Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Purpurowy, trzeba też unikać pożywienia, które zapycha i rozpycha, jak większość pieczywa, ryż, ziemniaki.

 

Dzisiaj przepakowałam pół magazynu, w poniedziałek mam kończyć. Muszę jeszcze podjechać do szkoły językowej po materiały dla uczniów i formularze. No nie chce mi się, ale nie mam wyboru.

 

Rozważam czy nie zrobić sobie nagrody i nie kupić wymarzonej kurtki za ciężko zarobione pieniądze, póki jest praca :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, miałam parę razy skręconą, ale już nie pamiętam ;c Na pewno z parę tygodni... Też załeży jak "mocno" skręcona. Raz nie mogłam stawać na nią przez dwa tygodnie, a innym razem po jednym dniu "odpoczynku" włożyłam usztywniacz i mogłam dalej biegać (bo na kursie paralotniowym byłam).

Naderwany miesięń miałam raz pod łopatką i ten miesięń to jeszcze dłużej ;c Bo ciężko nie ruszać ręką, więc pewnie co chwila sobie uszkadzałam na nowo, z tydzień miałam tak, że nawet siedzieć nie mogłam za bardzo.

 

Wydaje mi się, że obie te rzeczy przynajmniej z miesiąc, a i tak potem będzie bardzo "nadwrażliwe" to miejsce, więc trzeba będzie uważac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór Kochani!!

 

platek rozy, mirunia, kosmostrada, jeszcze nie czuję się dobrze, ale kuruję się. Kupiłam niedawno, coś tańszego od Vaporuba, czyli Cold Balm - Balsam łagodzący przeziębienia Himalaya, działa równie dobrze. Zapłaciłam 13,50.

/ https://www.blizejciebie.pl/himalaya-balsam-eukaliptusowy-lagodzacy-objawy-przeziebienia-50-ml,1280_146_960_274,7485,1.html#image /

To zdecydowanie wirus. Objawy na to wskazują.

Bóle mięśni i stawów nadal dokuczają mi. Popijam imbir z miodem i cytryną, dodaję troszkę miodu...

Przejdzie za chwilę ;)

 

Staram się co nieco działać w domu, bo leżenie przez cały dzień nie jest możliwe...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, nie wiem. I to wszystko przez te nadmierne ćwiczenia?

Zgadza się. I dzisiaj ciężko mi było biegać z tą skręconą kostką. Naderwane mięśnie to pół biedy że boli, bo ból dam radę wytrzymać, gorzej jak całkiem coś pierdyknie. No i te początki przepukliny mnie niepokoją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, Niestety teraz się musisz pooszczędzać. Obstawiam co najmniej miesiąc. Nie wiem naprawdę, co Ty wyprawiałeś, że takie konsekwencje masz... Skakałeś ze spadochronu? :shock:

 

cyklopka, Oczywiście, że należy się rozpieścić za ciężko zarobione pieniądze. ;)

 

Ḍryāgan, Kupowanie w second handach jest ekologiczne, jest sprzeciwem wobec korporacji, daje przyjemność z polowania, a z przyziemnych tematów - daje możliwość ubierania się z wysokiej półki jakościowej za nieduży piniondz. Nie noszę poliestru i innego plastiku, więc dla mnie głównym źródłem ciuchów jest lumpek. Nie stać mnie na płaszcz za tysiąc złotych, a za 30 zeta już tak. :smile: Oczywiście bielizna kupowana w normalnym sklepie. Buty z lumpka tylko nowe.

No ale oczywiście każdy ma prawo mieć swoje poglądy na ten temat. Z resztą chyba już to przerabialiśmy.

 

JERZY62, Miłego spacerku!

 

misty-eyed, Zdrowiej nam szybko!*****

 

Carica Milica, Może być to taki dzień po prostu. Gorszy, a u Ciebie przybierający rozmiary katastrofy, bo tak teraz masz. Spokojnie Kochana, zobaczysz jutro. Z własnego doświadczenia wiem, że bywają pojedyncze dni tragiczne, które mijają. Niekoniecznie są zapowiedzią złego czasu.

Masz teraz terapeutę, pogadaj z nim o tym. Nie pierwszy raz jest u Ciebie ten mechanizm - lęk, potem deprecjonowanie siebie. To nie musi być związane z Chadem.

Trzymaj się!

 

 

Po pracy potuptałam tylko po dobry chlebek, nawet do warzywniaka już nie poszłam, bo pomimo parasola byłam mokra. Siekło takim marznącym deszczem... :roll:

Oj jak boli brzuch od @. Chyba łyknę no spę, bo już nie wyrabiam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, Niestety teraz się musisz pooszczędzać. Obstawiam co najmniej miesiąc. Nie wiem naprawdę, co Ty wyprawiałeś, że takie konsekwencje masz... Skakałeś ze spadochronu? :shock:

No nie, ze spadochronu nie, ćwiczenia spadochronowe miałem zacząć dopiero za tydzień. :mrgreen:

A na poważnie chciałem osiągnąć jak najszybsze wyniki, więc ignorowałem sygnały wysyłane przez moje ciało i dalej nasuwałem i tak się skończyło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, gdyby to była kurtka zimowa w atrakcyjnej cenie, to nie była by żadna nagroda, ani przyjemność, ani szaleństwo, tylko rozsądek i obowiązek.

 

Chodzi mi oczywiście o kurtkę skórzaną czarno-czerwoną na licencji Harley Quinn :105:

 

A ja to się jakoś brzydzę cuchów z second hand'ów. Jakoś bym sobie zaraz wyobrażał, że ktoś w tym chodził. Brrr

Przypomniał mi się ten wątek prawiczka, który mniej więcej w tych słowach mówił o swojej dziewczynie, która wcześniej miała chłopaka :hide:

 

Ja kupiłam używane buty do jazdy konnej, bo są niezbędnym elementem repliki munduru. Planuję je wyczyścić od środka mydłem dezynfekującym i jakoś to będzie.

 

Carica Milica, też parę razy uciekałam spod drzwi, nie żeby to jakaś pociecha była.

Mogę zadać bardziej osobiste pytanie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie wieczornie! :papa:

 

Trochę w pracy po południu rozruszałam się, ale już w domu po obiedzie padłam jak pies Pluto. Uskuteczniłam drzemkę, było miło i fajnie pod kocem, ale znowu obudził mnie mój własny chrap. :mrgreen: Trochę zrelaksowałam się, inaczej nie dałabym rady funkcjonować. Teraz herbatka z miodem.

 

misty-eyed, zapewne temperatura Ci spadła, skoro chodzisz po domu... to dobrze, że nie trzyma za długo. Czy jakiś paracetamol nie pomógłby Ci na te bóle stawów i mięśni lub pyralgina? Kuruj się Aniu i zdrowiej - pozdrawiam!

 

Carica Milica, miejmy nadzieję Kochana, że to tylko chwilowy taki podły nastrój i poczujesz się lepiej. Dzisiejszy dzień jest bardzo depresyjny, te wiatry dodatkowo wzmagają i stąd to złe samopoczucie. Spróbuj jednak jutro iść na zajęcia, żeby nie siedzieć w domu ze złymi myślami i wyprowadzić lęki na zewnątrz. A może trzeba pokazać się doktorowi swojemu? Trzymaj się ciepło i dzielnie!

 

Purpurowy, musisz niestety pooszczędzać się trochę, żeby staw skokowy się goił. Trzeba go trochę usztywnić bandażem elastycznym lub stabilizatorem.

 

Edit: Kosmo, napisałyśmy Purpurowemu identycznie, chociaż nie czytałam Ciebie.... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×