Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Angielski to w moim wypadku porażka - dwa lata mam nauczyciela, u którego nie nauczyłam się NIC, a stare, wyuczone rzeczy zaczynam zapominać, bo ich po prostu nie używam... Ten sam gość uczy mnie niemieckiego i stwierdzam, że o wiele więcej nauczyłam się tego języka z piosenek, niż jego lekcji. Jednak po angielsku się jeszcze dogadam, ale w drugim języku... Mogę się przedstawić i powiedzieć, że kogoś kocham, ewentualnie zaśpiewać kilka utworów :twisted:

 

Jak ja chciałabym wrócić na dodatkowe zajęcia z angielskiego... :why::why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abbey, kurcze, lipa.

Ja nic nie umiałam z ang w podstawówce, ledwo 3. W gimnazjum zmieniła mi się nauczycielka. Wymagająca jak cholera, ale tak poukładana i chronologiczna, że nauka była przyjemnością.

 

Za to niemiecki.. 1,2 gim. miałam nauczycielkę, która czasem po pół godziny zapisywała temat. Po pierwsze nie umiała zapanować nad klasą a tłumaczeniem się po prostu męczyła.

Teraz dostaliśmy nową. Może i umie ale my nie umiemy nic z dwóch lat poprzednich a ona próbuje kontynuować coś, czego my nie potrafimy.

I do tego jest cholernie apodyktyczna. Nosz, strasznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abbey, ang - 1,2 gim jakoś 12, teraz 18.

niem. - 22, całą klasą

 

ale im mniej ludu tym się szybciej łapie.

 

tym bardziej, ze z ang jesteśmy podzieleni na grupy względem poziomu, więc na ang tych wszystkich idiotów nien muszę oglądać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, Miałem wypadek drogowy, wyszedłem bez szwanku na zdrowiu.

Aczkolwiek w momencie gdy wyrzuciło nas (jechałem do roboty z koleżanką i bratem), na pas przeciwny i jechałaby jakaś ciężarówka... cóż, skończylibyśmy w czarnym worku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekaw... czy traktować to jako omen,czy znak że jeszcze nie czas... :<.

 

czy zwykły wypadek i szczęśliwy zbieg okoliczności.

 

 

Apokalipsa zombie? może być dosyć problematyczna :mrgreen: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×