Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nie zasługujesz na miłość ziom


( Dean )^2

Rekomendowane odpowiedzi

Ech ziom wiem że takie myśli wracają,mnie też nachodzą ,czasem bardzo mocno.Ale trzeba jednak mimo wszystko próbować wierzyć,wielu nieatrakcyjnych na różny sposób ludzi,znajduje sobie kogoś i są mniej lub bardziej szczęśliwi.

 

Nawet hitlera ktoś pokochał :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech wiem po sobie że takie pocieszanie i zaprzeczanie nic nie daję więc nie będę Cie pocieszał ani zaprzeczał.

 

Powiem tylko tyle że studiujesz jak pamiętam najlepszy kierunek chyba jaki może być,masz problemy ale jesteś rozwojowy.Te rzeczy są w twojej głowie.Wiadomo głowę naprawić najtrudniej ale to jest do zrobienia.Jesteś młody i masz potencjał,co z nim zrobisz,zobaczymy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tylko tyle że studiujesz jak pamiętam najlepszy kierunek chyba jaki może być,masz problemy ale jesteś rozwojowy.

W sumie już nie studiuję, zostały mi pewne formalności oraz obrona. Ale moja uczelnia należy do niszowych uczelni i nawet na takiej byłem najbardziej tępym studentem. Rozwojowy też nie jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luktar, to nie od wagi zalezy, czy ktos jest w zwiazku czy sam. Z reszta Ty jestes normalna, w zadnym wypadku gruba... A i osoby z nadwaga maja partnerow i sa z nimi szczesliwe.

Przestan sie zadreczac ta waga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kokojoko, ale na każdym kroku można odczuć że posiadanie nawet małej nadwagi jest złe, obleśne itp. Mi chyba jednak zrył banie ostatni związek z facetem, który mi BMI wyliczał. Poza tym moja mama, która ma taką sama figurę jak ja zawsze mi dawała odczuć, że źle wyglądam jak przytyłam.

 

No nic zamiast marudzić, to trzeba się wziąć za codzienne ćwiczenia i dietę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luktar, masz kompleksy przez matke i bylego, a powinnas sie akceptowac i podobac samej sobie bez wzgledu na innych. Wygladac dla samej siebie dobrze i fajnie - dbac o swoje cialo i samoocene. Podobno ludzie to wyczuwaja i wtedy automatycznie w ich oczach jestes atrakcyjniejsza.

To bardzo trudne, ale mozna sie tego, z czasem nauczyc. Podobno im kobieta starsza tym bardziej sie akceptuje. Pozyjemy, zobaczymy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomcio Nerwica, no właśnie media bardzo silnie wpędzają niektóre kobiety w kompleksy. Teraz bycie nawet lekko przy kości jest uważane za coś niestosownego. Ja to też powoli zaczynam mieć kompleks wieku (mam 27 lat). No już całkiem paranoja...

 

Kokojoko, ja to chyba muszę iść w końcu na jakieś zakupy. Od kilku miesięcy tylko dom, malowanie, terapia, dom malowanie do dyplomu, terapia. Do sklepu w dresie albo piżamie. Nic dziwnego, że czuję się zapuszczona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luktar, nowe ciuchy, jakies kosmetyki do pielengnacji ciala, domowe SPA (czesto sobie robie) i od razu poczujesz sie odrobinke lepiej ;)

A co do wieku, to na pewno, w przyszlosci bardzo przezyje 30 urodziny :/ Jednak trzydziecha na karku do czegos zobowiazuje...

Powinnam zrobic cala liste "to do" zeby miec czas na dzialanie :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomcio Nerwica, no właśnie media bardzo silnie wpędzają niektóre kobiety w kompleksy. Teraz bycie nawet lekko przy kości jest uważane za coś niestosownego. Ja to też powoli zaczynam mieć kompleks wieku (mam 27 lat). No już całkiem paranoja...

Kłamstewko....to nie media wpędzają kobiety w kompleksy tylko same kobiety...W mediach jest też ciagle obecny ideał pieknego muskalarnego faceta i faceci mało sobie z tego robią :pirate:

 

 

Ale mam kilka kolezanek przy kości a nawet otyłych i mają o wiele bardziej atrakcyjnych fizycznie facetów niż one same..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi chyba jednak zrył banie ostatni związek z facetem, który mi BMI wyliczał.

brzmi jak okropny zart a sugerowanie sie bmi to totalna glupota enpe ostatnio na liczniku do schudniecia wyskoczylo mi 13 kg

 

jeszcze dzis znajomy pytal czy zamierzam sie odchudzic takze tylko zasmialam mu sie w twarz a ten zdziwiony ze jestem jedyna laska ktora nie czuje sie zle z nadwaga (bo wlasciwie komu ona przeszkadza)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×