Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, bei napisał(a):

W pracy różnie bywa, ale jesli bylo tak jak opisałeś, to albo mieliście bardzo dużą rotacje pracowników, albo macie zdesperowanych ludzi,  którzy godzili się na takie traktowanie.

Godzili się.  W końcu ktoś musiał to zrobić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój obecny kierownik teraz zachowuje się w porządku, ale był czas gdy przeginał m.in. wobec mnie i był bardzo wymagający i rygorystyczny (uważam, że do przesady, wprowadzając przez to bardzo stresującą atmosferę). Mój kolega, którego też tak traktował, zwolnił się, a ja miałam za mało samozaparcia, żeby to zrobić, ale trochę poskarżyłam się na to szefowi 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zacytuje słowa piosenki "I nawet gdybym został sam, Mój świat nigdy nie będzie wasz"

W sumie ludzie mi niepotrzebni do szczescia, prawie caly czas spedzam sam i jest mi z tym dobrze 🙂 zawsze jak wstaje to dziękuje tylko nie wiem wlasnie komu ale dziekuje ze dane mi było dożyć kolejnego dnia, obudzić sie, w sumie to duzo fajnych chwil przezylem sam ze soba, pogadac jest fajnie z kims ale nei jest to niezbedne bo mozna sobie poogladac interesujace cie rzeczy na yt i to jakby zaspokoja troche potrzeby socjalne czy jak to nazwac, jak cwiczylem i ogladalem tego typu rzeczy to czulem i tak ze przynaleze do grupy zwanej pakerami mimo ze na ogol trenowalem sam xd tutaj tak samo mimo ze czuje to ze niczyjej sympatii sobie nie zaskarbilem to i tak czuje ze przynaleze do tej grupy w jakis tam sposob a nawet jestem dumny ze łykam olanzapine no bo w koncu takei grube ryby to łykaja jak schizofrenicy czy czadowcy ;) czuje sie przez to troche tak jakbym nalezal do jakiejs elity, jakby dostapil mnei jakis zaszczyt, przywilej choć szczerze wolałbym jednak tego nie brać gdyby tylko dało się żyć bez tego normalnie xd kocham was wszystkich ;*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i znowu przykre odczucia i zlosc okropna az cisnienie mi wzrosło, sasiadowi macham ręka to nie wiem czy nie widzial czy udawal ze nie widzi a potem na podworku do goscia co z nim byl ktorego znam to gadam czesc a on nic gadam drugi raz bo mysle moze nei slyszal i on jakby z opoznieniem ale sie odezwal ale ja wlasnei jzu mu pokazalem fak ju jakos w trakcie jak odpowiadal bo myslalem juz i tak ze nei odpowie i teraz sie denerwuje tym ze bede musial sprzet przy sobie nosic bo sie boje, no i sasiadka do matki nawet pierwsza dzien dobry powiedziala a mnie nie widziala ale jakby mnie widziala to i tak by mi nie odpowiedziala jakbym do neij powiedzial, specjalnie to chyba robi, jak koledzy do mnie przyjechali ladna fura i wogole to zara sie odezwala nawet i do mnie nei rozumiem tego, oni wszyscy chyba chca zebym wkoncu cos zrobil i zeby mnie zamkneli, chca zeby siedzial bo wiedza ze jestem wybuchowy, podłe kreatury.

możecie sobie myśleć co chcecie ale ostatnio gdy byłem w sklepie i sobie popijalem piwko pod nim to byla taka sytuacja ze gosc nie podla reki drugiemu gosciowi to potem jego kolega scigal go za to i myslalem juz ze bedzie mordobicie, takze no nie tylko mnie  takie rzeczy bolą xd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ladyboy napisał(a):

no i znowu przykre odczucia i zlosc okropna az cisnienie mi wzrosło, sasiadowi macham ręka to nie wiem czy nie widzial czy udawal ze nie widzi a potem na podworku do goscia co z nim byl ktorego znam to gadam czesc a on nic gadam drugi raz bo mysle moze nei slyszal i on jakby z opoznieniem ale sie odezwal ale ja wlasnei jzu mu pokazalem fak ju jakos w trakcie jak odpowiadal bo myslalem juz i tak ze nei odpowie i teraz sie denerwuje tym ze bede musial sprzet przy sobie nosic bo sie boje, no i sasiadka do matki nawet pierwsza dzien dobry powiedziala a mnie nie widziala ale jakby mnie widziala to i tak by mi nie odpowiedziala jakbym do neij powiedzial, specjalnie to chyba robi, jak koledzy do mnie przyjechali ladna fura i wogole to zara sie odezwala nawet i do mnie nei rozumiem tego, oni wszyscy chyba chca zebym wkoncu cos zrobil i zeby mnie zamkneli, chca zeby siedzial bo wiedza ze jestem wybuchowy, podłe kreatury.

możecie sobie myśleć co chcecie ale ostatnio gdy byłem w sklepie i sobie popijalem piwko pod nim to byla taka sytuacja ze gosc nie podla reki drugiemu gosciowi to potem jego kolega scigal go za to i myslalem juz ze bedzie mordobicie, takze no nie tylko mnie  takie rzeczy bolą xd

Czemu cię nie lubią?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Cień latającej wiewiórki napisał(a):

Czemu cię nie lubią?

Nie wiem czy wszystkich przyczyn mam świadomość ale wydaje mi sie ze mocno nie pasuje ludziom ze jestem nierobem, wrzodem na dupie spoleczenstwa, żeruje na biednej matce ale też wydaje mi sie ze maja mnie za dziwaka, "psychika" no i tez za to wszsytko co wypisywalem kiedys na fb te glupoty rozne, no moze nei wszystko ale wiekszosc zedecydowana, nei wie mco tam jeszcze, że może jestem jakiś opóźniony, że udaje chorego no bo tam wlasnei na fb wypisiwalem rozne rzeczy jak mi to zle jest, ze jestem nie towarzyski, sztywny, spinam sie bez powodu, no i ze glupek jestem, wi4ecej mi nic nie przychodzi do glowy. ja wiem ze jestem niedobry ale mam tez dobre cechy sa jeszcze osoby ktore deklaruja ze mnie lubia ale ich jest zdecydowanie mniej. ale ja nie chce zeby mnei na sile lubili ale chociaz nnamiastke szcunku zeby odpowiadali na czesc czy dzien dobry

ze jestem glupi a udaje madrego, nei wioem napewno by sie znalazlo tych cech jeszcze ale teraz jakos ciezko mi sie nad tym msyli

nie wiem, mocno sie zastanawiam nad tym czy nie wrocic do paroksetyny moze wtedy zechce mi sie isc do pracy albo jak głodny bede

tylko ze ja nie chce za cholere do tej paroksetyny wracac ale wiem ze moglaby pomóc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Ladyboy napisał(a):

ale ja nie chce zeby mnei na sile lubili ale chociaz nnamiastke szcunku zeby odpowiadali na czesc czy dzien dobry

Może niektórzy jak cię nie lubią, to nie chcą mówić cześć. 

 

2 godziny temu, Ladyboy napisał(a):

no i znowu przykre odczucia i zlosc okropna az cisnienie mi wzrosło, sasiadowi macham ręka to nie wiem czy nie widzial czy udawal ze nie widzi a potem na podworku do goscia co z nim byl ktorego znam to gadam czesc a on nic gadam drugi raz bo mysle moze nei slyszal i on jakby z opoznieniem ale sie odezwal ale ja wlasnei jzu mu pokazalem fak ju jakos w trakcie jak odpowiadal bo myslalem juz i tak ze nei odpowie i teraz sie denerwuje tym ze bede musial sprzet przy sobie nosic bo sie boje

Według mnie nie warto, pokazywać tego typu gestów. Jak ktoś nie chciałby mi  odpowiadać, to po prostu poszłabym dalej i tyle.

 

2 godziny temu, Ladyboy napisał(a):

możecie sobie myśleć co chcecie ale ostatnio gdy byłem w sklepie i sobie popijalem piwko pod nim to byla taka sytuacja ze gosc nie podla reki drugiemu gosciowi to potem jego kolega scigal go za to i myslalem juz ze bedzie mordobicie, takze no nie tylko mnie  takie rzeczy bolą xd

Może i nie tylko ciebie bolą takie rzeczy, ale to jak się zachowujemy, zależy od nas. Nie wydaje mi się, że ściganie kogoś żeby go pobić, bo nie chciał podać reki było dobrym pomysłem. A ty jak miślisz?

 

Godzinę temu, Ladyboy napisał(a):

mocno sie zastanawiam nad tym czy nie wrocic do paroksetyny moze wtedy zechce mi sie isc do pracy albo jak głodny bede

Ludzie często chodzą do pracy nawet wtedy gdy im się nie chce. Tak to już jest. Na głodnego to chyba ciężko by się pracowało. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, bei napisał(a):

Może niektórzy jak cię nie lubią, to nie chcą mówić cześć. 

może i tak ale ja tego nie rozumiem bo ja mam inaczej. No i tych co mnie nei lubią to jakoś dużo sie nazbierało a niektórzy to są ci co mnei lubią xd no i widzisz siada mi to na bani nie powiem i nawet mi sie snilo dzisiaj ze jeden kolega z ulicy mowi do mnie choc idziemy do pszczoly a ja mowie ze nei ide tam bo on mnie nie lubi ale jakos psozedlem i potem jak weszlismy to lezal i pil piwo i mu sie wylalo jedno jak nas zobaczyl a ja tylko mu reke podalem i wyszedlem mowiac ze ja sobie lepiej pojde bo karol mnie nie lubi, no taki sen xd

22 minuty temu, bei napisał(a):

 

Według mnie nie warto, pokazywać tego typu gestów. Jak ktoś nie chciałby mi  odpowiadać, to po prostu poszłabym dalej i tyle.

no tylko że cos we mnie pękło jakieś negatywne myśli typu " o co? kolejny?! on tak to ja tak 😠

22 minuty temu, bei napisał(a):

 

Może i nie tylko ciebie bolą takie rzeczy, ale to jak się zachowujemy, zależy od nas. Nie wydaje mi się, że ściganie kogoś żeby go pobić, bo nie chciał podać reki było dobrym pomysłem. A ty jak myślisz?

sam nie wiem

22 minuty temu, bei napisał(a):

 

Ludzie często chodzą do pracy nawet wtedy gdy im się nie chce. Tak to już jest. Na głodnego to chyba ciężko by się pracowało. 

Tylko że mi sie zawsze nie chcialo jak pracowalem ale to nei z powodu pracy czy ludzi ale z powodu bezsennosci, rano codziennie darcie mordy picie paru kaw z kilku lyzeczek co chwiala zeby jakos przetrwac a potem i tak problem zasnac mimo piekielnego zmeczenia, dopiero w weekend cos tam sie udalo odespac ale potem w poniedzialem problem jak cholera wstac jak sie w niedziele spalo na raty do 12 czy tam ktorejs.... dlatego jestem antynatalista xd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Ladyboy napisał(a):
50 minut temu, bei napisał(a):

Może niektórzy jak cię nie lubią, to nie chcą mówić cześć. 

może i tak ale ja tego nie rozumiem bo ja mam inaczej.

Czyli ty mówisz cześć, tym których nie lubisz?

 

6 minut temu, Ladyboy napisał(a):

no tylko że cos we mnie pękło jakieś negatywne myśli typu " o co? kolejny?! on tak to ja tak 😠

W życiu warto umieć nad sobą panować. Można tym sobie zaoszczędzić różnych kłopotów. 

 

9 minut temu, Ladyboy napisał(a):
55 minut temu, bei napisał(a):

Może i nie tylko ciebie bolą takie rzeczy, ale to jak się zachowujemy, zależy od nas. Nie wydaje mi się, że ściganie kogoś żeby go pobić, bo nie chciał podać reki było dobrym pomysłem. A ty jak myślisz?

sam nie wiem

No to już każdy myśli według siebie. Dla mnie atakowanie kogoś, gdy nie jest to samoobrona, jest słabe. Jakby tak wszyscy mieli kogoś bić, bo zrobił nie taki gest, albo spojrzał nie tak, jak powinien, to strach byłoby wyjść na ulicę. Jak ktoś ma się ochotę bić, to są do tego odpowiednie miejsca, np. sale treningowe.

 

14 minut temu, Ladyboy napisał(a):

Tylko że mi sie zawsze nie chcialo jak pracowalem ale to nei z powodu pracy czy ludzi ale z powodu bezsennosci, rano codziennie darcie mordy picie paru kaw z kilku lyzeczek co chwiala zeby jakos przetrwac a potem i tak problem zasnac mimo piekielnego zmeczenia, dopiero w weekend cos tam sie udalo odespac ale potem w poniedzialem problem jak cholera wstac jak sie w niedziele spalo na raty do 12 czy tam ktorejs.... 

Bezsenność jest przekichana. Miałam kiedyś trochę z tym problem, ale lekarz dobrał mi na to dobry lek, który mi pomógł. Ja ogólnie też mam problem ze wstawaniem, jak mam wolny dzień, to potrafię spać do wieczora. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, bei napisał(a):

Czyli ty mówisz cześć, tym których nie lubisz?

każdemu bez wyjątku xd

25 minut temu, bei napisał(a):

 

W życiu warto umieć nad sobą panować. Można tym sobie zaoszczędzić różnych kłopotów. 

Znam takich co nei panują nad sobą a ludzie ich i tak szanują ale mnei to nei czeka na mój zły ruch to tylko czekaja zeby potem jeszcze bardziej gnoic xd

25 minut temu, bei napisał(a):

 

No to już każdy myśli według siebie. Dla mnie atakowanie kogoś, gdy nie jest to samoobrona, jest słabe. Jakby tak wszyscy mieli kogoś bić, bo zrobił nie taki gest, albo spojrzał nie tak, jak powinien, to strach byłoby wyjść na ulicę. Jak ktoś ma się ochotę bić, to są do tego odpowiednie miejsca, np. sale treningowe.

Tez tak myśle że jak ktoś chce sie próbować z kimś na pięści to niech sobie cwiczy jakies mma czy cos i tam sie sprawdzi ale są pewne wyjątki ;)

25 minut temu, bei napisał(a):

 

Bezsenność jest przekichana. Miałam kiedyś trochę z tym problem, ale lekarz dobrał mi na to dobry lek, który mi pomógł. Ja ogólnie też mam problem ze wstawaniem, jak mam wolny dzień, to potrafię spać do wieczora. 

no bezsenność tragedia potrafi z człowieka zrobić nie tą samą osobe i fizycznie i psychicznie, ja niewiem co moglbym brac na to bo umnie problem z zasypianiem o tej samej porze i z rytmem okolodobowym nieraz mi sie uda porzez kilka dni wstawac o tej samej a potem mi sie przesuwa rrytm caly az zatacza koło xd a do roboty trza wstawc jednej o tej samej i tu jest problem no i pojawia sie u mnie wybudzanie przedwczesne jak pracuje oprocz tego problemu z zasnieciem, nie wiem co bym mial brac oprocz tej olanzapiny bo tez mam problemy z sercem i boje sie leków które w jakiś sposób wplywaja na rytm serca czy cos bo boje sie ze mogą wywolac u mnie te arytmie, zreszta kwetiapina wywolywala nieraz, nawet wczoraj i przedwczoraj mialem napady sercowe a nei bylo jzu ich kilka miesiecy az sie dziwilem strasznie, na szczescie nei sa one jzu tak okropne jak byly ale boje sie ze wroca te mocniejsze, tzn serce mi nie przyspiesza za bardzo cisnienie nei rosnie za wiele ze jak mam normalnie 120/80 to w napadzie jest 130/90 ale ta dusznosc zmeczenie i niepokoj sa okropne no i jakeis dziwne drgawki, ja to ci mowie zdrowia to ja nie mam, ostatnio jeszcze kregoslup sie odezwal i pare dni bolal na dole z lewej strony ze az mialem problem z poruszaniem :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Ladyboy napisał(a):
Godzinę temu, bei napisał(a):

Czyli ty mówisz cześć, tym których nie lubisz?

każdemu bez wyjątku xd

Ja jak mi ktoś powie, to odpowiadam, ale raczej jak kogoś faktycznie nie lubię z jakiegoś powodu, to sama z siebie pierwsza nie mówię (zwłaszcza osobom w podobnym wieku, bo starszym raczej mówię, nawet jak za nimi nie przepadam, ale ich znam).

27 minut temu, Ladyboy napisał(a):

Znam takich co nei panują nad sobą a ludzie ich i tak szanują

Może się ich boją, a nie szanują i ten szacunek jest tylko pozorowany. Prawdziwy szacunek nie jest zbudowany na strachu.

 

31 minut temu, Ladyboy napisał(a):

no bezsenność tragedia potrafi z człowieka zrobić nie tą samą osobe i fizycznie i psychicznie, ja niewiem co moglbym brac na to bo umnie problem z zasypianiem o tej samej porze i z rytmem okolodobowym nieraz mi sie uda porzez kilka dni wstawac o tej samej a potem mi sie przesuwa rrytm caly az zatacza koło xd a do roboty trza wstawc jednej o tej samej i tu jest problem no i pojawia sie u mnie wybudzanie przedwczesne jak pracuje oprocz tego problemu z zasnieciem, nie wiem co bym mial brac oprocz tej olanzapiny bo tez mam problemy z sercem i boje sie leków które w jakiś sposób wplywaja na rytm serca czy cos bo boje sie ze mogą wywolac u mnie te arytmie, zreszta kwetiapina wywolywala nieraz, nawet wczoraj i przedwczoraj mialem napady sercowe a nei bylo jzu ich kilka miesiecy az sie dziwilem strasznie, na szczescie nei sa one jzu tak okropne jak byly ale boje sie ze wroca te mocniejsze, tzn serce mi nie przyspiesza za bardzo cisnienie nei rosnie za wiele ze jak mam normalnie 120/80 to w napadzie jest 130/90 ale ta dusznosc zmeczenie i niepokoj sa okropne no i jakeis dziwne drgawki, ja to ci mowie zdrowia to ja nie mam, ostatnio jeszcze kregoslup sie odezwal i pare dni bolal na dole z lewej strony ze az mialem problem z poruszaniem :(

 

Ja, bym się bała wziąć coś spoza zalecenia lekarza. Uważam, że ktoś po to uczył się przez kilka lat, żeby teraz z tej wiedzy można było korzystać. Jakoś tak spokojniejsza jestem, jak wiem, że np. przy ewentualnych skutkach ubocznych lekarz powie, co robić.

 

6 minut temu, Ladyboy napisał(a):

niedługo moze sie przekrece i beda wszyscy mieli spokoj hehe lacznie ze mna 🙂

Przykro mi, że tak się czujesz. Ja ten największy dół na razie mam za sobą. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, bei napisał(a):

Przykro mi, że tak się czujesz. Ja ten największy dół na razie mam za sobą. 

Właśnie to nei dól bo ja mam sie bardzo dobrze na tym bezrobociu hehe 🙂 tylko stwierdzam co sie moze stac majac na uwadze swoje problemy z sercem no ale to nei wiadomo bo moze bede sie tak meczyl i meczyl do starosci a moze przekrecie sie dosc mlodo jak sasiad, ja doszedlem jzu chyba do wnisku od czego jesli nie od miazdzycy moge miec te problemy, z pomoca chatu gpt, tzn od tego ze mam tam delikatnie powiekszona lewa komore i lewy przedsionek od nieleczonego nadcisnienia to serce ma te swoje "odskoki" i ze tez ogolnie zle reaguje na skoki cisnienia przeez to wlasnie ze jest tam powiekszone, tak mi siw wydaje ale moze sie myle moze cos napisialem niezgodnego z prawda to neich ktos mnie poprawi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sie na sercu nie znam. Miałam kiedys takie uczucie kłucia w sercu.  Jak powiedzialam o tym endokrynologowi to powiedział, że chyba za młoda jestem na takie coś i olał sprawe. Nie mam już tego uczucia od dawna, może u mnie to było na tle nerwowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chociaz nie wiem jak to jest bo nieraz moge miec 150/90 i nic mi nie jest

3 minuty temu, bei napisał(a):

Ja sie na sercu nie znam. Miałam kiedys takie uczucie kłucia w sercu.  Jak powiedzialam o tym endokrynologowi to powiedział, że chyba za młoda jestem na takie coś i olał sprawe. Nie mam już tego uczucia od dawna, może u mnie to było na tle nerwowym.

oby, ja np wyniki swojego ekg podczas napadu opisalem chatowi gpt i spytalem czy to moze byc nwerwica serca to jednoznacznie stwierdzil ze nei a pytalem zeby udowodnic matce ze to nei "nerwy" bo sie upierala ciagle

no wlasnie mierzylem cisnienie to 152/90 xd ale wlasnie trzeslo jzu mnie dzisiaj pare razy ale to bagatelizowalem, musze isc chyba spac, wylaczam juz lola i obejrze cos na odprezenie, wzialem 2 captoprile zmierze za pol godziny cisnienie, kurcze caly czas przezywam to ze pokazalem mu fakola, od tego by tak cisnienei wzroslo? dawno nei mialem takeigo cisnienia, czy sie denerwuje ze pisze tutaj na forum? czy to ze wstalem rano wczesnie i jeszcze nei spie? kiedys jescze przed tym jak zaczely sie napady to 50 godzin okolo siedzialem przy kompie bez snu i potem mialem cisnienie 150/100 i tetno 150 ale poszedlem spac rano zmierzylem i bylo normalnie wszsytko xd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Ladyboy napisał(a):

musze isc chyba spac,

Ja tez.

15 minut temu, Ladyboy napisał(a):

kurcze caly czas przezywam to ze pokazalem mu fakola, od tego by tak cisnienei wzroslo?

Na ciśnieniu się nie znam. Badam tylko na badaniach okresowych. Co do gestu, to nie możesz go po prostu przeprosić jakby sie o to czepiał? Powiedzieć, że przecież nie po to chciałeś sie przywitać, żeby mu to pokazać.

 

Ja czasami jak sie zamyślę to gadam do siebie albo robie różne dziwne gesty 😉.

No i na przyszłość lepiej nie pokazywać takich gestow, choćby ze względów bezpieczeństwa, bo nie wiadomo na kogo sie trafi.

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale wiesz co? jak np jestem po ciezkim napadzie to wtedy przestaje sie przejmowac tymi wszystkimi pedalami co mnie maja za nic, bo jakei to ma znaczenie jak w kazdej chwili moge sie przekrecic, to co mi z braku czy nei braku czyjeejs sympatii takei mysli mam wtedy i jestem spokojniejszy a jak potem za dlugo chyba dobrze sie czuje to znowu zaczynam sie przejmowac tym, najgorsze jest to ze spotykam tych ludzi a chcialbym ich juz nigdy nie spotkac bo tak to mi sie znowu przypomina, to co mam ich zlikwidowac? no raczej nie mimo ze zdarzalo sie jzu ze w napadzie furii wybiegalem na podworko i darlem rryja np na pszczole czy sasiadadow z wyzwiskami, kurde no nawet na wlasnym podworku wlasnie widuje tych sasiadow bo mamy jakby wspolnie i co teraz jak mam z tym zyc, mnei to wkurza ze mi sie kreca w otoczeniu takie osoby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ladyboy napisał(a):

Właśnie to nei dól bo ja mam sie bardzo dobrze na tym bezrobociu hehe 🙂 tylko stwierdzam co sie moze stac majac na uwadze swoje problemy z sercem no ale to nei wiadomo bo moze bede sie tak meczyl i meczyl do starosci a moze przekrecie sie dosc mlodo jak sasiad, ja doszedlem jzu chyba do wnisku od czego jesli nie od miazdzycy moge miec te problemy, z pomoca chatu gpt, tzn od tego ze mam tam delikatnie powiekszona lewa komore i lewy przedsionek od nieleczonego nadcisnienia to serce ma te swoje "odskoki" i ze tez ogolnie zle reaguje na skoki cisnienia przeez to wlasnie ze jest tam powiekszone, tak mi siw wydaje ale moze sie myle moze cos napisialem niezgodnego z prawda to neich ktos mnie poprawi ;)

 

Można mieć powiększona ta komorę też od otyłości, sterydów itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×