Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

nieboszczyk, Z niebezpiecznych absolutnie wystarczą mi regularne walki gołymi rękoma z psami rzucającymi się na mojego. A ze sportów ostatnio, to płynięcie katamaranem sportowym dwuosobowym, w stylu sportowym nie "wycieczkowo", jest to lekki hard core. A z codzienności, to prowadzenie samochodu, który ma 250 koni pod maską w hipomanii. ( na szczęście dla mnie, ostatnio sprzedany).

Więc poza moim bojaniem się wszystkiego, mam też inne fazy, więc wiesz... :pirate:

 

No i proszę linki wstawione, Tosia będzie zadowolona. :smile:

 

 

neon, Ja z kolei nie jestem fanką sorbetów. lody latem muszą być! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór...

 

Też byłam dzisiaj na lodach /wracając z cmentarza/ z Synem i Wnukiem. Wiedziałam, że w miejscowości, w której byliśmy jest wytwórnia lodów, wpadliśmy tam, były pyszne :yeah: Smak tiramisu i czekoladowe - rozkosz dla podniebienia :roll: , podane w tradycyjnym wafelku...

 

Teraz czytam /wróciłam ok. 20/, słucham muzyki relaksacyjnej, jest przyjemnie :D

 

Spokojnej nocki życzę wszystkim :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, sorbetow też nie jadam, nie mam okazji ;)

 

nieboszczyk, nic z tych rzeczy. Jeżeli mówimy o dlotach to przyjmij słuszna dawkę psylocybiny. Poznasz jak ten świat tworzony jest od kuchni. Poznasz cząstkę boskości. Tego nie da ci nawet lot w kosmos.

 

misty-eyed, tylko nie siedź do rana ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

, Z niebezpiecznych absolutnie wystarczą mi regularne walki gołymi rękoma z psami rzucającymi się na mojego. (...)

 

No i proszę linki wstawione, Tosia będzie zadowolona. :smile:

pewnie ze jestem zadowolona, nawet kawałek nogi nieboszczykowej zobaczyłam ;)

o, kosmo tez mam takie odczucie. domik regularnie rzuca sie zebami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy znajdzie się miejsce przy kawowym stoliku dla człeka co ledwo ślipia swe otworzył? ale czy to wszak uchodzi, aby takowy obdartus umysłowy jakim się zowie, przy tak doborowym towarzystwie przystał? :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! To ja też dołączam z kawką, jeśli pozwolicie... :smile:

 

No i zaczęło się... :evil: Dziś piąta rano paradowałam w piżamie i na boso robić jatkę ... To tak a propos dawek adrenaliny na co dzień. :evil: Kurna no nie wiem, powiedzcie jak to jest, co to w ludzi wstępuje na wyjeździe... Przyjeżdżają, drą ryja i puszczają muzykę całą noc i to jeszcze na zewnątrz.

Dziś w spożywczym cholery dostawaliśmy z sąsiadami, bo wszyscy nietomni.

Dobrze, że chłopaki mają mocny sen, bo dziś polecieli do pracy, ja zmasakrowana, z bolącym sercem, ale mogę snuć się i jojczyć...

 

Co będziecie porabiać? U mnie siąpi.

 

Miłego dzionka!

 

tosia_j, No też masz wystarczającą dawkę adrenaliny... :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, a co przeszkadzają te kilometry coby wypić kawkę na Spamowej? :D

Widzisz, Kosmo jeszcze dalej od Ciebie i ode mnie i dołączyła do stolika... :yeah:C&S, również, chociaż nie wiem, z którego krańca Polski...

 

kosmostrada, no to zaczęły się wakacje tzw. stonki. :bezradny: Ludzie chyba dziczeją na wyjazdach... :shock::silence:

 

U mnie pochmurno i wieje, wczoraj lało co chwilę i było niemiło.

Zaraz idę po zakupy. a później obaczy się.

 

Takie coś zakwitło mi na balkonie...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, Mojego futrzaka tak ( staję w jego obronie nie przy przepychankach, tylko jak widzę, że zębiska idą w ruch), mi odpukać jeszcze udało się uniknąć dzięki sprawnym chwytom za kark, zobaczymy, kiedy wrócę bez palca... :evil:

Wiem, jakie masz przejścia, moja adrenalina to pikuś...

 

Ḍryāgan, tosia_j, :lol:

 

mirunia, :105: Ot jaka przyjemność do pocieszenia oczu! :smile: Miłego spaceru zakupkowego!

 

Spróbuję może pospać... Słabo to widzę, ale trzeba spróbować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też ostatnio pije kawę, z braku wrażeń.

 

kosmostrada, znam takie wybudzanie z autopsji, tylko sąsiad ma dyskotekę w piwnicy otwarta, to inna sprawa trochę. Ale pomagają zatyczki do uszu. I tylko te plastelinowe, warto kupić sobie parę zestawów i mieć na wszelkie wypadek.

 

mirunia, ładna rzecz, a i tą co stoi "za" też niegłupio wygląda, fajny masz klimat kolorowy.

 

JERZY62, witam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×