Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

To grób kogoś bliskiego ? Wypadałoby to komuś zgłosić.

Nie, to grób pewnego polityka z dawnych lat, postaci uważam bardzo ciekawej pod względem historycznym. Sądzę że niezależnie od poglądów jakiś szacunek mu się należy.

Bardzo ładnie mówisz.

 

Innym razem poprzestawiasz ściany ;) A może się do tego czasu i przeprowadzisz?

To nie simsy, żeby najpierw dekorować, a potem przestawiać ściany.

Gdybym planowała rychłą zmianę mieszkania, to bym go nie remontowała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale zaczynam się martwić, że to będzie wszystko o wiele dłużej trwało i więcej kosztowało niż myślałam.

"To co się dzieje, naprawdę nie istnieje, wiec nie warto miec niczego, tylko karmić zmysły." ;)

 

Może i ładne, ogólnie zbudowany jest i mądre oczy ma ;)

Z tymi oczami nie zawsze się sprawdza - ja ponoć też mam "mądre", a we lbie nasrane i naplute ... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Widzę dziś Nihil złotom myślom otworzył Spamową... :D

 

Cieszyłam się skoro świt dzisiejszą pogodą, bo słoneczko i chłodek, ale już wietrzysko, już chmurzydła i tak w kółko. No ale u mnie już pewnikiem koniec lata, który ostatnio wieściłam - zimność. Ale nie narzekam, póki dzionek długi.

 

Dziś dzień mi się zapowiada roboczo- domowy - pranie, pichcenie ( dziś na obiadek chilli wegańskie w tortilli), psiuńskie spacery. Oczywiście spać mi się chce, ale to już standard.

 

Miłego czwartku moi drodzy!

 

Carica Milica, Jak wizyta u doktora?

 

mirunia, Fajne zakupki wczoraj - rozpieszczające! :D Co dziś porabiasz?

 

WolfMan, Świetny poprawiacz humoru wstawiony wczoraj! :D

 

Purpurowy, Zaimponowałeś mi tą akcją z czyszczeniem grobu. :105:

 

cyklopka, Z remontem śmiem twierdzić że zawsze tak jest, że kosztuje więcej i trwa dłużej niż sobie planowaliśmy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

J3RZY62, nie wiem co napisać.

 

Dzień dobry wszystkim, idę poudawać istotę zadowoloną; wam zaś życzę, żebyście nie udawać nie musieli :smile:

Oczywiście, pierwsze "nie" jest zbędne. (Złośliwy nie jestem. Aż tak.)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, Kochana czym się tak denerwujesz, tym lekarzem? Oj benzo nie bierz, trzeba nerwy wytrzymać, proch to na total i czarną godzinę... Trzymaj się i może główkę czymś zajmij, bo jeszcze chwila do wizyty... :bezradny: Ściskam!

 

takie tam, J3RZY62, Podejść do tego można, że nie będę się wkręcała w złe samopoczucie i tkwiła w nim, postaram się normalnie funkcjonować i spróbuję robić swoje, a może nawet złapać trochę zadowolenia. To tak. Ale udawanie pt. uśmiech na twarzy, a w głowie - wszystko jest do doopy, nienawidzę tego, nienawidzę tych ludzi, kurfa mam dość itp. to już jest baaardzo niezdrowe i implikujące kolejne problemy. Takie moje zdanie.

 

Zmarzłam chwilami na dworze... I złapał mnie deszczyk. ( ale znów świeci słońce :roll: ) Jesień idzie, jak ta Buka... :P

Sporo rzeczy załatwiłam, pies wychodzony, teraz kawa i jagodzianka! A może też malutka drzemka...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, No i brawo Słońce! :great: Udało się wyjść, a co naskrobiesz to Twoje, najwyżej dopieścisz. Jeszcze chwilka i do lekarza i też będziesz miała to za sobą. Napisz tylko koniecznie, jak było na wizycie.

 

Purpurowy, Co tam u Ciebie, jaka misja na dziś? :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, a żebyś wiedziała, że masz rację ;) Mnie tylko przeszkadza to tępe uczucie osamotnienia, które człowieka niespodziewanie i gwałtownie ogarnia.

 

Carica Milica, trzymam kciuki, żebyś próg pokonała i zwycięsko wróciła ;)

 

I jeszcze raz dnia dobrego wszystkim życzę :smile: Idę przygotowywać ekspedycję do niezbadanych obszarów Afryki. Kto wie, może nawet źródło Nilu znajdę? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Kochani :D

 

Carica Milica, biedulko, trudny masz czas, ale wiadomo, że to minie, choć umęczy okrutnie...

Wierzę, że doktor pomoże Ci!!! Dasz radę, jesteś taaaka dzielna :great:

 

kosmostrada, Ty też idziesz do przodu, mimo wszystko. Nie poddajesz się, realizujesz z powodzeniem swoje plany, a nie raz to bardzo trudne jest :brawo:

 

J3RZY62, to oczywiste, że każdy z nas ma różne problemy, które sprawiają, że nie żyje się nam łatwo, jednak ważne, by ciągle szukać, pokonywać to, z czym nam źle...

 

Purpurowy, :D wyruszasz w świat :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, witaj.

Purpurowy, próbowałeś już zmyć tę farbę? Jeżeli olejna to rozpuszczalnikiem ftalowym/benzynowym, gorzej jak emulsyjna - trzeba skrobać, bo wodą nie zmyjesz.

Jeszcze nie próbowałem, dopiero będę próbował na przełomie sierpnia i września, bo jeżdżę co jakiś czas do rodziny w tamte rejony, to wpadnę na ten grób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×