Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dużo osób tu (w sensie: forum) maluje, rysuje, tworzy? Bo tak mi się co jakiś czas przewijają informacje o malowaniu/rysowaniu... Ewentualnie jestem wyczulona, bo sama zaczęłam.

Tak, kiedyś rysowałam, głównie portrety ze zdjęcia ołówkiem albo węglem.

Jak będę miała trochę miejsca na pracownię, to w końcu sięgnę po płutno. Nie wiem, czy już pisałam, moja nowa najlepsza koleżanka chce mnie uczyć malować, bo sama brała lekcje, ale ja się nie chcę uczyć. Chcę tworzyć tylko sztukę naiwną i/lub intuicyjną, w ostateczności na prochach ;)

cyklopka, Niedobrze lub dobrze dla mnie, że benzo powoduje, że ja wydaje się sobie wybitnie nienormalna. :shock: Tak że niestety pigułeczka na czarną godzinę u mnie nie funkcjonuje...A byłoby tak miło mieć cokolwiek na wsparcie.

kosmostrada, dla mnie na czarną godzinę wszystko dobre, tranxene, xanax, hydroxyzinka, raz bodaj wzięłam za dużą dawkę ketonalu (na @) i też mi było błogo, na sen tylko APAP noc, ale oczywiście bardzo rzadko mam okazję się częstować takimi przyjemnościami.

 

Praktyki zakończone. Tytuł pacjenta dnia wędruje do dziadka w stroju harcerskim, który wręczając recepty powiedział, że ma dwa bilety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, oj tak, kcę domowych gołąbków ... sama umiem zrobić, ale jak ktoś poda na stół to insza przyjemność... :105:

Ja w ogóle jestem teraz na etapie, że otoczenie ma mnie rozpieszczać i T. mi kazała odpoczywać i już, o!

A dziadek fajny... :D

Proszę dla Pani medal za ukończone praktyki!!! Voila!

 

Ferdynand k, Ferdziu gratuluję eksperymentów kulinarnych!!! Czekamy na Ciebie wkrótce w Masterchefie! :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ferdynand k, :D

Obawiam się, że Twoje proporcje papryki i pieprzu spaliłyby mi przełyk... ;)

 

cyklopka, Że Ty masz samozaparcie robić prace ręczne o tej porze... Ja muszę mieć światło dzienne.

 

No idę kości wygrzać w wannie i zebrać siły na jutrzejszy dzień. Pogoda ma być podobna, liczę na przejaśnienie i może jakąś aktywność fizyczną, a jak nie, będę trenować kreatywność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!!

 

Sobota, wszyscy śpiom??? :D

Ja już z rańca zaliczyłam z psem biedrę, bo miałam ochotę na croissanty na śniadanie.

Pogoda jakaś taka znów niestabilna, ale może lać na nie będzie, bo wiatr chmurzyska goni po niebie.

Bardzo chciałabym dziś ten rower zaliczyć, na razie kupiłam sobie napój witaminowy, może uda się trochę głowę z mulenia wytrząsnąć.

 

Miłego dzionka!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani dzien dobry :********

Ja znow niewyspana , dla odmiany ten z dolu urzadzal od 3 do 7 rano! awanture i darl sie na ta swoja dziewczyne , rzucal jakimis przedmiotami po mieszkaniu ... Jak dobrze ze ja w pon ide do tego dzielnicowego bo juz sie nie da wytrzymac .

 

Wstalam z poddenerwowaniem.

 

kosmostrada, :********** buziaki Slonce:) Dzis chyba lepszy poczatek dnia niz wczoraj?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, Hej Słońce!***** Ten sąsiad to się chyba uaktywnił ostatnio, bo wcześniej aż tak często Cię nie męczył, nie?

Tak, dziś dzień się lepiej zaczął, choć ciśnienie mi bardzo dokucza, łeb boli, nogi jak z waty, ale to tam nic, można starać się ignorować, grunt że na razie nie telepie strasznie więc jest oki, byle tak dalej. Jak już wyszłam z psem poza swój mały fyrtel, to dobry znak!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Dziewczynki!!!

 

Ja jeszcze w szlafroku! Piję kawkę, dobudzam się i trzeba iść po zakupy, jakieś mięsko trza kupić i pichcić.

 

Cieszę się Kosmo, że dziś trochę lepszy poranek masz, dalej pójdzie też dobrze!

 

Płatuś, coś dzielnicowy musi wymyślić na tego sąsiada, bo tak się żyć nie da! Czy do niego nie dociera, że zakłóca?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, mirunia, no uaktywnil sie wiecej walsnie , wczesniej robil imprezy ale tak z raz na miesiac za to taka glosna ze wszyscy dookola slyszeli a teraz to juz praktycznie caly tydzien jest glosno. Nie dociera do niego widocznie nic , wydaje mi sie ze on cpa bo ma taki wzrok zawsze dziwny...

Ale ze dziewczyna z nim siedzi jak ja tak maltretuje to sie dziwie.. On nigdzie nie pracuje ( chyba handluje jakimis prochami bo zawsze sie kreca u niego dziwne typy ) ona to samo , z psem ja tylko czesto widze jak chodzi.

 

kosmostrada, Ciesze sie z ed zis lepiej sie czujesz! Oby dzionek Ci sie ulozyl przyjemnie.

 

mirunia, a ja meliske popijam bo telepawka mala , ale juz oczy malnelam .Co dzis bedziesz porabiala?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, hej Kochana!***** Sobotni luzik widzę... :smile:

Też coś musimy na obiadek wymyślić, ale ja w ostatnim czasie to nawet w kuchni kreatywna nie jestem. Wczoraj mieliśmy makaron z łososiowym sosikiem, to dziś coś z ziemniorami by się przydało... Czekam na razie na małe pyk w głowie po tabletce i napoju witaminowym, żeby jakiejś jasności umysłu nabrać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, ja skoro świt zaliczyłam rumiankową herbatkę... masz plana na dziś? bo ja to ewidentnie chcę wyjść.

 

A wiecie, że w literaturze anglojęzycznej to właśnie rumianek jest polecany na lęki? U nas melisa, a we Francji werbena. Ja mam wszystko w swojej szafce. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, kosmostrada, już się zmobilizowałam i ubrałam. Wyjdę wreszcie po te zakupy, a później czeka mnie sprzątanie, po kocie muszę dokładnie odkurzyć, bo cholerka tyle sierści mam, że z godzinę będę odkurzać jeden pokój.

 

kosmostrada, wcale Ci się nie dziwię, że brak Ci kreatywności w kuchni... ale powolutku coś wydumasz i zrealizujesz.

Ja dzisiaj też coś wymyślę, co samo się będzie dusiło, bez zbytniego stania przy kuchence. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie ponownie!

 

jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego dnia. Na rower nie dałam radę z taką migreną, więc pojechaliśmy na cudowny spacer do Parku Oliwskiego, który uwielbiamy. Pogoda akurat na taką atrakcję. Było pięknie, leniwie (namiastka ogrodu botanicznego, o którym ostatnio marzyłam) i były malutkie kaczuszki... :105: Potem poszliśmy sobie na zewnatrz zjeść pierogi, potuptaliśmy następnie do cukierni na ciasto i kawkę. Weszliśmy do Katedry Oliwskiej ( z rok już nie byłam) trochę ze sztuką poobcować (na randkę artystyczną - to z mojej nowej książki ;) ). Stara Oliwa jest super, polecam podczas pobytu w Trójmieście. Śmialiśmy się, że wakacyjny dzień - teraz z powrotem do hotelu na drzemkę. :D

Łeb tak boli, że faktycznie chyba teraz podrzemię...

 

platek rozy, Kochana moja tulam Cię mocno! Jesteś też zdenerwowana przed jutrzejszym dniem, ale zobaczysz wszystko dobrze pójdzie i dostaniesz nowej energii. Coś może z dzielnicowym wymyślicie, zwłaszcza jak pójdziesz tam uroczo zgnębiona. ;) Jak pośpisz to też humor będzie inny. Taki dzień gorszy, zobaczysz minie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×