Skocz do zawartości
Nerwica.com

ogłupienie na lekach przeciwpsychotycznych


salvorin

Rekomendowane odpowiedzi

xanonymous, jakbys nie zauważył to autor watku założył ten temat w lutym. napisał ten jeden post i ZNIKNĄŁ. wiec po co mu zadajesz tyle pytan? chyba nie liczysz ze cudownie sie pojawi i Ci odpowie.

Przepraszam, wcale nie zniknąłem i nawet napisałem post miesiąc temu ;)

 

Do autora wątku. Mógłbyś napisać u jakiego lekarza się leczysz, w jakim miescie? I co wlasciwie zdiagnozowal lekarz?

Leczę się u różnych, nie będę podawał nazwisk, w Warszawie. Najgorzej co do mojej diagnozy - nie mam postawionego niczego konkretnego poza ogólnymi 'zaburzeniami lękowo-depresyjnymi' czy jakoś tak.

 

TO oglupienie to pewnie wynik tego ze ketrel ma znaczne wlasciwosci przeciwhistaminowe i mozliwe ze bedziesz sie czul oglupialy po innych lekach majacych ta wlasciwosc przeciwhistaminową. Ja np. nietoleruje takich lekow ale innym to podchodzi.

Też stwierdziłem, że nie toleruję działania przeciwhistaminowego. I wyobraź sobie, że jeszcze w międzyczasie próbowano mnie leczyć mianseryną... Jednak to działanie mnie głównie usypia i zamula ale nie ogłupia. Nawiasem mówiąc przy problemach ze snem zastąpiłem okruszki Ketrelu okruszkami mianseryny i działa równie dobrze a nawet lepiej bo nie czuję się ogłupiony następnego dnia (co najwyżej senny do południa).

 

Neuroleptyki glownie blokuja oddzialywanie dopaminy na receptory dopaminowe (co moze skutkowac anhedonią, depresja, brakiem checi do dzialania itp. nadmiernie wytlumiac emocje, zahamowac czlowieka) Wellbutrin zwieksza ilość dostepnej dopaminy i noradrenaliny w mozgu. Przyzwyczailes sie do tego a teraz jak wezmiej okruszek ketrelu i zablokujesz receptory dopaminowe to mocniej to odczuwasz niz wczesniej.

Dobra teoria, ale okruszki Ketrelu działały na mnie już przed przyjmowaniem Wellbutrinu :)

 

A co z tątwoja podejrzliwoscia o ktorej wspomniales, co miales konkretnie na mysli?

Żadnych poważnych schiz, po prostu oparte głównie na lęku myśli, że ktoś coś sobie coś pomyślał albo jest jakoś źle nastawiony do mnie - taka fobia społeczna. Czasem poważniejsze rozkminy, że o coś innego chodziło w danej sytuacji czy, że ktoś miał inne intencje niż zostało odebrane przez innych. Najgorsze jest to, że wydaje mi się, że fakty przemawiają za tym, że mam zwykle racje. Tak czy inaczej 'zdrowy psychicznie' człowiek nie ma takich rozkmin albo skutecznie je ignoruje kolorując sobie życie.

 

Leczę się teraz od dwóch tygodni Fluanxolem - niby też ma działanie przeciwhistaminowe ale w ogóle tego nie czuję. Nie zauważyłem praktycznie płynnego przejścia z Sulpirydu, który odstawiłem ze względu na podniesienie prolaktyny. Zmniejszyła mi się nieco fobia społeczna ale podobnie jak w przypadku Sulpirydu (mój poprzedni post) wydaje mi się, że to działa głównie poprzez lekkie ogłupianie - mniej negatywnych myśli/skojarzeń dochodzi mi do głowy i dzięki temu potrafię się bardziej skupić na 'tu i teraz'. Wydaje mi się, że jednak neuroleptyki nie są dla mnie i powinny być stosowane wyłącznie do psychoz. Myślę nad powrotem do starego dobrego SSRI, który już kiedyś przyjmowałem ale chyba za krótko bo 4 miesiące. Niebawem spotykam się z moim psychiatrą i zobaczymy jaki dalszy plan leczenia, ale raczej jeszcze będę zaleczać przez jakiś czas mój stan neuroleptykiem bo w mojej obecnej sytuacji życiowej trudno by mi było odstawić neuroleptyk i jeszcze zacząć przyjmować SSRI od których początkowo nasilają mi się lęki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Leki mają różny czas dzialania w organizmie, od kilku godzin po calą dobe lub wiecej np. 30-40 godzin, mają nieaktywne bądź aktywne metabolity (to co powstaje z leku po jego rozkladzie w organizmie), mają silniejsze lub slabsze dzialania na receptory/neuroprzekaźniki. Fluanxol ma slabe dzialanie przeciwhistaminowe ale sa leki ktore maja bardzo silne to dzialanie - doxepin, ludiomil, mirtazapina... MIanseryna dodatkowo zwieksza ilosc noradrenaliny bo powoduje jej wieksze uwalnianie i blokuje zwrotny wychwyt co moze neutralizowac zamulenie przeciwhistaminowe (i to oddzialywanie na noradrenaline jest dosc znaczne) a np. doxepin tez dziala na noradrenaline ale tylko przez jej zwrotny wychwyt ale to dosc slabo. Także ja np. po doxepinie i ktos tez tak mial byl caly czas zmulony, nie przeszlo to z czasem.

 

 

 

Tą prolaktyne to robiłeś na własną rękę czy psychiatra kazala zbadać. JA tez pewnie mialem podwyzszona bo bralem neuroleptyki ale lekarz w ogole zadnych badan niezlecal. A ta prolaktyna w jaki sposob moze sie dawac we znaki, moze wplywac na nastroj, apetyt, sen itp, czy tylko fizycznie mogą facetowafi piersi rosnąć albo mleko sie pojawić i tylko tyle?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Leki mają różny czas dzialania w organizmie, od kilku godzin po calą dobe lub wiecej np. 30-40 godzin, mają nieaktywne bądź aktywne metabolity (to co powstaje z leku po jego rozkladzie w organizmie), mają silniejsze lub slabsze dzialania na receptory/neuroprzekaźniki. Fluanxol ma slabe dzialanie przeciwhistaminowe ale sa leki ktore maja bardzo silne to dzialanie - doxepin, ludiomil, mirtazapina... MIanseryna dodatkowo zwieksza ilosc noradrenaliny bo powoduje jej wieksze uwalnianie i blokuje zwrotny wychwyt co moze neutralizowac zamulenie przeciwhistaminowe (i to oddzialywanie na noradrenaline jest dosc znaczne) a np. doxepin tez dziala na noradrenaline ale tylko przez jej zwrotny wychwyt ale to dosc slabo. Także ja np. po doxepinie i ktos tez tak mial byl caly czas zmulony, nie przeszlo to z czasem.

Domyśliłem się, że Fluanxol po prostu słabo działa przeciwhistaminowo ale nie znalazłem nigdzie dokładnych danych na ten temat - to stary lek, pewnie wtedy jeszcze nie badano tak dokładnie działania na receptory jak obecnie. Tak czy inaczej bałem się trochę, że skoro jestem taki wrażliwy na działanie przeciwhistaminowe to to jakoś odczuję a nie odczułem wcale - taka ciekawostka.

 

A sam próbowałeś mianseryny, czy tylko tak się mądrzysz? Ona teoretycznie działa pobudzająco ale w wyższych dawkach - w mniejszych (od których zawsze się zaczyna) przeważa działanie przeciwhistaminowe i to była dla mnie blokada nie do przejścia. Pytałem psychiatry, czy nie spróbować od razu z większą dawką ale odradził.

 

Tą prolaktyne to robiłeś na własną rękę czy psychiatra kazala zbadać. JA tez pewnie mialem podwyzszona bo bralem neuroleptyki ale lekarz w ogole zadnych badan niezlecal. A ta prolaktyna w jaki sposob moze sie dawac we znaki, moze wplywac na nastroj, apetyt, sen itp, czy tylko fizycznie mogą facetowafi piersi rosnąć albo mleko sie pojawić i tylko tyle?

Niestety na własną rękę. Nie miałem żadnych objawów hiperprolaktynemi, może poza spadkiem libido (którym mógł wynikać z innego mechanizmu działania leku) i obawiam się, że to był błąd, bo prawda jest taka, że lekarze nie orientują się jaki wzrost prolaktyny jest naprawdę niebezpieczny dla zdrowia (w moim przypadku dwukrotne przekroczenie normy na 50mg sulpirydu) i zwykle dopóki nie ma fizycznych objawów to jej nie mierzą, a mój psychiatra się przestraszył, że może mi zaszkodzić i zmienił lek. Na tym forum też się pytałem o bezpieczny poziom prolaktyny na sulpirydzie i nie dostałem odpowiedzi: sulpiryd-sulpiryd-t293-742.html

Zmierzyłem sobie ponownie prolaktynę na tym Fluanxolu (tym razem z polecenie lekarza), który miał mniej na nią wpływać i niebawem odbiorę wyniki to zobaczymy. Spadku libido praktycznie nie odczuwam już. Inna sprawa, że ogólnie już słabo czuję tę dawkę neuroleptyku, pewnie ogólnie się przyzwyczaiłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MIanseryne bralem tylko 3 dni. 10mg chyba to bylo, jak bylem w klinice (pytałem lekarza ktory mial tytul doktora czy przypadkiem lerivon, czyli miasneryna nie ma wlasciwosci przeciwhistaminowych - bo wtedy jeszcze nieznalem tego leku, a ten sie zdziwil , usmiechnal i powiedzial ze nie ma - to jaki z niego doktor????? albo klamal albo taki glupi byl). Ja bralem solian wtedy tylko 50mg bo troche lęk zmniejszal. Ale tez bylem bardzo spięty moze ten solian mnie tak jakos napinał z czasem? Prze leczeniem bez lekow taki napiety nie bylem ze jakbym siedzial na bombie zegarowej ktora ma wybuchnać .... Odstawili mi solian wtej kliniku przy przyjeciu i od razu dali mianseryne. Jak tylko zadzialala to zrobilem sie zmulony i czulem ze nienadarzam w rozmowie wiec polozylem sie spac o 21:30 a normalnie to bym siedzial jeszcze na holu do 22:30. Rano i caly dzień byłym jak ogłuszony, wieczorem mnie puscilo. Rano w palarni nawet nie wiedzialem co powiedziec a normalnie zawsze jakies pomysly mialem zeby cos zagadac. Drugiego wieczoru znowu mnie zmulilo i poszedlem spac wczesniej ale o dziwo od rana caly dzien czulem sie jakbym nic nie bral, zadneo dzialania przeciwhistaminowego nie czulem, pod wieczor jakis niepokj sie wkradl wiekszy nieco i nastroj sie obnizyl. # dawka miansetyny poszlem spac a od rana i caly dzien silne napiecie nerwowe i silny lęk ze nie moglem wytrzymać zmuylenia zadnego nie czulem. W nocy nie moglem usnac. Albo to bylo odstawienie solianu - to nasilenie dolegliwosci albo mianseryna mi to nasilila cholera wie. Odstawili mi ją. Najgorsze jest takie ostawiania jednego leku a zaczynanie drugiego bo nie wiadomo do konca jak coś sie dzieje to nie wiadomo od ktorego leku:/

 

Nie wymadrzam sie , troche sie naczytalem. Zreszta kazdy organizm indywidualnie reaguje na lek. Jeden sie robi otumaniony, drugi tylko senny albo wiecej spi a trzeci czuje sie wysmienice po lekach z komponentem przeciwhistaminowym. Ktoś ma wrażliwszy jakis receptor to mocniej odczuje dzialanie leku itp itd. si-a-dzia-ania-lekow-na-receptory-neuroprzeka-niki-itp-t40961.html

 

NA napiecie (szczegolnie jesli rano po przebudzeniu tez sie jest napietym i od razu rozbudzonym, nadpobudliwym) moze byc dobra pernazyna - nawet na dzien - (25mg, czy polówka tego), czy malutkie dawki olanzapiny (1 mg) - tez neuroleptyki przyjmowane przed snem. Ale to tez zbyt dlugo nie mozna zazywac bo to raczej jest od schiz wiec moze czlowieka zabardzo wytlumiac z czasem ale tak ze 2 tyg. do miesiaca to spokojnie. Ale w przypadku jak sie ma problem rano ze wstaniem z lozka z brakiem energi , checia do zycia to te leki raczej dobija czlowieka bo to są tez przeciwmaniakalne.

 

 

ps. troche lekow sie nabralem, ale to jak na kogo co podziala to nie wiem, pisze tylko z wlasnego ddoswiadczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam jestem tu nowa ogólnie nie lecze sie u zadnego lekarza zawsze radzilam sobie ale dzis chyba mnie wypalilo:(przyznam ze biore kwentiax jak tylko mam dola po pparu minutach biarac je jestem wylaczona ze swiata po minucie klade sie spac ale pracuje i nie biore w pracy i szukam pomocy tu na forum bo chyba uzaleznilam sie od tych tabletek:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×