Skocz do zawartości
Nerwica.com

TIANEPTYNA (Coaxil,Stablon)


Krzysztof

Czy tianeptyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

105 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy tianeptyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      65
    • Nie
      43
    • Zaszkodziła
      11


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 12.08.2023 o 09:33, MiśMały napisał(a):

Mnie głowa nie bolała.

 

Lek bardzo dobry w moim przypadku, gdyż działał na mnie prospołecznie. Byłem bardziej wygadany i mówiłem bystro i nawet lekarka to zauważyła.

 

Czy na was tianeptyna też tak działała?

i co bierzesz dalej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.01.2024 o 07:49, Dominik999 napisał(a):

Witam lekarz przepisał mi tianeptyne w dawce 3x1 na zaburzenia lekowe I depresję i do tego biorę dulokstetyne i lamotryginę, czyralem trochę coaxil dużo osób pisze ze to słaby lek dziala na granicy placebo a wy jak uważacie?

siemka brałem go obecnie nie biore. Na mnie działał dobrze. A jak u cb?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę tianeptynę bardziej z uwagi na jej działanie prokognitywne, zawsze jako dodatek do innych leków także ciężko stwierdzić czy działa na mnie przeciwlękowo, jeśli tak to subtelnie. Ale czy zwiększa neuroplastyczność też nie potrafię powiedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

Ja brałam 2x dziennie, bo u mnie branie tabletek 3x dziennie nie wchodzi w grę. Rano 2 tabletki i wieczorem jedną, ale to też przez chwilę, póżniej już brałam 2x1 tabl.

No i co, były jakieś pozytywne efekty?

Ja brałem już dawno temu i żadnych pozytywnych ani negatywnych efektów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedy brałem tianeptynę z małą ilością leków to czułem jego subtelne działanie, coś jakby wieksza pewność siebie i spokój. Teraz biorę ją znowu ale już z kilkoma lekami na raz, także ciężko stwierdzić czy są efekty. Ale kiedy niedawno skończyła mi się to jednak trochę gorszą formę miałem kilka dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie u mnie tia najpierw dobrze zadziałała, podczas okresu nagle przestała i teraz zastanawiam się, czy to wróci, bo zaczęła mi wyciszać lęki i przejrzystość myślenia miałam lepszą, bóle głowy są już rzadziej i na początku budziłam się zlana potem. 

Chciałam do tego Fluanxol, ponieważ podobno działa na dopaminę i lekarz powiedział, że jak najbardziej można, tylko trzeba odczekać, żeby wiedzieć po czym są jakie skutki uboczne i czy przechodzą.

Jakby wróciło chociaż wyciszenie lęków, to i tak pierwszy lek, który zaczął pomagać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam to brać trzy razy dziennie a rano już biorę parogen 40 lekarka powiedziała że tak można.

Ale pytam was można tak?,

Parogen 40 -1 0 0

Propranolon Accord 10 mg 1-1-1

Coaxil 12,5 1-1-1

 

Doraźnie hydro 25x2 lub doxepin 25mg

Edytowane przez Kraszu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

1 minutę temu, acherontia styx napisał(a):

Tak, tianeptyna się z niczym nie kłóci. To jest lek, który jak nie pomoże, to też na pewno nie zaszkodzi. 

 

Dziękuję za szybką odpowiedź, ty jesteś jakimś aniołem stróżem na tym forum?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zburzonytiaa stara psychiatrka przepisała jako lek DORAŹNY śmieszny żart. Czuje brany w dzień zamula i zwiększa apetyt brany na noc powoduje ranne otępienie i mętlik. Dobrze że na sen mam też ketrel a doraźnie hydroksyzynę.

Mówiłem żeby mi tego nie przepisywała bo to zamulacz -to pan chce lek który uspokaja i pobudza jednocześnie?/

Mam też z dwa blistry doxepinu 10 mg, ogółem znam się z tym starociem od dawna dlatego tak do niej powiedziałem, ale się uparła. Ehh czekam na hajsik i prywatnie powtarzam sobie Coaxil bo po zestawie od niej leków doraźnych to jestem jak zombie.

Edytowane przez Kraszu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Kraszuto dla odmiany mój lekarz twierdzi że tianeptyna pobudza. Niby bzdura, ale kiedy zacząłem brać ją pierwszy raz faktycznie czułem subtelne pobudzenie, takie dość nietypowe i trudne do opisania ale jednak. Potem to się rozmyło, a obecnie biorę ją jako jeden z kilku leków ale traktuję bardziej jak suplement diety, ponieważ podobno posiada właściwości neuroprotekcyjne i prokognitywne, ale nie umiem powiedzieć czy tak jest faktycznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, przeszłam z fluoksetyny (Seronil) na tianeptynę (Coaxil) ze względu na występujące w coraz większej ilości skutki uboczne fluoksetyny (skutki zdrowotne i psychiczne - między innymi zaczęłam łączyć lek z alkoholem dla uspokojenia i poprawy nastroju, zaczynałam mieć "doły" i całkowity brak zainteresowania emocjonalnego i seksualnego partnerem, do czego doszły wyrzuty sumienia i niska samoocena, stąd ucieczka w mix). Brałam 20 mg rano i 10 mg popołudniu. Zalecenie psychiatry. Odstawiłam lek po 1.5 roku po konsultacji z lekarzem. Kazał odstawić w kilka dni. Zmniejszając dawkę. Zrobiłam chyba to za szybko. 2 dni 10 mg. 2 dni 5 mg. Nie wiem czy nie wpadłam w syndrom odstawienia. I zaczęłam brać Coaxil. Kończę 3 tydzień. Jestem rozdrażniona,nawet wściekła i wszystko. Budzę się z bólem głowy. Najchętniej bym spała. Brak zainteresowania partnerem nadal (mimo,że czuję,że go kocham i ranię). Do tego często mi się płakać chce. Wspomnę jeszcze,że mam dużo na głowie. Odpowiedzialna praca, 10-letni syn pod opieką (ojciec weekendy co 2 tygodnie),pies i kot, mieszkanie plus dom partnera 200 km od miejsca zamieszkania. Więc "na dwa fronty". Psycholog powiedziała,że mam się uzbroić w cierpliwość,aż lek zadziała. Wizyty kontrolna u psychiatry w przyszłym tygodniu. Ale mam dość sama siebie. To nie jestem ja... Jakieś rady? Ktoś przez to przebrnął?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.05.2024 o 19:15, acherontia styx napisał(a):

Tak, tianeptyna się z niczym nie kłóci. To jest lek, który jak nie pomoże, to też na pewno nie zaszkodzi. 

Ona się (chyba) nie kłóci nawet z MAO, a więc to naprawdę "pokojowy" lek. Szkoda, że zarazem jest dosyć wybiórczo skuteczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×