Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ukraina


zujzuj

Rekomendowane odpowiedzi

Wschód Ukrainy był w zaborze Rosyjskim,a zachód w Austro-Węgrach.

Mi chodziło również o czasy wcześniejsze gdzie na żyznych "ukraińskich" glebach polscy panowie mieli gigantyczne gospodarstwa co prawda przynoszące krociowe zyski ale jednak utrwalające feudalizm z jego sentymentalno-sarmacko otoczką podczas gdy na zachodzie rodziło się silne mieszczaństwo będące podwalinami pod rewolucje przemysłową, rozwój klasy średniej i kapitalizmu. Ten podział w europie widać po dziś dzień bo wywodzące się z kultury mieszczańskiej UK,Niemcy, Niderlandy, częściowo Skandynawia górują gospodarczo nad krajami południa i wschodu Europy gdzie długo utrzymujące się stosunki feudalne jak i silna rola wstecznego katolicyzmu, prawosławia ograniczyły rozwój na lata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli myślicie ze władza w Polsce jest w ręku Tuska czy Komorowskiego to jestescie w błędzie.W Polsce są od 25 lat rządy zakulisowe sterowane przez razwiedkę inne grupy okupacyjne i lichwiarską międzynarodówkę.Tusk i Komorowski są przez zakulisowe rządy codziennie nakręcani i działają wg ich klucza(wg ich dyrektyw).Czy tak trudno zrozumieć że przygodny człowiek który zostaje prezydentem czy premierem miałby wpływ na cały naród? wpływ mają od dawna ugruntowane grupy mające strukturę kasty-bezpieczniackie watahy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli myślicie ze władza w Polsce jest w ręku Tuska czy Komorowskiego to jestescie w błędzie.W Polsce są od 25 lat rządy zakulisowe sterowane przez razwiedkę inne grupy okupacyjne i lichwiarską międzynarodówkę.Tusk i Komorowski są przez zakulisowe rządy codziennie nakręcani i działają wg ich klucza(wg ich dyrektyw).Czy tak trudno zrozumieć że przygodny człowiek który zostaje prezydentem czy premierem miałby wpływ na cały naród? wpływ mają od dawna ugruntowane grupy mające strukturę kasty-bezpieczniackie watahy.

 

Ludzie mają psychikę. Jednak naród też można spersonifikować i nadać mu pewien charakter...Jedną z cech naszego na pewno jest paranoiczność. Paranoja nie jest podejrzliwością, przezornością, konformizmem, ostrożnością, nieufnością. Te wszystkie cechy można zaszufladkować do zupełnie innej ligi niż paranoja...Wymienione cechy to obserwacja rzeczywistości i jakieś sie do niej ustosunkowanie. Paranoja to selektywne wyłapywanie pasujących sygnałów mających potwierdzać paranoiczną tezę. Paranoja to brak kontaktu z rzeczywistością. To przekroczenie pewnej granicy. Pomimo że pewne sygnały czy wnioski mogą być pozornie logiczne np: Jedzie za nami od 5 minut samochód=śledzi mnie KGB. Działają w PL mafie, grupy wpływu, nacisku=Tusk i Komorowski są sterowani przez obce siły i są marionetkami.

 

Paranoję tak ogólnie można określić jako przeciwieństwo schizofrenii. Schizo to generalnie słabe ego zalane treściami nieświadomymi, w których sie gubi. Paranoja to silne ego pod wpływem napierających sił nieświadomych, pozostające pod ich presją. Silne ego zahartowane np: trudnymi doświadczeniami, czy trudną sytuacją z którą trzeba sie mierzyć.

 

PL i Polacy na pewno w trudnej sytuacji jako naród byli od wielu wieków...a jeśli brać pod uwagę lata wcześniejsze i system feudalny, szlachecki w którym chłopi(czyli większość społeczeństwa) to w zasadzie niewolnicy i tania siła robocza na wzór amerykańskich niewolników...to można powiedzieć że nasza geneza,nasza świadomość i nasze losy to ciągłe walki, uciski, prześladowania, szykany itd...itp...Czyli ten czynnik paranoiczny w naszej świadomości narodowej jest niejako zrozumiały...co nie zmienia faktu, że kurewsko męczący. Męczący podwójnie. Bo raz że trzeba sie ztakimi paranoicznymi tezami nie mającymi wiele wspólnego z rzeczywistością mierzyć..dwa, że trzeba nijako tą cześć społeczeństwa brać na plecy i brać za nią odpowiedzialność. Tak jak mając w rodzinie paranoika. Trzeba doświadczać jego wizji i nie ma przed nimi ucieczki, jednocześnie trzeba sie takim kimś opiekowac i o niego dbać...ciężkie życie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli myślicie ze władza w Polsce jest w ręku Tuska czy Komorowskiego to jestescie w błędzie.W Polsce są od 25 lat rządy zakulisowe sterowane przez razwiedkę inne grupy okupacyjne i lichwiarską międzynarodówkę.Tusk i Komorowski są przez zakulisowe rządy codziennie nakręcani i działają wg ich klucza(wg ich dyrektyw).Czy tak trudno zrozumieć że przygodny człowiek który zostaje prezydentem czy premierem miałby wpływ na cały naród? wpływ mają od dawna ugruntowane grupy mające strukturę kasty-bezpieczniackie watahy.

Dlatego coraz więcej ludzi mówi,nie mam na kogo głosować.Coraz więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rosyjscy okupanci (silnie zakotwiczone służby specjalne w naszym kraju),mosad ,CIA.

LOL...no tak. Nie potrzebnie pytałem. Opus dei, kuklux klanitd...A co załatwiają u nas mosad i cia? Bo wydaje mi sie że ich ew. działalność powinna sie sprowadzać raczej do absolutnej rutyny wywiadowczej...w końcu mają pewnie ze 100 innych ważniejszych geostrategicznie miejsc.

 

Poza tym. Prosiłem o konkrety...a jeśli już miałbym sie kogoś bać, to ja osobiście stawiałbym jednak na naszych zachodnich kolegów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma jednoznacznych dowodów kto np. teraz rozgrywa Polske-rosyjscy konfidenci czy niemieccy chociaz pewne światło może rzucać na to charakter polityki zagranicznej naszego kraju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma jednoznacznych dowodów kto np. teraz rozgrywa Polske-rosyjscy konfidenci czy niemieccy chociaz pewne światło może rzucać na to charakter polityki zagranicznej naszego kraju.

Napisałeś chyba 5 post i nadal nie napisałeś nic...Napisz jakikolwiek dowód. Nie chodzi o jednoznaczne. Nawet nie podawaj dowodów. Po prostu przedstaw jakikolwiek, nawet najgłupszy i najśmieszniejszy, ale jednak proces myślowy w oparciu o logicznemyslenie...albo chociaż pozornie logiczne. Cokolwiek oprócz paranoicznych tez

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby stawiać hipotezy nie trzeba mieć jednoznacznych dowodów,ty ich nie masz a pomimo to kwestionujesz moje przypuszczenia tak jakbyś miał dostęp do ezoterycznej wiedzy.Nie jesteś wyrocznią więc twoje wątpliwości zostaw dla siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby stawiać hipotezy nie trzeba mieć jednoznacznych dowodów,ty ich nie masz a pomimo to kwestionujesz moje przypuszczenia tak jakbyś miał dostęp do ezoterycznej wiedzy.Nie jesteś wyrocznią więc twoje wątpliwości zostaw dla siebie.

ty niczego nie rozumiesz..zupełnie niczego. Ja nie mówię że coś wiem. Ja cie proszę żebyś cokolwiek napisał na temat. Cokolwiek. Jednak rzecz. Twoja ocena musi z czegoś wynikać. Cos musiałeś dostrzec...chce żebyś to napisał i tylko tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kto rządzi na świecie trudno powiedzieć- w dużym stopniu to międzynarodowy kapitał, na którego usługach przynajmniej częściowo są rządy większości państw. Kto zapłacił za kłopoty banków w USA czy innych krajach a zwykli podatnicy za zgodą rządów będących na ich usługach. Co robi polski rząd gdy wchodzą do nas międzynarodowe hipermarkety, fabryki, korporacje a daje im zwolnienia z podatków, często dofinansowuje o czym mogą pomarzyć polscy przedsiębiorcy a miedzynarodowy kapitał jest zadowolony to nie dość że ma tu półdarmowych pracowników to jeszcze polskie państwo ich wspiera. No ale tak samo jest przecież w Chinach i jednak dzięki temu żyją na wyższym poziomie niż w erze zamkniętego na świat Mao.

 

A w Ukrainie jest walka o to czy ma wejść kapitał zachodni, czy rosyjski i nawet bogaci miejscowi oligarchowie mogą z nim nie wygrać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Imho cała sytuacja z Ukrainą jest nie do odgadnięcia dla osób bez zastrzeżonej wiedzy co do stanu rosyjskiej gospodarki i całej sieci powiązań ekonomicznych i politycznych pomiędzy Rosją a Zachodem, raz wydaje mi się, że Rosja rozgrywa wszystko wg od dawna przemyślanego i wykalkulowanego schematu a drugi raz, że Putin zapędził się w róg i nie bardzo wie jak wyjść a aneksja Krymu była zbyt pochopną i śmiałą decyzją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i jedno i drugie jest prawdą. Putin rozgrywał zachód jak chciał...tzn zachód miał zupełnie w dupie to co Putin planował czy robił...i jednocześnie Putin sie przeliczył, bo sie okazało że to za mało. Postawił na gospodarkę która miała być bronią, a nie dzwignią rozwojową kraju. Mój znajomy pracuje w Rosji jako inzynier. Płaca mu koło 14 tyś. Nie ma żadnych inżynierów Rosjan czego ja pojąć nie potrafię. Nie ma żadnych Rosjan na stanowiskach menadżerskich. Są Anglicy, Francuzi, Holendrzy itd...Rosjanie to tylko tłumacze i robole. Wszystkie maszyny, technologię Rosja sprowadza z zagranicy. Oni nie mają nic. Oni na prawdę są ogromną republiką bananową+surowce+broń. Teraz taka gospodarka nie jest w stanie wchłonąć Krymu i będzie to dla nich rzeczywisty ciężar...nie mówiąc już o Ukrainie i innych regionach. Jeśli do tego dojdą rzeczywiste sankcje to dopiero sie okaże jak słaba jest Rosja. Przecież analitycy juz teraz przebąkują coś o recesji. Niech tylko coś sie stanie i niech spadną ceny ropy...mi sie wydaje że oni na prawdę ciężką przeprawę mają przed sobą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do Ukrainy to Hans chyba sie zafiksowałeś na tych banderowców. To jest tak nieuczciwe i nic nie wnoszące. Jeszcze bym zrozumiał jakbyś był ministrem spraw zagranicznych Rosji i cynicznie chciał coś ugrać. Nie czaje czemu ciągle piszesz na zasadzie 50 mln Ukraińców=50mln banderowców którzy myśla tylko jak pozabijać jak najwięcej polaków. Piszesz Niemcy, Japończycy ale Ukraińcy nie piszesz. Czemu nie piszesz hitlerowcy, wyznawcy jakiegoś cesarza joszimito itd..? No przecież inteligentny z ciebie facet i zdajesz sobie sprawę że sytuacja nie jest 0-1..no w zasadzie dla ciebie to jest 0-0. Nawet sie nie da do tego odniesć...Przecież ci banderowcy na Ukrainie szturmowali parlament i strzelali do jakiegoś mera, czy szefa msw. No przecież to sie tak kupy nie trzyma, że ja już nie wiem o co ci chodzi...Jak zamkną tych z flagami czerwono-czarnymi w klatkach i zabiją to nadal będziesz i tak pisał o banderowcach

 

To trochę prawda z tą fiksacją, ale to też sprawka mediów i ogólnego amoku, który zapanował, a to mnie zwyczajnie drażni, bo w odróżnieniu od Niemców i Japończyków, którzy nauczyli się, że nie zbrojnie a ekonomicznie i technologicznie się świat podbija (zresztą Zachód też zrozumiał, że nikomu nie są potrzebne Niemcy obłożone reparacjami, bo będą tylko myśleć o własnej krzywdzie). Niemcy i Japończycy są uparci, ale też mieli na tyle inteligencji, żeby po drugiej wojnie zejść z tej drogi prowadzącej do totalnej ruiny ich krajów. Zresztą ja miałem nie o tym, w tych krajach jest świadomość tego co się działo w przeszłości i wchodzi to w skład tożsamości narodowej, ale absolutnie nie pozytywnej jak to ma miejsce na Ukrainie! Przecież Hitlerowi pomników nie stawiają, a Bandera ma pomniki, ulice, miał mieć stadion, uznawany jest za bojownika o wolną Ukrainę, a na dobrą sprawę, jakby zestawić bilans zysków i strat, to Bandera i inni ukraińscy nacjonaliści ściągali tylko na Ukraińców same nieszczęścia, zaczynając od czasów II RP, kiedy zabili polskiego ministra skłonnego do ugody z umiarkowanymi środowiskami, a na czasach obecnych kończąc, bo kto ma świadomość co stoi za tymi flagami i okrzykami, ten z pewnością miłością do nich nie pała. Ja już o tym wcześniej pisałem - chodzi mi o pozytywny odbiór ludobójców mających swoje miejsce w tożsamości narodowej Ukraińców, którzy to ludobójcy zabijali również innych Ukraińców, którzy nie chcieli się dać wciągnąć w to szaleństwo.

 

Gdyby na Ukrainie zapanowała sytuacja podobna do tej w Niemczech to byłbym spokojny, garstka idiotów jest wszędzie, w Polsce też są jacyś czciciele Hitlerka, ale tam bez banderowców nie mogła się obejść większość na Majdanie i im to nie przeszkadzało. Ja nigdzie nie twierdziłem, że wszyscy Ukraińcy to banderowcy, bo ci ze wschodu przykładowo są nakręceni tak, że ci na zachodzie Ukrainy to sami banderowcy. Natomiast jak się bliżej przyjrzałem odznaczającym się Ukraińcom w Polsce (związki z Majdanem, poseł itd.), to jawią się jako mali, zakompleksieni nacjonaliści, którzy w domach mają swoje ołtarzyki UPA, a poza domem udają przyjaciół Polaków - to wychodzi w wywiadach. Podsumowując, ja się z doktryną Giedroycia nie zgadzam i milczeć na ten temat nie zamierzam, a wychodzi na to, że innych bohaterów nie mają, skoro Banderze zachodnia i środkowa Ukraina pomniki stawia. Zresztą zdziwiło mnie, że Leniny tam do niedawna stały, bo w Nowej Hucie to Lenin dostał rower, stare buty i miał sp... znikać z Nowej Huty. :)

 

Ze strony polskiej zostało zrobione wiele w kwestii pojednania, a ze strony ukraińskiej możesz np. poczytać

 

W 2008 roku na trudno dostępnych leśnych zboczach Chryszczatej został nielegalnie postawiony, najprawdopodobniej przez Ukraińców z Kanady, pomnik poświęcony członkom UPA, który został uznany przez komisję wojewody podkarpackiego za „samowolę budowlaną” w związku z jego wzniesieniem bez konsultacji z Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Na umieszczonej na nim tablicy wyryto dwujęzyczny napis: „Cześć pamięci żołnierzom UPA poległym 23.01.1947 w walce z żołnierzami WP w obronie podziemnego szpitala. Cześć ich pamięci. Towarzysze broni”. Z uwagi na fakt, iż nie udało się ustalić inwestora (prawdopodobnie Ukraińcy z USA i Kanady), koszt rozbiórki musi pokryć zarządca terenu[1].

 

W kwietniu 2009, nielegalnie stojący pomnik został zniszczony przez nieznanych sprawców. Wywrócono również sześć z siedmiu metalowych krzyży stojących wokół pomnika. W odpowiedzi na to zdarzenie lwowscy radni 30 kwietnia podczas sesji Lwowskiej Rady Miejskiej zażądali od prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki reakcji na demontaż pomnika UPA w Polsce, ukraińscy radni zwrócił się także z oświadczeniem do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy o skierowanie do przedstawicielstwa Rzeczypospolitej Polskiej na Ukrainie oficjalnej noty protestu. Oprócz tego ukraińscy deputowani zażądali od Konsulatu Generalnego RP we Lwowie Grzegorza Opalińskiego oficjalnego wyjaśnienia w sprawie „aktu wandalizmu”, poparcia odbudowy tego znaku i pociągnięcia winnych do odpowiedzialności. W czerwcu 2009 roku Radni Rady Obwodowej we Lwowie wyrazili po raz kolejny swoją reakcję na wydarzenia w Bieszczadach i w odwecie zażądali tym razem usunięciem rzeźby Szczerbca z polskiego Cmentarza Orląt Lwowskich. W wypowiedzi dla mediów Ołeh Pankewycz, radny nacjonalistycznej partii „Swoboda”, nazwał Szczerbiec militarnym i antyukraińskim symbolem nielegalnie znajdującym się na ukraińskiej ziemi[2].

 

Takich kwiatków jest wiele.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mówienie o dwóch narodach to jakaś schizofrenia. Nagle sie okazuję że Ukraińcy nie tylko są narodem, ale że jest ich dwóch...Tak strasznie ich tożsamość sie wykuwała, tak bardzo sie róznią, tak jaskrawo to widać...to jest ideologiczna gadka. Może raczej polityczna

 

Oglądałem trochę Putina i w jednym trzeba sie z nim zgodzić. Państwo Ukraińskie w zasadzie nie powstało. Dał jasno do zrozumienia, że dobrze zna Tymoszenko...co ja czytam, że tam zawsze jest to samo, niezależnie czy wschód, czy zachód. Oni potrafili zrobić tylko bajzel...az czasem było tylko gorzej.

 

Wrócę też to pierwotnej treści wątku. Czyli czemu ludzie są jaskrawo za Rosją, a przeciw Ukrainie. Zauważyłem że oni nie są przeciw Ukrainie. Oni są przeciw Polsce. To są ludzie albo ideologicznie zdeklarowanymi(mniej lub bardziej świadomie) anty-państwowcami..jednak częściej są to ludzie zdemoralizowani i bez jakiegokolwiek kręgosłupa. Nie zdemoralizowani jak złodzieje, mordercy. Zdemoralizowani jako obywatele i jako jednostki ludzkie w sensie świadomości, postaw. Ludzie po prostu prymitywni i jednocześnie pełni negatywnych emocji. Pasywni, wręcz impotenci. Po prostu. Tak jak na Ukrainie są ludzie przeciw Ukrainie.Przechodzą na stronę Rosji(pomimo że nie są Rosjanami), atakują swoich, są generalnie po prostu za silniejszym i tyle...tak samo są tacy ludzie u nas. Samoobrona kiedyś była dla takich ludzi naturalną partią. Przyszłość nie niesie dla nich żadnej nadziei. Niczego w niej nie dostrzegają i nie potrafią nawet hipotetycznie znależć dla siebie w niej miejsca...więc w sensie holistycznym, systemowym są anty z natury. Często mitologizują minioną epokę, w której miejsca też znależć sobie nie umieli, ale zostało im ono narzucone, więc defacto jakieś miejsce mieli...Ze względu na niską witalność, impotencję, różnego typu inne braki tamten system pasował. Czy rzeczywiście, czy mitologicznie. Są z natury anty-polscy. Nie tyle że mają jakąś jasną ideologię, czy jasny plan, lub linię polityczną. Sa przeciw interesom Polski, przeciw samostanowieniu Polaków itd...stąd wynika ów jaskrawa prorosyjskość i antywszystkość co miałoby być naszym interesem. Wewnętrznie to sie objawia negacją wszystkiego co w naszym państwie, na zewnątrz negacją wszystkiego co byłoby naszym interesem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ukraina jak dziwka, pójdzie za tym kto da jej więcej. Ten brodaty ma dużo racji imho, zachodowi Ukrainy się przyśniła UE i nie wiadomo jaki progres poziomu życia, wschód liczy na Rosję bo nie wierzy w równy podział z zachodem i dał się nabrać na wszechmocnego Putina. Nie wiem co gorsze, przejęcie całej Ukrainy w strefę silnych wpływów Rosji i dalsze umacnianie tego cuchnącego budowanego wyłącznie na ropie i wojsku kolosa czy podział Ukrainy i ośmieszanie się Polski klękaniem do stóp jej zachodniej części, aż po pewnym czasie okaże się, że wschodnia część Polski nie jest tak naprawdę polska tylko zawsze była ukraińska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Putinowi nie zależy na całej Ukrainie tylko na jej częściach najbardziej strategicznych pod względem militarnym i najlepiej uprzemysłowionych.Po co miała by Rosja brać na barki bankruta w którym urodzenie się kolejnego majdanu (tym razem z inicjatywy ludu) jest tylko kwestią czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zujzuj, jak się ma dupowłazów i pajaców w zarządzie krajem to taki scenariusz wcale nie jest mrzonką, nie ma wątpliwości, że ukraińska władza ciąży ku nacjonalistycznom ideom i taki trend utrzymywałby się w sytuacji rozpadu kraju i poczucia zagrożenia ze strony Rosji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×