Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wasze nicki, ksywki


reirei

Rekomendowane odpowiedzi

Shadowmere-Cienista.W mojej ulubionej grze nagrodą za wybicie braci ze swojej gildii był czarny koń o czerwonych oczach :D Tak mu bylo na imię.

Brzmienie tego slowa jest piękne-Shadowmere..mrr :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Goldielocks - w interpretacji Brunona Bettelheima - osoba, która mimo usilnych prób odnalezienia swojego miejsca w świecie, nie osiąga tego.

 

Próbuje owsianki z misek, każdego misia - lecz okazuje się, że ojca jest za gorąca, matki za zimna, a małego miśka w sam raz...

 

Z tym małym miśkiem, to jest tak, że za wszelką cenę będzie się on starał bronić swojej pozycji w rodzinie. Metafora rywalizacji starszego rodzeństwa z młodszym.

 

Do sedna - Złotowłosa stara się zasymilować (poprzez "wypróbowanie" łóżek, żarcia itd. owych niedźwiedzi), jednocześnie "z buta" wkradając się w życie niczego nieświadomych misiaków... Te reagują na nią, jako na tą "obcą".

 

Goldielocks - osoba wiecznie poszukująca swojego miejsca, po trosze outsiderka, kosmitka, jakby z innego świata, bardzo skora do ucieczki, gdy tylko poczuje, że gdzieś jej nie chcą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no no... Scrat... Moze my kiedys piwo razem pili a nie wiemy ;) a jak nie to kiedys trzeba! Za te nasze "niedoskonalosci".

Będziesz na proteście jutro (tzn. już dziś) w Warszawie?

 

http://www.motoautostrada.pl/akcja-warszawa

 

Jak tak to wypatruj - czarny gixef, ryczący wydech Dominator, tankbag, ciuchy Akito, kask Nolana i szlif na lewym znaczku :) może piwa nie wypiję ale wodę w te upały jak najbardziej :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Historia mojego nicka jest długa i skomplikowana. Otóż dawno, dawno temu, w pewnym średniej wielkości mieście narodził się chłopiec. Nie był to zwykły chłopiec, choć na takiego wyglądał. Dopiero wiele lat później miało się okazać, że chłopiec ma nerwicę-neurastenię, depresję, fobię społeczną, osobowość lękliwą-unikającą, spaprane życie, spaczony charakter... Chłopcu nadano niezwykłe imię- Robert... Eee, nie mam dziś weny :)

Niektórzy mówią do mnie Roberto, dla urozmaicenia dodałem kilka rrr w środku i... Here I Am! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pingwin, bo:

W 'spotkaniach na krańcach świata' Herzoga jest taka scena - pingwin posuwający prosto przed siebie, uciekający od zakutej lodem rzeczywistości, przed nim wysokie góry i zero wody. Osoby z ekipy filmowej chcą go ratować, ale naukowiec dłużej przebywający w bazie (dokument kręcony na Antarktydzie) mówi, że to nie ma sensu, bo nawet jakby się tego pingwina złapało i zawiozło na wybrzeże, to on i tak zawróci i z powrotem poleci na pewną śmierć w górach. Pingwin uparty odkrywca:)

Poza tym moja siostra twierdzi, że jak biegam to tak śmiesznie macham rękami i wyglądam jak pingwin ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mojego nicka używam od jakiegoś czasu i historia z nim jest trochę zagmatwana. Początkowo był uosobieniem mnie, zakochanego platonicznie po uszy i beznadziejnie - zatraconego w miłości, która nie mogła się spełnić. Teraz wróciłem do niego bo jestem zatracony ale w beznadziei mojej egzystencji :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×