Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Ja raczej nie będę gadać o świętach, bo nie lubię przygotowań świątecznych bez radości. W ogóle według liturgii okres świąteczny trwa OD świąt DO Trzech Króli, a nawet do końca stycznia, a nie od połowy października DO wigilii.

 

W ogóle czaicie? KRÓLIK to jest mały KRÓL. Dlaczego? Co on ma w sobie królewskiego?

 

W pracy było zupełnie znośnie. Potem pojechałam na terapię. Terapeutka tłumaczyła mi po co trzeba rozmawiać do ludzi i jak się za to zabrać. Bo ja: a) nie chcę powiedzieć czegoś głupiego albo błędnego, to czasem nie mówię; b) czasem jak sobie ułożę w głowie jakąś opinię, spostrzeżenie, to mi zupełnie wystarczy, że sobie pomyślałam, po co to jeszcze na głos powtarzać. Taka specyfika mojej choroby.

 

Też bardzo chcę iść na Fantastyczne zwierzęta, ale zablokowali mi facebooka (oczywiście za niewinność). To jak ja teraz zapytam kto że znajomych ma czas? :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, Tella, ja nie lubię tego, że ludzie zachowują się jakby musieli, jakby jakaś siła zewnętrzna im kazała, czy chcą czy nie chcą.

 

A ja bym mogła nawet barszcz w proszku z plastikowego kubka i zimnego krokieta, gdyby tylko mieć dobry nastrój i bezkonfliktową atmosferę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ludzie zachowują się jakby musieli, jakby jakaś siła zewnętrzna im kazała, czy chcą czy nie chcą.
o właśnie. Przymus świętowania, celebrowania jakichś tradycji, które w zasadzie dla większości nic nie znaczą, tylko ten przymus... Plus to czego ja najbardziej w tym wszystkim nie znoszę - jakieś wizyty, spotkania, sztuczne uśmiechy, idiotyczne życzenia

Dokładnie!

No oczywiście jak jeszcze jest z kim świętować, bo to druga sprawa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, też jestem niewierząca, ale przygotowuję tradycyjne właściwie potrawy, bo są smaczne po prostu. Odkąd Wnuczęta są na świecie, wszystko ma inny sens...dla mnie. Opłatkiem się nie dzielę, kolęd nie śpiewam, ale słuchać lubię :D Sa to dla mnie dni inne niż wszystkie, ale bez przymusu, bez ciśnienia, jedynie z przyjemnością.

Poza tym lubię sprawdzić się jako gospodyni domowa, czy jeszcze się do tego nadaję :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karolina66, ja też. Nikogo do niczego nie zmuszam, ani nikt mnie nie zmusza. W końcu jestem dorosła osobą, więc sama dokonuje wyborów, sama podejmuje decyzję, itd... :D Jestem wolną osobą :D

A dni świąteczne, to dni wolne od pracy dla moich bliskich, więc do znakomita okazja do spotkania przy pięknej /choć troszkę kiczowatej-wiadomo/ choince, mieszkaniu pachnącym rybą, ciastem, bigosem light :lol:

 

Idę z pieskiem na spacerek...papa, tymczasem :D

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×