Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy to są objawy nerwicy?-WĄTEK ZBIORCZY


mysia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam 19 lat, moje ostatnie pare lat to bylo ciagle polepszanie siebie, widzialem postepy ktore robie w zyciu towarzyskim a takze innym, chcialem byc jak najlepszym czlowiekiem i wychodzilo mi to...zawsze bylem dusza towarzystwa, w klasie bylem tzn bajerantem bo zawsze umialem pogadac z nauczycielami zeby ich zagadac i lekcja zleciala, ludzie ktorzy mnie znali bardzo mnie lubili, bylem bardzo wesolym, pelnym energi chlopakiem ktory zawsze umial cos zabawnego wymyslec i powiedziec...umialem innym pomoc w roznych problemamach i powiem szczerze ze czulem sie lepszym od innych w wielu rzeczach..

 

Problem pojawil sie na wiosne tego tego...tzn zaczelo sie wczesniej z 2 lata temu po prostu nieraz drzaly mi lekko rece i udalem sie do rodzinnego ktory kazal zrobic morfologie krwi lacznie z elekroitem aby wykluczyc braki witamin i mineralow) sprawdzic poziom tsh, tak tez zrobilem i wszystko bylo w normie oprocz lekko podwyzszonego tsh, udalem sie do neurologa ktory przepisal mi propranonol ktory wsumie srednio dzialal i go potem odstawilem, po pewnym czasie zowu zrobilem morfologie i tsh bylo juz przy normie 4,2 jakos 5,0 wiec bylem u endo i przepisal mi euthuyrox i od prawie pol roku to moje tsh juz jest stanie idealnym.Jednak gdy dowiedzialem sie otym tsh to zaczalem sie przejmowac swoim zdrowiem duzo czytalem i zauwazylem braki w pamieci i koncentracji, mialem problem z wymowa tak jakby brak wrodzonej inteligencji nie moglem sie tak dogadac z ludzmi jak wczesniej) potem bylo coraz gorzej nie mialem ochoty na wszystko i mysle ze mogla zlapac mnie depesja tak bylo z 3 miesiace(we wakacje stan osiagnal zenit moja bezradnosc doprowadzila do niecheci zycia, potem to przeminelo przewalczylem to ale problem dalej jest) az wkoncu poslzem do psychiatry powiedzial ze to moze byc lekka depresja i przepisal mi citabax ale nie bralem, poslzem do rodzinnego i przepial mi na pamiec i koncentracje Nootropil ktory zadzialal jak z bata strzelil! moje wszystkie problemy czyli uczucie znuzenia, problemy z pamiecia i koncentracja, wrodzona inteligencja, spowolnieniem ZNIKLY! po miesiacu brania lek zaczal slabnac, wmiedzy czasie neurolog zlecil rezonans mozgu i wyszlo ze wszystko w porzadku. kiedy nie biore tego nootrolipu to mama takie problemy a kiedy buiore wszystko bylo jak dawniej...

Potem przestalem brac nootropil wkoncu bez branianie mialem problemow a ptoem znowu ostatnio zaczalem brac znowu ale tak jakby juz nie dziala tak jak na poczatku nie czuje roznicy...

Pomocy co moze byc przyczyna?

 

W SKROCIE:

Moje problemy to: problem z pamiecia i koncentracja, tak jakby brak wrodzonej inteligencji, spowoilnienie myslowe, gorzej mi sie rozmawia z ludzmi, kiedys zawsze zabawnie potrafilem gadac z laskami a teraz ciezko mi wymyslec cos podczas rozmowy, czasem myla mi sie slowa,czuje sie otepialy, brak mi kreatywnego myslenia, gorzej z nauka, jest lepiej niz jeszcze 3 miesiace temu ale to wciaz nie ja...do tego gdy nie biore nootropilu znowu czuje sie tak jak powiedzialem w powyzszych objawach...chodz juz i tak nie dziala jak na poczatku

 

Morfologia krwi OK

Tsh OK

Rezonans mozgu OK

 

-Jem dobrze

-Uprawiam sport

-Jem witaminy

-Nie mam problemow ze snem ani lękow ani problemu z odczuwaniem radosci, mysle pozytywnie wiec watpie ze to depresja (chodz byla ale potem minela) problemem jest to spowolnienie myslowe, nawet jak sie ucze to zauwzzylem zwlaszcza matematyki kiedys ogarnialem szybciej teraz cos nie tak... a mam mature za pare miesiecy...

 

-Alkohol pije jak jest impreza a tak to z kumplami jakiesp iwko czy cos jak kazdy...

 

ps. dodam zen ie mam problemu z samoocena, wiem ze jestem wartosciowym czlowiekiem i wiem ze wiele potrafie ale cos jest nie tak...dziekuje za przeczytanie mojego postu i prosze o pomoc...

Co to wedlug was jest?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety i ja muszę dołączyć do was wszystkich znerwicowanych :(

Mam 23 lata, jestem mamą i żoną. Życie ułożyło mi się tak sobie ale to nie o to chodzi.

Moje problemy wygladaja w nastepujacy sposób:

W wieku 15 lat przeszłam mega załamanie nerwowe próba samobójcza psycholog psychiatra było ok.

W wieku 18 lat znowu kłopot pojawiło się ciągłe uczucie parcia na pęcherz mówie wam koszmar kiedy wszystkie możliwe badania wychodzą na 5+ i nikt ci nie wierzy ze Cie coś może aż tak męczyć.

Wyszłam z tego sama wtedy nawet nie pomyślałam ze to na punkcie nerwowym.

Rok 2011 wtedy już byłam mama 9 miesięcznego synka, mój dziadziu umierał na raka jelita grubego i dostałam schizy, pojawił się nagły ból głowy ale taki ciągły i szum w uszach bałam się budzić w nocy a jak wiadomo musiałam wstawać do synka. Badania były ok przeszłam od lekarza rodzinnego po laryngologa i trafiłam do neurologa ten skierował mnie na tomografie i co się okazało wszystko ok. Dostałam takie leki na nerwy że chodziłam po ścianach oczywiście przerwałam stosowanie powiedziałam sobie że dam rade i dałam przeszły wszystkie bóle.

No i znów wróciło :-|

Tym razem jest tak:

22 grudnia 2012 miałam małą imprezkę mąż nie chciał łykać alko więc dał mi przyzwolenie na parę kielichów i to był mój wielki błąd.

Po przyjeździe do domu wmówiłam sobie że zatrułam się na pewno metanolem WYOBRAŹCIE SOBIE paranoja!

Oczywiście zaraz miałam wszystkie objawy wyladowałam na pogotowiu tam zrobili mi badania dali kroplówke i patrzyli jak na idiotkę.

Po 5 godzinach na izbie przyjęć kazali mi iść do domu bo nic mi nie jest. W domu przezywałam katusze ciągle siedziałam w internecie i wyczytywałam różne pierdoły i się nakrecałam ze strace wzrok itd.

W niedziele pojawiła sie suchosć w gardle i ta nieszczęsna gula myślałam ze to od zatrucia i wmówiłam sobie że na pewno mi metanol uszkodził jakieś mięśnie w gardle.

Więc nakrecałam się dalej siedzac i wyczytujac nowości z internetu, Wmówiłam sobie grzybice jamy ustnej co zaraz wyperswadowała mi moja internistka. Po sylwestrze zaczęły mnie boleć stawy mięśnie kości więc od razu na pewno jestem chora pewnie mam SM i juz koniec spania po nocach rano się budziłam nie mogłam oddychać przytykało mnie drżały mi ręce nie mogłam ustać w miejscu.

Podejzewam u siebie zespół jelita drazliwego ciagle chodze do toalety raz zaparcia raz biegunka, mam nudności uczucie braku równowagi ciagle myślę o śmierci i o tym kto wychowa mojego synka jak ja umre PARANOJA! Z tego wszystkiego zaczeła swędziec mnie skóra oczywiscie jak przeczytałam że to objaw jakiejś tam choroby

Mam głupawkę na punkcie mierzenia sobie temperatury jak mam 36,8 to juz sobie wmawiam że mnie coś zżera. Ostatnio miałam infekcje gardła i pare dni temu wyczułam na szyi powiekszony mały wezeł oczywiscie wmówiłam sobie raka, i inne choroby z tym zwiazane. Dodam że byłam u laryngologa i on mnie wyśmiał i kazał wyluzować.

W sierpniu ubiegłego roku stwierdzono u mnie wrzody żołądka fakt dokuczaja mi zwłaszcza teraz.

Ale najgorsze są te mysli ze mnie już nic nie czekanie umie się cieszyć niczym, budujemy a właściwie wykańczamy swój dom ale mnie to nie cieszy, mam dobrego męża ale mnie to nie obchodzi mam kochane zdrowe dziecko ale jestem obojetna na jego osiągniecia, uśmiech czy płacz. Strasznie sie zapuściłąm nie dbam o siebie bo po co jak i tak umrę :smile: Na razie nie byłam u psychiatry ale o tym mysle bo juz nie wyrabiam.

Myslę zeby jeszcze porobic sobie jakieś badania dodatkowe tylko podpowiedzcie jakie bo moja internistka to hymmm za wiele sobie z mojego stanu zdrowia nie robi???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja też od lat cierpie na nerwice lekową, a mam już 67 lat, wnioskuję z moich doswiadczen ze nerwica nigdy nie odpusci, ale mam okresy bardzo dobrego samopoczucia. Im czlowiek starszy tym lepiej radzi sobie z nerwicą mimo ze objawy wcale nie są lżejsze. Radze nie zalamywac się, na pocieszenie dodam iż moja mama ma 92 lata jest zdrowa ale od lat cierpi na nerwicę z tym można żyć.Trzymajcie się zdrowo

Pozdrawiam

Lidka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja też od lat cierpie na nerwice lekową, a mam już 67 lat, wnioskuję z moich doswiadczen ze nerwica nigdy nie odpusci, ale mam okresy bardzo dobrego samopoczucia. Im czlowiek starszy tym lepiej radzi sobie z nerwicą mimo ze objawy wcale nie są lżejsze. Radze nie zalamywac się, na pocieszenie dodam iż moja mama ma 92 lata jest zdrowa ale od lat cierpi na nerwicę z tym można żyć.Trzymajcie się zdrowo

Pozdrawiam

Lidka :)

to mnie Pani pocieszyła nie wiem jak ja wytrzymam całe życie z tym gównem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam pytanie. Pierwsze objawy nerwicy zaczęłam mieć w wieku 25 lat. Wcześniej żyłam normalnie, bez lęków itp. Jednak jest takie dziwne wydarzenie w przeszłości, które zawsze mnie zastanawiało. Mianowicie jak chodziłam do liceum, to przez około miesiąc miałam takie straszne bóle brzucha, tego typu ból odczułam tylko raz w życiu - właśnie wtedy. Nie mogłam wysiedzieć w ławce, nie słyszałam nawet, co mówi nauczyciel. Zrobiłam chyba wszystkie możliwe badania i nic nie wykazały. Niby wszystko ok. Po miesiącu minęło samoistnie i nigdy już nie powróciło. Sądzicie, że to mogły być jakieś objawy nerwicy? Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam pytanie. Pierwsze objawy nerwicy zaczęłam mieć w wieku 25 lat. Wcześniej żyłam normalnie, bez lęków itp. Jednak jest takie dziwne wydarzenie w przeszłości, które zawsze mnie zastanawiało. Mianowicie jak chodziłam do liceum, to przez około miesiąc miałam takie straszne bóle brzucha, tego typu ból odczułam tylko raz w życiu - właśnie wtedy. Nie mogłam wysiedzieć w ławce, nie słyszałam nawet, co mówi nauczyciel. Zrobiłam chyba wszystkie możliwe badania i nic nie wykazały. Niby wszystko ok. Po miesiącu minęło samoistnie i nigdy już nie powróciło. Sądzicie, że to mogły być jakieś objawy nerwicy? Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bvb25, a to ciekawe pytanie jest, ale w tej chorobie nic mnie nie zdziwi. Sam czasem miewam tak że jakby bez lęku zaczyna mi coś dokuczać, najczęściej częstoskurcz i sam wtedy nie wiem czy to nerwica czy faktycznie coś z sercem, trza by się jakiego psychiatrologa zapytać :D

Pozdrawiasy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bvb25, a to ciekawe pytanie jest, ale w tej chorobie nic mnie nie zdziwi. Sam czasem miewam tak że jakby bez lęku zaczyna mi coś dokuczać, najczęściej częstoskurcz i sam wtedy nie wiem czy to nerwica czy faktycznie coś z sercem, trza by się jakiego psychiatrologa zapytać :D

Pozdrawiasy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

haribo190, ponad rok temu właśnie u mnie od pisku w uchu się zaczeło,myślałam że mam wylew,coś ścisneło w głowie zatkało ucho z prawej strony i pisk,od tamtej pory non stop mam szum w uchu,jeżeli mam dzień stresowy,to nieraz mam taki hałas że ledwo wytrzymuje,robiłam rezonans rok temu niby wszystko ok,a atak u mnie zaczyna się od słabości i kołotania serducha i to tak mocno180 miałam puls, a potem już apparat nie pokazywał ciężko wtedy mi jest otdychać no i paniczny strach że umrę.Miałam badanie ekg usg i holter wszystko niby ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

haribo190, ponad rok temu właśnie u mnie od pisku w uchu się zaczeło,myślałam że mam wylew,coś ścisneło w głowie zatkało ucho z prawej strony i pisk,od tamtej pory non stop mam szum w uchu,jeżeli mam dzień stresowy,to nieraz mam taki hałas że ledwo wytrzymuje,robiłam rezonans rok temu niby wszystko ok,a atak u mnie zaczyna się od słabości i kołotania serducha i to tak mocno180 miałam puls, a potem już apparat nie pokazywał ciężko wtedy mi jest otdychać no i paniczny strach że umrę.Miałam badanie ekg usg i holter wszystko niby ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam 19 lat, moje ostatnie pare lat to bylo ciagle polepszanie siebie, widzialem postepy ktore robie w zyciu towarzyskim a takze innym, chcialem byc jak najlepszym czlowiekiem i wychodzilo mi to...zawsze bylem dusza towarzystwa, w klasie bylem tzn bajerantem bo zawsze umialem pogadac z nauczycielami zeby ich zagadac i lekcja zleciala, ludzie ktorzy mnie znali bardzo mnie lubili, bylem bardzo wesolym, pelnym energi chlopakiem ktory zawsze umial cos zabawnego wymyslec i powiedziec...umialem innym pomoc w roznych problemamach i powiem szczerze ze czulem sie lepszym od innych w wielu rzeczach..

 

Problem pojawil sie na wiosne tego tego...tzn zaczelo sie wczesniej z 2 lata temu po prostu nieraz drzaly mi lekko rece i udalem sie do rodzinnego ktory kazal zrobic morfologie krwi lacznie z elekroitem aby wykluczyc braki witamin i mineralow) sprawdzic poziom tsh, tak tez zrobilem i wszystko bylo w normie oprocz lekko podwyzszonego tsh, udalem sie do neurologa ktory przepisal mi propranonol ktory wsumie srednio dzialal i go potem odstawilem, po pewnym czasie zowu zrobilem morfologie i tsh bylo juz przy normie 4,2 jakos 5,0 wiec bylem u endo i przepisal mi euthuyrox i od prawie pol roku to moje tsh juz jest stanie idealnym.Jednak gdy dowiedzialem sie otym tsh to zaczalem sie przejmowac swoim zdrowiem duzo czytalem, chcialem robic badania i zauwazylem braki w pamieci i koncentracji, mialem problem z wymowa tak jakby brak wrodzonej inteligencji nie moglem sie tak dogadac z ludzmi jak wczesniej) potem bylo coraz gorzej nie mialem ochoty na wszystko i mysle ze mogla zlapac mnie depesja tak bylo z 3 miesiace(we wakacje stan osiagnal zenit moja bezradnosc doprowadzila do niecheci zycia, potem to przeminelo przewalczylem to ale problem dalej jest) az wkoncu poslzem do psychiatry powiedzial ze to moze byc lekka depresja i przepisal mi citabax ale nie bralem, poslzem do rodzinnego i przepial mi na pamiec i koncentracje Nootropil ktory zadzialal jak z bata strzelil! moje wszystkie problemy czyli uczucie znuzenia, problemy z pamiecia i koncentracja, wrodzona inteligencja, spowolnieniem ZNIKLY! po miesiacu brania lek zaczal slabnac, wmiedzy czasie neurolog zlecil rezonans mozgu i wyszlo ze wszystko w porzadku. kiedy nie biore tego nootrolipu to mama takie problemy a kiedy buiore wszystko bylo jak dawniej...

Potem przestalem brac nootropil wkoncu bez branianie mialem problemow a ptoem znowu ostatnio zaczalem brac znowu ale tak jakby juz nie dziala tak jak na poczatku nie czuje roznicy...

Pomocy co moze byc przyczyna?

 

W SKROCIE:

Moje problemy to: problem z pamiecia i koncentracja, tak jakby brak wrodzonej inteligencji, spowoilnienie myslowe, gorzej mi sie rozmawia z ludzmi, kiedys zawsze zabawnie potrafilem gadac z laskami a teraz ciezko mi wymyslec cos podczas rozmowy, czasem myla mi sie slowa,czuje sie otepialy, brak mi kreatywnego myslenia, gorzej z nauka, jest lepiej niz jeszcze 3 miesiace temu ale to wciaz nie ja...do tego gdy nie biore nootropilu znowu czuje sie tak jak powiedzialem w powyzszych objawach...chodz juz i tak nie dziala jak na poczatku

 

Morfologia krwi OK

Tsh OK

Rezonans mozgu OK

 

-Jem dobrze

-Uprawiam sport

-Jem witaminy

-Nie mam problemow ze snem ani lękow ani problemu z odczuwaniem radosci, mysle pozytywnie wiec watpie ze to depresja (chodz byla ale potem minela) problemem jest to spowolnienie myslowe, nawet jak sie ucze to zauwzzylem zwlaszcza matematyki kiedys ogarnialem szybciej teraz cos nie tak... a mam mature za pare miesiecy...

 

-Alkohol pije jak jest impreza a tak to z kumplami jakiesp iwko czy cos jak kazdy...

 

ps. dodam zen ie mam problemu z samoocena, wiem ze jestem wartosciowym czlowiekiem i wiem ze wiele potrafie ale cos jest nie tak...dziekuje za przeczytanie mojego postu i prosze o pomoc...

Co to wedlug was jest? NERWICA czy DEPRESJA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam 19 lat, moje ostatnie pare lat to bylo ciagle polepszanie siebie, widzialem postepy ktore robie w zyciu towarzyskim a takze innym, chcialem byc jak najlepszym czlowiekiem i wychodzilo mi to...zawsze bylem dusza towarzystwa, w klasie bylem tzn bajerantem bo zawsze umialem pogadac z nauczycielami zeby ich zagadac i lekcja zleciala, ludzie ktorzy mnie znali bardzo mnie lubili, bylem bardzo wesolym, pelnym energi chlopakiem ktory zawsze umial cos zabawnego wymyslec i powiedziec...umialem innym pomoc w roznych problemamach i powiem szczerze ze czulem sie lepszym od innych w wielu rzeczach..

 

Problem pojawil sie na wiosne tego tego...tzn zaczelo sie wczesniej z 2 lata temu po prostu nieraz drzaly mi lekko rece i udalem sie do rodzinnego ktory kazal zrobic morfologie krwi lacznie z elekroitem aby wykluczyc braki witamin i mineralow) sprawdzic poziom tsh, tak tez zrobilem i wszystko bylo w normie oprocz lekko podwyzszonego tsh, udalem sie do neurologa ktory przepisal mi propranonol ktory wsumie srednio dzialal i go potem odstawilem, po pewnym czasie zowu zrobilem morfologie i tsh bylo juz przy normie 4,2 jakos 5,0 wiec bylem u endo i przepisal mi euthuyrox i od prawie pol roku to moje tsh juz jest stanie idealnym.Jednak gdy dowiedzialem sie otym tsh to zaczalem sie przejmowac swoim zdrowiem duzo czytalem, chcialem robic badania i zauwazylem braki w pamieci i koncentracji, mialem problem z wymowa tak jakby brak wrodzonej inteligencji nie moglem sie tak dogadac z ludzmi jak wczesniej) potem bylo coraz gorzej nie mialem ochoty na wszystko i mysle ze mogla zlapac mnie depesja tak bylo z 3 miesiace(we wakacje stan osiagnal zenit moja bezradnosc doprowadzila do niecheci zycia, potem to przeminelo przewalczylem to ale problem dalej jest) az wkoncu poslzem do psychiatry powiedzial ze to moze byc lekka depresja i przepisal mi citabax ale nie bralem, poslzem do rodzinnego i przepial mi na pamiec i koncentracje Nootropil ktory zadzialal jak z bata strzelil! moje wszystkie problemy czyli uczucie znuzenia, problemy z pamiecia i koncentracja, wrodzona inteligencja, spowolnieniem ZNIKLY! po miesiacu brania lek zaczal slabnac, wmiedzy czasie neurolog zlecil rezonans mozgu i wyszlo ze wszystko w porzadku. kiedy nie biore tego nootrolipu to mama takie problemy a kiedy buiore wszystko bylo jak dawniej...

Potem przestalem brac nootropil wkoncu bez branianie mialem problemow a ptoem znowu ostatnio zaczalem brac znowu ale tak jakby juz nie dziala tak jak na poczatku nie czuje roznicy...

Pomocy co moze byc przyczyna?

 

W SKROCIE:

Moje problemy to: problem z pamiecia i koncentracja, tak jakby brak wrodzonej inteligencji, spowoilnienie myslowe, gorzej mi sie rozmawia z ludzmi, kiedys zawsze zabawnie potrafilem gadac z laskami a teraz ciezko mi wymyslec cos podczas rozmowy, czasem myla mi sie slowa,czuje sie otepialy, brak mi kreatywnego myslenia, gorzej z nauka, jest lepiej niz jeszcze 3 miesiace temu ale to wciaz nie ja...do tego gdy nie biore nootropilu znowu czuje sie tak jak powiedzialem w powyzszych objawach...chodz juz i tak nie dziala jak na poczatku

 

Morfologia krwi OK

Tsh OK

Rezonans mozgu OK

 

-Jem dobrze

-Uprawiam sport

-Jem witaminy

-Nie mam problemow ze snem ani lękow ani problemu z odczuwaniem radosci, mysle pozytywnie wiec watpie ze to depresja (chodz byla ale potem minela) problemem jest to spowolnienie myslowe, nawet jak sie ucze to zauwzzylem zwlaszcza matematyki kiedys ogarnialem szybciej teraz cos nie tak... a mam mature za pare miesiecy...

 

-Alkohol pije jak jest impreza a tak to z kumplami jakiesp iwko czy cos jak kazdy...

 

ps. dodam zen ie mam problemu z samoocena, wiem ze jestem wartosciowym czlowiekiem i wiem ze wiele potrafie ale cos jest nie tak...dziekuje za przeczytanie mojego postu i prosze o pomoc...

Co to wedlug was jest? NERWICA czy DEPRESJA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depresja to chyba nie jest po prostu nerwica powstała ze zmęczenia organizmu ciągłym napięciem. Udaj sie do dobrego psychologa i chodź regularnie bo pewnie jest jakis problem którego nie widzisz, wiem, bo sam podobnie miałem jak chodziłem po lekarzach i jak wychodziło wszystko ok to każdy się mnie pytał czy miałem jakieś stresy konflikty itp. to mówiłem, że nie absolutnie dopiero potem rozmowami z psychologiem zauważyłem jak ciężkie życie miałem i wciąz mam i, że nerwica to była tylko kwestia czasu... będzie dobrze:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depresja to chyba nie jest po prostu nerwica powstała ze zmęczenia organizmu ciągłym napięciem. Udaj sie do dobrego psychologa i chodź regularnie bo pewnie jest jakis problem którego nie widzisz, wiem, bo sam podobnie miałem jak chodziłem po lekarzach i jak wychodziło wszystko ok to każdy się mnie pytał czy miałem jakieś stresy konflikty itp. to mówiłem, że nie absolutnie dopiero potem rozmowami z psychologiem zauważyłem jak ciężkie życie miałem i wciąz mam i, że nerwica to była tylko kwestia czasu... będzie dobrze:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie, depresja to reakcja organizmu i psychiki na długotrwałe doświadczanie negatywnych wydarzeń w swoim życiu. To nabieranie negatywnych przekonan o otaczającym świecie, o sobie samym.

 

Natomiast nerwica to rzutowanie na swoje wnętrze i na zewnątrz siebie rożnych objawow spowodowanych wydarzeniami w przeszłości i aktualnych. to wyładowywanie nadmiaru emocji w postaci objawów.

 

Dziękuję za to pytanie, bo jakoś nigdy się nad tym nie zastanawiałam, czym akurat dla mnie, osobiście jest nerwica i depresja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie, depresja to reakcja organizmu i psychiki na długotrwałe doświadczanie negatywnych wydarzeń w swoim życiu. To nabieranie negatywnych przekonan o otaczającym świecie, o sobie samym.

 

Natomiast nerwica to rzutowanie na swoje wnętrze i na zewnątrz siebie rożnych objawow spowodowanych wydarzeniami w przeszłości i aktualnych. to wyładowywanie nadmiaru emocji w postaci objawów.

 

Dziękuję za to pytanie, bo jakoś nigdy się nad tym nie zastanawiałam, czym akurat dla mnie, osobiście jest nerwica i depresja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×