Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry Wszystkim!

 

U mnie póki co siąpi, pochmurność. Ale nie jest zimno.

 

Cóż może kobieta zrobić, aby choć trochę poprawić sobie humor? Trzeba kupić sobie... futro. ;)

Poszłam do lumpka na sobotnią przecenę z konkretnym planem nabycia futra, oczywiście sztucznego. No i mam. Bardzo ładne, nówka sztuka, nie wiem co za zwierza udaje ( chyba lisa), całe 20 zeta. Króciutkie, na teraz, jeszcze w planie dłuższe.

Jak postanowię sobie zrobić szponiaste czerwone tipsy i włosy na platynowo, to mnie powstrzymajcie. :mrgreen:

 

Kawę sobie zrobiłam w kawiarce na gazie, dobrą czekoladowo- miętową. :105: Piardła mi faza w chałupie i nie mam trochę prądu, m.in. w kuchni, więc nie uruchomię ekspresu. Gdzie tu nabyć bezpiecznik, nie mam sklepu elektrycznego nigdzie w pobliżu... :bezradny:

 

Miłego weekendu!

 

mirunia, Kochana moja, jak dzisiaj? Troszkę udało się odbić przy weekendzie?

 

Little Red Fox, I to się nazywa zadbać o siebie. :great: Sprzątanie nie ucieknie. :smile:

 

Monster6, Trzymaj się!

 

wiejskifilozof, Ale tak od serca, czy złośliwy chichot? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście jestem deistą i to co opisuje wikipedia trafnie też opisuje mnie. Świat wydaje się być uporządkowany, ale z powodu ilości faktycznego zła na tym świecie, nie chce mi się wierzyć że ktokolwiek ma aktualną nad tym kontrolę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ha ha, tyle było do zrobienia do południa, że dopiero teraz sobie farbę nałożyłam, kolor ciemniejszy od mojego poprzedniego, ale chciało mi się zmian.

doradźcie mi, jakoś tak mi smutno, tydzień temu nam kota ktoś rozjechał i biję się z myślami czy pod nasz dach nie przygarnąć jakiego nowego zwierza i boję się tylko czy się z dzieckiem zakumplują czy tylko kłopoty z tego się nowe wyklują :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje poglądy,na wiarę są znane.Ale,przypomnę.Nie przeszkadza mi,wiara.Nie uważam się,za katolika.Lubię pogaństwo.Ta wiara,jest mi bliska.Politycznie,lewicowy,laicki ,liberał.Co do katolicyzmu,to mi nie wadzi.To póki,nikt mi nie narzuca na siłę.Katolickich poglądów.

Jestem za ten,przykład za liberalizacją ustawy aborcyjnej.I zdania nie zmieniam.A to,trudne.W tych czasach,gdzie ludzie są .Chwiejni i co parę tygodni,mają inne poglądy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I zdania nie zmieniam.A to,trudne.W tych czasach,gdzie ludzie są .Chwiejni i co parę tygodni,mają inne poglądy.

 

Tylko Ci brawa za to bić .

Normalnie drugi Lenin , poeta interpunkcyjny , krowa .

Przestań już opowiadać o swoich poglądach , ( wszyscy je znamy ) , lepiej napisz jak Magdzie próbowałeś zdjąć majteczki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wysiliłam mózgownicę, to przypomniałam sobie, że jednak mam sklep elektryczny nie tak znów daleko. Popędziłam niczym szczała, co by przed zamknięciem zdążyć. I jestem zelektryzowana po całości! :yeah:

Kółeczko zrobiłam i zahaczyłam o bibliotekę, jak że by inaczej. :smile:

Żeby już tak się rozpieścić na maksa, kupiłam sobie małe cottonballsy po taniości, wszak coraz ciemniej, każde sympatyczne źródło światła mile widziane. :105:

 

Nawet słońce na chwileczkę wyszło, to sobie na ławce przycupnęłam. Ciepło, jak tak śmigałam, musiałam zdjąć kurtkę.

 

Teraz odsapuję z kawą, bo jednak się nabiegałam tyle godzin. Łeb mnie zaczął ćmić od tej pogody, ale to nic, mogę zalec.

 

mirunia, No tak, Ty masz ten swój sposób na dołek. :smile: Ja dziś tylko pościel zmienię z porządkowych spraw, a tak to luzowanie. Miałam za ciężki tydzień.

Buszowanie w lumpku jest najprostszym sposobem na przyjemne zajęcie. ;) Ja mam jeden niedaleko, to łatwo się zmobilizować, żeby zajrzeć.

 

Little Red Fox, Ten kolor jest świeży, efekt końcowy po kilku myciach. :smile: Jak się czujesz w ciemniejszym?

Oj przykro mi, że kocika Ci przejechali. :(

Ja jestem zwolennikiem modelu dziecko plus zwierzę :smile: . Ale czy masz teraz czas, żeby jeszcze zwierzęcym maluchem się opiekować. A jak wziąć dorosłego, to właśnie jaka jest gwarancja, że się zadomowi i nie będzie problemów na linii dziecko- kot. Nie wiem, jak to jest z w temacie kotów. :bezradny:

Ja bym się tam zdała na los, jak ma być, to będzie. :smile: Czy przybłąka się jakiś biedak, czy będzie do oddania...

 

Kalebx3, Daj może innym prawo do swoich poglądów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Włączam ignora na Wiejskiego Teodora!

:brawo:

A pamiętasz tego Teodora z Pszczółki Mai ?

Jebaniec , kiedy sie tylko nie pojawił na planie to wielką kupę gówna toczył ,,,i nic innego nie potrafił wtym życiu robić . Z tego co pamietam to tamten Teodor miał patrnerkę i ruchał co wieczór , ,,,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teodor to mały i sympatyczny żuczek gnojnik, który całymi dniami toczy kulę z gnoju. Lubi tańczyć na tym, co sam ulepił. Zwraca uwagę nie tylko na wielkość kuli, ale również na jej ogólny wygląd i nieskazitelny kształt. W ciągu jednego dnia potrafi utoczyć nawet kilka kul!

 

Teodor jest bardzo miłym żuczkiem, który wyjątkowo szybko biega. Uważa, że robienie kulek z gnoju, to bardzo ciężka, ważna i pożyteczna praca, ponieważ w ten sposób można posprzątać całą łąkę. Nie wstydzi się tego, co robi, wręcz czuje się dumny. Uważa, że kulka gnoju bardzo ładnie pachnie i trzeba posiadać specjalne zdolności, by pracować tak jak on. Trzeba być niezwykle silnym, szybkim, zwinnym i starannym. Ma wujka o imieniu Kurt, który też jest żuczkiem gnojnikiem. Wzoruje się na nim każdego dnia i pragnie, by w przyszłości być tak samo silnym jak on.

 

na począku bajki Teodor gnojarz ze swoją szmulą :

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Dokładnie, można dać ignora i już. Mi to nie przeszkadza, bo Wiejskiego traktuję jako koloryt lokalny forum... Sprawdziłam w lodówce, nie ma. :lol:

Ja chyba kwiatki jak zwykle przed cmentarzem kupię... Ty robisz te swoje autorskie wiązanki, to i masz zadanie.

Nie jest dobrze, założyłam nowy bezpiecznik, chwilę podziałał i pierdut znowu. Będzie chyba trzeba wezwać elektryka. Na samą myśl - znów fachowiec w domu robi mi się słabo. :bezradny: Może coś chłop wymyśli. Musiał pójść do pracy mimo, że ledwo na nogach się trzyma z choróbska, więc nie wiem, czy będzie miał umysł otwarty na problemy instalacyjne...

 

tosia_j, Kot Lisiczki, Kot Cyklopki, a jaki trzeci? :bezradny:

 

Wudezet, Oj ja nie wiem, czy można zaliczyć Reagana do obrońców życia, był zwolennikiem kary śmierci... :roll:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, Ano tak, zapomniałam...

 

Ech mam wciąż problemy z pamięcią, to nie od depresji, jak twierdziła lekarka. Już chyba mam na stałe kisiel w mózgu. :( Może wyskoczyć z kasy i zrobić sobie rezonans... :bezradny:

 

A propos Cyklopki, to chyba już nas na amen opuściła...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3,

 

Teodor to mały i sympatyczny żuczek gnojnik, który całymi dniami toczy kulę z gnoju. Lubi tańczyć na tym, co sam ulepił. Zwraca uwagę nie tylko na wielkość kuli, ale również na jej ogólny wygląd i nieskazitelny kształt. W ciągu jednego dnia potrafi utoczyć nawet kilka kul!

 

Teodor jest bardzo miłym żuczkiem, który wyjątkowo szybko biega. Uważa, że robienie kulek z gnoju, to bardzo ciężka, ważna i pożyteczna praca, ponieważ w ten sposób można posprzątać całą łąkę. Nie wstydzi się tego, co robi, wręcz czuje się dumny. Uważa, że kulka gnoju bardzo ładnie pachnie i trzeba posiadać specjalne zdolności, by pracować tak jak on. Trzeba być niezwykle silnym, szybkim, zwinnym i starannym. Ma wujka o imieniu Kurt, który też jest żuczkiem gnojnikiem. Wzoruje się na nim każdego dnia i pragnie, by w przyszłości być tak samo silnym jak on.

 

na począku bajki Teodor gnojarz ze swoją szmulą :

 

 

heheheh, ale taka jest prawda - nawet "żebracy" przynoszą korzyść społeczną, to jest kwestia niezaprzeczalna :)

 

kosmostrada,

 

Wudezet, Oj ja nie wiem, czy można zaliczyć Reagana do obrońców życia, był zwolennikiem kary śmierci... :roll:

 

no a czasami najlepszą obronnością dla społeczeństwa jest kulka w łeb/krzesło elektryczne dla zabójcy bez afektu. Tacy ludzie powinni się bać, że za takie czyny można pójść do piachu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×