Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam i lęk wysokości, i nie umiem pływać zbytnio przez moją niezdarność ruchową. Jakoś umiem, ale daleko nie wypływam.

 

Cześć wszystkim! Za chwilę idę na spacer na porannego energetyka. Miłego dzionka wszystkim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Oj piąteczek pracowity u mnie. Nie chce mi się relacjonować... Jedyne co skorzystałam, że przy pięknym słoneczku poszłam z psem po żarcie dla niego, więc porządny spacer był.

 

Źle się czuję, podziębiona jestem, słaba, nie mam za bardzo, jak sobie pochorować, może jutro. Przełożyłam dentystę, bo raczej trudno z zapchanym nosem siedzieć na fotelu.

 

Z relacji kuchennej - dziś na szybko barszcz ukraiński. A że mi został spory kawał kury z rosołu i podroby, wymodziłam pasztet, właśnie się piecze.

 

Nie mam humoru. :bezradny:

 

Co U Was?

 

 

Monster6, Jeżeli spodziewasz się poprawy, to i tak dobrze... To czego życzyć? Chyba cierpliwości? :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem, cały dzień mocne skoki ciśnienia, aż sobie zmierzyłem i wyszło 135/95 (tej drugiej wartości nie jestem pewien, jakoś tak), znów stan maniakalny, znów słabe poczucie czasu, znów zamknięcie się w swoim świecie...

Z tego samego powodu wstałem dzisiaj o 2, nie wiedząc co się ze mną dzieje porobiłem coś na komputerze, i ledwo pamiętam co się stało - poszedłem spać o 4.

 

To tyle u mnie słychać, mierzyłem znów ciśnienie, 105/80.

 

EDIT:

Monster, a możesz napisać mi czy w przebiegu stanów psychotyczno-maniakalnych nie jest ci czasem niedobrze lub chce ci się zwymiotować? Mam takie uczucie co jakiś czas i muszę otworzyć okno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Objawów pozytywnych jako tako nie mam żadnych, ale mam skoki ciśnienia, nastroju, dyskinezy, wadę wymowy, parastezje, kiedyś bóle głowy, derealizacje, zdarzają się i bóle serca, problemy kognitywne (objawy negatywne i osiowe), zaburzenia myślenia, bezsenność, aseksualizm i pewnie jeszcze troszkę... Dużo opisałem na forum, wiem że mogłeś tego nie widzieć, tutaj jest mój post opisujący główne objawy:

 

opis-schizofrenii-prostej-w-pigu-ce-t61450.html

 

Ale na szczęście jestem w całkiem stabilnej remisji, niestety nadal pobolewa mnie głowa, lekkie dyskinezy i szczątkowe objawy choroby - spokoju wewnętrznego do końca nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobry wieczór,

jak to dobrze że w końcu weekend 8)

padam na twarz, a niby luz blues dziś w pracy i nawet nie najgorzej, nikt mnie nie zdenerwował, nie wyprowadził z równowagi...

 

weekend zapowiada się całkiem ładny, mieliśmy ruszyć się z domu i wrócić dopiero w niedzielę, ale jednak zostajemy w domu.

Może jedynie na spacer do lasu się ruszymy, bo w góry za chłodno :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś piątek 13-tego nie kojarzy mi się z niczym złym...

 

Ḍryāgan, A propos skojarzeń - aresztowanie templariuszy -klątwa - od razu przyszli mi do głowy "Królowie Przeklęci" M. Druon. Dobre czytadło, ciekawe jak mocno osadzone w prawdzie historycznej.

 

Little Red Fox, Leśny spacer też jest fajny, może grzyb jeszcze będzie... :105:

 

Reghum, A znasz kogoś kto ma całkowity spokój wewnętrzny, bo ja nie... :smile:

 

Wyszłam zapalić i co ja paczę - rześko i całkiem bez krępacji truchta sobie po chodniku...lis. :shock:

Teraz to już czekam tylko na niedźwiedzia... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy moim typie choroby też. Wydaje się, że jednak brak pozytywów i da radę, ale... nie da. Dziś wracałem ze sklepu i znów wrażenie że nie myślę swoim naturalnym tonem. Próbowałem się zmusić, żeby moje myśli nie wydawały mi się obce. W końcu postanowiłem nic nie myśleć. No ale 99.995% remisji.

 

Przy depresji/fobii społecznej jednak można to leczyć psychoterapią, nerwicę natręctw też.

 

Monster, do czego ci potrzebna motywacja? Co chcesz zrobić? Ja chcę się zająć IT bardziej lub mniej "profesjonalnie" ew. zaciekle, żeby w końcu coś stworzyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś piątek 13-tego nie kojarzy mi się z niczym złym...

 

Ḍryāgan, A propos skojarzeń - aresztowanie templariuszy -klątwa - od razu przyszli mi do głowy "Królowie Przeklęci" M. Druon. Dobre czytadło, ciekawe jak mocno osadzone w prawdzie historycznej.

 

Little Red Fox, Leśny spacer też jest fajny, może grzyb jeszcze będzie... :105:

 

Reghum, A znasz kogoś kto ma całkowity spokój wewnętrzny, bo ja nie... :smile:

 

Wyszłam zapalić i co ja paczę - rześko i całkiem bez krępacji truchta sobie po chodniku...lis. :shock:

Teraz to już czekam tylko na niedźwiedzia... ;)

 

ja się całkowicie na grzybach nie znam, wiem jak wygląda pieczarka, kurka i muchomor :D

co tam lisy, u nas dziki ganiają samopas :D

 

Dzień dobry,

faktycznie pogoda się ładna robi :105:

Małego położyłam na drzemkę, zajmę się nakładaniem farby na włosy, na obiad ogarnę naleśniki

i możemy gdzieś wybywać, szkoda pogody na sprzątanie... trzeba sobie czasem odpocząć :mhm:

 

Miłego dnia wszystkim ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Forumowicze :smile:

 

Nadal trenuję ciężko :D napie.dalam bez siłki, ale chyba od czasu do czasu się siłką wspomogę :D

 

Od kiedy tak znowu zacząłem napie.dalać, to czuję że troszkę żyję :mrgreen:

 

Czasami wpadam w obłęd. To już staje się manią :mrgreen: Nie umie przestać a to dopiero ok 2,5 miecha po wznowieniu.

 

Miłego dnia Forumowicze :smile:

 

Z Panem Bogiem :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×