Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Mili u mnie jakos powoli leci :) Zle nie jest...oby tak dalej. Oczywiscie lek zawsze gdzies tam jest obecny, ale poki co do opanowania. W listopadzie chodzilam na fizjoterapie w zwiazku z moim bolem plecow. Okazalo sie, ze to pospinane miesnie (lewa lopatka, bark), najprawdopodobniej wynik dlugotrwalego stresu :? Fizjoterapeuta rozmasowal mi to wszystko i jak na razie jest ok ;)

 

Rzeczywiscie zleciala ta Twoja ciaza :D Dopiero testowalas a juz lada dzien powitasz malenstwo na swiecie :D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ardash, super, ze jest dobrze i zycze by tak zostalo, albo bylo jeszcze lepiej :D :)

 

no wlasnie ... Rodzice sa u mnie, kazdy wyczekuje, pyta jak sie czuje, czy cos boli...a tu nic- za duzo dobrego jedzonka z Polski dostalismy i Maluszek pewnie wie, ze jak wyjdzie to zostanie samo mleczko do jedzenia :D wiec korzysta poki moze z przysmakow :D

 

mnie dalej meczy ten mokry kaszel, szczegolnie rano jak wstaje, chyba mi z noska splywa... dzisiaj sobie acc wypije- moze to pomoze, bo juz mnie to zaczyna irytowac...

wiecie ile moze taki kaszel trwac??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Czytam ten watek od jakiegos czasu ale nie mialam odwagi napisać i uzewnetrznic się. Dziś jednak zmienilam zdanie. Podobjie jak Wy walcze z tym cholerstwem. Od dwoch lat. Caly czas biore leki i chodzę na terapie. Raz jest lepiej raz gorzej. Mialam duzo chorób. Zaczelo sie od czerniaka potem rak szyjki macicy piersi gardła jelita grubego trzustki żołądka. Teraz głowa mnie boli od jakiegos czasu i juz zaczynam panikowac ze to coś poważnego. Mecze wszystkich dokoła i sama zreszta też. ...zdecydowalam sie isc do lekarza i strasznie sie boje. Nie wie co mi powie....mam tego dosc....bylo juz tak dobrze a traz znowu mnie dopada....boje sie bardzo. Jakos staram sie trzymac fason ale wiecie jak to jest....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SAFONIA, a ile czasu bierzesz leki i chodzisz na terapie ?

czasem pierwszy lek nie dziala (u mnie tak bylo) i dopiero po zmianie na inny zaczelam widziec roznice.

na terapie planuje pojsc po porodzie...

 

wiem jak to meczy- najgorsze jest to, ze boimy sie, nakrecamy, ale co chwile robimy rozne badania, bo moze cos przeoczymy i tak z jednego w drugie - ciagle...

 

a sprawdzalas cisnienie ? swoje i atmosferyczne? moze przez to boli glowa...

ja mialam bardzo dlugo napieciowe bole glowy (co oczywiscie do mnie nie docieralo) , dopiero po tysiacu roznych badan i lekarzy, gdy sie upewnilam to zaczelo przechodzic :roll::roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Leki biorę od dwoch lat. Różne. I rozne dawki. Teraz chyba mam właściwe bo jakos w sumie sie trzymam. A na terapie chodze od roku. Najgorzej było jak "odkrylam " u siebie czerniaka. Wtedy to sie zaczelo. Inne choroby posypaly sie jak z rękawa. Jedno "wyleczylam" to inne sie zaczęło. I tak w kółko. I badania. I oczekiwanie na wynik. Moj lekarz rodzinny powiedzial w którymś momencie ze SIE DOSZUKUJE CHOROB wiec zaczelam biegac po prywatnych gabinetach. Jakos udało mi sie te machine powstrzymac. Ale bywaja slabsze dni. A z ta głową to u mnie sa problemy od b.dawna. co jakis czas mam potworne bóle nawet lezalam kiedys w szpitalu. Tk co 4 /5 lat. Ostatnie W 2014. Wyszlo Ok. Operacja zatok w 2012. Mam nadcisnienie i b.czesto reaguje na jego zmiane. Teraz jednak ten ból jest dość czesty...moze to nawet nie ból tylko takie zawroty glowy. ...rano sie budze i od razu mysle czy mnie boli głowa czy nie. Caly czas to sprawdzam. Staje na bacznosc zamykam oczy i dotykam ręką nosa. Trafiam. Hihi. Zlapalam sie na tym ze teraz boje sie badan...lekarzy... wariuje. Moja córka ma w maju komunie a ja sie boje co bedzie ze mna....plakac mi sie chce... eh...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili ja kaszel miewam rzadko, ale jak juz mi sie przytrafi to potrafi mnie trzymac nawet miesiac. A syropu z cebuli probowalas??

 

Safonia witaj :) Ja z tych hipochondrykow, ktorzy boja sie badan i lekarzy ;) Nie wiem, co gorsze.... :-| Czasem zazdroszcze tym, biegaja od specjalisty do specjalisty, robia badania. Przynajmniej na jakis czas maja spokoj, wykluczaja kolejne chorobska. A ja....eh....szkoda gadac.

Co do bolu glowy: probowalas kiedys prowadzic dziennik bolu glowy? A moze to od kregoslupa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ardash, ja nie wiem co gorsze. Latanie po lekarzach czy wrecz odwrotnie. Kręgosłup mialam przeswietlany b.dawno temu. Cos tam wyszło nie teges-ciagla praca przed komputerem robi swoje. Zobacze co mi powie lekarz w poniedzialek. Chyba że mnie znowu przegoni twierdzac ze wymyslam.... tak sobie myślę czasami jak to kiedys było fajnie....jak planowalam wszystko i nie balam sie przyszłości. Teraz boje sie

przedluzyc umowe na telefon.....

zalosne.

Mili, jak mnie zlapie kaszel to tez meczy i meczy. Kiedys przez caly miesuac bralam antybiotyki bo nie odpuszczal. Oczywiscie juz myslalam o najgorszym. Ale w koncu wszystko sie uspokoilo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SAFONIA, a jak teraz z Twoimi zatokami ? bo od nich sa rozne bole i dolegliwosci...

mialas jakas kontrole ? ale jesli mialas tk to i zatoki tam pokazuje.

pewnie to jakas zmiana cisnienia, dodatkowo nerwy robia swoje... ja zawroty glowy mam bardzo czesto z nerwow :( ale jakos sie oswajam, ze juz tak mam ://

a i czasem od karku tez boli mnie glowa- pomaga wtedy lekki masaz no i troche ruchu...

 

i znam to- zbadam jedna rzecz, to wkrecam sobie nastepna... pozniej sie zastanawiam czy aby napewno wyniki sa ok i czy sie nie pomylili... najgorzej jak juz lekarze patrza na Ciebie dziwnie, bo co chwile u nich jestes i w sumie ja np tak mam ze mowie objawy i odrazu mowilam co podejrzewam...i jakie badania mi sa potrzebne- masakra... :hide::hide:

 

Ardash, myslalam o tym syropie z cebuli, ale nie dam rady w ciazy go wypic :D

maz kupil mi znow stodal, bo jakos pomaga nawet, pije grypovite i mam acc mini dla dzieci to jutro sobie wypije.

najgorzej mam rano, bo wszystko splywa przez noc i musze odkrztuszac jak sie budze.

antybiotyk juz bralam, a nie chce teraz dowalac lekami przed porodem... szczegolnie, ze to kaszel mokry- to moze wykaszle go wreszcie i minie?

 

dzisiaj mi juz tak ciezko...ani siedziec, ani lezec, goraco mi jakby ktos na mnie goracym nawiewem dmuchal- ja juz chce urodzic!! :why::why::why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zatoki mialam sprawdzane w kwietniu 2015. Cos tam zaczelo sie dziac wiec odwiedzilam dwoch laryngologow (wtedy tez miałam "problem" z jezykiem) i jakos zazegnali moj problem zatokowy. A potem nic sie nie

dzialo....przynajmniej na tym polu.

 

 

Mili, tak to jest z mokrym kaszlem. Ja tez mialam nad ranem najwiecej. Zanim to odkrzusilam wykrztusialm to "lata mijaly". W nocy chyba sprzyja pozycja

lezaca . Moj lekarz mowi ze po takim

kaszlu (u mnie to zapalenie oskrzeli bylo )to czlowiek jeszcze moze miec ten

odruch taki odkrzusny przez 2 tygodnie

bo jakies rzeski musza "dojsc do siebie".

Wielce to nieprofesjonalne co

napisalam ale mniej wiecej sens jego

wypowiedzi chyba udalo mi sie

przekazac. Mili glowa do gory!!!!! Juz niedlugo ten przyjemny ciezarek pod sercem objawi ci sie w calej okazalosci! I sie bedzie dzialo. Obawiam sie nawet ze nie zerkniesz tutaj wcale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SAFONIA, dziekuje:* ja wg lekarza mam oskrzela czyste (mam nadzieje,ze ma racje) , a wszystko splywa z gory, bo mialam katar...

wczesniej byl okropny suchy , duszacy kaszel az brzuch mnie od niego bolal, dostalam antybiotyk i teraz gdy sie skonczyl dokucza mi juz taki mokry, tzn nie zawsze cos odkrztusze, ale czuc, ze sie odrywa...

mam nadzieje, ze nie zaszkodzi to Dzidzi, bo sie naczytalam, ze przez takie przeziebienia pod koniec ciazy Dzieciatko moze byc chore po urodzeniu ... a tego bym najbardziej nie chciala ...

 

poki co to wypatruje z niecierpliwoscia objawow porodu, ale chyba Synkowi dobrze w brzuszku, jeszcze moja Corcia takie ma humorki, ze nie dziwie sie, ze Jej Braciszek sie boi wyjsc :lol::lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili, jak sie odrywa to dobrze. Pluj tym dziadostwem jak tylko cos sie coś odklei. Corka zapewne " przezywa" pojawienie sie braciszka na swiecie. Dla niej to pewnie stresss. Była jedynaczka a juz niedlugo sie to zmieni..... moja

córka strasznie przezywala pojawienie

sie rodzenstwa na swiecie. O! Co to sie

wtedy dzialo! Potem bylo ok a teraz sie

leja jak tylko nie patrze.

 

A z innej beczki to pamietam jak bylam chora podczas karmienia i polozna mowila ze mam zalozyc maske na twarz bo ponoc w ten sposob mozna zarazic

dziecko ale na pewno nie przez pokarm.

Mozna dziecko zarazic w brzuchu ????

Slyszalam ze leki moga zaszkodzix

owszem ale wiesz....ja bylam w ciąży

100 lat temu. Kochana, zycze ci lekkiego i szybkiego porodu!!!!! Jak sie dluuugo nie bedziesz odzywac to znaczy ze nadszedl TEN czas. Trzymaj sie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SAFONIA, nie dziekuje ;) mam nadzieje, ze niedlugo Bobasek zdecyduje sie wyjsc i ze wszystko bedzie dobrze.

wypilam dzis stodal i acc i kaszle na potege, bo obydwa specyfiki wykrztusne.

to mi splywa z zatok , przynajmniej tak mi sie wydaje...moze jutro pojde do lekarza zeby mnie osluchal, bo sie naczytalam o bezobjawowym zapaleniu pluc i teraz bede lapala paranoje...

 

a Corcia moja ma teraz duzo wrazen- przylot Dziadkow, czekanie na Braciszka i sama ze soba chyba nie ogarnia do konca... :roll::D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili, mysle ze nie zaszkodzi isc do lekarza. Na wszelki wypadek. Z tym zapaleniem pluc to faktycznie....moja corka ma problemy z uszami i musimy co jakis czas odwiedzac laryngologa. I któregoś razu pani larygolog slyszac jak ona kaszle kazala isc do lekarza rodzinnego zeby ja osluxhal. I poszlismy a tu sie okazalo ze zapalenie pluc i skierowanie do szpitala. Ani goraczki ani oslabienia zadnego. Tylko pokaslywanie. Tak wiec nigdy nie wiadomo. Oczywiscie nie chce cie straszyc bron boze!!!!! Czasem po prostu warto dmuchac na zimne tym bardziej w ciazy.

A mnie znow glowa boli/kreci sie wiec leżę w łóżku i analizuje każdy moj objaw. Zaczynam sie denerwowac. Bardzo. I z wielka obawa zapisze sie jutro do lekarza.... jak da mi jakies skierowanie na badania????? Przeraza mnie to.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Safonia, te bóle głowy rzeczywiście możesz mieć napięciowe. Od ciągłego martwienia się (analizowania) tworzymy napięcie, które zostaje w mięśniach. Może masz usztywnione mięśnie karku i wystarczyłoby rozmasować je trochę (dobry masażysta).

 

Ja z kolei mam problem ze stawem skroniowo-zuchwowym, przez te nerwy mam już bruksizm (zgrzytam zębami w nocy) :/ Przez to moje stawy w skroniach są ciągle napięte, teraz zuchwa mi juz lata po jednej stronie, stawy się wyrabiają :( I od tego też mogą być bóle głowy, uszów, zawroty głowy. A ponoć bardzo dużo osób ma problem z tym stawem tylko mało lekarzy to diagnozuje. Może też to sprawdź? Czy zgrzytasz zębami, słyszysz trzaski podczas przegryzania? Osoby znerwicowane to mają pewnie skłonność do takich rzeczy :/

 

Znam ten strach o własne zdrowie, to ciągłe myślenie o tym :( to jak jakieś schorzenie umysłu, ja tak mam już od pół roku gdzieś :/ Teraz od ponad tygodnia mam jakiś nawracający ból w lewej pachwinie. To wygląda jakbym coś naciągnęła, bo pojawia się zwłaszcza przy zmianie pozycji, ruchu, leżeniu na tej nodze. Ja oczywiście już zaczęłam panikować przypisujac sobie różne choroby, dr google poszedł w ruch :/ jutro z tym chyba idę do lekarza, ale staram się zachować spokój...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei mam problem ze stawem skroniowo-zuchwowym, przez te nerwy mam już bruksizm (zgrzytam zębami w nocy) :/ Przez to moje stawy w skroniach są ciągle napięte, teraz zuchwa mi juz lata po jednej stronie, stawy się wyrabiają :( I od tego też mogą być bóle głowy, uszów, zawroty głowy. A ponoć bardzo dużo osób ma problem z tym stawem tylko mało lekarzy to diagnozuje. Może też to sprawdź? Czy zgrzytasz zębami, słyszysz trzaski podczas przegryzania? Osoby znerwicowane to mają pewnie skłonność do takich rzeczy :/

Robiłaś diagnostykę, masz szynę? Przy problemach z ssż są zalecane specjalne ćwiczenia - stomatolog zalecił Ci jakieś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei mam problem ze stawem skroniowo-zuchwowym, przez te nerwy mam już bruksizm (zgrzytam zębami w nocy) :/ Przez to moje stawy w skroniach są ciągle napięte, teraz zuchwa mi juz lata po jednej stronie, stawy się wyrabiają :( I od tego też mogą być bóle głowy, uszów, zawroty głowy. A ponoć bardzo dużo osób ma problem z tym stawem tylko mało lekarzy to diagnozuje. Może też to sprawdź? Czy zgrzytasz zębami, słyszysz trzaski podczas przegryzania? Osoby znerwicowane to mają pewnie skłonność do takich rzeczy :/

 

hej

ja mam podobnie, z racji, że moja twarz jest ciągle spięta, kark, szyja, barki no i oczywiscie szczęki - zrypało mi się coś w stawie, coś tam przeskakuje już od lat, dodatkowo nieświadomie, mocno zaciskam zęby, mam całe obolałe szczęki i uzębienie, Rownież zgrzytam w nocy.

podczas ziewanie boje się, że staw nie wróci na swoje miejsce i zostane z otwartą paszcza:)) :shock:

ciągle coś tam strzela i przeskakuje. Przyzwyczaiłam się już :?

 

witaj Safonia :smile:

 

Mili zdrówka.

 

Dusi mnie, trzyma w szyi, ucisk, az boli połykanie, macam tą szyję jak oszałała, mam uczucie flegmy, guli w tym gardle. I boli kark. Spięcie 24h. Mam jakąś manię przełykania śliny i jakiejś flegmy, która jest bardzo nisko - nie jestem przeziebiona, robię to non stop, w brzuchu balon z powietrza, boli przełyk, wzdęcie, po prostu męczarnia, tylko w nocy jest spokój od tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Safonia teraz to mnie przestraszylas :o jeju mam nadzieje, ze nie mam zadnego zapalenia pluc ://

Wypilam acc i stodal i bardziej kaszle, bo oba wykrztusne ale to bardziej z gardla sie odrywa i w nim laskovze a nie gdzies dalej... Ajj ten kaszel lacznie z katarem mam od 2 tyg.najpierw suchy kaszel i kataaaar a teraz mokry kaszel i resztka kataru..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei mam problem ze stawem skroniowo-zuchwowym, przez te nerwy mam już bruksizm (zgrzytam zębami w nocy) :/ Przez to moje stawy w skroniach są ciągle napięte, teraz zuchwa mi juz lata po jednej stronie, stawy się wyrabiają :( I od tego też mogą być bóle głowy, uszów, zawroty głowy. A ponoć bardzo dużo osób ma problem z tym stawem tylko mało lekarzy to diagnozuje. Może też to sprawdź? Czy zgrzytasz zębami, słyszysz trzaski podczas przegryzania? Osoby znerwicowane to mają pewnie skłonność do takich rzeczy :/

Robiłaś diagnostykę, masz szynę? Przy problemach z ssż są zalecane specjalne ćwiczenia - stomatolog zalecił Ci jakieś?

 

Robilam diagnostyke - nie mam jeszcze zwyrodnien, na szczescie. Do szyny sie przymierzam. Cwiczenie mam jedno - na wzmocnienie jednej czesci szczeki, odciazajacej staw.

 

Moze znacie kogos z okolic Gliwic kogo mozecie polecic w tym zakresie? Chcialabym poznac jeszcze jakies inne cwiczenia.

 

Choc czytalam, ze w tym schorzeniu glowna role odgrywa psychika... szyny szynami, cwiczenia cwiczeniami, a jesli psyche sie nie naprawi to nie da sie tego dobrze zredukowac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Choc czytalam, ze w tym schorzeniu glowna role odgrywa psychika... szyny szynami, cwiczenia cwiczeniami, a jesli psyche sie nie naprawi to nie da sie tego dobrze zredukowac.

Nie wiem jakie chodzą słuchy, ale wiedza medyczna (stomatologiczna) nie wskazuje na podłoże psychiczne przy bruksizmie, prędzej u osób, które mocno zaciskają szczęki. Ćwiczenia i szyna powinny pomóc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Choc czytalam, ze w tym schorzeniu glowna role odgrywa psychika... szyny szynami, cwiczenia cwiczeniami, a jesli psyche sie nie naprawi to nie da sie tego dobrze zredukowac.

Nie wiem jakie chodzą słuchy, ale wiedza medyczna (stomatologiczna) nie wskazuje na podłoże psychiczne przy bruksizmie, prędzej u osób, które mocno zaciskają szczęki. Ćwiczenia i szyna powinny pomóc.

 

No wlasnie ja mocno zaciskam szczeki + zgrzytam zebami :-)

 

"W tej chwili zgrzytanie (jego medyczna nazwa to bruksizm) uważane jest za chorobę psychosomatyczną, a do walki z nią coraz częściej stają wspólnie lekarze kilku specjalności.

 

Bo tak naprawdę szyna likwiduje tylko skutek, a nie przyczynę. A tą przyczyną najczęściej u zgrzytających jest stres.

 

- Relaks to podstawa – mówi Dorota Leśniak. – Dopóki pacjent nie nauczy się rozładowywać emocji, dopóty będzie musiał stosować szynę. Przychodzą do mnie osoby, którym robię co pół roku nowe szyny, bo ‘zjadają’ jedną za drugą. Namawiam je na jogę, tai chi, medytację. A przede wszystkim na spotkanie z psychologiem albo psychiatrą. Bo jeśli problem leży w mózgu, nie ma sensu leczenie go poprzez zęby."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olalala, a badalas pasozyty? Czesto jako objaw jest zgrzytanie zebami. Moj maz tak zgrzytal bardzooo dlugo, zadnych innych objawow nie mial i kiedys sie wszyscy profilaktycznie odrobaczalismy i przeszlo :o

Z nerwow tez.mozna zaciskac szczeke, ja np gryze sobie wskazujacy palec prawej reki z nerwow. Mam na nim skore twarda jak kamien juz przez to :D

 

SAFONIA, wiem Kochana:* ale ja juz mam tyle mysli i strachu, ze wariuje. Czytam o roznych sepsach przy porodzie przez choroby i lapie mnie ogromna panika, a rodzic moge zaczac w kazdej chwili... Obym zdazyla przed porodem jutro odwiedzic lekarza, zeby mnie osluchal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×