Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Niech mnie ktoś pocieszy, bo zaraz wykituje :(

Czy to możliwe, żeby chloniak rozwijał się u mnie przez prawie 7 mięsiecy i żeby mi się nie pogarszalo? 

Temperaturę mierze od grudnia i w sumie codziennie mam w okolicach 37 i ponad. Na pierwszym usg węzłów byłam w styczniu... Tylko czemu te cholery nie znikają. Mam po obu stronach największe w okolicy kątów żuchwy. Jeden ma prawie 3cm (te długości różnią się u każdego radiologa) drugi 2,5 cm. No i mniejsze takie 6-13 mm. To moje jajo zmalało, nie widać gołym okiem jedynie czuć jak mocno obroce głowę w przeciwna stronę i napne mięśnie, albo uniose głowę do góry. No i mam węzły pod pachami i w pachwinach (duży, twardy i nieprzesuwalny,). Na usg wyszedł 3cm i w połowie stłuszczały. A pod pachami całkiem stłuszczały. Takie stłuszczałe to chyba nie groźne? Śledziona niepowiekszona, w brzuchu czysto, w klatce ponoć też (ale tyle się naczytalam, że ludzie mieli rtg idealne, a w tomografii istne szaleństwo). Nie mam boli po alkoholu, nie poce się w nocy. Skóra mnie swędzi i mam kaszel. No i ta temperaturę. Nie wiem, ile można się nakręcac na jedną chorobę... 

Edytowane przez Roza00

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Roza00 napisał:

Ania, dziś mnie boli głowa i oczy strasznie... 

Róża oczywiście ze nie masz żadnego chłoniaka. Zobacz, mogłabyś się martwić jakby Ci temperatura rosła no miałabyś pod 38 bo temperatura 37 - 37.3 to jest zupełnie normalna temperatura. To nawet nie jest stan podgorączkowy. Uwierz mi, ze ja tez miewam takie temperatury tylko aktualnie juz nie mierze za Często i nie myśle o tym. Co do węzłów to po 1 obowiązuje na tym forum zakaz wchodzenia na strony gdzie ludzie opisują jak to mieli zajebiste wyniki a mieli chłoniaka 🤭 Nie wierze w to. Coś musiałobyc takiego ze lekarzom jednak nie dało to spokoju i w gruncie rzeczy trafiali do szpitala. Wezly w pachwinach i pod pachami ja tez mam. Wiem ze mi nie wierzysz 😃 ale mam i to takie wyczuwalne i twarde. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry 🙂

Ja na razie sie trzymam, ale pewnie potem mi sie pogorszy 😂

Ania czesto mam tak, ze np. do poludnia czuje sie super, a potem gorzej, czasem tez czuje sie tak jak Roza pisze, jakbym byla chora, miala grype, a jej nie mam, o tym tez wiem, ze ta franca moze to powodowac. 

Roza ja sie nie licze? Ja mam wezly na szyi 😂

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Roza00 napisał:

Ania, a na szyi masz jakieś? Pociesza mnie, że np Issa też pisała, że ma jakieś węzły od roku już... 

Róża powiem Ci ze jak tak dotykam szyji to tez mam pełno zgrubień sama nie wiem co to jest i wole się nie zastanawiać 😂

Roza dzięki Tobie odkryłam wiele nowości na moim ciele bo zawsze jak o coś pytasz to się macam 😂 

takze o wielu rzeczach nawet pojecia nie miałam 🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, biedronka napisał:

Dzien dobry 🙂

Ja na razie sie trzymam, ale pewnie potem mi sie pogorszy 😂

Ania czesto mam tak, ze np. do poludnia czuje sie super, a potem gorzej, czasem tez czuje sie tak jak Roza pisze, jakbym byla chora, miala grype, a jej nie mam, o tym tez wiem, ze ta franca moze to powodowac. 

Roza ja sie nie licze? Ja mam wezly na szyi 😂

 

 

 

Biedronka nie bądź zazdrosna😂 bardzo się cieszymy, ze tez masz wezly na szyji 😁

Ja tez czasem się czuje wlasnie jakby grypa mnie rozkładała...widać taki Nasz urok dziewczyny 🙂

Moj mąż mówi ze ja to się do senatorom nadaje 😂 dziewczyny może chcecie ze mną się zabrac😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biedronka, a pewnie, że się liczysz :D tylko napisz mi jak te Twoje węzły wyglądają i gdzie je masz :D wiem, że to nienormalne, ale uspokajam się, jak mi ludzie mówią, że też mają węzły od kilku lat i są zdrowi 🙂 a też jak tak sobie myślę to mój układ odpornościowy zawsze mial dużo roboty. Angine miałam chyba milion razy, do tego notoryczne zapalenia zatok, bo za młodu to uwielbiam myc włosy przed wyjściem i ich dokładnie nie dosuszyc, bez względu na porę roku 😌😌 różne infekcje gardła i opryszczki wagowe co miesiąc 🙂 tylko kiedyś to się W Ogóle nie macalam, więc nie pamiętam od kiedy je mam :( w styczniu na usg już były. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez zawsze się uspokajam jak poczytam, ze tez macie jakis kłopot w toalecie 🙄 oczywiście nikomu zle nie życzę ale ulgę to przynosi jak człowiek wie, ze nie jest sam 🙂 

Ja dzis tylko raz byłam w toalecie takze się cieszę no ale oczywiście strach towarzyszy mi cały czas. 

Jedyne czego się boje to dlaczego te stolce są jasne no ale jakbym miała kłopoty z trzustka lub wątroba to chyba by bolała nie?? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ania, też najbardziej po węzłach boję się trzustki i białaczki. Jak wiesz mój wujek zmarł na trzustke. Był przypadkiem całkowicie amedycznym, więc w ogóle się nie badał, ale i nigdy się nie skarżył. Mimo, że go bolało. Często trzymał się pod żebrami, zwłaszcza jak coś zjadł. I jadł paczkę apapu dziennie. Naprawdę. Paczke! Babcia wysyłała go do lekarza, bo widać było, że coś nie halo. Bardzo chudl, mimo, że jadł. I wyglądał tragicznie. Po nim było widać, że coś go dosłownie zjada. No i jak zrobił się cały żółty to poszedł w końcu do lekarza, a potem pilnie do szpitala i już po wynikach krwi było widać, że jest tragicznie. Niestety było to 4 stadium, bez szans. Nawet nie dostawał chemii. Więc na pewno nic Ci z tych chorób nie dolega! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Roza00 napisał:

Ania, też najbardziej po węzłach boję się trzustki i białaczki. Jak wiesz mój wujek zmarł na trzustke. Był przypadkiem całkowicie amedycznym, więc w ogóle się nie badał, ale i nigdy się nie skarżył. Mimo, że go bolało. Często trzymał się pod żebrami, zwłaszcza jak coś zjadł. I jadł paczkę apapu dziennie. Naprawdę. Paczke! Babcia wysyłała go do lekarza, bo widać było, że coś nie halo. Bardzo chudl, mimo, że jadł. I wyglądał tragicznie. Po nim było widać, że coś go dosłownie zjada. No i jak zrobił się cały żółty to poszedł w końcu do lekarza, a potem pilnie do szpitala i już po wynikach krwi było widać, że jest tragicznie. Niestety było to 4 stadium, bez szans. Nawet nie dostawał chemii. Więc na pewno nic Ci z tych chorób nie dolega! 

Mnie tam boli :( :( :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biedronka o tym orzechu pamiętam, myślałam, że masz ich może więcej 🙂

Zakazana, mnie też ostatnio ciągle boli głowa, przez tydzień zjadłam opakowanie ibupromu, żebym w pracy mogła jakoś funkcjonować. U mnie jest jeszcze ten problem, że mi się rzuca na oczy, też strasznie bolą i nie mogę na nie patrzeć właściwie. Ale wkrętów guza nie mam, i uwierz mi,. Ze Ty tez na pewno go nie masz! Zresztą parę lat temu były tu osoby, które też się skarżyły na nieustający ból głowy. Przeszło im po rezonansie jak ręką odjal. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biedronka, mnie też, ale.chyba nie tak, że jesz opakowanie apapu dziennie? ':) a po drugie mój wujek nie był nerwicowem, ani tym bardziej hipochondrykiem... On mimo, że go tak bolało, że zarl tabletki jak cukierki to uważał, że nic mu nie jest. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Roza nie, w ogole nie jem apapu ani nic innego 🙂 Nie wiem czy mnie to pociesza 😕 Co do wezlow to mam jeszcze jednego z drugiej strony pod zuchwa, ale ten sie pewnie nie liczy dla Ciebie :P I pod jedna pacha wyczuwam od kilku lat, ale przy kazdym usg piersi mam tez badane pachy i nigdy lekarz nic na ten temat nie mowil, wiec to pewnie nic. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Roza00 napisał:

Biedronka o tym orzechu pamiętam, myślałam, że masz ich może więcej 🙂

Zakazana, mnie też ostatnio ciągle boli głowa, przez tydzień zjadłam opakowanie ibupromu, żebym w pracy mogła jakoś funkcjonować. U mnie jest jeszcze ten problem, że mi się rzuca na oczy, też strasznie bolą i nie mogę na nie patrzeć właściwie. Ale wkrętów guza nie mam, i uwierz mi,. Ze Ty tez na pewno go nie masz! Zresztą parę lat temu były tu osoby, które też się skarżyły na nieustający ból głowy. Przeszło im po rezonansie jak ręką odjal. 

Tylko ja nie chce pojsc na rezonans bo boje sie diagnozy.

 

Tak jak z jelitami bylam prwna ze jak zrobie kolonoskopie i nic nie wykryje to mi przejdzie tak teraz sie bije w ogole pojsc do neurologa aco dopiero na rezonans.

 

 

Edytowane przez zakazana88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakazana, absolutnie nie namawiam Cię na rezonans, co więcej, jestem przeciwna. To są takie dawki promieniowania, że lepiej nie robić sobie tych badań ot tak. Tym bardziej, chociaż nie jestem lekarzem (a szkoda), Twoje objawy są typowo nerwicowe. Ja też bym z chęcią udała się na tomografie, ale nie pójdę, bo skoro nie ma wskazan to nie ma. I koniec tematu. Napromieniowac się przez własną głupotę to nie sztuka. Już i tak w ostatniego roku miałam 3 razy rtg klatki (pierwsze we wrześniu 2017, jeszcze przed akcja chloniak--rano plułam ropą i krwią, więc na tapecie przez chwilę miałam płuca, chociaż to wtedy jeszcze nie były hipochondryczne ataki) i rtg zatok i rtg kręgosłupa. I wystarczy. Także musisz się uspokoić. Zobacz, to typowy objaw hipochondrii. Jak na tapecie miałaś jelita, to nawet przez myśl Ci nie przeszedł żaden guz mózgu, jak jelita okazały się zdrowe i dolegliwości minęły to od razu zastąpiła ja nowa. I będzie trwała dopóki jej nie zlejesz. A według mnie Twój ból to już nie fizyczne, a subiektywne odczucie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, biedronka napisał:

Ania watroba nie boli, bo jest nieunerwiona (tylko dlaczego mnie czasem boli? 🙄<span> ) 😛 

 

Biedronka ale mnie pocieszyłas...czyli wątroba nie boli ale można mieć z nią problem. No to nie zle. 😎 dobra juz nic sobie nie wkręcam bo wyląduje w tym psychiatryku o którym jakis czas temu była mowa 😂

Biedronka Ty masz typowe nerwobóle. Tez miałam na początku jak wkręciłam sobie raka jelit to myślałam o wątrobie no i bolało mnie w prawym boku jakby między żebrami dziwny bol taki,czasem nawy z tylu pleców u góry tez miałam bóle. Ale po czasie zapomniałam bo nakręciłam się typowo na jelita🤭

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Róża zgadzam się z Tobą odnośnie Zakazanej. Ja tez mam częste bóle zatok bo myłam i w sumie dalej myje włosy i lecę na dwór i co rusz mnie owiewa 😂 i byłam pare razy na prześwietleniu bo miałam epizod z rakiem mózgu ale powiedziałam dość. To są faktycznie ogromne dawki promieniowania i nie ma co sobie tego fundować przez nerwice!!!

Zakazana Tobie te bóle mina, zobaczysz. to się nie dzieje z dnia na dzien. Potrzeba na to czasu ale bedzie dobrze 🙂 nie załamuj się, masz dla kogo cieszyć się życiem. Tylko spróbuj chociaż spróbuj nie myśleć o tym bólu. Ja tak mam ze usiłuje jakoś zająć się czymś innym i czasem udaje mi się zapomnieć o moich dolegliwościach 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny byłam w pracy a teraz nadrabiam pisanie 😂

cos wam opowiem apropo wątroby bo mi się przypomniało 🤭

pare lat temu ubzdurałam sobie ze boli mnie wątroba. Dzien w dzien czułam (pewnie wyimaginowany) bol wątroby i każdego dnia sprawdzałam gałki oczne czy mi nie żółkną i wiecie co??? Widziałam ze są zolte😳 patrzyłam na siebie w lusterku i widziałam żółte oczy. NIKT z moich bliskich tego nie widzial a mój umysł chyba sprawił ze dla mnie te oczy były żółte. Oczywiście myślałam ze zachorowałam na żółtaczkę...właściwie wychodzi na to ze ja pół życia jestem hipochondrykiem bo odkąd pamietam zawsze na coś narzekałam 🤔 no ale przeszło...wiec mam nadzieje ze i mi i Wam kochane w końcu wszystkie te dolegliwości miną i będziemy żyły długo i w zdrowiu przede wszystkim 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×