Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

mark123, z góry zakładając tak?to jutro zmawiam miejsce na cmenatrzu,trumne i czekam na śmierć przeciez i tak umre?zawsze uważałam,ze niewazne że zyje ,ale jak żyje o jakość życia mi chodzi,ale każdy ma swoje poglądy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mark123, z góry zakładając tak?to jutro zmawiam miejsce na cmenatrzu,trumne i czekam na śmierć przeciez i tak umre?zawsze uważałam,ze niewazne że zyje ,ale jak żyje o jakość życia mi chodzi,ale każdy ma swoje poglądy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny , tak całe życie borykam się lękiem przed ludzmi, pięc latb wstecz zwolniłam się z tego powodu z zajebistej roboty... :(

 

carlosbueno , no to jestem w czarenej dupie, jak muszę sama diagnozowac sobie schorzenia, powinnam była iść na psychiatrię :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny , tak całe życie borykam się lękiem przed ludzmi, pięc latb wstecz zwolniłam się z tego powodu z zajebistej roboty... :(

 

carlosbueno , no to jestem w czarenej dupie, jak muszę sama diagnozowac sobie schorzenia, powinnam była iść na psychiatrię :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny , tak całe życie borykam się lękiem przed ludzmi, pięc latb wstecz zwolniłam się z tego powodu z zajebistej roboty... :(

 

carlosbueno , no to jestem w czarenej dupie, jak muszę sama diagnozowac sobie schorzenia, powinnam była iść na psychiatrię :shock:

mi psycholog powiedziała że nie mam grzebać w necie wyszukiwać se nowych zaburzeń i później podporządkowywać im życie może miała rację. Przez samodiagnozę to znalazłem u siebie chyba połowę zaburzeń psychicznych jakie istnieją, ale czego się nie robi aby usprawiedliwić se swoje lenistwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny , tak całe życie borykam się lękiem przed ludzmi, pięc latb wstecz zwolniłam się z tego powodu z zajebistej roboty... :(

 

carlosbueno , no to jestem w czarenej dupie, jak muszę sama diagnozowac sobie schorzenia, powinnam była iść na psychiatrię :shock:

mi psycholog powiedziała że nie mam grzebać w necie wyszukiwać se nowych zaburzeń i później podporządkowywać im życie może miała rację. Przez samodiagnozę to znalazłem u siebie chyba połowę zaburzeń psychicznych jakie istnieją, ale czego się nie robi aby usprawiedliwić se swoje lenistwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saraid, wiem, ale nie potrafie. na razie, zobaczymy moze sie polepszy.

Samo sie nie polepszy trzeba nad tym popracować niestety.

To na pewno, pytanie jak? ;)

Na terapii np.przynajmniej ja tak robie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saraid, wiem, ale nie potrafie. na razie, zobaczymy moze sie polepszy.

Samo sie nie polepszy trzeba nad tym popracować niestety.

To na pewno, pytanie jak? ;)

Na terapii np.przynajmniej ja tak robie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale chyba nie jest zadanioem pacjenta autodiagnoza? Po jakiś grom, idzie, a czasem nawet słono płaci "specjaliście" albo specjaliście. :roll:

Ty się nie diagnozujesz skoro masz problemy z samooceną z czegoś one wynikają nad tym trzeba popracować ,jeżeli chcesz masz odwagę,cierpliwość,chęć naprawdę cos zmienić w swoim zyciu na lepsze ,czy nie jestes tego warta?ale to twoje zycie jak je przezyjesz zależy tylko od Ciebie.Lepiej stac w miejscu i nic nie robić marudząc jak mi żle?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale chyba nie jest zadanioem pacjenta autodiagnoza? Po jakiś grom, idzie, a czasem nawet słono płaci "specjaliście" albo specjaliście. :roll:

Ty się nie diagnozujesz skoro masz problemy z samooceną z czegoś one wynikają nad tym trzeba popracować ,jeżeli chcesz masz odwagę,cierpliwość,chęć naprawdę cos zmienić w swoim zyciu na lepsze ,czy nie jestes tego warta?ale to twoje zycie jak je przezyjesz zależy tylko od Ciebie.Lepiej stac w miejscu i nic nie robić marudząc jak mi żle?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaga70, dokladnie - JAK?

JAK P O P R A C O W A Ć.... ;)

może chodzi o przekopanie grządek na działce. :mrgreen:

Też można. Czytałam że przy "lękówkach" fizyczne rozładowanie energii jest wskazane... 8)

 

-- 17 mar 2013, 16:10 --

 

Ale chyba nie jest zadanioem pacjenta autodiagnoza? Po jakiś grom, idzie, a czasem nawet słono płaci "specjaliście" albo specjaliście. :roll:

Ty się nie diagnozujesz skoro masz problemy z samooceną z czegoś one wynikają nad tym trzeba popracować ,jeżeli chcesz masz odwagę,cierpliwość,chęć naprawdę cos zmienić w swoim zyciu na lepsze ,czy nie jestes tego warta?ale to twoje zycie jak je przezyjesz zależy tylko od Ciebie.Lepiej stac w miejscu i nic nie robić marudząc jak mi żle?

Ależ, do kija wafla, ja to robię... Ale nie pomaga... To co mam się zabić ciosem w głowę z tego powodu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaga70, dokladnie - JAK?

JAK P O P R A C O W A Ć.... ;)

może chodzi o przekopanie grządek na działce. :mrgreen:

Też można. Czytałam że przy "lękówkach" fizyczne rozładowanie energii jest wskazane... 8)

 

-- 17 mar 2013, 16:10 --

 

Ale chyba nie jest zadanioem pacjenta autodiagnoza? Po jakiś grom, idzie, a czasem nawet słono płaci "specjaliście" albo specjaliście. :roll:

Ty się nie diagnozujesz skoro masz problemy z samooceną z czegoś one wynikają nad tym trzeba popracować ,jeżeli chcesz masz odwagę,cierpliwość,chęć naprawdę cos zmienić w swoim zyciu na lepsze ,czy nie jestes tego warta?ale to twoje zycie jak je przezyjesz zależy tylko od Ciebie.Lepiej stac w miejscu i nic nie robić marudząc jak mi żle?

Ależ, do kija wafla, ja to robię... Ale nie pomaga... To co mam się zabić ciosem w głowę z tego powodu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mark123, z góry zakładając tak?to jutro zmawiam miejsce na cmenatrzu,trumne i czekam na śmierć przeciez i tak umre?zawsze uważałam,ze niewazne że zyje ,ale jak żyje o jakość życia mi chodzi,ale każdy ma swoje poglądy.

Ja się bardzo szybko zrażam do wszystkiego. Jak mi coś nawet prostego nie wyjdzie, to mnie to emocjonalnie boli i już nie podejmuję jakichkolwiek działań.

 

-- 17 mar 2013, 16:23 --

 

Przez samodiagnozę to znalazłem u siebie chyba połowę zaburzeń psychicznych jakie istnieją, ale czego się nie robi aby usprawiedliwić se swoje lenistwo.

Ja nie stosuję u siebie żadnej ścisłej, konkretnej samodiagnozy, stosuję konkretne podejrzenia. Lekarze też mi trochę namłynili w tym, jakie konkretne podejrzenia powinienem mieć, co do siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×