Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

blah!, ale żaden szpital nawet prywatny w 2 dni Ci badań nie porobi, bo czasami sam Holter EKG trwa 48h, a gdzie tu mówić o odczytaniu badania i opisaniu, a zresztą akurat z Holterem EKG leżenie bezczynne w szpitalu jest bez sensu, bo na 90% i tak nic nie wyjdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, zadzwonią po mnie i wyznaczą wizytę u endokrynologa /ok.3 tyg./. Trafiłam na super doktora, który wie, że po naświetlaniach w okolicy szyi, może coś się zrodzić niedobrego i dlatego chce sprawdzać co jakiś czas guzy, które tam mam od wielu, wielu lat.

 

 

blah!, chyba dobrze? Zniknął komunikat z literaków, ale nie korzystam z bankowych stron, tak jak sugerowałaś. Jeszcze raz dziękuję i co jakiś czas przeskanuję przy użyciu programu, który mi poleciłaś-jeszcze raz dziękuję :uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blah!, acherontia-styx, no fakt, ja na samej kardiologii leżałam kilka dni... Chociaż to jest całkiem dobry oddział na diagnostykę, bo i przetrzepią też cały mocz i krew.

 

-- 07 kwi 2015, 22:01 --

 

jasaw, To jest najgorsze przy tych badaniach, że tyle trzeba czekac na wynik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, na Holtera i tak muszę iść ale pójdę na takiego 24h bo jak dwa dni bez fajki żyć :D.

jasaw, poczekaj aż wystawię Ci rachunek :D.

to dobrze, jeszcze Ci na PW podeślę jedną rzecz, żebyś zrobiła ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, a to u mnie kark pomięto i w ogóle odcinek szyjny kręgosłupa.

Ale pamiętam bezcenne miny innych pacjentów jak pierwszego dnia leżałam na sali intensywnego nadzoru kardiologicznego pod monitorem i oczywiście tak leżałam, że chodziłam, ale sama się odpinałam, wyłączałam monitor, żeby nie wyły alarmy, a jak wracałam to się sama podłączałam :mrgreen:

albo jak w piżamie przewoziłam z koleżanką pacjenta z odcinka właśnie na sale intensywnego nadzoru bo się dusił, jeszcze mu tlen podłączyłam :lol: pozostali pacjenci byli wtedy ciut zdezorientowani :mrgreen:

 

-- 07 kwi 2015, 21:19 --

 

blah!, eee ja przy Holterze normalnie paliłam :P

zresztą, palenia fajek przed lekarzem nie ukryjesz, jak jest dobry kardiolog to po zwykłym EKG pozna że palisz ;)

 

-- 07 kwi 2015, 21:26 --

 

jasaw, o, przypomniałaś mi,że muszę jutro w koncu do mojego endokrynologa zadzwonić podaż mu wyniki badań :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, :lol:

 

blah!, no ja nie wiem, ale wydaje mi się, że należy z holterem funkcjonowac bez ściemy, tak jak się funkcjonuje na codzień, czyli z fajką również. No przynajmniej mój mąż tak robił, jak łaził z ciśnieniowym. Ja nie ukrywam, też wymknęłam się z holterem na fajkę na oddziale. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, nie wiedziałam, że podczas tego badania można sobie wychodzić zapalić. Ja tam nie mam zamiaru ukrywać palenia ale wiem, że coś tam z sercem nie zawsze mi halo.

 

-- 07 kwi 2015, 21:34 --

 

kosmostrada, haha ja palę co godzinę:D. To może poczekam do lata i po prostu będę przez cały dzień na dworze siedzieć :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blah!, tylko, że jak masz holtera ambulatoryjnie zakładanego to idziesz z nim do domu, jedyne ograniczenie jest takie, że nie możesz się kąpać, żeby go nie zamoczyć. Dlatego Holter w szpitalu jest bez sensu, bo człowiek w większości leży, a aktywność taka że żadna, to jak ma tam cokolwiek wyjść. Ja mając Holtera normalnie byłam w pracy, a moja praca do siedzących nie należy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey Kochani:*********

ja u Madzi , ucieszyla sie ze dzis przyszlam bo pona d tydzien jej nie pilnowalam :)i dala mi kawalek ciasta !

Jakie to mile jak dziecko sie tak pieknie cieszy :D:mrgreen:

Troszke mi humor poprawila ta radoscia.

 

A ja do dentystki ide w piatek bo byl termin na dzis na rano ale ja nie dalam rady przeciez bo szlam tutaj.A jutro dentystki nie ma wiec zostal tylko piatek...Moze jakos wytrzymam z tym zebem. No jasna cholera a tak sie cieszylam ze pieknie zabek zaplombowany :roll:

 

Dolek mam , pogoda okropna .... buuu!

blah!, Hey hey :) jak dzis sie czujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, a nie lepiej pojechać wieczorem na pogotowie dentystyczne?

Ja mentalnie całkiem nieźle ale fizycznie ledwo bo musiałam rano jechać krew pobrać i nie dość, że żyła napierdziela teraz to generalnie słabo ;).

 

JERZY1962, Dzień dobry ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mówiłam wczoraj Płatusiowi i dzisiaj terapeutce, że już mnie nudzi mieć w kółko te same problemy. A sesję miałam taką, że z co drugim jej zdaniem się nie zgadzałam :evil: I jeszcze cukiernię po drodze mi zamknęli, więc musiałam pączka kupić gdzie indziej i zjeść takiego niedobrego :roll:

 

No i dalej stara bieda. Klienta kiedyś uduszę, bo jak z nim rozwiązywałam zadania równocześnie, to mi powiedział, że "szkoda jego czasu", a jak przyniosłam wszystko uprzednio sprawdzone, to mi powiedział, że "oszukuję", bo wiem jak się skończy czytanka. No po prostu twarzą w stół :hide:

Uczyć mi się nie chce, ale będę ambitna jeszcze w tym tygodniu.

 

A za tydzień fryzjer, się chciałam zrobić na słit blondi, dobrze odda aktualny stan umysłu :angel:

Taylor-Swift-bob-hairstyle-2014--150x150.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY1962, Hey :******* Jerzyku jak sie czujesz?

 

blah!, no ale mnie boli zabek ten ktory mi plombowala dentystka ostatnio wiec wole zeby mi z nim cos zrobila bo na pogotowiu moga mi tylko usunac alboz atruc:( kiedys bylam to tylko trute zalozyla a dentysta wie co robila to niech ona sie glowi czemu to boli...

 

Zebrec, Hey :******* smacznego!

 

cyklopka, Hey Kochana:*********jak dobrze Cie widziec! :smile: Tez jestem swoimi problemami odwiecznymi juz unudzona ale coz zrobic staram sie je zniwelowac ale to nie tak hop siup , bo to ciezka harowa.Zreszta sama wiesz.

A blond z foteczki ladny!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, kiedyś po nałożeniu się kilku warstw dorabianych pasemek było wrażenie jasnego blondu, tak że rozpędzić się w tym kierunku się nie boję, nawet teraz mam z przodu na środku prawie białe pasmo, natomiast w czarnych ani prawdziwie rudych siebie nie znam, bo zawsze mi były mocno odradzane :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!!

 

Właśnie zrobiłam sobie przerwę w pracy na herbatkę. Udało mi się dziś wyspać, choć obudziłam się przed budzikiem. Poszłam z rańca na długi spacer z psem w chłodnym słoneczku i lepiej się czuję. Umówiłam się wieczorem z przyjaciółką na godzinę na herbatkę na mieście, aby się działo. Mam nadzieję, że jakoś ten dzień minie bez większych sensacji psychosomatycznych.

 

cyklopka, Hej Kochana! Dobrze Cię słyszeć! Ja miałam różniste kolory na głowie (oprócz czarnego) i zdecydowanie blond jest dla mnie najlepszy. Aczkolwiek nie udało mi się uzyskać wymarzonego odcienia, mimo całego wachlarza próbowanych przeze mnie i moją fryzjerkę farb. :bezradny:

 

platek rozy, Plateczkowa*****, no to koopa z tym zębem. :bezradny: Trzymam kciuki, żeby tylko Cię bardziej nie bolał, byle do piątku!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×