Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

u mnie sąsiad następny zresztą robi remont jak w tamtym tygodniu wiercili teraz to, muzyką próbuję zagłuszać ale nie mam tu takiego sprzątu a poza tym moim staruszkom odpuszczam takich rozrywek

Spróbuj http://mynoise.net/noiseMachines.php <-- to są dźwięki relaksacyjne, lepiej się nadają do zagłuszania konkretnych hałasów, np. możesz sobie suwakami pogłośnić konkretne częstotliwości, zależnie od tego co słyszysz. A dźwięk, dajmy na to strumienia jest mniej stresujący dla innych niż np. jakaś mocna muzyka :smile:

 

A ja sobie słucham audycji znajomego, on jest mocno pokręcony, ale na ekonomii się zna, a słuchanie jak ktoś ma rację mnie całkiem uspokaja :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, O to zazdroszczę, bo ja dziś w pracy tylko herbatkę strzeliłam sobie, ale teina mnie nie stawia na nogi :bezradny: A przecież siekiery sobie nie zrobię, bo tego też brzuch mój nie lubi.

Ja czarną herbatę w ogóle odstawiłam, bo się dowiedziałam, że tam są garbniki, a ja nie chcę mieć wygarbowanego jelita.

To się nadaje praktycznie tylko jako lek na biegunkę.

 

A fusy z kawy delikatnie w drugą stonę :)

 

A rano to nie wiem, czy to o kofeinę chodzi, czy o cukier :zzz:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, :********** jak sie czujesz?

Byłam na terapii, na zakupach i na lekcji (chociaż skróconej), warsztaty wokalne odwołane, co było o tyle dobre, że się przespałam po południu, no tylko teraz lekka przymuła i niski cukier (kawa i ciastka :shock: ).

 

-- 02 mar 2015, 18:10 --

 

Enii, cześć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, ale nie jest zle :) a ciacho tez bym zjadla>

 

kosmostradaSzerszy opis na stronie: www.indyjskie-recepty.com/ziola-sproszk ... owder.html

 

Korzenie Ashwagandha (withania somnifera) zwane są także indyjskim żeńszeniem, są jednym z najbardziej znanych ziół stosowanych w Ajurwedzie. Wielu badaczy porównuje Ashwagandhę z chińskim żeńszeniem, ale najnowsze badania wskazują na wyższość Ashwagandhy. Lekarze ajurwedyjscy określają Ashwagandha stabilizatorem nastroju. Zioło to poprawia funkcjonowanie układu immunologicznego. Zwane jest także w języku angielskim "Winter Cherry" (zimowa wiśnia) i podnosi wydolność organizmu na wysiłek fizyczny oraz zdolność adaptacji w różnego rodzaju stresach. Jest także jednym z najbardziej znanych ziół Ayurvedy o właściwościach odmładzających: zapewnia właściwe odżywienie tkanek, szczególnie mięśni i kości, podtrzymuje właściwe funkcjonowanie gruczołów wydzielania dokrewnego i układu rozrodczego. Szeroko stosowana jest jako środek uspokajający, wyciszający i przynoszący zdrowy sen.

 

Ashwagandha ma działanie pozwalające zaadoptować organizm do czynników stresowych i utrzymać homeostazę. Minimalizuje rozregulowanie organizmu, które może prowadzić do chorób niezależnie od wywołującej je przyczyny: ubogiej diety, braku snu, fizycznego czy psychicznego obciążenia, substancji toksycznych w otoczeniu. Jest szczególnie skuteczna w terapii chorób związanych ze stresem takich jak zapalenie stawów, nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, ogólne wycieńczenie itp. Ashwagandha jest wyjątkowym ziołem o szerokim antystresowym działaniu, pozwala na lepsze funkcjonowanie w warunkach codziennego stresu.

 

Działanie

Jest ziołem o szerokim antystresowym działaniu, które pozwala na lepsze funkcjonowanie organizmu w warunkach codziennego stresu, poprawia wydolność fizyczną. Szczególnie jest skuteczne w pomocy podczas terapii chorób stresopochodnych jak: zapalenie stawów, nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, ogólne wycieńczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, nie wiem dokładnie jaka, wiem że odmiana zielonej i faktycznie trzeba ją popijac przez cały dzień. Najlepiej sobie kilkakrotnie zaparzac od rana. Na wieczór nie, bo umysł robi się "jasny" i spac się nie chce.

 

cyklopka, To ty pijesz fusiastą kawę?

Podobno najlepsza dla brzucha jest parzona po arabsku, czyli fusiasta gotowana w tygielku.

 

comatom, a wspomagasz się jakąś chemią , czy na żywca jedziesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, w tym miesi acu to u nas będzie remont tez najprawdopodobniej ale taki bez wiercenia ale szlifowanie malowanie

 

-- 02 mar 2015, 18:25 --

 

kosmostrada, na żywca nie dałbym rady :smile:

ja tez nie,

 

-- 02 mar 2015, 18:28 --

 

ashawagande kiedyś inna psychiatra mi polecała ale ta dobra, prawdziwa to droga była nawet 200zl, wzięłam od siotry ale pol opakowania chyba 30tabletek to na nic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, fusiastą piję albo u klientki albo w domu po południu jak mam problemik :hide:

 

W sumie czasem robię cyrk niechcący, bo ktoś nie może przez 3 lata zapamiętać, że kawa słodka, herbata gorzka. I na przykład mi się pyta o mleko albo cytrynę, a to wtedy całkiem postać rzeczy zmienia i potem wychodzi, że ja wydziwiam. :hide:

 

Tybetańskie misy też są http://mynoise.net/NoiseMachines/singingBowlsDroneGenerator.php :D

 

A ja ostatnio jadę na herbatce koprowej, już odwykłam od normalnej :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×