Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

kosmostrada, całe lato nie miałam krótkich spodenek, a spódniczki nie są aż tak krótkie jak spodenki gimnastyczne :oops:

 

Ok, muszę się ewidentnie wyciszyć. W sensie nie będę już zdawać takich szczegółowych relacji, chyba żeby coś się faktycznie wydarzyło typu herbata :mhm:

 

kosmostrada, widzisz, Gratuluję ogarnięcia :)

 

Ja se tak dzisiaj w tramwaju Myślałam, czemu wcześniej nie mogłam być taka fajna jak teraz :( W sensie ile w życiu sobie narobiłam obciachu i kłopotów Z samej tylko potrzeby akceptacji :/

 

I normalnie to nawet chciałby się człowiek czasem zakochać, ale nie wiem, czy to przez leki blokujące receptory przed nadmiernymi uniesieniami, czy jakiś cholerny dystans biorący się z tego, że z zakochania jeszcze nigdy nic dobrego w moim życiu nie wynikło, zresztą robiłam to źle (były wyobrażenia o osobie, a nie relacja). A jak to się robi dobrze? W końcu nie u każdego człowieka (pary) to przebiega tak samo :bezradny:

 

No i nic nie wiem, takie moje nocne rozkminy :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry :*********

AAAA wstalam z bolem glowy i od razu mi niedobrze i telepawa ze z tym bolem to ja nie dam rady i zlapie lęki na warsztatach... Nosz !

 

Za to wczoraj zepsula mi sie lodowka i na jutro mam umowionego pana ktory lodowke zobaczy .... Najgorsze ze to co mialam w zamrazalniku musialam wywalic :bezradny: I zas sie martwie i pol nocy nie spalam bo jak mi tak krzyknie ze 300 zl to skad na to wezme?

 

Zycze Wam milego dnia i dziekuje za cieple slowa !!!!!!!!! Wczoraj juz nie mialam sil odpisywac bo sprawa lodowki mnie pochlonela calkiem.

 

Obym dzis wytrwala :uklon::uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :)

 

z zakochania jeszcze nigdy nic dobrego w moim życiu nie wynikło, zresztą robiłam to źle (były wyobrażenia o osobie, a nie relacja). A jak to się robi dobrze? W końcu nie u każdego człowieka (pary) to przebiega tak samo :bezradny:

 

Heh, ja mam to samo....

 

Myślałam, czemu wcześniej nie mogłam być taka fajna jak teraz :( W sensie ile w życiu sobie narobiłam obciachu i kłopotów Z samej tylko potrzeby akceptacji :/

 

Też by się chciało mieć tyle doświadczeń i lepszego doświadczenia i podejścia niż miało się wcześniej (żeby np. nie chodzić po moście nad Wisłą z myślą o skoczeniu u utopieniu się i nie trafić do psychiatryka...).. Heh, ale wiadomo że nie da się cofnąć czasu i nagle mieć lepsze myślenie niż się wtedy miało... A co do potrzeby akceptacji to do tego odnosi się ta książka o której pisałem wcześniej, którą czytam teraz, może Ty tam też znalazłabyś coś pasujące do Ciebie, co by Ci mogło jakoś pomóc... (o ile nie przyjdziesz tu już z wieczora i będzie za dużo postów, żebyś ten w ogóle przeczytała :))

 

platek rozy, dasz radę... :D Haha mój tata naprawia takie sprzęty... :P Choć bardziej to np. pralki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin2013, oj nieładnie tak ludziom mówić, nie można tak - nie marudz bo inni mają gorzej. to tak jakbyś innym zabraniał się cieszyć - nie ciesz się tak, bo inni mają lepiej ;)

a o zaciskaniu zębów zawsze mówiła moja mama, więc od razu mi się włosy jeżą! :evil:

 

to żeby było pozytywnie :) wstałam, mam wolne, plecy bolą mniej, radocha :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!!

 

Wpadłam życzyc miłego dnia, między kichnięciami ( nie wiem, czy to ciągnące się przeziębienie, czy też alergia...).

Zaraz zbieram się po zakupy i na herbatkę. Głowa mnie trochę pobolewa, ale trudno.

Chłodno, ale słonecznie. Czapka na głowę i wio na miasto.

 

Kotce wczoraj wieczorem podłożyłam stary ręcznik, dzisiaj schodzę, a tu ręczniczek równo rozłożony w legowisku i ewidentnie ktoś na nim spał... Maluchy dokazują w słoneczku pod czujnym okiem mamy, pindzia syczy na mnie. :D

 

Miłego piątku!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc wam .

Na nowo moge pisac zalałem woda w laptopie klawiature kosz naprawy 50zl czesci kosztowały mnie 60zł z przesyłka nie polecam mokrą scierka przecierać w laptopie klawiatury całe szczescie ze sasiad mi to wymienił dobrego mieć sąsiada to skarb RZADKO SIE ZDARZA mieć dobrego sąsiada :bezradny: no cóż bywa i tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na ostatniej lekcji ciężki period plus wiertara, dostałam regularnej kurwicy i dopiero pod koniec lekcji się zorientowałam, że kilkorga dzieci nie było.

 

Wzięłam znieczulenie, po obiedzie colę z rumem, smolę laborki i idę dopiero wieczorem na koncert, jak mnie przestanie boleć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie , wrocilam :)

Pan od lodowki ma wpasc zrobic rekonesans co to sie popsulo zeby ewentualnie jakby nie mial czesci --- na jutro dokupil.

A ja dzs ogarnelam mimo bolu glowy wszystko, mam mila kolezanke ktora na dzis przyniosla dla mnie kawaleczek ciasta ktore sama wczoraj upiekla , wiec nawet mimo fitowego jedzenia , nie odmowilam zeby nie sprawiac jej przykrosci i kawalek ciacha zjadlam :)

 

Zajecia ciekawe , niestety mamy w grupie jednego buraka ktory wszystko nieprzyjemnie komentuje i to mnie denerwuje , dzis mu nawet dogadalam bo zagladal do mojego testu i komentowal ze ja jestem paniusia a ja mu odparlam zeby zagladal w swoj test a moj zostawil w spokoju , co on skwitowal ze mam go za matola , a ja odpralam ze to on sie sam tak okreslil a ja tak nie powiedzialam ale powiem za to ze jest niewychowanym burakiem bo przeszkadza wszytskimw zajeciach . I cala grupa sie z tego mojego okreslenia smiala a facet sie uciszyl wreszcie.Szczescie ze to jeszcze tylko dwa tygodnie z nim sie pomecze :uklon:

 

Ucieszyla mnie dzis taka oto jesienna dekoracja ktora zastalam na stole gdy dotaralm na miejsce :105::105:

 

12112247_898527846891384_1600136098530248433_n.jpg?oh=dd93886bf7f0b048669d1a3409f50f0e&oe=56937540&__gda__=1456290040_fe133c28e4b69e8e884da6785d84c01a

 

Zabieram sie zaraz za obiad i lykne pastyle na bol glowy bo jednak nadal mnie pobolewa.

 

acherontia-styx, az sie boje ile m i za te naprawe krzyknie :zonk::zonk:

 

kosmostrada, ciesze sie ze kociaczki zyja !!! :great::great::great:

 

Aurora88, super ze bol pleckow mniejszy totylko odpoczywac teraz w mily sposob :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

filip133, mam prośbe do Ciebie a właściciwie do twojego taty.

Pisałeś że zanjmuje sie naprawą pralek.

A nam sie pralka zepsuła.

Coś wpładło do niej chyba pieniążek i jak włączamy pralke to stuka.

Mogłbys sie zapytać taty co mamy w tej sytuacji zrobić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

filip133, dzięki, ale nie przeczytam tej książki. Problemy z akceptacją istnieją w przeszłości raczej. Teraz się uczę podtrzymywać wartościowe relacje.

 

platek rozy, cieszę się na ten koncert.

 

Zrobiłam sobie colę z rumem.

 

Rano zostałam zbesztana za włożenie wygodnych spodni i musiałam się przebrać, ledwo na autobus zdążyłam, bo biegłam biegiem. Chyba przerobię te spodnie na szorty, skoro nie wolno mi ich nosić normalnie. Bo szortów ze sklepu nie mam, całe lato szukałam, nic nie leżało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×