Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy dzisiejszy świat nie za dużo wymaga od kobiet?


striker85

Rekomendowane odpowiedzi

pomijając kwestię pracy na 2 etaty (drugi w domu), rodzenie dzieci i trudności z tym związane na rynku pracy to pozostaje kwestia presji, jaka jest nakładana na kobiety (szczególnie te młode) przez media, reklamy, seriale, kolorowe czasopisma itp

ja osobiście się cieszę, że za czasów mojej młodości nie było tyle tego syfu wokół. u mnie w podstawówce nie latało się w makijażu i na obcasach, nikt nie wiedział co to jest prostownica do włosów i w sklepach nie sprzedawali błyszczyków i tysięcy innych super potrzebnych gadżetów. moja matka, choć pracowała w biurze, mogła się ubierać jak chciała, byle schludnie i czysto, całe życie płaskie buty i zero makijażu, dla niej wygodnie, teraz dress code by jej nie pozwolił.

obecnie kobieta musi być zrobiona w całości, paznokcie od manicurzystki, obcasy, pełny makijaż, a pod nim tona kremów przeciwzmarszczkowych 20+, 30+ i 40+, a jeszcze ją porównują do celebrytek z okładek czasopism. oczywiście co sezon nowe modne ciuchy, głupawe okulary/fryzury. pogoń za modą, pieniędzmi, młodym wyglądem, chudością.

oczywiście facet może sobie siedzieć i hodować brzuchala przed telewizorem a kobieta ma być na nogach cały dzień i jeszcze wyglądać jakby ktoś ją w realu photoshopem potraktował. no dobra przesadziłam z tych brzuchalem. obecnie już nie ma prawdziwych mężczyzn są tylko bezradne męskie nóżki www.facebook.com/pages/Bezradne-m%C4%99 ... 7477720902

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

veganka, Ale za ten dress code, pogoń za modą, chudością są odpowiedzialne głównie same kobiety, które zaciekle między sobą rywalizują. Większość kobiet które katują się dietami(nie chodzi mi o te z rzeczywista otyłością, nadwagą) robią to albo dla siebie, albo żeby popisać się przed koleżankami bo faceci na chude nie lecą.

Wiem że feministki zwalają całe zło na facetów, ja ich nie bronię ale też wiele złego kobiety wyrządzają sobie same wzajemnie, po co im parytety wystarczy że zaczną głosować na swoją płeć a nie facetów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Facet zarabia a kobieta siedzi w domu i rodzi taki model zawsze ostatecznie wygra

Ja bym tak właśnie chciała :105:

Tylko faceta odpowiedniego brak, tzn. takiego, który by się nie przestraszył tym co powyżej napisałam, bo już tak nie raz było, bali się że nie zarobią :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Facet zarabia a kobieta siedzi w domu i rodzi taki model zawsze ostatecznie wygra

Ja bym tak właśnie chciała :105:

ja też bym tak chciała, dbać o rozwój dzieci, zdrowe żywienie rodziny oparte o nieprzetworzone produkty, organizowanie wszystkiego i czuwanie nad domowym ogniskiem, ale żeby to się nie wiązało z mężem tyranem, który wydziela pieniądze i uważa, że siedzenie w domu = leżenie do góry dupą i nie kiwnięcie palcem.

no i żeby ci mężczyźni byli inni. bo nie wyobrażam sobie zajmować się domem 10 lat a potem on znajdzie sobie młodszą a ja zostanę na lodzie bez doświadczenia zawodowego. to dopiero nędza. nie wiem czy komuś na tyle zaufam, żeby oddać swoją przyszłość w czyjeś ręce. kiedyś było inaczej. teraz kobiety muszą liczyć na siebie i rodzina na tym traci.

 

a tak na marginesie faceci powinni doceniać kobiety, które dbają o ich dzieci i nie karmią ich w mcdonaldzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, chyba sobie nie zdajesz sprawy z tego jaka presja panuje w szkole czy w pracy między kobietami, niech przyjdzie jedna i nie dopasuje się wyglądem to ją zjedzą. a kto im zrobił taką papkę z mózgu? skąd biorą wzorce zachowań?

Kiedyś zdarzyło mi się pracować krótko z samymi kobietami i plotkarstwo i obgadywanie straszne było, u facetów też jest nie powiem ale chyba mniejsze i nie ma takiego udawania że się kogoś lubi gdy naprawdę za plecami mówi co innego.

A wzorce pewnie z domu i po części z tych głupawych kobiecych czasopism gdzie kobieta ma być szczupłą modnie ubraną miss robiąca karierę i z zapałem pichcić i szydełkować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Facet zarabia a kobieta siedzi w domu i rodzi taki model zawsze ostatecznie wygra

Ja bym tak właśnie chciała :105:

Tylko faceta odpowiedniego brak, tzn. takiego, który by się nie przestraszył tym co powyżej napisałam, bo już tak nie raz było, bali się że nie zarobią :?

W końcu jakaś prawdziwa kobieta, szkoda tylko że dziś tak mało prawdziwych mężczyzn, ja to się do nich nie zaliczam wręcz jestem 100% antyfacetem i na żadną kobietę nie liczę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Facet zarabia a kobieta siedzi w domu i rodzi taki model zawsze ostatecznie wygra

Ja bym tak właśnie chciała :105:

Tylko faceta odpowiedniego brak, tzn. takiego, który by się nie przestraszył tym co powyżej napisałam, bo już tak nie raz było, bali się że nie zarobią :?

 

Ja tez bym chciala ale bez tej presji na bycie matka polka poswiecajaca sie rodzinie. Bo kiedy w gre wchodzi poswiecenie to nie ma radosci z tego co sie robi. W kazdym razie o wiele latwiej zajac sie domem i dziecmi kiedy sie nie pracuje, nie studiuje i ma setki innych zajec. Strasznie zazdroscilam mojemu bylemu mezowi, ze on po prostu idzie do pracy i cala reszte zostawia za soba a ja szlam do pracy i caly dom nioslam ze soba ...czy dziecko dobrze zamknie drzwi jak bedzie wychodzic do szkoly, jak pojdzie mu klasowka, co zrobic na obiad, jakie zakupy zrobic po drodze, jak zorganizowac prace po powrocie z pracy, czy duzo lekcji bedzie do zrobienia z dzieckiem, czy wyrobie sie z przygotowaniem zajec na nastepny dzien itd itd.

W tej chwili zorganizowalabym to zupelnie inaczej. Na pewno obowiazki domowe bylyby podzielone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obecnie już nie ma prawdziwych mężczyzn są tylko bezradne męskie nóżki www.facebook.com/pages/Bezradne-m%C4%99 ... 7477720902

To...już nie nóż,piła mechaniczna się w kieszeni otwiera jak widzę coś tego typu... :mrgreen:

Może życiowo jestem nieudacznikiem i ciamajdą,ale porządnym ciamajdą który się nie "spedali" i nie zmieni w alkusa/narkomana :mrgreen:

 

Co do tematu,moim zdaniem wszystko zależy od warunków związku między partnerami,jeśli kobieta od początku bierze "wszystko na klate" i niewiele wymaga od chłopa,to ten później doznaje KOD'u (klątwa ołowianej dupy) i wychodzi z tego wszystkiego wielka kaszana...jeśli zaś nasz duet potrafi się dogadać i podzielić obowiązkami,to nikt nie będzie miał bólu dupy.

 

Czy zaś świat nie wymaga za dużo....nie wiem,jestem zdania że poprzeczka jest tak wysoko,jak my sami ją sobie stawiamy zazwyczaj.

 

Tyle wiem,że jeśli nie byłbym taką p*zdą życiową jak obecnie,to wszystkie obowiązki dzieliłbym z kobitą na 2,nie tak że jeden zapierdala jak murzyn na plantacji trzciny cukrowej a drugi jako pan żłopie piwsko i strzela biczem :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do tematu,moim zdaniem wszystko zależy od warunków związku między partnerami,jeśli kobieta od początku bierze "wszystko na klate" i niewiele wymaga od chłopa,to ten później doznaje KOD'u (klątwa ołowianej dupy) i wychodzi z tego wszystkiego wielka kaszana...jeśli zaś nasz duet potrafi się dogadać i podzielić obowiązkami,to nikt nie będzie miał bólu dupy.

ano ... tylko gdzie znalezc faceta ktory chcialby wspolnie cos robic?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio kuzyn mi opowiadał o klientce w jego sklepie, która zajmuje się w domu elektryką, podłancza gniazdka, montuje puszki pod wyłączniki, baa nawet potrafi zamocowac konektorki na kablach a jej mąż gotuje :D

Czyż nie piękne zjawisko, baba elektryk a chłop kuchcik :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobiety maja bardziej przerąbane moga pracowac i maja prawa, ale faceci wcale nie chcą w domu robic i kobieta jest przy dzieciach i pracy zawodowej podwójnie obciążona w stosunku do faceta . Facet mysli , że jak pójdzie do pracy i wyrzuci smieci to wystarczy,

a ktos musi posprzątac, wymyc podłogi, ugotowac, isc na zebrnie do szkoły dziecka, zrobić zakupy, podkurzac to sie samo nie robi, równouprawnienie bedzie wtedy jak jeszcze faceci zaczną po równo zapieprzac w domu bo na razie to kobiety charują na dwa etaty w domu i pracy a facet ma tylko prace i jak zrobi coś raz na tydzień to mysli ,ze jest juz taki fajny a to wcale nieprawda. Dodatkowo kobiety czesto mniej zarabiają w pracy a pracuja takk samo cięzko jak męzczyźni a przez obowiązki domowe to nie maja czasu na jakies łowienie ryb, granie w gry na kompie w takiej ilosci czasu jak faceci, chodzenia na piwo w takiej iloscii czasu jak faceci, rabnijcie sie w głowke a później piszcie ,ze jest wszystko sprawiedliwie , faceci maja lepiej i łatwiej.

g.......... prawda sam mogę sobie posprzątać ugotować itp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli wychodzi na to, że kobiety nie chcą siedzieć w domu, bo nie znajdują wsparcia, pomocy od mężczyzn. Stąd te ich całe karieryyyyy zawodowe i porozpieprzane rodziny.

Mimo tego zawsze się temu dziwiłam, lepiej być Panią Domu i samemu organizować sobie czas i obowiązki. A do tego - zajmowanie się własnymi dziećmi - bezcenne.

Głupie te baby.

No chyba, że ma się tyrana w domu to inna sprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do tematu,moim zdaniem wszystko zależy od warunków związku między partnerami,jeśli kobieta od początku bierze "wszystko na klate" i niewiele wymaga od chłopa,to ten później doznaje KOD'u (klątwa ołowianej dupy) i wychodzi z tego wszystkiego wielka kaszana...jeśli zaś nasz duet potrafi się dogadać i podzielić obowiązkami,to nikt nie będzie miał bólu dupy.

ano ... tylko gdzie znalezc faceta ktory chcialby wspolnie cos robic?

Bez problemu znajdziesz, o ile to "coś" to seks :D

 

-- 14 paź 2013, 23:09 --

 

Czyli wychodzi na to, że kobiety nie chcą siedzieć w domu, bo nie znajdują wsparcia, pomocy od mężczyzn.

Dziwisz się? Żyjemy w kraju w którym może 5% rodzin może sobie pozwolić żeby tylko jedno pracowało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

g.......... prawda sam mogę sobie posprzątać ugotować itp

wykończony, dokladnie tak ...ale jak jestes w zwiazku, masz rodzine, dzieci to nie wystrarczy SOBIE posprzatac czy ugotowac. Sobie to ja moge teraz robic jak mam dorosle dziecko i faceta z doskoku. Jak mialam rodzine to musialam im a nie tylko sobie

 

-- 14 paź 2013, 23:11 --

 

Bez problemu znajdziesz, o ile to "coś" to seks :D

:nono: mam wieksze wymagania ;) Musi mi jeszcze dupe wozic tam gdzie chce :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żyjemy w kraju w którym może 5% rodzin może sobie pozwolić żeby tylko jedno pracowało.

Mushroom, Ja znam sporo dziewczyn, które uciekły do pracy, bo im było źle, po prostu, po urodzeniu dziecka stwierdziły, że "to jednak nie to". No i chciały mieć własne pieniądze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego wynika, że gały widzieć nie chciały co brały w kwestii równych praw i jednak tęsknota za byciem kurą domową jest. :)

nie do konca. Pracowac tak ale skoro oboje pracuja to i oboje opiekuja sie dziecmi i dziela obowiazkami...wtedy jest ok i nie ma narzekania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×