Skocz do zawartości
Nerwica.com

Psychoterapia dziala!Czekam na każdego posta z wasza opinia


maura

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety nie miałem nigdy przyjemności być na terapii. Rozumiem, żeby zostać przykładowo krytykiem filmowym, to należy jednocześnie lub wcześniej być reżyserem lub scenarzystą lub aktorem lub wszystkim na raz. Znasz jakieś dowody naukowe potwierdzające efektywność psychoterapii?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

laik, zeby zostak krytykiem trzeba miec pojecie o filmach nie? A przede wszystkim kazdy obejrzec, zeby wyrobic sobie opinie. Skoro nie byles na terapii to tak jakbys pisal recenzje filmu wyssana z palca.

P.s. Agonista Ty nie masz ciekawszych rzeczy do roboty tylko zakladac nowe konta na forum zeby udowadniac nieskutecznosc terapii? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ależ wprost przeciwnie. Ja nie mam zdania. Chciałbym raczej, żeby ktoś mi uzasadnił skuteczność terapii. Tylu tu Was jest, więc nie powinno być z tym problemu.

 

ps. miałaś na myśli buntownika? czyli antagonistę? :)

fajna fotka. tak sobie myślę, czemu ludzie nie wklejają swoich, tylko biorą z neta :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym raczej, żeby ktoś mi uzasadnił skuteczność terapii. Tylu tu Was jest, więc nie powinno być z tym problemu.

POczytaj temat.. powinno wystarczyc

 

fajna fotka. tak sobie myślę, czemu ludzie nie wklejają swoich, tylko biorą z neta

bo przyjelo sie, ze wkleja sie ava?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opisy osób po terapii. Do wszystkich potencjalnie stosują się moje wcześniejsze słowa. Uważasz, że te opisy to decydujący argument? Nie słyszałaś o tym, że w dzisiejszych czasach wyłącznie badania naukowe są podstawą do oceny skuteczności leków, różnych interwencji, zjawisk, fizycznych, chemicznych, a także socjologicznych i psychologicznych? XIX wiek mamy za sobą, gdzie jedna pani drugiej pani coś powiedziała i obie uznały, że jest to wystarczająca i obiektywna prawda o świecie. We wróżby, astrologię, magię, wywoływanie duchów też wierzysz? Tysiące ludzi na świeci zaświadczy Ci o ich prawdziwości. To będzie argument dla Ciebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak sama nie do końca rozumiesz w co wierzysz, bo inaczej jak wiarą nie da rady tego nazwać, to rozumiem, że ciężko Ci przekonać innych do swojej wiary. Wiara ma to do siebie, że jest niefalsyfikowalna. Ja jestem niewierzący. Swoje przekonania staram się opierać na wiedzy, nie na mitach, gusłach, plotkach miejskich, wierze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja zaczelam zauwazac u suebie pewne zmiany..zaczelam w domu bardziej stawiac na swoim nie zwazajac na mame..do tej pory robilam tak jak ona chce lub nie robilam czegos dla swietego spokoju..dzieli terapii zaczynam myslec o tum co JA chce a nie ona..jesli chce zamowic pizze za kieszonkowe to zamawiam mimo jej min i tego ze jej sie to nie podoba..jesli boli mnie glowa i jedynym powodem dla ktorego odmawiam sobie drzemki jest bo rodzucw beda krzyczec..coz dzis sie polozylam,przeciez mam prawo o tym decydowac,to ja w razie czego nie bede spac w nocy..mama sie wkurzyla pocuskala uslyszalam jak to zle i glupio robie..trudno,ale przybajniej zrobilam cis sama o tym decydujac..jak ostatnio jej powiedzialam ze posprzatam swoj pokoj ale tak jak ja uwazam ze dokladnie bedzie to sie obrazila i powiedziala ze moge nie sprzatac wcale..albo makijaz jej moj sie

nie podobal namawiala mnie do zmycia,powiedzialam ze mi sie podoba i zostanie,choc mialam wyklad o tym ze sa jakies

zasady i tak nie mozna..na milosc boska chce sama decydowac o sobie bez wzgledu na to co ona o tym mysli,jesli to dotyczy mnie to jest to moja sprawa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skąd Janek masz pewność, że terapeuta wywiera jakikolwiek wpływ?

 

-- 12 sty 2013, 12:58 --

 

co do skuteczności potwierdzają to psychiatrzy. Temat jest zbyt obszerny żeby roztrząsywać to na forum. To jest naukowy fakt, nieodłączna droga leczenia chorób psychicznych.

Dogoaniaczko gratulacje! Mam podobny problem. Zauważenie własnej odrębności to duży postęp! Też to niedawno odkryłem i cieszę się z tego! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie mogę się doczekać następnej terapii. Wiem o czym mam mówić nawet sobie na kartce napisałam. Moja terapeutka zgadza się abym czytała co tam napisałam na kartce(czyli to co chce powiedzieć). Może zacznę prowadzić swój ''dziennik terapeutyczny'' w którym będę pisała ''co powiedzieć'', ''co przerobić'', ''ogólnie moje refleksje''.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×