Skocz do zawartości
Nerwica.com
Ten temat

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

I ja sie melduje :********* witajcie :)

kosmostrada :******** u mnie tez dzis placuszki tylko ze zeszpinakiem :) ale ziemniacZane;) Pysznosci.

Na noc ja bralam neoazarine badz thiocodin na suchy kaszel.

 

cyklopka, :********* widzialam ksiezyc :) i polubilam :mrgreen:

 

mirunia, :********* mnie tez zimno , niby grzeja kaloryfery takie letnie ale ja marzne..

 

Dzis mnie boli glowa i nie spie ostatnio wcale bo w nocy przezywam

a) paskuda zlosliwego gdyz termin sie zbliza pojscia do szpitala i wycinania go , w dodatku cos ostatnio kolor zmienil i niepokoje sie coraz wieej.

b) moje finanse

c) warsztaty i prace i nowe znajomosci

Wszystko to w nocy mnie przytlacza i nie spie tylko rozmyslam.

 

W dodatku gdy zasnelam nad ranem , snilo mi sie ze zombiaki opanowaly swiat i nie moglam sie wydostac z takiego zamku ktory zwiedzalam :hide: Zgubilam sie w nim i jak znalazlam faceta ktory znal droge do wyjscia to go zastrzelila jakas wredna kobieta. Obudzilam sie ale z zamku dalej nie wyszlam :>

 

Jak tak nie pospie jeszcze kilka nocy to sama bede jak taka zombiaczka.

 

 

 

Macie pozdrowionka od Ani Jasaw!!!!!!!!!!!!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się zmieniłam z wilka z powrotem w człowieka :angel:

 

Wzięłam sobie cukierka na gardło, muszę wydrukować program stażu, nawet mi się nie chce gotowca rypnąć, znajoma blogerka poprosiła o podesłanie pomysłu na tekst o samotności, myślę, że mogła bym jej coś napisać z perspektywy mojej choroby, bo to może być coś nowego dla niej, sądzę :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

b]cyklopka[/b], Nie wiem, może specjalnie dla Ciebie założę konto na fejsie... ;)

Piękne foty i księżyc piękny, magiczny, żal że go w realu nie widziałam...

 

platek rozy, Witaj Kochana*****, ale Ty masz sny... :shock: Psycholog znający się na snach, szybciutko by ci to zinterpretował. A ja mówię tak - zombiaki - niebezpieczeństwo ale nieprawdziwe, czyli lęki, Ty w zamku ( pozornym schronieniu) niby poza niebezpieczeństwem, ale uwięziona i zagubiona!, mężczyzna ( animus) ten wojownik, ta siła w Tobie, zna drogę, jest ona zewnątrz, wyjście z pozornie bezpiecznego zamku ( czyli do zombiaków, aby się z nimi zmierzyc), ale "kobieta" go zabija, czyli druga siła w tobie chce go nie dopuścic do głosu i w zamku Cię zostawic. Jak Ci się podoba moja interpretacja? ;) ( to tak na podstawie "biegnącej z wilkami")

Platuś idź do zombiaków, załatwisz je!!! :D

Dzięki za pozdrowienia od Ani, uściskaj ją ode mnie!!!

 

mirunia,***** Swieżutka botwinka... :105: Może jesteś osłabiona po tych sensacjach z gardłem i dlatego Ci zimno?

 

bonsai, Ja widocznie też jestem jak Cyklopka wilkołakiem, bo bardzo lubię Księżyc, daje mi siłę... A może my kobiety jesteśmy bardziej z nim związane?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, bardzo mi sie podoba Twoja interpretacja mojego snu :mrgreen::great::uklon::brawo: Ja te zombiaki musze pokonac wszystkie , chociaz one stale sie beda pojawialy jak to zombiaki --- nowe.

 

Siedze slucham muzyki , upralam swoja kurteczke zakupiona wczoraj , moze we czwarek w niej pojde juz?

 

 

Moja T chora i nie mialam dzis terapii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, widzialam te esy floresy :D i tez bym je chetnie nabyla tylko musze poczekac na to az zarobie . Termin mam , mam nadzieje ze niezmienny bo jak szlam na neurologie to mi zmieniali dwa razy az pojechalam tam rano i powedzialam ze musza juz mnie przyjac bo ja czekam ponad trzy miesiace a czuje sie coraz gorzej . No i przyjeli. Ale nic nie pomogli wiec w sumie wylezalam sie tam 8 dni po darmo :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, żart taki, czemu jest tak mało książek o kobietach-wilkołakach? Bo jak tu pisać o istotach, które zmieniałyby się w niekontrolowane dzikie bestie dwa razy w miesiącu...

 

I+guess+you+could+call+it+a+wet+dream+_c6d58579b79de5a0b9acf90f44e3bcfb.jpg

 

acherontia-styx, platek rozy, mirunia, nauczyłam się robić zdjęcia w trybie manualnym w jedną noc :uklon:

Potrzeba matką wynalazku.

 

A teraz się uczę zamalowywać nazwiska w pdfie i wpisywać swoje :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, Też mam taką, tylko wzory i ornamenty. :great: Leży przy łóżku z wielką skrzynką kredek, mam już zamalowane 2 strony. :D

 

Davin, Hej! Kop to kop, jest si, a powód nieważny... ;) Co żeś się tak nakręcił, zdradzisz, czy nie możesz?

 

platek rozy, Kochana wszystko się ułoży - paskudę wytną, finanse się polepszą, a z ludźmi się nowymi oswoisz, a może nawet zakolegujesz, bo fajna babka jest. Tylko trochę cierpliwości... Zombiaki to podróby, okiełznasz je!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, no z czasem się rozkręcam, ale to już nie tajemnica że nie chcę robić tego, co robię. Dlatego rano mam dolinę i spadek formy. A czekają mnie intensywne 3 tygodnie, z czego ten tydzień jest najbardziej dziki.

 

cyklopka, ja mieszkam w nowym dosyć bloku, chyba z 2013, więc jestem przyzwyczajona do sąsiadów robiących remont. Kiedyś miałam nawet wielkie żółte słuchawki budowlane, używałam ich gdy mój bezpośredni sąsiad wykańczał mieszkanie.

Piękne zdjęcia, lajkowałabym :)

 

filip133, a mój facebook jest półpubliczny, mam mnóstwo klientów i rodziców wśród znajomych więc muszę cenzurować co niektóre treści ;) Śmiesznie jest jak czasem któryś rodzic zacznie się żreć z którymś moim znajomym (rodzice to czasami konserwatywni katolicy, a wśród znajomych mam gejów i feministki)

 

 

 

Wróciłam z pracy, znowu jestem padnięta.

Mi się dzisiaj śniło, że jechałam pociągiem i byłam mega hepi. Nawet jakieś przesiadki były. Poszłam do konduktorów zakomunikować brak biletu a oni poklepali mnie przyjacielsko i powiedzieli że niepotrzebny mi żaden bilet, mam zostać i się z nimi napić bo robią imprezę.

Ostatnio wspominałam, że zazwyczaj spóźniałam się na wszystkie odjazdy i pojazdy. Ciekawe czy ten nagły zwrot w snach pozostanie. Jechałam już taksówką, leciałam samolotem, teraz pociąg. Po prostu WOW. Ciekawe czy kiedyś z czegoś wysiądę i co to będzie za miejsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurora88, Ewidentnie jesteś w podróży... ;) Wiesz dokąd zmierzasz?

A propos Twoich dylematów pracowych, ostatnio pomyślałam o Tobie gdy pewien młody znajomy psycholog powiedział - to że coś robimy dobrze i inni też uważają, że robimy to dobrze, nie znaczy że musimy to robic...Niekoniecznie jest to nasza droga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, wezme chyba chociaz ostatnio wzielam pol tabletki to pospalam 4 godziny ... nie lubie siebie taka niewyspana i marudna .,

 

cyklopka, zdjecia wyszly bardzo fajne! Takze juz masz patent jak robic kolejne ksiezyce ;)

 

kosmostrada, Obym tylko ataku paniki nie dostala jak mi beda wycinali :hide: i eby wycieli to w cholere i sobie zapomne ze to mialam :105::105:

Same stresy no mowie Ci to nie dziwne ze ja nie sypiam .'

 

filip133, wiesz u mnie najgorsze ze jak mam za duzo stresow to zaraz wlaczaja się lęki a lęki sa francowate .

 

Aurora88, :*********Hey :)

To bardzo wazne robic cos co sie lubi , bo jak sie pracuje i nie znosi sie tego to tylko dodatkowe frustracje i nerwy a nasza psyche wplywa to fatalnie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Aurora88 napisał(a):
cyklopka, ja mieszkam w nowym dosyć bloku, chyba z 2013, więc jestem przyzwyczajona do sąsiadów robiących remont. Kiedyś miałam nawet wielkie żółte słuchawki budowlane, używałam ich gdy mój bezpośredni sąsiad wykańczał mieszkanie.

Piękne zdjęcia, lajkowałabym :)

 

filip133, a mój facebook jest półpubliczny, mam mnóstwo klientów i rodziców wśród znajomych więc muszę cenzurować co niektóre treści ;) Śmiesznie jest jak czasem któryś rodzic zacznie się żreć z którymś moim znajomym (rodzice to czasami konserwatywni katolicy, a wśród znajomych mam gejów i feministki)

Ja jakoś dzisiaj uświadomiłam sobie, że rodzice dzieciom mają fejsbuki, no cóż, najwyżej zobaczą parę moich fotek z wakacji i rysunków pterodaktyli.

 

A ja muszę lekcje prowadzić, jak jest remont w drugim skrzydle budynku, a najchętniej bym siadła i zatkała uszy.

 

Płateczkowa, każdy się boi chorób i zabiegów, normalny uzasadniony strach. A u lekarza można nawet spokojnie zemdleć, żaden wstyd.

 

A ja jestem fotograficznym leniem, ustawienia aparatu wyszukałam w internecie, bo mi się nie chciało uczyć :P

 

Ha, wydrukowałam plan stażu z poprawionego pdfa :great: Teraz jeszcze chwilę posiedzę, może uklepię jakiś mini artykuł dla tej blogerki :105: Byle nie za długo, bo mi spać pójdzie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×