Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Sigrun, do kiedy zostajecie, bo mam jutro wolne popołudnie i całą środę?

 

Płatuś, ja *** co za *** ty masz z tymi *** sąsiadami.

 

W szkole miałam trochę wolnego, bo dzieci mi zwolniono na próbę i dałam się w świetlicy ograć trenerowi w Rummikuba, ale sądzę, że oszukiwał, wykorzystując to, że mi się zasady Rummikuba mylą z remikiem :P Ale była okazja się podroczyć :105: Ogólnie ja uważam, że jestem niezła w tę grę, tylko inni mi wmawiają, że mam szczęście, bo nie lubią przegrywać. Ale kto ma szczęście w kartach ten nie ma w miłości :hide:

 

Mamy nowego wolontariusza, tak że całe popołudnie na świetlicy konwersowałam w języku zagranicznym, żeby koleś coś ogarnął. Uczyłam go wymawiać imiona dzieci. Gość jest Hiszpanem pochodzenia marokańskiego, czyli taki kulturalny Arab.

 

Tak że dumna jestem z naszej szkoły, jest islamizacja (wolontariusz), jest dżender (chłopaki robią bransoletki z gumek!), wszystkie dzieci uwielbiają chodzić na WF i wp***dalać marchewkę :great:

 

Oświadczam publicznie, że się zakochałam i potrzebuję pomocy :cry:

Terapeutka to mi nieraz mówi, że ktoś może nie odwzajemniać moich uczuć i nie należy tego brać do siebie :(

W ogóle jak mi się uda umówić na terapię, bo znowu mi godziny zmienili, to jej powiem, co mi trzecioklasiści powiedzieli:

"PANI TO SIĘ NA NAS NIE MOŻE GNIEWAĆ, BO PANI JEST TAKA WESOŁA"

Niech sobie z tego szyld reklamowy nad gabinetem zrobią :uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dopiero niedawno wrocilam poc alym dniu latania.

W obuwniczym szal :shock::shock::shock: kolejki , masa ludzi kozaki kupowala , no i z tych moich upatrzonych nie bylo mojego numeru! Wystalam sie w kolejce do kasy zeby m i sprawdzili najblizszy sklep gdzie jest 39 i tam pojechalam , zmierzylam ale niestety podeszwa byla za cienka i sie slizgaly po plytkach , wiec zaczelam szukac innych kozaczkow a nie bylo to latwe bo ludzie doslownie sobie z rak wydzierali pudelka :hide::hide: Koniec koncow kupilam

http://ccc.eu/pl/woman/catalog/cat-3027/349569 takie oficerki , maja miekkie futerko w srodku , sa wygodne i maja fajna podeszwe ktora tez jest taka miekka i elastyczna:)

 

Lodowe zamowilam Polar bo jak przeliczylam raty w tamtym sklepie za Indesita to wyszlo mi ze musialabymz aplciac za niego ponad 500 zl wiecej :?

I kupilam w innym taka za 1100 , wieksza z duza zamrazara i raty sa zero procent wiec wychodzi mi rowny 1100 zl :)

We srode maja przywiezc .

http://www.euro.com.pl/lodowki/polar-pcb-261-a-s.bhtml taka.

 

Jestem zmeczona , buty mi przemokly wiec latalam z mokrymi nogami i teraz pewnie zachoruje :bezradny: ale pozalatwialam na dzis wsio.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, cześć Kochana! Męczący miałaś dzień, ale cel uświęca środki i dopięłaś swego, super! Buty solidne są, zima już nie straszna, lodówka lada dzień... wszystko się poukładało jak trza!!!

Kozaczki bardzo solidnie wyglądają, ważne, żeby były ciepłe i wygodne.

A lodówki polar są również solidne, ja mam tej firmy i mam ją już prawie 20 lat, ale noszę się też z zamiarem kupna nowej.

 

Ja z kolei miałam jakiś ciężki dzisiaj dzień, chyba na zmianę tej pogody... po południu rozpadało się, jutro śnieg z deszczem, spadek ciśnienia. Mimo wypitych kilku kaw jestem śpiąca, nieprzytomna i rozbita od rana. Idę dziś wcześniej spać.

 

cyklopka, to w dobrym momencie rzuciłam tu motyle... Ty masz je pewnie w brzuchu! :D Domyślam się, w którym kierunku puka serducho! :D:angel:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już dzisiaj dużo lepiej zniosłam ten intensywny dzień i zajęcia. Mam nadzieję, że noc minie spokojnie.

Zjadłam właśnie pyszną kanapkę, uwielbiam dobre pleśniowe sery, wracając zajechałam do lidla i kupiłam sobie kolejny serek z dni francuskich na wieczorne rozpieszczenie.

 

acherontia-styx, Ale możesz korzystac z telefonu przy tym badaniu?

 

(może bidulka leży załączona do aparatury i nie może z nami pogadac...)

 

platek rozy, masz butki! :great: Fajne! A babki pewnie liczyły na to, że jakoś jeszcze przetuptają bez kozaków, a tu taka niespodzianka. Ciekawe, czy do mnie też dojdzie ta śnieżna pogoda.

Lodówka fajna, wszystko zmieścisz, niech Ci służy jak najdłużej!

A jaki plan masz na jutro, znów intensywnie? Jutro masz terapię, to masz wolne?

 

mirunia, Kochana, pogoda u Was niesprzyjająca... :bezradny: Życzę Ci, żeby jutrzejszy dzień był lepszy!

Spokojnej nocy, żebyś się chociaż wyspała!

 

Sigrun, Czekamy na szczegółowe relacje z urlopu i powiew beztroski! :D

 

cyklopka, Ale jakiej pomocy Kochana potrzebujesz ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, kosmostrada, :********** buziaczki Kochane . Z butkow mam nadzieje bede zadowolona , bo wylazilam sie wnich pos klepie ( kilka kolek zrobilam :D ) i wydaja sie byc wygodne i miekkie:) Podeszwa tez grubsza to mi noga nie bedzie tak marzla.

Lodowa oby sluzyla dluzej niz ta co teraz mialam bo ta tylko 6 lat byla :bezradny:

 

mirunia, moze taki dzionek senny dzis ? zmiana pogody znow to i czlowiek sie nijak czuje. Odpocznij sobie , ja tez zaraz do lzoka wskakuje . Juz jestem ukapana :) wymoczylam sie w goracej wodzie i zrobilam lipowa herbate z miodem.

 

kosmostrada, widzisz jak ladnie sie rozkrecasz z ta szkola :yeah::yeah::yeah: A plesniaki tez bardzo lubie Trzeba sie nagradzac !

Jutro mam terapie to mam wolny dzien od warsztatow i szkolen i spotkan z doradcami i coachingami.

Od listopada , chyba po zabiegu pojde juz do pracy do tego UM , mialam isc juz zaraz po wszytskich swietych ale mi ten zabieg wypada 9 wiec pojde juz po , bo troche to glupio byc 3 dni i zaraz l4.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, jutro jyz mamy zaplanowane ale w srode bardzo chetnie:)

Dobra, to jakoś się zgadamy, wysyłam numer na priv 8)

 

platek rozy, ale fajne buty, nosiłabym. Nawet do kostiumu Króla Goblinów :pirate:

 

cyklopka, to w dobrym momencie rzuciłam tu motyle... Ty masz je pewnie w brzuchu! :D Domyślam się, w którym kierunku puka serducho! :D:angel:

Nie do końca motyle i nie do końca w brzuchu, raczej takie uczucie w tchawicy jakby się czały czas było na pełnym wdechu :(:oops:

 

cyklopka, Ale jakiej pomocy Kochana potrzebujesz ?

Jakieś czary-mary, żeby uczucie było odwzajemnione, albo żeby przeszło, i żebym się nie zapłakała, jak odejdzie z pracy i już go więcej nie zobaczę :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×