Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór Wszystkim!!!

 

Dziś nawet słońce na poranny spacer z psem mnie zaszczyciło, ale zimno było jak cholera, żałowałam, że nie włożyłam puchówki.

Piardł mi lapek i już myślałam, że tylko Was będę czytac na telefonie. Ale rada "technicznej" koleżanki i voila jestem.

Byłam dziś z koleżanką na kawie i owsiance ( tak, poszłyśmy na owsiankę poranną), pojechałam z nią też na zakupy i kupiłam sobie - wprost szaleństwo -skarpety. Czy u Was w domu też jest czarna dziura wchłaniająca pojedyncze skarpetki? ;)

 

platek rozy, Plateczkowa Kochana, będzie lepiej tylko musisz w to uwierzyc i zaakceptowac to, jaka jesteś. Jest ciężko, wszyscy to rozumiemy , bo też to czasami przechodzimy. Może Słońce poszłabyś na jakąś grupową terapię , taką dzień w dzień, coby wyrwac się ze stagnacji, nabrac wiatru w żagle? Dałaś mi wiele nadziei i wsparcia jak przyszłam na forum swoją siłą, wierzę w nią!

 

mirunia, Kochana martwiłyśmy się, dobrze że jesteś! Biedny karczek, wiem jak to jest, bo siedzę nawet teraz na łóżku oparta na poduchach, żeby dac odpocząc kręgom. Nie wiem, czy to pora roku, zmiennośc pogody, ale wiele kręgosłupowców teraz cierpi. Mój monsz właśnie leży w łózku, nasmarowany, wełną owinięty, na ketonalu, bo ledwo chodzi z bólu.

 

-- 13 mar 2015, 21:14 --

 

inmate, dożyjesz! ;)

 

jasaw, a ja nie wiedziałam , że dziś ten program i nie widziałam :why: Są powtórki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, witaj :D Ja nie wiem czy są, ale podejrzewam, że tak. Zresztą w TVNplayer na pewno są. To był 316 odcinek, mnie się przypomniało, gdy przełączałam programy i akurat zaczynał się on. Nie oglądam tego paradokumentu, ale chciałam zobaczyć naszą Koleżankę-pamiętałam Ją ze zdjęcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amelia83, Kochana hej, myślałam, że zdjęcie kotecki już masz, a tu taka przerażająca wiadomośc...

Zrób jutro fotkę kociaka!

 

mirunia, Nie wzięłam tego nowego leku, bo lekarka mi powiedziała, że mogę wybrac, czy męczyc się na starym z hormonalnymi zaburzeniami, czy zmienic. No to nie zmieniam... Bo przynajmniej wiem, co jest grane, znam uboki. A jak znam na sobie działanie trójpierścieniowców, to będę conajmniej zombiakiem, przynajmniej na początku, a urlopu nie mam jak wziąc, czy pójśc na zwolnienie. Idę do mojego doktora właściwego jeszcze w tym miesiącu, zobaczymy co on powie, czy może podejśc od innej strony i zbic tą prolaktynę farmakologicznie.

 

Chyba wezmę aspirynę na to ucho, bo nic innego w domu nie mam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uczę się chemii, myślę o tańcu. Może sobie pochodzę z zeszytem po pokoju, może da się tańczyć węglowodory :yeah:

 

-- 14 mar 2015, 00:19 --

 

Właśnie wydarłam mordę, żeby wyłączyć kabaret. Raz, że w ogóle miałam dość hałasu z TV, bo coś mi nauka nie idzie, chyba do rana utknę, a dwa - było to tak żenujące, że się krępowałam przebywać w tym samym domu z kimś, kto by tego słuchał.

Ja mam dziwne poczucie humoru, bo znam dużo kawałów i anegdot, lubię opowiadać, bardzo humor branżowy, niszowy, np. łączenie jakichś zagadnień naukowych z humorem internetowym, żarty związane z jakąś książką czy filmem.

Natomiast nienawidzę kabaretów, sit-comów i ludzi, którzy zaczepiają innych. Żenuje mnie, że dorośli potrafią się śmiać z żartów polegających na połączeniu czegoś znanego z dzieciństwa (np. postać z kreskówki) z jakimś nieprzyzwoitym skojarzeniem, dla mnie to poziom V klasy podstawówki.

A już wyjątkowo żarty z gwałtów, przemocy w rodzinie czy pedofilii. Parę lat temu jeszcze tego kabarety nie robiły. Teraz jadą na tym, że powiedzą brzydkie słowo na antenie.

 

-- 14 mar 2015, 00:20 --

 

Dziękuję za wysłuchanie, jeśli ktoś przeczytał :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć :-)

Pojawiam się i znikam ;-)

Jakoś ostatnio nie mam kiedy tu zaglądać :bezradny:

Staram się zajmować czymkolwiek. Z pracą nie wypaliło, czyli bez zmian.

W emocjach sinusoida. Kręgosłup mnie ostatnio pobolewa, umówiłam się do ortopedy. Już mam wkręt, że to może coś poważnego...

Póki co jadę na zakupy :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

płatku :-***

Kamilko, nie wygaduj głupstw :nono:

Wiem, że ciężko, bo moja głowa też tworzy koszmarne wizje i iluzje...

 

“ W nerwicy, której charakterystyczną cechą jest nuda, chory znajduje się w potrzasku między lękiem przed życiem a lękiem przed śmiercią. ”

 

Tak to już z nami jest... :-***

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Ludkowie!!!

 

Ja dziś też przyziemnie - latam ze szmatą i mopem. U mnie pogoda dziwna - rano słońce , teraz chmurzyska - ospałośc i "nic mi się nie chce". Kupiłam sobie w lumpku za 1PLn ( :shock: ), zepsutą bransolkę z fajnymi kamykami, więc jak skończę sprzątac łazienkę, to zasiądę do przyjemnego zajęcia - sklecę sobie własne biżu korzystając z tych kamyków i takich z moich zasobów. Trochę kreatywności, trochę uważności i na koniec przyjemnośc i satysfakcja.

Obawiam się, że czeka mnie laryngolog, bo ucha nadal boli. W poniedziałek popędzę po skierowanie.

 

mirunia, widzę rozwiązania na dzisiejszy dzień masz podobne jak ja. ;) Barszczyku zazdroszczę :105: , ja dziś pichcę "polędwiczki" z dorsza, ale dopiero na wieczór.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hejka :)))))) byłam u Karmen nooo jestem mega zakochana <3 <3

moja kochana będzie za mną dopiero w przyszły weekend najprędzej

niech ten tydzeń szybko zleci

:105::105::105:

remont i nie chce mi się tego sprzątać, gdyby jeszcze nie było nikogo w domu a tak oni mnie irytują strasznie :evil::evil::evil::silence::silence::silence::silence::silence:

 

mam zadanie domowe z terapii (historia życia) :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i bransolka gotowa... Szybko poszło.

 

-- 14 mar 2015, 15:48 --

 

Przepraszam, ale jakoś dziwnie mi poszedł ten obrazek bransoletki...

 

mirunia, Dziękuję, że mi przypomniałaś o tym leku, :uklon: polecę popołudniu z psem do apteki. Spróbuję poczekac do poniedziałku, jak wyrobię, bo nie chce mi się dnia spędzac na izbie przyjęc.

 

JERZY1962, Hej Jerzyku! Nooo robię sobie biżu, tak dla przyjemności. Jak się dziś czujesz?

 

amelia83, No to lada moment kotecek w twych ramionach na stałe! :great:

 

Makabra, Hej! a co się wydarzyło?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kosmo, moja babka doskonale wie, co mnie denerwuje, a jednak robi to z premedytacją (mówię np. o przedrzeźnianiu mnie). Widzi, że już jestem wkurzona, to jeszcze dolewa oliwy do ognia, a potem jaka to ona nie poszkodowana...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×