Skocz do zawartości
Nerwica.com

Drętwienie w nogach


ziemiowit1978

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

 

Przez ostatnie pare dni spotyka mnie dziwny problem; mianowicie drętwieją mi nogi i dłoń lewa. Podczas jazdy samochodem zauważam dziwny ucisk w prawej nodzy w okolicy podudzia. No i dalej ta głowe kłoćie w karku i ogólne pulsowane i mrowienie. Nie wiem czy to coś poważnego może powinienem zrobić jakąś tomografie? Szczegónie w oklicy prawej i lewj skroni czuję uciskanie i przechodzi czasami nad oko. Może kręgoslup? Rano wstaje puls 110 ciśnienie nawet ok 120/78. Macie coś podobnego poradźcie coś proszę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chce cie martwic ale moja mama miala dokladnie te same objawy: drętwienie kończyn, rano zbyt duze iecnienie (ok, 180-200 na 110 a zawsze byla niskociesnieniowcem). Potem doszlo jeszce zaburzenie mowy , widzenia, swiadomosci. Lekarze dlugo nie wiedzieli co jej jest. Podejrzewali załamanie psychiczne, padaczke, wylew, zanik mięsni. mama byla juz prawie na tamtym swiecie, bezwladna, z kobiety 45 letniej stala sie staruszką, ktora nie wie co sie z nia dzieje, robila i mowila dziwne rzeczy. Okazalo sie ze ma zapalenie opon mózgowych i mózgu. Kiedy przypomnialam sobie ze pół roku wczesniej miala kleszcza na rece lekarze szybko zmienili leczenie i dzeki temu dziisaj jest nadal z nami i mozemy sie cieszyc ze wszytsko wrocilo do normy. Nie lekcewaz sobie tych objawów, To sa objawy neurologiczne, cos jest nie tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mysle , ze to poprostu nerwica i to dosc zaawansowana sam mam dretwienie konczyn gornych dolnych wogole dretwienie w klatce piersiowej itd i to nie ma zwiazku z zadna choroba bo badalem sie na wszystko. To nerwica tak atakuje czasem tracisz wlad w rece czasem cie mrowi mnie mrowi i dretwieje jak naprzyklad pilem wczesniejszego dnia czy palilem duzo. To trzeba leczyc zglos sie do specjalisty psycholog/psychiatra napewno Ci pomoze.

 

[ Dodano: Nie Sty 28, 2007 11:14 pm ]

Dodajac jeszcze twoje stany co wspominales wczesniej czyli ucisk glowy czy sztywnienie karku to juz na pewno nerwica ona tak atakuje ja mam jeszcze kolatanie serca do tego i dosc ostry atak leku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pawel88 Cześć!

 

Dzięki za odpowiedź. Do tego dochodzą problemy z oddychaniem nadmierna ślina w przełyku i cały jestem obolały w klatce piersiowej i plecach.

Myślisz że to też nerwica

Pozdrawiam

 

[ Dodano: Pon Sty 29, 2007 2:00 pm ]

atruchaCześć!

 

Dzięki za informacje. Jestem po siedmiu ekg eeg głowy kliku badaniach krwi, spirometrii. I nic a teraz przeszło w problemy z oddychaniem? I co robić:-(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To juz daj sobie spokoj z innymi chorobami bo te objawy co przedstawiles to mnie nekaja non stop ten bol w klatce piersiowej to u mnie byl odbierany jako zawal ale juz teraz wiem , ze to nerwica. Jesli chodzi o bole plecow i uczucie polamania calego ciala to takze objaw nerwicy. Ja zaczolem znow brac serotax bo studiuje no i mam troche stresu w pracy nie dalbym rady narazie bez tabletek sobie z tym radzic ale jak odkryjesz jakas alternatywna nie farmaceutyczna droge radzenia sobie z ta przypadloscia to chetnie z korzystam z jakies dobrej rady. Trzymaj sie cieplo nie wmawiaj sobie chorob to tylko nerwica wyjdziemy z tego :))

 

[ Dodano: Pon Sty 29, 2007 6:40 pm ]

A problemy z oddychaniem tez mi sie dobrze znane jak wyjdziesz szczegolnie na zewnatrz gdzie jest wiecej tlenu to zaczynasz intesywniej oddychc i zaczyna dotego lek ze cos ci sie dzieje napedza caly organizm a potem to juz ciezko to opanowac ja zawsze wtey mam przy sobie lexotan biore kawalek i uspokajam sie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie poddawac sie zlapac kontakt z bliskim osobami mowic im o tym i jeszcze raz mowic o wszystkim niczego sie nie wstydzic a jak ktos moze sobie pozwolic to wogole znalesc placowke i wyjechac na jakas terapie na pewien czas. Mysle , ze to jedyne rozwiazanie zeby calkiem sie z tego wyleczyc trzeba pokanac lek a zeby to zrobic przyczyna musi byc zlokalizowana. Podatny charakter oraz dalej okolicznosci w naszych zyciach zpowodowaly , ze ta FRANCA sie u nas rozwinela i teraz nas neka. Ale napewno sa takie przyczyny w naszych podswiadomosciach , przy ktorych lokalizacji musi ci pomoc dobry specjalista i wtedy namierzyc i usunac. Bo tabletki to tylko ulga na jakis czas .. Przestaniesz brac minie pewien czas i znow Cie lapie.. A niestety w polsce wiekszosc psychiatrow preferuja ta wlasnie metode radzenia sobie z ta choroba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pawel88Witaj!

 

No dziękuję Ci bardzo za te cenne uwagi. Mam nadzieję że to w końcu zwalczę bo przeszkadza mi to w normalnym funkcjonowaniu i czasami ma juz dość. Ale widzę że wszyscy tu walczymy z nerwicą więc wspierajmy się nawzajem. Mam tylko nadzieje że to nic poważnego i że nie dopadnie mnie coś poważnego co zasłoni mi nerwica. Ale jak to określiłeś trafnie "wyjdziemy z tego razem" i tego trzymajmy się!

 

Pozdrawiam i dużo sił życzę!

 

[ Dodano: Pon Sty 29, 2007 8:57 pm ]

atruchaSkoro tak mówisz? Cóż innego pozostaje

 

[ Dodano: Pon Sty 29, 2007 9:04 pm ]

pawel88 Cóż chyba trzeba będzie poszukać psychologa i wyeliminować tą cholerną nerwicą. A wiesz mam nadzieję że uda mi się to samemu przezwyciężyć znaleźć przyczynę i wyzdrowieć ale chyba będzie ciężko ale może wspólnie na tym forum pomożemy sobie?

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne juz samo to , ze duzo ludzi cierpi na to samo pomaga Ci w uswiadomieniu sobie , ze nie jestes jakis "Inny" To poprostu caraz szybciej rozprzestrzenajace sie choroba cywlizacyjna i nic strzasznego Ci sie z tego powodu nie stanie apropo bo to tylko nasze zszargane nerwy odreagowuja jakos. Jak sie ma taki charakter naprzyklad jak ja , ze wole cos zatrzymac dla siebie niz to glosno wyrazic to wcale sie nie dziwie , ze takie cos mnie dopadlo to jest intymna sprawa kazdego czlowieka , Takze intymne jest leczenie ale przez takie forum mozemy poznac rozne metody i zdania ludzi ktorzy przezywaja to co my :) Bedzie dobrze glowa do gory...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdzecznie!

jestem nowa na tym forum ale mysle ze mam takie same problemy jak wy.Mianowicie dopada mnie straszna nerwica lekowa!!! Jade tramwajem i nagle czuje ze zaczynam dretwiec robia mi sie dretwe rece i nogi, serce zaczyna szybciej bic, zimne poty, zawroty glowy, trudnosci z zalapaniem powietrza.

TO JEST OKROPNE UCZUCIE NIE ZYCZE GO NAWET NAJGORSZEMU WROGOWI!!! Czy ktos z was wie jak nad tym zapanowac. To jest okropnie meczace, ale chyba nie musze was o tym uswiadamiac bo w wiekszosci macie te same

(jak czytalam ) problemy.

Prosze o pomoc i wsparcie!

Z gory serdecznne dzieki!

P.S.

Ciesze sie ze nie jestem sama z takim problemem wiem glupio brzmi ale musimy sie wspierac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pawel88Dzięki przyjacielu!

 

Trzeba z tym walczym i nie damy się!!! Zapisałem się na yogę może pomoże?

 

Pozdrawiam

 

[ Dodano: Wto Sty 30, 2007 9:29 am ]

karolina7722 Witaj na forum!

 

Nie czuj się głupio. Tu wszyscy mają podobne problemy więc można rzec witaj w grupie!!! A co do napadów lęku to ja to też miewam w trakcie jazdy samochodem i to jest okropne nie możesz się skupić na jeździe i az strach żeby nie spowodoać wypadku! Ja zatrzymuję się poprostu i wysiadam biorę coś na uspokojenie i czekam aż przejdzie. Nie ważne czy się gdzieś spieszę czy nie trzeba się zatrzymac i poczekać aż przejdzie. Tobie też to radzę tym bardziej w zatłoczonych pomieszczeniach jak tramwaj np. Miałem takie objawy w kolejce rzuciłem koszyk i szyblo wyszedłem na zewnątrz i oddychałem żeby to opanować. Często musiałem wracać do domu bez zakupów! Teraz staram się nigdzie dalej nie wyruszać sam wtedy jest łatwiej zapanować nad tym. Głowa do góry pomożemy Ci tu na ile bedzie można. Opisuj swoje problemy to też pomaga.

 

Walcz i głowa do góry!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!mam te same objawy i to jeszcze więcej, już chyba wszystko mnie bolało i z wszystkiego robiłam panikę. Walczę z tym pół roku i postanowiłam bez leków, chodzę do psychologa raz na 2 tyg. Nie jest łatwo, mam te ataki, próbuję sobie z nimi radzić raz jest łatwo raz ciężko. Ale nic, trzeba powiedzieć STOP i nie dać się nerwicy. Kiedy dopada mnie lęk próbuję się czymś zająć i nie myśleć o tym. Bo im więcyj się na każdym bólu skupiamy tym więcej nas to boli i lęka. Trzeba walczyć. Pozdrowienia dla wszystkich. trzymajcie się! pa!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z kad ja to znam.tez cos takiego mam w tramwaju i autobusach moja immienniczko.ale wiem ze to tylko nasze wrazenie z ta panika.wyobrazamy sobie cos co nie jest prawdziwe.probujemy sobie wmawiac i to ostro niektore rzeczy.i tak to powstaje.ale wiem, ze nic nie bedzie trwac wiecznie.chcecie czy nie to i tak predzej czy pozniej i tak z tego wyjdziecie. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×