Skocz do zawartości
Nerwica.com

Natrętne myśli na temat śmierci....


tigaraka

Rekomendowane odpowiedzi

hej !ja tez mam takie obawy tym bardziej ze mam w domu chorego ojca na raka i boje sie co sie stanie jak go zabraknie jak to przejde i zdana bede na matke ktora mnie dołuje i ciagle powtaza ze ona nie wyobraza sobie zycia bez meza z wszystkim tyłek mi truje a jak ojca zabraknie to chyba mnie wykonczy.Pozdrawiam pa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam z tym problem. Tym bardziej, że jakis czas temu zmarł mój tata :cry: i to wszystko się nasiliło. Ostatnio to nawet sobie wymyśliłam, że może zmarł bo kiedyś tam sobie o tym pomyślałam, że zabraknie rodziców i " wykrakałam". Teraz palanujemy ślub z moim narzeczonym a ja boję się być szczęśliwa bo myślę o tym najgorszym. Popieprzone to wszystko :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam z tym problem. Tym bardziej, że jakis czas temu zmarł mój tata :cry: i to wszystko się nasiliło. Ostatnio to nawet sobie wymyśliłam, że może zmarł bo kiedyś tam sobie o tym pomyślałam, że zabraknie rodziców i " wykrakałam". Teraz palanujemy ślub z moim narzeczonym a ja boję się być szczęśliwa bo myślę o tym najgorszym. Popieprzone to wszystko :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez panicznie boje sie mysli o smierci Bliskich lub swojej, bo mam coraz bardziej nieodparte wrazenie, ze dalej juz nic nie ma, ze jestesmy tylko fizyczni, niczym nie rozniacy sie w aspekcie biologicznym od zwierzat. To ogromne uproszczenie, ale z drugiej strony trudno mi wyobrazic sobie niebyt, a tym bardziej Boga. Dlaczego Czlowiek moglby byc w stanie wiedziec czy i jak Bog wyglada? Przeciez, My prawie nie wiemy nic, wszystko to Nasze domysly. Jezeli wierzyc w Sile Wyzsza, to dlaczego ma byc to Starzec z broda? Generalnie, ogrania mnie czarnowidztwo, a to powoduje, ze blokuje w sobie resztki nadziei na lepsze jutro, ale przeciez jestem chora.

Chodzilam przez 8lat do Psychologow/Psychiatrow do tzw.renomowanych Klinik i NIC mi nie pomogli, wiec zupelnie nie dziwie sie, ze niektorzy z Was powatpiewaja w sens terapii, aczkolwiek nikogo o tego nie odwodze. Warto sie wygadac, zdiagnozowac. Gorzej, gdy to slono kosztuje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez panicznie boje sie mysli o smierci Bliskich lub swojej, bo mam coraz bardziej nieodparte wrazenie, ze dalej juz nic nie ma, ze jestesmy tylko fizyczni, niczym nie rozniacy sie w aspekcie biologicznym od zwierzat. To ogromne uproszczenie, ale z drugiej strony trudno mi wyobrazic sobie niebyt, a tym bardziej Boga. Dlaczego Czlowiek moglby byc w stanie wiedziec czy i jak Bog wyglada? Przeciez, My prawie nie wiemy nic, wszystko to Nasze domysly. Jezeli wierzyc w Sile Wyzsza, to dlaczego ma byc to Starzec z broda? Generalnie, ogrania mnie czarnowidztwo, a to powoduje, ze blokuje w sobie resztki nadziei na lepsze jutro, ale przeciez jestem chora.

Chodzilam przez 8lat do Psychologow/Psychiatrow do tzw.renomowanych Klinik i NIC mi nie pomogli, wiec zupelnie nie dziwie sie, ze niektorzy z Was powatpiewaja w sens terapii, aczkolwiek nikogo o tego nie odwodze. Warto sie wygadac, zdiagnozowac. Gorzej, gdy to slono kosztuje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no!!! dziewczyny!

Dlaczego jedna osoba potrafi załamać całą wiarę w was??

Psychologowie nie potrafili pomóc Ani, bo

- może jeszcze nie dojżała ona( niektórzy muszą) do różnego rodzaju terapii,

-może ma tak silne bodźce w domu i obok siebie, że jest jej trudno dostosować porady lekarzy do rzeczywistosci,

-może ma taką sibną wrażliwośc że za nim zrobi się pewna siebie i silna psychicznie to musi potrwać więcej czasu!

Na każdego psychologia działa inaczej , indywidualnie, tak samo jak leki.

Kazdy z nas potrzebuje innego czasu żeby przerobic swoje lęki, nawyki, przesądy i przekonania.

Każdy z nas ma to inne i inaczej nasilone.

Dziewczyny ! Więcej wiary do cholery! Będzie dobrze. Psychologowie i psychiatrze pomogli wielu osobom, gdyby się nie sprawdzali to by nie było ich tak dużo na świecie.

Aniu--rozumiem twoje rozgoryczenie ale ---cierpliwości

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no!!! dziewczyny!

Dlaczego jedna osoba potrafi załamać całą wiarę w was??

Psychologowie nie potrafili pomóc Ani, bo

- może jeszcze nie dojżała ona( niektórzy muszą) do różnego rodzaju terapii,

-może ma tak silne bodźce w domu i obok siebie, że jest jej trudno dostosować porady lekarzy do rzeczywistosci,

-może ma taką sibną wrażliwośc że za nim zrobi się pewna siebie i silna psychicznie to musi potrwać więcej czasu!

Na każdego psychologia działa inaczej , indywidualnie, tak samo jak leki.

Kazdy z nas potrzebuje innego czasu żeby przerobic swoje lęki, nawyki, przesądy i przekonania.

Każdy z nas ma to inne i inaczej nasilone.

Dziewczyny ! Więcej wiary do cholery! Będzie dobrze. Psychologowie i psychiatrze pomogli wielu osobom, gdyby się nie sprawdzali to by nie było ich tak dużo na świecie.

Aniu--rozumiem twoje rozgoryczenie ale ---cierpliwości

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje, Bibi!!! Zgadzam sie w 1000% z Bibi. Tak, wlasnie jest.

Poza tym pomyslmy tak, ze moze byloby ze mna duzo gorzej, gdybym nie chodzila do Lekarzy. Dzieki Nim utwierdzilam sie, ze mam nerwice, a nie cos innego.

Co, do platnosci wizyt-mi brak determinacji do czego kolwiek w tej chwili, ale zapewne mozna to zalatwic z NFZ, a czasem warto zaplacic.

Ja cale zycie mam ze wszystkim pod gore, jak mawia moja Mama, wiec pewnie mialam pecha i trafialam na kiepskich Psychologow.

Swieta racja tez z tymi bodzcami, ktore Nas otaczaja. Ciezko pracuje sie nad Soba, jesli ''grasz'' w cos, co Cie przygniata, lub nie satysfakcjonuje.

 

Przepraszam za wywody o Bogu. Nie powinnam tak pisac ze wzgledu na Innych, ale to takie moje dywagacyjki. Tez nie wiem, jak jest.

To chyba po tym, co stalo sie w Katowicach.

Bodajze, ArcyBiskup Jozef Glemp powiedzial, ze Bog chcial zwrocic Nasza uwage na cos. Wedlug mnie Bog nie karze, Bog daje wolne wybory.

A zachlannosc , (i lenistwo) ludzka wybrala smierc Innych.

 

A.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje, Bibi!!! Zgadzam sie w 1000% z Bibi. Tak, wlasnie jest.

Poza tym pomyslmy tak, ze moze byloby ze mna duzo gorzej, gdybym nie chodzila do Lekarzy. Dzieki Nim utwierdzilam sie, ze mam nerwice, a nie cos innego.

Co, do platnosci wizyt-mi brak determinacji do czego kolwiek w tej chwili, ale zapewne mozna to zalatwic z NFZ, a czasem warto zaplacic.

Ja cale zycie mam ze wszystkim pod gore, jak mawia moja Mama, wiec pewnie mialam pecha i trafialam na kiepskich Psychologow.

Swieta racja tez z tymi bodzcami, ktore Nas otaczaja. Ciezko pracuje sie nad Soba, jesli ''grasz'' w cos, co Cie przygniata, lub nie satysfakcjonuje.

 

Przepraszam za wywody o Bogu. Nie powinnam tak pisac ze wzgledu na Innych, ale to takie moje dywagacyjki. Tez nie wiem, jak jest.

To chyba po tym, co stalo sie w Katowicach.

Bodajze, ArcyBiskup Jozef Glemp powiedzial, ze Bog chcial zwrocic Nasza uwage na cos. Wedlug mnie Bog nie karze, Bog daje wolne wybory.

A zachlannosc , (i lenistwo) ludzka wybrala smierc Innych.

 

A.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, mam takie myśli ciągle, że umre, że ktoś umrze...

witam wszystkich , chcialbym prosic admina o przeanalizowanie postow kolegi smierci, nie wiem byc moze jestem przewrazliwiony na punkcie tego goscia ale odnosze nieodparte wrazenie ze glowna intencja tego czlowieka nie jest wspolne budowanie drogi do zdrowia , natomiast czesto daje przyklady prowadzace ludzi do z zaburzeniami nerwicowymi na sciezke czarnowidztwa !!wrecz smierci !!,podaje linki do mysli na ten i inne tematy ktore moga spowodowac ogromne szkody u ludzi ktorzy pragna nad soba pracowac i isc w zupelnie przeciwnym kierunku - w kierunku zycia w szczesciu, z latwoscia mozna odczytac intencje tego pana , wystarczy pomyslec nad tym i przanalizowac jego wypowiedzi pod katem zyskow i strat ogolu :idea:

dodam tez ze odnosze wrazenie bardzo skladnych wypowiedzi tego kolegi

co mi osobiscie nasuwa duze watpliwosci co do jego choroby

oczywiscie nie ja krece tym calym forum , dlatego wystepuje z goraca prosba do admina o przyjrzeniu sie koledze smierc

chetnie bym porozmawial na lamach forum na ten temat

wysunal swoje argumenty itd.

pozdrawiam i zycze zdrowia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja swojego zycia za nic bym nie oddał. :)

Za bardzo mi zalezy na życiu - patrząc z perspektywy czasu dochodzę do wniosku, że największym szczęściem jakie posiada człowiek to zdrowie - brak lęków, koniec depresji, nerwic i innych dolegliwości. Tylko tego trzeba do szczęścia, a wszelkie inne problemy przestają mieć znaczenie.

Tak, ja również mam podobne lęki o swoje życie lub zdrowie.

Tym bardziej, że... hehe... Głównie dzięki lekarzom i sobie. 2x z winy lekarza znalazłem się na dyżurze w szpitalu z powodu nietolerancji na lek i 2x z własnej winy, dawno temu po przedawkowaniu leków.

 

Macie jakies sposoby na relaks, sposoby które pomagają wam chociaż częściowo się wyciszyć i zrelaksować? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej.

 

A ja czesto nie moge spac i przeraza mnie wizja tego co dzieje sie z nami po smierci.... tzn. przeraza mnie wlasciwie niewiedza "co dalej" czy to juz bedzie koniec? Nic dalej - czarna palma? Moze to sie wydac glupie ale od jakiegos czasu ciagle mnie to nachodzi... Moze to kwestia wiary kazdego z nas (ja juz w nic nie wierze) Czy tez macie cos takiego?

 

Pozdrawiam!

M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×