Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Aleście naspamili! :shock:

 

Poszłam na autografy z lustrzanką, chyba cały talent zużyłam na paparazzowanie w szkole, a nikt mi nie chciał zrobić zdjęć, żaden z - pies ich wąchał - "reporterów" nie uczynił mi łaski tknięcia się mego aparatu, a to co sama cykałam to wyszło szpetne, najgorsze selfie życia, próżność mi ucierpiała . Chyba macie rację, że ciężko wyżyć z pracy fotografa, do tego amatorzy się wszędzie pchają, ogólnie grupa zawodowa o wysokim ryzyku bólu dupy, przepraszam, jeśli ktoś to bierze do siebie, ale mnie wkurzyli swą bucowatością, a ja ich pewnie nonszalancją, bo macham tym aparatem jakby to jakiś kieszonkowy był :P

 

Wstęp kosztował 30 zł i było mało ludzi, to mnie zdziwiło, bo to przecież koncert kogoś, kogo grają w radiu do wyrzygania. Ale ja mam jednak metalowe standardy, wiecie, ścisk, bitwa o barierki, a tu nawet barierek nie było. Spoko klub, szatnia za 1 zł, a więcej gotówki nie miałam, to mi się poszczęściło. W barze można było płacić kartą, poprosiłam kulturalnie Jacka Danielsa z colą bez lodu, a barman, że takie rzeczy to na dowód są :lol: No i tak przetrwałam support.

 

Potem wszystko pięknie fajnie, inne aranżacje niż w radiu i na płycie, perkusja na żywo, to od razu dodaje ciężaru. A po koncercie tulałki i w końcu udana focia, jutro wrzucę.

 

Jak kiedyś będę miała syna, to go nazwę Tomasz, ponieważ wszystko, co potrzebowałam wiedzieć o życiu, nauczyłam się od T.S. Eliota. Od barwnych personifikacji smogu po proszenie o whisky bez lodu.

 

W ogóle to dostałam kurczu w stopie i w jelicie, ale jakoś dotrwałam. Prawdopodobnie zjadłam wczoraj przez pomyłkę mięso w sosie śmietanowym. Albo coś.

 

Przysłali mi dzisiaj buciki używane, rajstopki i koszulka, która miała być śmieszna, ale oczy są duże i wypadają prawie na biuście, więc to jest bardziej żałosne niż śmieszne. :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na Syberii kiedyś,żyły lwy jaskiniowe.

A korzenie człowieka podobno pochodzą z Afryki :mrgreen:

Bo to prawda.Są na to dowody :D

Tak, myślę że nauka nie kłamie :smile:

Tylko mnie ciekawi skąd u Ciebie zainteresowanie lwami jaskiniowymi :?::D

I to mnie trochę śmieszy że ni z tego ni z owego powodu wyjeżdżasz że lwy jaskiniowe mieszkały na Syberii :D

 

jetodik, hej ;)

 

Aurora88, Siemka ;):smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!!

 

Moja kondycja fizyczna jeszcze dziś nie pozwala na pełne energii i zapału działanie, więc poprzestanę na ogarnianiu, rękodziele i wypadzie do rosska. A jutro już mam zamiar ruszyc dupsko i trochę obrazki przed oczami zmienic.

Skończyłam okładkę na moje zabawy, zaraz zabiorę się za wszywanie stroniczek.

 

cyklopka, Fajnie otworzyc lapka i rozpocząc dzień w sieci od Twojej soczystej relacji. :D

Też czekam na fotę.

 

Aurora88, Hej hej i co tam dziś u Ciebie? Co porabiasz?

 

JERZY62, Dzieńdoberek!

 

na_leśnik, Niech czas w podróży szybko Ci zleci!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, ciekawam ogromnie twojego rękodzieła, portfolio fotograficznego zresztą też.

 

cyklopka, jak szanowne zdróweczko i humor po koncercie? Pani Reporter wstaw focię. :yeah:

 

Oficjalnie nie zrobiłam ani jednego przyzwoitego zdjęcia, to ładne zrobiła Sarsa moim telefonem :oops:

Co tu począć z taką ilością pozytywnych emocji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry :*********

A ja wrocilam od pani K ktora dzis mi siezwierzala ze jest bardzo zmeczona i zapomina ogarnac niektore sprawy .... :roll: Lęki lapia mnie bardzo duze tak co kilka chwil... wykanczam sie jednym slowem . Za duzy kolowrotek , momentami mam ochote uciec gdzies i sie schowac. Nie chce znow pogorszenia stanu tak mocno bo bedzie mi ciezko sie wygrzebac i nie mam tez na to czasu i spokoju.Co tu poczac? Moze sobie pojde do nowego psychiatry ? moze wymysli kominacje lekow ktorych moj organizm nie odrzuci? no nie chce cale zycie monologow prowadzic we wlasnej glowie ze soba sama i przekonywania siebie ze mi nic ne grozi a te wszystkie strachy to iluzja...

 

kosmostrada, zdjecie okladki poslij Kochana :uklon::uklon: chetnie bym ja zobaczyla :)

 

mirunia, tez mam kawke , szarlotkowa , kupilam jaks fajna przyprawe do szarloty i dodaje ja do kawy , na pianke sypie :)

cyklopka fajna fotka ! a cena biletu niewielka :great: dla mnie nawet lepiej jak mniej ludzi na koncercie :)

Pokaz butki :brawo: a rajstopy ktore wzielas?

 

JERZY62, Aurora88, filip133, na_leśnik, :papa::papa::papa: Witajcie :)

 

filip133, udanego koncertu!

 

 

12122876_910153979062104_2490941581453867124_n.jpg?oh=a1a97fc641ebfcfbeab49e8341c2c011&oe=56C69BEB&__gda__=1455032588_f2ee397643a521b014bddf45919e053f o! ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Hej Kochana! Ano zamarynowałam kurczacze piersi ( nic sensownego nie było z mięska u mnie w okolicy) w sosie sojowym, imbirze i czosnku, podsmażę z warzywkami, tak po chińsku.

Cieszy mnie Twój dobry humorek mimo koopiastej pogody.

Masz plana na weekend, czy spontan będzie? ;)

 

filip133, Dobrej zabawy na koncercie, dobrze, że gdzieś wychodzisz i będzie się działo! :great:

 

cyklopka, mirunia, Kochane, okładkę postaram się pokazac jutro, bo dziś w ogóle nie ma światła, co by fotę zrobic.

 

cyklopka, Baterie naładowałaś widzę na maksa! :D A jak dziś temperatura? (chociaż nie mierz, bo te emocje mogą Cię nagrzewac ;) )

 

U mnie leje. Coś mnie chyba tknęło, że wcześniej wyszłam. Już ostra przecena na Baczyńską w rossku, więc nabyłam srebrny pasek. :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, zaraz lecę na zajęcia, więc jeszcze nie pofociam reszty zakupów, ale idę w koszulce z Zoidbergiem, żeby było wesoło :great:

1156958.png

Łop, łop, łop!

 

Dziwna historia, pod moją nieobecność zadzwonił chłopak z mojej klasy z podstawówki, rozmawiał z mamą, w siódmej klasie albo w ósmej zachorował, prawdopodobnie psychicznie i tyle go widzieli, liceum chyba zrobił na nauczaniu indywidualnym, jego mama mieszka niedaleko, więc czasem z moją mamą rozmawia, jak się spotkają na ulicy. No i on zapytał, czy może do nas przyjść, bo nie chciał bez zapowiedzi. To mu powiedziała, że może. On był de facto jedynym grzecznym i miłym dzieckiem w mojej klasie, a że u nas w domu też nie wszyscy zdrowi, to chyba można pogadać. A zdziwiłam się, bo on przez wiele lat był mało kontaktowy, chyba poczuł się lepiej i dostał przepustkę z ośrodka :bezradny:

 

Dziwna historia.

 

I jeszcze znajoma ze studiów chce iść ze mną na piwo. Zdumieniu nie ma końca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, koszulka megasna! :mrgreen:

 

mirunia, wlasnie ja jak mam spokoj to dobrze funkcjonuje i niezle sie czuje ale jak za duzo na glowie to stresy biora gore i lęki sie pojawiaja... Tyle juz lekarstw przeszlam ze ja nie wiem czy lekarz inny cos wymysli . mam podobnie jak kosmo ... jedno maja lekoopornosc a my mamy nadwrazliwosc na leki... :cry::cry:

 

kosmostrada, a ja sie bojam ze juz nie dam rady ... Nie wiem co robic.

Jeszcze ten szpital , mam ochote zadzwonic i powedziec zeby mi na styczen dali termin ambulatoryjny tak jak maja setki ludzi i jak ja bym miala gdyby ne to ze juz miejsc nie mieli ponoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, Wierzę Kochana , że umęczona jesteś okrutnie. Ale obawiam się, że to nie jest czas na testowanie leków, sama wiesz, jak to może wyglądac. :bezradny: Ja coprawda chodziłam do pracy na różnych testach, ale to był koszmar. Spróbuj dac sobie czas do wyjścia ze szpitala i rozkręcenia się pracy, to może byc naprawdę przełom.

Paseczek super :105: , te boczne wstawki są srebrne?

 

filip133, A co tam, rozpieśc się i wróc w nowej koszulce! :D

 

cyklopka, Faktycznie dziwne, aż jestem ciekawa, jak to spotkanie będzie wyglądac.

 

Wypiłam dziś zyliard kaw, straciłam już rachubę...

No, rodzina nakarmiona, monsz z powrotem do pracy, młody na trening, pies odmówił wyjścia na spacer w taką pogodę, więc jest luz. :D

Kolejną pralkę nastawię i dziś już nie chce mi się więcej robic w chałupie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przejeżdżałem dziś koło jakiegoś gimnazjum chyba i na przejściu stały dziewczynki z warkoczami! I paliły papierosy, wstręciuchy. :| Co ta młodzież teraz wyprawia. :roll:

 

Z tej zgryzoty nabyłem pierś kurczaka i całą zjadłem. :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. Tak się wkurzyłem u pani psycholog że aż mi ciśnienie skoczyło i to bardzo wyraźnie. Chciałem sobie w domu zmierzyć ciśnienie, ale oczywiście aparatura do mierzenia ciśnienia, to dla mnie zbyt skomplikowana technologia, pomimo załączonej instrukcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×