Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Jak wygram, to założę biznes i kupię sobie takie ciuchy:

A poważnie, podzielę się wiedzą. I raz wygrałem 24 złote ;)

P.S. Zawsze mnie ciekawiło, jak przymiotnik staje się rzeczownikiem :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jak kupuję zdrapkę, to cały dzień, albo i dwa chodzę z taką niezdrapaną i wyobrażam sobie, że to jest ZdrapaZwycięska :105:

a jak drapię, to tak "etapami", po jednym polu co kilka godzin, albo co pół dnia :D

żeby jak najdłużej mieć złudzenie, że może wygrałam coś :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam :papa:

 

Spaaaaać! :evil:

Człowiek 1/3 swojego życia przesypia... to dużo, nieprawdaż?

A sporą część reszty marnuje ;)

 

wiejskifilozof, co się działo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Dziś lepszy dzień. Zawroty są, ale mogę chodzić. Po emerycku, ale zawsze. Byłam z psem, byłam po zakupki, ku rozpieszczeniu kupiłam sobie pół kilo czereśni. Wypiłam kawę na ogródku korzystając z chwili słońca.

Pogoda nadal zmienna. Może nawet chluśnie.

Trochę podłubałam w domu, nawet rozkręciłam klapę piekarnika, bo nie wiadomo jakim cudem brudzi się od środka ta podwójna szybka. :roll: Ale już osłabłam, więc teraz sobie chwilę poodsapuje, a o 13- tej mam rodzinę na herbatce.

Już piątek, a mój sprytny plan na pierwszy tydzień urlopu legł w gruzach. No ale co zrobić...

W poniedziałek idę na trochę do pracy, mam nadzieję się lepiej czuć.

 

Miłego piąteczku!

 

wiejskifilozof, JERZY62, takie tam, Witajcie Chłopaki! :papa:

 

wiejskifilozof, Ale w jakim sensie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale bez snu się nie da ;) Pamiętacie słynne "śmieciowe DNA", które się okazało kluczowe?

 

Purpurowy, udanego wyjazdu.

 

Kurczę, buba[/b] idzie...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HoyaBella, dzięki za wsparcie :smile: Buka może przyjść później, teraz nie jestem głodny (kojarzy mi się z chodzącym budyniem :D ).

 

mnie się Królowa Matka kojarzyła ze słodkimi piankami. Trochę dlatego, że wyglądała tak dobrotliwo-wdzięcznie-uśmiechnięto-luzacko, a trochę dlatego że pastele non-stop.

 

A trochę dlatego:

 

hommedia.ashx?id=10901&size=Small

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×