Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Carica Milica, łączę się z Tobą w chorobie, bo aż wstyd przyznać się, znowu coś mi się przyczepiło - ból gardła, ból głowy, czuję, że infekcja kataralna nadchodzi ;) Mąż bardziej chory, więc ja dowodzę domem, przynajmniej staram się.

Carico Droga, dawno temu, z powodu zawrotów głowy, przepisano mi lek Nootropil chyba? Działał on strasznie na mnie. Byłam ciągle poirytowana, na wszystko i wszystkich. Czyli leki mogą również powodować takie stany...

 

Denerwuje mnie brak odporności, mimo wielu kuracji. Podejrzewam, że zarażamy się chorobami przedszkolnymi, od Wnuków.

 

Lusesita Dolores, po to się uczymy, by wiedzieć. Powoli rozkręcisz się, mózg potrzebuje treningu, będzie łatwiej...

 

Karolina66, sprawianie sobie przyjemności jest wręcz naszym obowiązkiem :mrgreen:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie:********

Wrocilam do domu z kursu. We srode jade odebrac skierowanie do pracy , a dzis rano 4 godziny pracowalam dla tej drugiej fundacji.

Pozniej szybko zjadlam , ubralam sie i na kurs pedzilam . Jstem tak zmeczona ze zjem pozny obiad a raczej obiado kolacje , ukapie sie i chyba pojde spac.

Jutro na szczescie tylko pracuje dla tej drugiej fundacji wiec powinnam byc mniej zmeczona. W tym tygodniu wolontaryjnie do siebie nie pojde. Czekam az wreszcie skierowanie dostane , podbije w Up i bede mogla pracowac za pieniazki. Wybieram zatem zarobek bo w grudniu pieniazki miec przeciez musze i dzis to oznajmilam dziewczynom. Troche nosem krecily ale chyba kazdy by wybral zarobek jesli by mial mozliosc. Od grudnia mam nadzieje ze juz bede w mojej fundacji pracowala te trzy dni normalnie, na umowie i za pieniazki.

 

Pozdrawiam Was serdecznie i niestety nie mam sil odpisywac kazdemu. Milego , spokojnego wieczorku zycze!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, w W-wie też zimno, bez śniegu niestety...

 

Karolina66, no poszalałaś, cena powala. Ja, odkąd jestem na rencie, tak drogich butów nie kupuję, ale rozumiem ludzi aktywnych zawodowo-pracuję, stać mnie :D

 

Carica Milica, nie rozumiem, dlaczego panom nie podobają się emu. Jeśli kobieta ma zgrabne nogi, niekoślawe stopy,w każdych butach wygląda dobrze. Emu cieplutkie, fajne zimowe obuwie :great:

 

mirunia, dziękuję Kochana :D Tak jest na pewno z tym zarażaniem.

Katar to wprawdzie nie choroba, ale umęczy strasznie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Umknął mi Twój post. :bezradny: Ano luzik miałam w robocie, a nie umęczyłam się gapieniem się w ścianę. :D

Pyszności zrobiłaś! Ja dziś na obiad miałam rolkę sushi z pieczonym łososiem, monsz upolował na jakiejś hiper promocji. Doooobre... :105:

Zaraz nafaszeruję się różnymi specyfikami i może będzie dobrze.

 

misty-eyed, A dziękuję ogarnęłam się i jakoś wieczór mija. Trochę mnie nosi, ale usiłuję to hamować. ;)

Już aż mi się serce kraje, że znów muszę Ci pisać - kuruj się dzielnie i niech się paskudztwo nie rozwinie! Kochana a czy Ty nie myślisz, że może za mało z domu wychodzisz ( w dobie kaloryferów) i stąd taka słaba odporność?

 

Carica Milica, No i kolejna chorutka bidulka! :( Zobaczysz jak się jutro będziesz czuła, ale może lepiej sobie darować jutrzejsze wyjście...

Ja zupełnie straciłabym tożsamość bez emocji, już tak bym się oddzieliła od siebie, że chyba by mnie zamknęli. :pirate:

 

platek rozy, No to chyba oczywiste, że czas poświęcisz na tą pracę, która daje piniondz. Nie miej z tego powodu wyrzutów. Miłego odpoczywania!

 

Ḍryāgan, Donoszę, że zimy nad morzem niet. :smile:

 

Karolina66, Super butki!!! bardzo wyjściowe. Wyczekane i są! :smile:

Masz nadal fazę kupowania, bo mi nie przeszło.... :hide:

 

Lusesita Dolores, Z czasem będzie łatwiej, mózg się rozkręci.

 

Jako że mnie nosi ( oj niedobrze... choć jest fajnie), byłam w bibliotece , w rossku, w biedrze, w almie. Spora rundka na piechtę. Kupiłam w almie 2 kartony, bo wyprzedają te swoje firmowe, młodemu do płyt duży czarny za 4 zeta i jeden mniejszy zielony za 3. Polecam, jeśli potrzebujecie na coś porządnych i ładnych kartonów ( albo do prezentów na święta).

A do Emu jakoś nie mogę się przekonać... :bezradny: Mam bardzo wąską stopę i mi w nich ucieka, zaraz byłyby pokoślawione.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, ja wychodzę co najmniej 2xdz. Wieczorny, a właściwie nocny, spacer to super hartowanie, bo temperatura ok.22 jest niższa niż w ciągu dnia.

Chodzę między ludzi-sklepy, środki komunikacji miejskiej, itd...podobno mam osłabiony układ immunologiczny, o czym świadczy cukrzyca i choroba tarczycy, więc z opanowaniem tego będzie słabo. Jednak na szczęście są to choroby leczone domowymi sposobami, nie wymagają antybiotyku...ale denerwują mnie,bo kiedyś / :roll: /, nie przeziębiałam się w ogóle.

 

U Ciebie Alma jeszcze działa? U mnie zamknięta od 2 tyg.

 

Z tego powodu, aby nie korzystać ciagle jedynie z Biedronki, chodzimy do znajdującego się dużo dalej sklepu-Stokrotki. Tam tez jest Rossmann, więc przy okazji zawsze tam zaglądam :D

 

Juz kupiłam drobiazgi na Mikołajki, ale też zaplanowałam prezenty choinkowe :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, Och to dobrze, bo mało piszesz o spacerach ( no tak, ale nie wszyscy się tak drobiazgowo spowiadają jak ja... ;) ) i myślałam, że nogi nie wystawiasz w zimnicę.

Przykro mi, że niespecjalnie możesz coś poradzić na tą swoja odporność... :bezradny:

Nie mam żadnych pomysłów na prezenty... :why:

Nie wiem, jakim cudem alma działa ( oczywiście żenujące zaopatrzenie), może mają umowę na lokal podpisaną i coś tam usiłują jednak dzióbać. Na mnie dziś zarobili 7 zeta za kartony i 1 zeta za papier świąteczny do pakowania (też na przecenie) :P .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kosmostrada , wyłożyłam sobie we łbie ,że dość ! Kupiłam prezent na mikołaja i na gwiazdkę : menowi (szczoteczkę elektryczną i komplet czapka plus szalik). Czapki on nagminnie gubi (!) sobie (już wiecie- perfumy i butki) i Tacie (zegarek z olbrzymimi cyferkami , bo dziadunio słabo widzi) Kupiłam też parę rzeczy potrzebnych do nowego domku. I omijam teraz wszelkiego rodzaju sklepy . Mikołajki i gwiazdkę dla mnie zasponsorował małżonek. Już mam takie poczucie winy z powodu mojego "zakupowania", że hej :zonk: . A tu jeszcze trzeba pomyśleć o reszcie prezentów.Teraz niechaj mężczyzna myśli.A butki wyczekane , rozmiar z nieba spadł w momencie gdy wrzuciłam je z zakładek na kompie. Cierpliwość nagrodzona . Wczoraj jak pojechałam do galerii po papierosy to wzięłam sobie pieniądze tylko na karton fajek ...i żadnej karty. Wobec tego faktu nie było jak zaszaleć,he he.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×