Skocz do zawartości
Nerwica.com

Walcze by zniszczyc kobiece kurestwo, zeby wydostac sie ze s


Gość mystiv

Rekomendowane odpowiedzi

Walcze by zniszczyc kobiece kurestwo, zeby wydostac sie ze szponow wyzysku by niebyc jak ten przydupas pantoflarz

 

Nie można obwiniac mezczyzn ze chcą milosci i sexu, ja też musiałem zaplacic bo bałem sie że moge zginąc, koniec swiata, terrozyzm itd i niedoswiadcze sexu, kobieta to nie żadna uczuciowa istota która może cie wesprzeć a potrafi stworzyc wielki pozór miłości

 

Jaka kochanie twoja cena wolisz w dolarach czy PLNach. Cena za miłość, dom i rodzina

 

SPIEWA KARAMBA...........................ALE TAK TO CZESTO JEST W REALNYM SWIECIE I NASZYM ZYCIU. CO Z WAMI KURWA MAC SIE DZIEJE.MAZCIE PIECIOZLOTOWKI ZAMIAST GALEK OCZNYCH.NIE MA INNYCH WARTOSCI JAK PIENIADZE.......................POCZUCIE WLASNEJ GODNOSCI.........WIECIE CO TO JEST. MEZCZYZNI TEZ SAMI ROBIA PRZYZWOLENIE NA TO.SWOIM TEMPYM MYSLENIEM ZE MOZNA WSZYSTKO KUPIC..........................................JAK A TO MILOSC .............JEST ZA KASE.NIE BEDZIESZ MIAL KIEDYS TEJ KASY TO SIE MILOSC SKONCZY........................HE HE HE. MOZE POWINY BYC LICYTACJE KTO DA WICEJ ...............HE.ALBO W ZALEZNOSCI ILE ZAPLACISZ TAK BEDE CIEBIE KOCHALA........HE. POJEBANE TO CHORE I POPIERDOLONE.........STRASZNIE.

 

To kurwy wymalowane, nauczyły sie swiecic cyckami i tyle, albo im cos zaoferujesz albo spadaj, nic sie niezmieniło od karamby, odgrywa sie ciagle niezmienny ten sam proceder kurewski, a zeby wszystko zatuszowac wyspecjalizowały sie w manipulacji

 

ps.szukam kobiety majacej uczucia ktora pozwoli zapomniec o okrutnym swiecie i pozwoli mi odzyskac prawdziwego siebie ktory wciąż istnieje

 

przez to ze kobiety rodzą niezamierzam ich szanowac, to tak jakby: rodzimy was, wiec nas szanujcie a my bedziemy kurwami idealnie nieidealnymi i wrednymi zouzami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O stary, wyłącz frustracje ;)

 

Jak facet chce, by mu patrzyły na kasę, to będą, prosta sprawa.

- "Kupisz mi xxxx ?!"

- "Nie kochanie, jak zarobisz sama sobie kupisz"

Focha strzeli? Niech strzela. A jak facet pantofel, da kasę za dupę a potem narzeka na to sorry, gdzie tu logika? :mrgreen: Kobiety które na siebie umieją zarobić zazwyczaj są niezależne i nie oczekują kasy, a te które nie potrafią albo całe zycie będą latały za frajerami, albo nie będą miały grosza. Wniosek - nie bądź frajer, nie daj kobiecie forsy ; )

 

A najlepiej wprowadzić od początku złotą zasadę: tam gdzie zaczynają się pieniądze, kończy się związek. Proste. Oczywiście wspólne opłaty, czy wypady to co innego, ale mieszanie się jednego partnera w finanse drugiego nie wchodzi w gre i tym samym rozwiązuje Twój problem raz na zawsze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

frustrację...? mało powiedziane.. do Mystiv: Twoja nienawiść zahacza o poważne zaburzenia.. Człowieku brzmisz niemal jak seryjny morderca.. Wątpię czy jakiekolwiek racjonalne porady na odległość coś tu zmienią... Bardzo bardzo wątpię czy z twoim nastawieniem kiedykolwiek spotkasz normalną fajną kobietę.. Dosłownie i w przenośni - zacznij się leczyć, póki ten potężny ładunek negatywnych emocji nie znalazł niezdrowego ujścia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×