Skocz do zawartości
Nerwica.com

zmęczony zyciem


krystian87

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy to nawet odpowiedni dział, nie wiem co mam depresje czy co to jest, ale życie po prostu męczy mnie każdego dnia myślę o tym każdego dnia aby sobie po prostu dać ulgę z tym wszystkim bo mam po prostu dość tego męczenia życie po prostu mnie męczy!! jestem zmęczony już tym wszystkim, brak celu w życiu nie wiem co bym chciał robić brak wykształcenia skończyłem tylko podstawówkę i gimnazjum normalnie zdałem wszystkie klasy, brak umiejętności fachowych, mam teraz 25 lat miałem jechać z ojcem za granicę do pracy nauczyć się fachu pod jego skrzydłami w budowlance więc do tego mi wykształcenie nie było potrzebne ojciec niezłe zarabiał w tym, ale zmarł przez potrącenie przez samochód i wszystko się wywaliło do góry nogami, pracy nie ma, tzn mam ale co to za praca ciągle za marne 1386zł na rękę, i już tak od ponad dobrego roku w tej samej firmie, innej pracy nie ma gdzie szukać bo gdzie ją znajdę bez wykształcenia jeszcze dodatkowo mieszkam na zadupiu gdzie jest tu prawdziwy koniec świata do najbliższego miasta to 25km więc to co więcej zarobił bym tam wydałbym na paliwo dojazdy.

Już mi nawet matki znajoma mówiła abym poszedł i zrobił średnie to załatwi mi prace w mundurowce bo ona pracowała teraz jest na emeryturze,

ale musze mieć średnie, ale ja nie chce tego słuchać 3 lata nauki to dla mnie za długi czas będę miał prawie 30 jak skończę, a mi się nie chce już czekać bo jestem po prostu zmęczony tym wszystkim i mam dość czekania, chciałbym tez spróbować wyjechać za granice ale tu znowu problem brak znajomości języka, i od tej całej zbieraniny mam wszystkiego dość.

Nawet tego posta napisałem po prostu z nudów :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hahaha piszesz nawet tego posta napisałeś z nudów. Chyba umrę ze śmiechu.

To po co w takim razie pisać.

Prosta rada: rusz dupę i idź do szkoły bo będziesz maił 40 na karku i będziesz jeszcze bardziej narzekał niż teraz.

Nie ma co gdybać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ze mi się nie chce z lenistwa, tylko jestem już zmęczony tym wszystkim życie mnie męczy po prostu, poza tym ciężko pogodzić prace ze szkołą,

w staje każdego dnia rano i znowu kuźwa kolejny dzień nic nie wartego życia o fuck :(, ludzie i po szkole tez gówno w dalszym ciągu zarabiają różnica jest może tylko i taka ze mają lżej więcej prac do wyboru i mogą sobie siedzieć np za biurkiem również za takie marne grosze jak robol tylko ze robol się na męczy, a ten kto skończył szkolę siedzi za biurkiem za marne grosze w czystych ciuchach odpyka swe 8 godzin i ma w dupie, bo własnie kuzyn już 7 rok pracuje za minimalną w urzędzie skarbowym ma średnie, kuzynka tez ma średnie również za minimalną na przychodni, więc ja się pytam po jakiego grzyba szkoła? po to aby mieć lżej w życiu, ciekawe tylko czy za to lżej zdołamy się utrzymać a co dopiero swoją rodzinę jak byśmy mieli mieć.

Kolega taki mój jeden starszy o rok tez skończył tylko to co ja, ale ma fach w reku zna się na robocie i stać go na wynajęcie mieszkania utrzymanie się ma samochód zonę która nie pracuje bo dziecko się urodziło ale i ostatnio nie pracowała ale wcześniej tak.

Czasem więcej robol zarobi niż ten co uczył się 20 lat i śmieszne jest własnie ten który uczył się 20 lat gówno zarabia a ten co skończył tylko zawodówkę ma dom własny samochód rodzinę i dobrze zarabia tak było u nas ojciec żył był ogarnięty w tym co robił, ja mam po prostu dosyć życia i pracy za marne grosze co będzie jeśli zrobię średnie i w dalszym ciągu będę zarabiał minimalna krajowa? lub grosze dalej będę narzekał pomimo tego ze zarabiam minimalna ale za biurkiem np, dla tego ludzie mają szkoły lub nie maja ale uczą sie fachu i robią za pieniądze a nie za jałmużnę którą płaca pracodawcy tak od niechcenia bo muszą a wymagają cudów pracodawcy wręcz, najlepiej mieć najwyższe wykształcenie jakie się da, uprawnienia na wszystko co jest możliwe 20 lat doświadczenia we wszystkim i najlepiej było by dla pracodawcy nie wychodzić z miejsca pracy i pracować jak cybork lub za darmo, szkoda po prostu słów na to wszystko coraz większe wymagania a coraz mniej chcą płacić a stękają gnoje ze jest kryzys ze firmy nie stać na to i tamto a woza się gnije autami za 200 tys albo i więcej z ślinikami 5 litrowymi.

Myślałem sobie bardziej o robieniu rożnych uprawnień.

Posiadam prawo jazdy B samochód tez mam swój.

Zrobiłem uprawnienia na wózki widłowe i pracuje w tej swojej czym to nazwać firmie która ma za nic ludzi, praca na wózku.

Teraz chodzę na prawo jazdy C i zamierzam zrobić tez C+E więc może będzie lepiej w życiu jak dotrwam bo być może się wykończę prędzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hm...zastanawiające.

Wiesz Krystianie są ludzie którzy są bezrobotni. Nic nie mają. To jest dopiero ''tragedia''.

Ale w takim chorym społeczeństwie żyjemy.

Jeden ma ''za dużo'' a drugi ''za mało''. Zgroza! Niesprawiedliwość!

Wcale się nie dziwię tym ludziom co się tak buntują.

Fakt ktoś ukończy średnią szkołę i przyjmą go a osoba po studiach siedzi w domu. Albo na odwrót.

Takich przykładów jest wiele. Nie trzeba daleko szukać.

Ale czy warto patrzeć na innych.

- kolega ma tyle. - a te już żonkę i dzieci ma. - ze mnie już nic nie będzie.

Miałam koleżankę której pomogłam. W zamian prezenciki ''których nie chciałam''.

Ona przyrównywała się do mnie. Uważała, że ma tak samo. Niestety miała się lepiej. Czyli niektóre rzeczy zapewnione ''od tak''. Kiedy ja muszę się o to strać, łazić jak osiołek.

Jak sobie pomyślę to mnie krew zalewa.

Większą satysfakcję przynosi to człowiekowi jak sam sobie coś wypracuje niż dostanie to od tak na talerzyku.

Takie życie tacy ludzie.

Ogólnie jest brak zrozumienia. Patrzy się przez jakiś tam pryzmat. Zgroza!

Ale dochodzę do wniosku, że ten człowiek ''szary'' jest jakoś tak bardziej wartościowy tylko, że ''styrany przez życie''. Poniżany. Zgroza! Niesprawiedliwość!

Są różnice miedzy tym człowiekiem ''fizycznym'' a tym ''umysłowym''.

Ale umysłowi wcale nie są tacy aż mądrzy jak by się miało wydawać.

Wszystko jest podparte pieniędzmi.

Teraz jest tak nie masz pieniędzmi ''jesteś nikim''.

Myślisz, że ktoś popatrzy na takiego ''kloszarda'' jako na wartościowego człowieka.

A to można być bardzo ''wartościowy człowiek'' tyle że się pogubił. Trzeba więc wysłuchać czyjąś historię.

Ludzie nie wiedza kogo ranią, są zaślepieni.

 

Wiesz mój brat miał szanse skończyć ''średnia szkołę'', ale nie chciało się. Teraz narzeka, że mógł skończyć.

Jeśli miałeś szansę z której nie skorzystałeś to trzeba się pogodzić z tym co masz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na razie chodzę na prawko C później C+E i chyba pójdę do tej zasranej szkoły cały czas mi to chodzi po głowię, trzeba będzie zacisnąć żeby na 3 długie lata i jakoś zaliczyć szkołę bo wyjścia w sumie nie mam bo po gimnazjum to jestem nikim a pracodawcy patrzą jak na debila, po szkolę której i tak gówno będę zarabiał poza tym ze będę miał więcej prac do wyboru i nie będą patrzeć na mnie pracodawcy jak na debila który skończył tylko podstawówkę, niczym innym wykształcenie się nie rożni bo płacę takie jakie są takie są w naszym kraju czy po średnim czy po gimnazjum, jedno i to samo bagno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×