Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

cyklopka, Poniekąd zgadzam się z Twoją terminologią kuchenną, zastosowałam pewien skrót myślowy, mój błąd. ;)

A co do pytań życiowych - gdybym była na miejscu powiedziałabym Ci jaka jest sytuacja - czy on po prostu jest ogólnie miły i przyjazny, tudzież zalotny, no taki styl bycia, czy ma konkretnie na Ciebie oko. Na odległośc ocenic się nie da, musisz zaufac swojej intuicji... :bezradny:

 

Co do pierwszego kroku - nie jestem dobrym doradcą, bo zakładam, że jeżeli wysyłam pozytywny i zachęcający sygnał (to istotny element), to mężczyzna zainteresowany zawsze znajdzie sposób, aby mnie dyskretnie wybadac, a następnie np. zaprosic na kawę. No ale jako długostażowa mężatka, nie jestem na bieżąco w temacie... ;)

 

Co do butów - kupiłabym z Anglii, jeśli jak Platek mówi, cena przesyłki nie powala.

 

platek rozy, fajny płaszczyk Kochana! Jesteśmy kraciate... :D

Poszukam sobie w necie tych piekarników, tak jak mówisz. Nie pali się, byle na święta był.

Taki dzień ambitny dziś miałaś. :great: No a ja się dziś w ogóle nie nagrodziłam i nie rozpieściłam... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, to zakup dwa bilety do teatru lub kina i zupełnie przy okazji powiedz mu, że masz kurna problem, bo koleżankę, z którą miałaś iść, właśnie zostawił facet. Ona siedzi w domu w grubych skarpetach, dresach i gra w gry, a Ciebie szlag trafia, bo tak bardzo chciałaś zobaczyć tę sztukę/film. "A może wybierzesz się ze mną, tak zupełnie niezobowiązująco?" - zagadnęła cyklopka, nerwowo przełykając ślinę, próbującą znaleźć drogę ujścia w zaciśniętym ze stresu przełyku...

 

Po jego reakcji i dalszych krokach będziesz wiedziała wszystko!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zosia_89, najchętniej bym złożyła wniosek, zebrała 100 podpisów :mrgreen: Wysłała koleżankę z wywiadem

 

kosmostrada, właśnie, ja nawet z bliska nie jestem w stanie określić, czy on jest taki mega pogodny czy o coś chodzi.

 

Nie ma czasu na wysyłanie subtelnych sygnałów i czekanie na reakcję, bo za 2 tygodnie może go nie być :time:

 

bonsai, np. kupię dwa bilety na Sarsę w listopadzie, a on będzie miał wtedy trening, zresztą nie zdążę mu o tym powiedzieć, bo się nie będziemy widzieć, i pewno jeszcze nie lubi Sarsy :brawo:

 

Znowu nie druknę tych papierzysk, bo padam na twarz. Nie mogę przez nos oddychać, chyba mi się uboki włączyły.

 

Dziewczyny, będziemy na forum buty wybierać, jeśli spodoba mi więcej niż 1 model.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Bonsai ma niezłe pomysły, które są zachętą, a w razie skuchy wychodzi się z nienaruszoną dumą i nie trzeba potem wałkowac tematu przez parę miesięcy na terapii... ;)

Dajesz zachętę, potem piłeczka jest po jego stronie.

bonsai, Piąteczka! wersja - Zachęcam, ale się nie narzucam. :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, dzięki, bo już traciłem wiarę we własne możliwości! Zamiast docenić starania, to koleżanka tylko torpeduje moje pomysły. foch.gif

 

cyklopka, nie event jest tu ważny, aaaaa! Wybierasz cokolwiek, chodzi Ci o faceta, a nie o doznania zmysłowe podczas sztuki. Po takie atrakcje to sama możesz się gdzieś udać.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, Martwisz się - masz sen. To często w tak prosty sposób działa...

Tylko nie wkręcaj sobie, że proroczy, bo często tak po prostu napięcie z nas schodzi ( tak czytałam... ;) )

 

cyklopka, Ja ja ja kcę wybierac martensy, bo lubię!!!

Sama mam bardzo nietypowe, zamszowe wsuwane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, Martwisz się - masz sen. To często w tak prosty sposób działa...

Tylko nie wkręcaj sobie, że proroczy, bo często tak po prostu napięcie z nas schodzi ( tak czytałam... ;) )

Oby tylko nie był proroczy. Chociaż nie wykluczam że to co było w tym śnie mogło się stać naprawdę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bonsai, bardzo rzadko chodzę do teatru, nie byłabym wiarygodna.

(A propos teatru, mam jeszcze kolegę "znanego aktora", ale biedak jest teraz już tylko dwójką na liście) :lol:

 

Terapeutka mi każe mówić wprost. A na znajdowanie pretekstów już nie mam czasu :zonk:

 

Tag, będziemy wybierać, jak tylko przekopię sklep internetowy. Dziwię się, że w Polsce jest ułamek kolekcji. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry Kochani:********

U mnie poranek nieciekawy , na 11 mam doradce zawodowego i moja opiekunke z Klubu aktywizacji , zaraz po spotkaniu z nim . Wzielam hydre bo mnie cos tyrpie .

Mgliscie na polu okropnie....

 

mirunia Kochana :********* wywiesilam ten plaszczyk na balkon i zrobie jak radzisz. :uklon:

Jak dzis sie czujesz?

 

 

kosmostrada:********* to dzis koniecznie cos dla siebe zrob ! Dzis pewnie malo czasu masz bo zajecia w szkole ale niech to bedzie nawet maluska drobnostka.

 

cyklopka, :********* przy bucikach chetnie pomoge i zdanie wyraze , swego czasu mialam kilka par takowych ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!!

 

No powiedzcie Kochani, jak tu entuzjastycznie dzień rozkręcić, jak tu taka pogoda, że oka się nie chce otworzyć... :bezradny: Dobrze, że nie jest bardzo zimno i nie leje. Zawsze jakiś plus.

 

platek rozy, Platuś *****, dziś ciężko coś wymyślić, bo latam z ozorem...Po głosiku słyszę, że troszkę się podźwignęłaś, niech ten dzień Ci gładko minie!

 

filip133, Tobie też miłego Filipie!

 

Idę sobie zrobić kolejną kawę, mój żołądek krzyczy "nieeee", ale moja głowa o nią błaga... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Davin, Heloł! O dzielności Ty nasza! :D

 

Aurora88, Hej! Kochana ja ostatnia jestem do namawiania na chemię, ale czasami może jednak warto spróbować na jakiś czas wspomóc się tabsem. Nie wiem dlaczego nic nie bierzesz, ale jak już się tak mordujesz, to może jednak przejść się do dobrego lekarza. Zwłaszcza że nigdy nie brałaś piguł i nie wiesz, czy nie zaskoczy coś tak, że będziesz miała zupełnie inną jakośc życia.

 

Siedzę w biurze zawinięta w wielki szal, tak że mnie ledwo widać. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×