"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

[DwaGuziki]

White Rabbit, Czy samobój to jakies wyjście? Jesteśmy kowalami własnego losu. Można wszystko,trzeba chcieć, jak sie chce to połowa sukcesu juz.

 

Czasem samo "chciejstwo" nie wystarcza ...

Ważne by ktoś przy nas był ... i brał nas takich jakimi jesteśmy ... wtedy jest łatwiej ...

[carlosbueno]

izaa, noooom :) juz nie jęczę, :*** delektuje sie wolnym dniem

Jak ja przestane kiedyś jęczec to znaczy że nie żyje, bo jęczenie to istota mej egzystencji, po cóż by życie było jakby nie można było ponarzekać. .

[izaa]

carlosbueno, Największy forumowy marudo!

[amelia83]

amen carlosbueno,

DwaGuziki, no wlasnie zeby ktos byl a moj faect dzis ma mnie gdzies i znowu pojęczę, choc pol dnia spedzilismy razem ale miałam ochote na wiecej

[Gość]

Mama mówi, że byłem grzecznym chłopcem. Bo robiłem to co chciała. Ale nie pamiętam czy to byłem ja. Jak się wtedy czułem. To było tak dawno. Ale dziś nie sie znów czołgać.

[( Dean )^2]

No po prostu dojebałem.....chyba zgubiłem mój zeszyt do politechniki;/

[izaa]

( Dean )^2, masz jeden zeszyt do nauki? musi być wielki i gruuuuuuuuuby!

[Lethality]

Topię się w swoich smutkach.

[mangiferaindica]

Topię się w swoich smutkach.

Podzielam stan powyżej, przynajmniej nie samemu.

[izaa]

KochajacyFacet, Ty sie Topisz w smutkach, a ja czuję lęk, jak ja tego nienawidzę. Dla mnie gorszy od smutku jest tylko lęk.

[Lethality]

izaa, Mam tak samo. Lęk tak silny, że mam ochotę rzucić wszystko i uciec.

[jasaw]

Muszę poużalać się...właśnie moja Synowa bardzo mnie dotknęła, sprawiła przykrość. Chcę wierzyć, że to huśtawka hormonalna po porodzie...niemniej jednak bardzo mnie boli. Czuje się źle...

[Gość]

jasaw, pewnie nawet nie zdaje sobie z tego sprawy ,że Cię to tak zabolało powiedz jej co czujesz w związku z tym.

[jasaw]

white Lily, raczej wie...to nie pierwszy raz, ale tym razem bardzo zabolało. Powiedziałam Jej, że niektóre sprawy załatwia się choćby telefonicznie, a nie sms-em, mam wrażenie, że takie było założenie.

Nie zawsze teściowe są winne, są i trudne synowe...uwierz mi

 

Dziękuję Ci moja droga za wsparcie

[Indifference1]

Poznałam świetnego faceta, a dalej śni mi się ten wredny skur... Chociaż może to i dobrze? "Świetny facet" i tak jest 4 lata starszy i pewnie więcej się nie odezwie Kiedy w końcu nauczę się nie robić sobie nadziei? Jestem żałosna!

[DwaGuziki]

Kiedy w końcu nauczę się nie robić sobie nadziei?

 

Nie tylko ty kochana sobie robisz nadzieje ..

Ehhh ... Vivere est militare ...

[Arhol]

Kiedy w końcu nauczę się nie robić sobie nadziei?

 

Nie tylko ty kochana sobie robisz nadzieje ..

Ehhh ... Vivere est militare ...

Veni vidi vici, dodajmy i bydzie piknie

95% problemów pono da sie skrócić o głowę D:

[Gość]

przeżuta i wypluta się czuje

[Sayace]

Anel92, eee, to całkiem spoko uczucie.

[carlosbueno]

Poznałam świetnego faceta, a dalej śni mi się ten wredny skur... Chociaż może to i dobrze? "Świetny facet" i tak jest 4 lata starszy i pewnie więcej się nie odezwie Kiedy w końcu nauczę się nie robić sobie nadziei? Jestem żałosna!

Ale mi różnica wieku, poziom dojrzałości emocjonalnej przeciętnego 23 latka i 19 latki jest chyba zbliżony, ja tam w tym wieku "patrzałem" i nawet na młodsze niż 18-ście a teraz to nawet na kilkanaście lat młodsze ode mnie.

[Gość]

Sayace, fatalne

[khaleesi]

Anel92, znowu?

[Sayace]

Anel92, uszy do góry .

w sumie ja się tak czuję jak Ty praktycznie codziennie i już przywykłem.

[Gość]

khaleesi, codziennie jest do niczego albo mnie w szpitalu uratują albo wykończą

 

Sayace, masakra

[Sayace]

Anel92, musisz iść do tego szpitala? Mi też w sumie proponowano, ale coś mi się wydaję, że to by mi wcale nie pomogło.