Spamowa wyspa

[Jurecki]

Sigrun, siema Ty też

[cyklopka]

Jak ktoś lubi mieć na avatarku przypadkowy obrazek z internetu, to nie mnie oceniać. Ja swoje wyszukuję bardzo długo, potem kadruję i w ogóle.

 

Kalebx3, ja jestem wierząca, ale i tak uważam, że mocno przyfazowałeś

 

Dzisiaj okrutny dzień, bałam się wczoraj sprawdzianów, więc udawałam, że się uczę do późna i przysypiałam rano na dyżurze, a mogą być z tego problemy. Poszłam na sprawdzian, napisałam 3 pytania z 5, bo dał inne, potem się śmiał z tych sprawdzianów Już go miałam odżegnać od czci i wiary, ale pozwolił mi zatrzymać probówkę ze srebrem Chociaż w sumie już traci blask.

Mało nie dostałam zawału na sprawdzianie, bo dostałam smsa od babki z pracy i nie mogłam przeczytać, myślałam, że problemy. A ona mnie chciała pocieszyć, że dzisiaj jest Dzień Spania w Miejscach Publicznych

 

Głupio mi się tłumaczyć, ale to już 4-5 lat problemów ze snem i nic nie mogę zrobić.

Bo nie pójdę wcześniej spać i nie będę się nie stresować.

Bo ja nie zwykłam chodzić spać do póki nie jestem sama.

I nie zwykłam chodzić spać, jeśli mam poczucie, że powinnam była coś więcej zrobić.

[Purpurowy]

dzisiaj jest Dzień Spania w Miejscach Publicznych

Głupi pomysł żeby ten dzień wypadał w lutym. Myślę że wyższa temperatura bardziej sprzyja spaniu między innymi w parkach. A tak pozostają tylko dworce i galerie handlowe...

[Śmiercionauta]

Dobry wieczór.

[Purpurowy]

Śmiercionauta, witaj.

[Śmiercionauta]

Purpurowy, jak Ci się wiedzie?

[cyklopka]

Purpurowy, ja dzisiaj spałam w pracy, a to jest zakład publiczny

 

Tak, im bardziej muszę rano wstać, tym bardziej się stresuję i później kładę. Błędne koło. Łeb z płucami idzie urwać.

[Purpurowy]

Purpurowy, jak Ci się wiedzie?

W sumie w porządku, rewelacji nie ma, ale tragedii też nie, czyli jest stabilnie.

A jak u Ciebie?

[Purpurowy]

Purpurowy, ja dzisiaj spałam w pracy, a to jest zakład publiczny

Ja wiem, ale chodzi mi o to, że gdyby to święto wypadało na przykład w lipcu, to wybór miejsc publicznych do spania znacznie by się powiększył.

[Śmiercionauta]

Purpurowy, psychicznie coraz lepiej, ale za to fizycznie to katastrofa.

[Purpurowy]

Purpurowy, psychicznie coraz lepiej, ale za to fizycznie to katastrofa.

A co fizycznie się dzieje?

[Purpurowy]

Carica Milica, dobry wieczór.

[Sigrun]

Carica Milica,

 

Czesc Kochana:)

To zes pispala...a ja wlasnie zaraz bede podazac w objecia Morfeusza:)

[cyklopka]

Ja się z problemów ze spaniem nie wyleczę, bo nie ma na to sposobu, ludzie zawsze będą drwić, albo mieć pretensje

 

Dzisiaj się nie uczę, robię prezentację na spotkanie fanklubu

[Cognac]

cyklopka, fajnie się Ciebie czyta, tyle masz zajęć.

 

Ḍryāgan, no cześć.

 

Carica Milica, minął, średnio jestem z tego dnia zadowlona, mało zrobiłam...

[cyklopka]

Cognac, tja, nadrabiam stracone lata żyjąc podwójnie.

Ten zlocik w sobotę to jedyna rozrywka od paru tygodni. Pogadam coś o zwierzątkach żyjących na różnych planetach. Posłucham kolegów. Rzygam już babskim towarzystwem (przynajmniej w realu, nie na forum). Wypiję tonik.

 

Zaraz się wścieknę chyba. Ne mogę nie spać, bo zwariuję. Co zrobić? Rzuccie jakimś pomysłem

Ruska narkoza. Walniemy się na wzajem pałką w łeb i będzie.

[nieboszczyk]

i do kolekcji

http://nt.interia.pl/technauka/news-rmf-24-zobacz-lodowe-kaniony-plutona,nId,2152886?parametr=nt_dol

kolejne e-bony płatnicze

[kosmostrada]

Dzień dobry!!!

 

I co tam moi drodzy - śpicie, czy w ferworze zajęć?

U mnie chłodno, ale piękne słoneczko, trzeba jakiś fajny spacer uskutecznić i zacząć fotony kolekcjonować.

Jedyne co upierdliwe, że wstawać mi się nie chce, powolna jestem, nadal energia uśpiona, jak buchnie to mnie rozniesie.

Wczoraj upichciłam gar fasolki po bretońsku, więc mam obiadek, tak że poza drobnymi zajęciami domowymi pozostaje mi tylko przyjemnie spędzać czas.

 

Miłego dnia!!!

[Jurecki]

kosmostrada, cześć

[Lusesita Dolores]

JERZY62, kosmostrada, hej wam

Ja za 2 godziny jadę do chłopaka

Będziemy robić kurczaka w jarzynach.

Ale nie mam apetytu coś.

Zostaje do poniedziałku.

Będziemy oglądać walki wreslingowe.

W Krakowie też słonecznie.

Jakie plany na weekend macie???

[Jurecki]

Lusesita Dolores, mimo to że brakuje Ci apetytu życzę smacznego. A może apetyt przyjdzie

[Lusesita Dolores]

JERZY62, dzięki...

Na śniadanie zjadłam karpia

I teraz już chyba nie przelkne nic

[Lusesita Dolores]

A ty co masz na obiad

[Jurecki]

Lusesita Dolores, a to dlatego, jesteś pojedzona i po prostu nie masz ochoty jeść

[misty-eyed]

Dzień dobry

 

Właśnie zakończyłam dyżur z Wnuczkiem /Rodzice byli na pogrzebie daleko, więc Maluszek od piątku był z nami/. Odpocznę oglądając skoki, obiad mam - krupnik i hamburgery-drugi raz kupiłam w Biedronce super produkt, należy jedynie wrzucić na patelnię grillową, z cebulką, naprawdę to jest dobre...

Wieczorem zamierzam upiec jakieś fit ciasteczka dla przyszłej Mamy mojego drugiego Wnuka

Wyjdę jednak na krótki spacerek, bo słoneczko piękne, a muszę kupić jakąś ciekawą mąkę w Almie.

 

Niezmiennie cierpię z powodu relacji z Synową...cały czas oczekuję czegoś, czego nie otrzymam. Teoria opanowana, ale życie jest życiem...eh