Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Heloł :papa:

Oj, się dziś nalatałam ;-) Ale to dobrze, bo cały dzień miałam zajęty.

Upolowałam w lumpku piękne poszewki do sypialni z Next za 1pln/szt :mrgreen: Teraz się szuszą ;)

Młody idzie jutro na urodziny i musiałam prezent kupić. Dla chłopaka to bym wiedziała co , ale dla 11latki ... no, miałam problem. Bo to niby dziecko, ale już bardziej podlotek. W końcu kupiłam jej fajną koszulkę, kulki i płyn do kąpieli. Mam nadzieję, że się ucieszy.

Na weekend zero planów - laba!

 

-- 06 lut 2015, 19:19 --

 

Arasha :great: gratulacje!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Czyli tradycyjnie w piątek doprowadziłaś do upadku swój kręgosłup... ;)

Utworek super, lubię Vangelisa na uspokojenie, a delfiniory boskie!

Tak, w rodzinie takie chwile samotności ( jak oczywiście nie jest się w tragicznym stanie) są bardzo relaksujące. Mam przynajmniej nadzieję, że jutro obudzę się z takim nastawieniem, tak zawsze było. Ale teraz głowa płata mi takie psikusy, że absolutnie nie mogę byc pewna swoich reakcji.

 

Zalatana23, o widzę, że ty też łapiesz kurs na weekendowy luz. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey Kochani :********* buziaczki cieplutkie Dziewczynki :***********

Ja dzis taki sobie dzien , lapaly mnie znienacka jakies lękusy mocne ktore trwaly po kilka chwil i znikaly rownie szybko jak sie pojawialy.

Bylam u Madzi , pozniej na zakupach , a na jutro sobie ugotowalam rosolek.

Czy jak Was lapie lęk to zapominacie co mowic, taka czarna dziure macie w glowie? bo ja teraz tak mam od kilku dni a wczesniej tak nie mialam wiec jakies nowe doznania , :o:lol::lol::lol:

I dzis chcac kupic miesko do rosolu doslownie zapomnialam jezyka w gebie , lek mnie ogarnal i pomrocznosc ciemna na moj umysl splynela :roll: dopiero za chwile odzyskalam mowe i jasnosc umyslu.

 

 

Tez nie mam na jutro planow :)

 

Niebawem ide myc glowe i sie uplumkam a pozniej jednym okiem filmik , drugim ksiazka ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, czasami sobie kochana myślę, jak my dajemy radę? Jak to jest możliwe, że pracujemy, funkcjonujemy w społeczeństwie, żartujemy, czy z czegoś się cieszymy. To jest jakaś niezwykła niewyobrażalna siła... I sobie tak myślę, że ta moja psychoterapia chyba mnie nie uzdrowi, bo niby jak ma te styki naprawic, ale może pozwoli tą siłę wciąż miec i ją regenerowac. Mirunia, wiesz co, naprawdę jesteś wielka, bo dowaliła ci dziś choroba, a z werwą i przyjemnością wskakujesz w szlafroczek i łapiesz tą dobrą chwilę i się nią napawasz. To są te cuda, które potrafimy czynic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już zrelaksowana , po kąpieli 8)

kosmostrada fajny taki wolny weekend :105: Oczywiście od czasu do czasu ;)

Jedyny plan jaki mam to ploteczki i kawa z klasowymi mamami podczas urodzin ;-)

Płatku ja mam bardziej tak jak mirunia - odrealnienie i takie dziwne uczucie. Ale różnie to pewnie bywa. Skupiasz się na lęku, dlatego zapominasz co chciałaś powiedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, Zalatana23, ja wlasnie od paru dni miewam te lęki jakies inne takie lapiace mnie znienacka :o i taka pustke w glowie mam wtedy .

 

A to masz niezly plan na sobote , b edzie na pewno milo:)

 

-- 06 lut 2015, 20:29 --

 

kosmostrada, tez tak sadze i gdyby sie miala mierzyc z tym z czym ja sie mierze co dziennie to na pewno by sobie medal przyznala za odwage i wytrwalosc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zalatana23, to ostatnio uważam za najgorsze, że nie jestem w stanie przewidziec kiedy i jak mnie dopadnie.

To fajne spotkanie będziesz miała, też lubiłam te niezobowiązujące spotkania z innymi mamami. Do dziś zresztą mam kontakt z niektórymi, mimo że nasze dzieci już nie są razem w szkole.

 

-- 06 lut 2015, 20:41 --

 

Idę z psem na spacer, opatulę się i przejdziemy się, a potem zaplanowałam miły relaks w wannie- olejek, piana, maseczka i takie tam. Później pierzynka, herbatka, książeczka, słowem klasyka w mroźny zimowy wieczór.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zalatana23, bo pisalas kiedys ze odstawilas i ze nie chcesz brac :) stad myslalamz e jestes bez lekow:)

 

mirunia, Kochana no wlasnie na mnie zaden antydepresant tak nie dzialal :( mnie przewaznie te co moglam brac pobudzaly tak ze nie moglam sobie miejsca znalezc....

Ja czasem sadze ze jak tak sie nie moge leczyc niczym to juz kaplica , zostane w tej dziadowskiej chorobie na wieki.

 

-- 06 lut 2015, 21:19 --

 

7872_ae7c.jpeg Dziewczynki moze w marcu bedzie lepiej:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Kochana ale dobrze ze masz taka rodzine kolo siebie co wspomoze , ja nie mam tak nikogo i jak mnie uboki lapaly to ja nie bylam w stanie funkcjonowac i z glodu bym umarla no bo kto mi pomoze???? :bezradny: :bezradny:Po venli np nie bylam w stanie nawet szklanki wody sama wypic a trzymal mnie ten stan po jedenj tabletce dwa dni! Dramat .

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i akcja szlafrok rozpoczęta. Już mnie trochę nudzi pachniec czekoladą, ale nabyłam wielki słój balsamu do ciała, trzeba zużyc. Teraz zrobię sobie pyszności herbatkę i zapalę w domu. Coby nie śmierdziało załączę świecę, wywietrzę, ale co pogrzeszę to moje... ;)

 

platek rozy, Zdradźcie, jakie kolczyki wybrała Cyklopka?

 

Chyba jutro po porządkach powyjazdowych zrobię kolejną odsłonę wejścia do szafy i przeglądu ciuchów. Późno wieczorem przyjeżdża moja siostra, to znów się na coś załapie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, a na czym rosolek robisz? ja mialam kawalek wolowego (mops by sie za glowe zlapal) ale zaplacilam za niego naprawde niewiele bo wzielam tylko 2o deka i kuraka mialam :)

 

-- 06 lut 2015, 22:18 --

 

mirunia, Slonce ja to tak wieczorkami jestem spokojna i mam wtedy swoje ladowanie akumulatorkow :) wczoraj ze sąsiadką siedzialam do 23 i plotkowalysmy malujac pazurasy a tak zawsze cos czytam , ogladam , slucham muzyczki , gadam przez telefon , roziwazuje krzyzoowki i chadzam spac zazwyczaj miedzy 12 a 1 w nocy :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, Pamiętam, są super. Będzie w nich bardzo fajnie wyglądała, zwłaszcza w nowej fryzurce.

Tulam cię też Plateczku i wierz mi mam też takie myśli, ale przecież życ trzeba. I jak ma Zebrec w podpisie - zając się trzeba życiem, albo umieraniem. A umierac jeszcze szkoda, bo przecież nasza choroba jest nieprzewidywalna i może wszystko się zmienic prawie z dnia na dzień, chocby dlatego że hormony zaczną nam inaczej funkcjonowac. Dopóki znajdujemy choc tylko chwile dobre, musimy się trzymac. Nie daj się wciągnąc tej czarnej dziurze qrefskiej choroby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

comatom, jak tam ?:*********

 

-- 06 lut 2015, 22:26 --

 

kosmostrada, tak odnosnie wlasnie tej choroby to mi sie cytay z Zulczyka przypomnial "To nie ma żadnego znaczenia. Jeśli ktoś lub coś ma cię zaskoczyć, i tak to zrobi, nieważne, jak nerwowo będziesz się rozglądał, jak cicho będziesz szedł, na ile zamków będziesz zamykał drzwi.”

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×