że nienawidzisz nogi.

Czemu moje Ego jest takie jakie jest ? ( w sensie czemu jestem sobą a nie na przykład moim bratem) Jakie właściwie jest moje Ego? ( wszystko ma jakąś określoną nazwę, ale co jeśli nie ma takiej nazwy) Skąd to Ego się wzięło ? (jak powstawało, kto miał na to wpływ itp.) Czy znam poprawnie swoje Ego ? (czy wiem jaki jestem naprawdę, czy wiem jak udawać, że to jest naprawdę) Czemu to Ego właściwie istnieje ? (no, bo musiało się skądś wziąć) Skłamałbym mówiąc : "ostatnio dręczą mnie takie pytania"; one są we mnie od zawsze, więc to też część mojego Ego Wyraz ego pisałem z dużych chcąc podkreślić, że jest ono tu bardzo istotne Macie podobne pytania? Znacie na nie odpowiedzi? Zachęcam do dyskusji o wszystkim co związane z Ego (może dręczą was jakieś inne pytania, więc jakby coś to też napiszcie). Innymi słowy : wszystkie posty dozwolone.

szukajcie a znajdziecie. A tak właściwie to oni tego chade znaleźli? -- 06 mar 2015, 10:05 -- A szukasz tylko słów, które Cie określą, czy po prostu przyczyny dlaczego jesteś taki jaki jesteś? Szukam tylko tych słów, bo czemu taki jestem to chyba wiem

Kim jestem? Na forum jestem od niedawna i jak już pewnie niektórzy zauważyli jestem brutalnym i obcesowym egoistą, napisałem parę pełnych nienawiści komentarzy, bo lubię się wyżywać. Często się wyżywam na innych, ale nie o tym chciałem... Chyba jestem introwertykiem, bo nikogo do siebie nie dopuszczam; jak ktoś czegoś ode mnie chce to od razu reaguję agresją i przemocą. Nie pozwalam sobie, aby ktokolwiek mi zadawał ból, ale w domu sam sobie go zadaje: wmawiam sobie,że jestem ciotą i się samo okaleczam, Więc pytam się kim jestem; chodzi mi o pojęcie (nie jestem samobójcą jak kiedyś myślałem, bo nie chcę swojej śmierci, tylko tego bólu; pięknego bólu) No i druga sprawa : uwielbiam krew, zabijanie, masakrę itp. Ale czy jestem nekrofilem, bo nie działa to na mnie w sposób podniecający, prowadzący do orgazmu, ani nie rucham też trupów. Zna ktoś odpowiedzi? Ja sam jestem brutalny, więc jeżeli ktoś mnie skomentuje brutalnie, to nie będę płakał, obrażał się, ani coś podobnego; piszcie śmiało i szczerze. Dzięki.

yo,hitman, nie wiem czy cie dobrze zrozumiałem bo moja empatia sie odzywa tak czesto jak muszla klozetowa, ALE : jesteś zafascynowany piciem, paleniem, graffiti, kradzieżami itp. i chcesz sie zmienić i być normalnym człowiekiem takim jak wszyscy? p.s. serio nie masz perspektyw? - kiedy ja zauważam coś pojebanego w społeczeństwie to u siebie w głowie wyobrażam se że tego nie ma i próbuje (skutecznie bądź nie) zmienić to ; lubisz rap, a słyszałeś to : kiedyś słyszałem takie zdanie : "sam jesteś kowalem swego losu" czy jakoś tak (według mnie to prawda i według ciebie chyba też (oboje jesteśmy ateistami))

Kurwa, ile mięczaków na tym forum; co tak płaczecie nad tym kto jak was traktuje? - nie będziecie twardzi to krucho z wami; ja właśnie dzięki temu przetrwałem, żyje i nie mam aż tak bardzo przejebane

komplementy to rzecz zbędna; JEBAĆ JE

samokaranie sie to bardzo dobra metoda kształtowania charakteru . Ja codziennie wbijam sobie w ciało po ok.5 gwoździ i podziwiam jak tryska krew. Wiem, że chodziło ci o kary psychiczne ale mi chodzi o samą obecność kary

powiem wam jedno : ja w życiu wiele rzeczy żałuję ale sie tym nie przejmuje, lecz myślę o tym co mógłbym jeszcze zrobić żeby wyjsc na krzywą

spoko pomoge ci : UŻYWAJ MÓZGU ! nie możesz bezmyślnie podążać za innymi ; musisz mieć ułożony swój świat, wedle niego sie kierować i tak żyć, co do zmian : musisz uświadomić sobie że to co chcesz zmienić to coś najważniejszego w twoim życiu i prędzej wolisz sie zabic niż zaprzestać dążyć do zmian, czyli przede wszystkim musisz chcieć

Największy wpływ na nasz charakter mają doświadczenia i przeżycia które się przeżyło podczas jego kształtowania