Skocz do zawartości
Nerwica.com

jak nakłonić osobę do leczenia?


lux

Rekomendowane odpowiedzi

mój tata to człowiek o dwóch twarzach. zawsze taki był. dusza towarzystwa, roześmiany, wszyscy go lubili, ale w domu zmieniał się nie do poznania. wpadał w ataki furii, znęcał się nade mną psychicznie, poniżał mnie. ale kiedyś jeszcze miał kontakt z rzeczywistością. teraz od paru lat jest na rencie, ponieważ ma bardzo słaby wzrok, przeprowadziliśmy się do innego miasta i praktycznie nie wychodzi z domu. tylko żeby wynieść śmieci albo do sklepu. jego stan się coraz bardziej pogarsza, często sam mówi do siebie, jakby z kimś rozmawiał. cały czas wspomina jakieś czasy młodości, ma świetną pamięć wsteczną, ale nie pamięta za bardzo co było parę dni temu. często jest bardzo zgryźliwy, wszystko bierze do siebie i odnosi od siebie. potrafi zrobić awanturę o byle co, jego jedyną formą obronną jest krzyk i wyzywanie innych.

w rodzinie czasami próbujemy delikatnie zasugerować jakąś wizytę u psychologa, ale w ogóle on nie chce o tym słyszeć. ogólnie nakłonienie go do pójścia do okulisty jest trudne. nie wiem już co robić, jestem bardzo zmęczona życiem w wiecznym strachu, życiem zależnym od tego w jakim humorze będzie mój tata.

co można zrobić, żeby wysłać go do lekarza lub na leczenie? dodam, że nie jest ubezwłasnowolniony :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×